zolwinho

nie masz najgorzej... w styczniu w stanach zgubiła się moja paczka pełną stax'ów a u nas na poczcie żle chyba przepisali kwotę wartości zadeklarowanej zawartości - "jedynie" z powiedzmy ~ 1 000 zł zrobiło im się 10,00 zł (dla przykładu - kwoty były odrobinkę większe) i aktualnie wciąż się z nimi wykłócam 

jeszcze ciekawostka- do importowanego dac'a (pomimo dostarczonej dokumentacji w dwóch językach i kilku zdjęć) fedex zażyczył sobie kartę charakterystyki substancji niebezpiecznej (MSDS)... jeden telefon i komentarz podważąjący inteligencję osoby zajmującej się moimi papierami później otrzymałem maila że jednak nie potrzeba  

O, dzięki, chętnie posłucham. Jak ktos ma eklektyczny gust to bez normalizacji nie da się słuchac streamingu, zwłaszcza na sschuffle. Zmiany głośności są gargantuiczne.

Mi normalizacja kojarzyła się wciąż z pierwszą metodą, opartą na max. poziomie głośności, dlatego z biegu ją wyłączałem. Jak widać, nie ma się czego bać. Koniec nagłych spazmów podczas zmywania i próby wyciągania IEMów mokrymi rękami albo nerwowego poszukiwania ręcznika do rąk w pozycji quasimodo  

Nie rozładował Ci się jakoś mocno? Myślę, że raz zdarzyła mi się podobno sytuacja kiedy Mojo poleżał kilka dni po pełnym rozładowaniu. Ciche "terkoatanie" po podłączeniu ładowania, ale minęło jeśli dobrze pamiętam po dwóch cyklach i później już nie powtórzyła mi się już taka sytuacja.

Faktycznie jeden cykl temu wydusiłem go do końca i trochę leżał, a samego ładowania potem nie obserwowałem. Zobaczę, co będzie dalej.

Chyba @Vaiet je posiada.

Miał mi je wysłać a czekam już drugi miesiąc

Dzięki! No to jeśli @Vaiet faktycznie będzie tak miły i zgodzi się wysłać też mi to jak to się mówi "Drugi!"  W każdym razie poszukiwania trwają. Czy znajdzie się jakiś śmiałek?