Megadeth

Witam. Niestety po 7 latach satysfakcjonującego mariażu mojej Sansy Clip+ i MEElectronics M9, w dniu wczorajszym prawa słuchawka odeszła na zawsze. W związku z tym pilnie poszukuję nowych słuchawek dokanałowych o podobnej basowej charakterystyce i synergii z ww. dapem, w cenie do 130 zł. Drodzy forumowicze, co polecicie? Pozdrawiam.

Hej, nikt się więcej nie wypowie? Nikt nie używa w domu stacjonarnego wzmacniacza stereo?

Witam, Planuję aktualnie całościową wymianę stacjonarnego sprzętu audio (póki co moim faworytem jest zestaw kolumn Dynaudio Emit M20 + zintegrowany wzmacniacz stereo Marantz PM7005). Jednakże z uwagi na uwarunkowania lokalowo-rodzinne często wykorzystuję w domu słuchawki nauszne, a konkretnie Maxell Retro DJ w połączeniu z integrą laptopa HP Pavilion dv6-3040ew i - częściej - z dapem SanDisk Sansa Clip+. Chciałbym przy okazji tej wymiany sprzętu zakupić także nowe, wyraźnie lepsze słuchawki nauszne tylko do użytku domowego i na ten cel mogę przeznaczyć ok. 600 zł. Moim pierwotnym założeniem było wykorzystanie wyjścia słuchawkowego we wzmacniaczu stacjonarnym z własnym dac-iem, do którego byłby podpięty laptop za pomocą kabla usb jako źródło plików flac. Natomiast im dłużej zacząłem zgłębiać temat, tym więcej wątpliwości powziąłem, przede wszystkim w kwestii jakości wyjścia słuchawkowego wzmacniacza stacjonarnego. I tu pojawia się moje pytanie: czy dla przeciętnego słuchacza jakim jestem, fabryczne wyjście słuchawkowe w stacjonarnych wzmacniaczach to dobre jakościowo rozwiązanie i na ile byłby to postęp względem w/w laptopa i odtwarzacza, czy znacząco lepszym byłoby jednak zakupienie w pełni analogowego wzmacniacza stacjonarnego i do tego odrębnego combo dac / head amp do podłączania słuchawek? Będę wdzięczny za odpowiedzi i propozycje nowych słuchawek w kwocie ok. 600 zł i ew. wzmacniaczy słuchawkowych nowych lub używanych w kwocie ok. 1000 zł. Słuchawki raczej zamknięte, żeby nie przeszkadzać domownikom, no chyba że wygra wersja z oddzielnym wzmacniaczem słuchawkowym, wtedy teoretycznie mógłbym przenieść się z laptopem do innego pomieszczenia albo w ogóle okaże się, że słuchawkom podoła poczciwy Clip+. Poszukując kolumn przesłuchałem na szybko, w dłuższych odstępach czasu i tylko w połączeniu z moim SanDiskiem słuchawki Audio-Technica ATH-A550Z, SoundMagic HP150, Grado SR80e. Dużo dobrego wyczytałem w sieci n/t Beyerdynamic DT 770 i DT 990, ale nie mogę się połapać jako laik z tymi różnymi wersjami impedancji. Combo znalazłem w sieci Pro-Ject Head Box DS, Aune X1S, Audiolab Q-Dac. Pozdrawiam.

Wydaje mi się, że zakup lepszych słuchawek i użytkowanie ich z telefonem nie ma żadnego sensu. Żeby w pełni wykorzystać ich możliwości potrzeba dobrej jakości źródła muzyki. PS Znam SOAD, za to Ty chyba nie słyszałeś nigdy thrash metalu skoro kojarzysz razem ten zespół i gatunek .

Kilkanaście dni temu pisałem do forumowiczów z identycznymi pytaniami. Przejrzałem sporo tematów, dostałem kilka sugestii i w rezultacie zdecydowałem się na zestaw SanDisk Sansa Clip+ oraz słuchawki MEElectronics M9. Odtwarzacz sprawuje się znakomicie (póki co odsłuch na KSC 75 - na M9 jeszcze czekam). Słucham thrash/power/heavy/progressive metalu.

Często powtarza się pozytywna opinia na temat solidnego wykonania M9, a to dla mnie bardzo istotny czynnik. To mają być słuchawki użytkowane na co dzień w ruchu, gdzie wszystkie elementy będą siłą rzeczy dosyć intensywnie eksploatowane. Brainwavz Alpha ponoć nieco słabsze od PL11, więc raczej odpadają. A co z a-Jays One, chyba nie są zbyt popularne? Ich recenzje są zróżnicowane, od pochlebnych do bardzo negatywnych... Czyżby wybór zawężał się do M9 i PL11? O produkcie SoundMagic wiem już chyba wszystko, co powinienem. Tymczasem będę wdzięczny za wszelkie opinie odnośnie współpracy w/w modelu MEElectronics z Clipem+.

Pytanie czy jeżeli dopłacę te 30-40 zł ponad wartość PL11 to uzyskam lepszą jakość dźwięku i niezawodność? Czy też różnica jest tak znikoma, że nie ma sensu zwiększać kosztów? Niby zaufanie bardziej wzbudza we mnie amerykańska firma MEElectronics czy szwedzka a-Jays, niż producent z Chin, ale być może źle rozumuję i wcale nie ma to przełożenia na jakość i trwałość sprzętu?

Witam, Zaintrygowany obietnicą izolacji i podbicia basu zastanawiam się nad zakupem słuchawek dokanałowych. Ponieważ nigdy wcześniej takowych nie używałem i nie jestem pewien na ile będą odpowiadać moim uszom pod względem anatomicznym to planuję przeznaczyć na początek ok. 100 zł. Odtwarzacz: Clip+. Rodzaj muzyki: metal i jego podgatunki. Interesuje mnie tylko fabrycznie nowy sprzęt. Z tego co zorientowałem się po forum to do wyboru mam: - SoundMagic rodzina PL - Brainwavz Alpha/Beta - MEElectronics M2/M9 - a-Jays One Co będzie najlepszym wyborem? A może macie jeszcze inne propozycje poza tymi wypunktowanymi powyżej modelami? Pozdrawiam, Łukasz

Kolejny problem: przy utworach z dwóch konkretnych folderów odtwarzacz zawiesza się na ok. 20 sekund zanim rozpocznie ich odtwarzanie. To samo dzieje się po wysłuchaniu każdej piosenki z tych folderów, niezależnie czy wyszukuję plik przez tagi czy po ścieżce. Skopiowałem do pamięci wewnętrznej ok. 5gb muzyki - całą dyskografię mam dobrze otagowaną i uporządkowaną wedlug schematu: jeden folder = jeden album. Problem dotyczy tylko dwóch konkretnych folderów. Próbowałem następujących czynności, wszystko bez skutku: I. Usunąłem "wadliwe" foldery z poziomu komputera i skopiowałem ponownie; II. j.w. i skopiowałem ponownie ze zmienionymi nazwami folderów i z tak samo nazwanymi plikami; III. j.w. i skopiowałem ponownie ze zmienionymi nazwami folderów i z tak samo nazwanymi plikami, ale pochodzącymi z innego źródła; IV. Sformatowałem odtwarzacz z poziomu urządzenia i skopiowałem ponownie wszystkie pliki. Po dokonaniu każdej z tych czynności cały czas pojawiał się ten sam problem dot. tych samych dwóch folderów . Będę wdzięczny za wskazówki jak rozwiązać tę kwestię.

Bardzo dziękuję . Starałem się jak najwięcej przed dokonaniem zakupu poczytać n/t tego odtwarzacza, ale jak widać nie natrafiłem na kwestię głośności.

Właśnie dostałem swojego Clipa+ 8gb i od razu na wstępie pojawia się pewien istotny problem: dlaczego on gra tak cicho? Nie należę do osób, które słuchają muzyki na pełnej głośności: do tej pory użytkowałem iRivera T10 i słuchałem przeważnie na połowie mocy (~ 20/40). Tymczasem Clip+ przy suwaku przesuniętym do samego końca brzmi po prostu cicho (i to w mieszkaniu, a co dopiero na zewnątrz przy huku otoczenia ). Bardzo proszę o pomoc: czy to wina mojego egzemplarza? PS Używam słuchawek KSC75 oraz L100.

Dzięki za odpowiedzi. Teraz wiem już chyba wszystko co powinienem, zatem czas na zakup clipa+ 8gb. I oby tylko sprawował się bezawaryjnie .

Owszem przeczytałem, ale w tym temacie nie jest napisane wprost, czy na oryginalnym firmware obsługuje foldery. Rozumiem, że to może się wydawać błahy problem, ale wolę dopytać dwa razy, niż potem być zaskoczonym po zakupie. Nie zamierzam instalować RB, bo jestem zwykłym śmiertelnikiem, który chce tylko włączyć sprzęt, założyć słuchawki i iść przed siebie .

Dzięki za pomoc! Jeszcze tylko doprecyzujmy: czy odtwarzacz obsługuje foldery na fabrycznym firmware? Nie zamierzam instalować RB. PS Clip+ bardzo odpowiada mi stylistycznie, a ponadto nie potrzebuję większego wyświetlacza jak w Zipie.

1. Czy obsługuje foldery? 2. Czy działa w trybie MSC (UMS) czyli jako pamięć masowa? 3. Czy jest możliwość odłączenia klipa? 4. Jak szybko działa odtwarzacz przy kilku gb plików (kwestia włączania, przeglądania danych)? 4. Czy lepiej zakupić odtwarzacz o mniejszej pojemności i dokupić kartę pamięci, czy też zainwestować od razu w pojemniejszy egzemplarz (w kontekście poboru mocy i szybkości działania)? 5. Z którego źródła lepiej zakupić odtwarzacz o pojemności 8gb i skąd taka różnica w cenie? --> Interesuje mnie tylko i wyłącznie fabrycznie nowy egzemplarz (żaden używany, OEM, refurbished etc.) http://allegro.pl/sa...1809150214.html http://allegro.pl/no...1798330463.html Pozdrawiam, Łukasz