Skocz do zawartości

Liquid Snake

Zarejestrowany
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

9 Neutral

O Liquid Snake

  • Urodziny 12.12.1981

Dodatkowe

  • odtwarzacz
    iBasso DX150
  • słuchawki
    HD518, Ikko OH1
  • testuję
    BTR5
  • chcę
    HD 600

Ogólne

  • Płeć
    Male

Ostatnie wizyty

4250 wyświetleń profilu

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje Liquid Snake

  1. Jaki trzeba mieć słuch lub sprzęt, żeby dostrzeć jakość formatu DSD? Ja nie słyszę różnicy :/

    1. Pokaż poprzednie komentarze  30 więcej
    2. bakus1233

      bakus1233

      Możliwe, że jest tak jak piszesz. Ja się na tym nie znam, jedynie zauważyłem, że utwory w dsd na HD800 mają jakby to opisać hmm więcej barw :D jest przez to wrażenie lepszej jakości dźwięku, bo normalnie hd800 grają bardziej matowo :D:D

      Ciekawe czy na innych słuchawkach też to tak słychać ;)

    3. Liquid Snake

      Liquid Snake

      @Arthass Dzięki za wyjaśnienie DSD, skupie się bardziej na 24 bitach chociaż i z tym mam czasami wątpliwości, mam kika albumów w 16 i 24 bitach i te drugie zazwyczaj są bardziej wyciszone, mało tego, czasami mam wrażenie że 16 ma lepszą jakość. 

      Czy w przypadku 24 bitów też ktoś się bawi masteringiem?

    4. Arthass

      Arthass

      @bakus1233 I widzisz, na tym opiera się słabość anegdotycznych dowodów obserwacyjnych. Nie znając dokładnie wszystkich co-founders, ludzie pochopnie wyciągają wnioski na temat rzeczywistości. Różnica w tym wypadku istnieje, ale łańcuch przyczynowo-skutkowy prowadzi do innego powodu. Bardzo łatwo w taki sposób manipulować opiniami.
      Na barwę wpływa przede wszystkim właśnie mastering materiału, przede wszystkim sposób ekspozycji tonu podstawowego w nagraniu i w konsekwencji jego harmonicznych. "HiRes" audio nie ma tutaj żadnego praktycznego wpływu.

      @Liquid Snake Wyciszenie ma na celu sztuczne podbicie zakresu dynamiki nagrania (tzw. Dynamic Range), którym też się fetyszują skrajni audiofile, a sam parametr wyrwany z kontekstu niewiele mówi o jakości nagrania - to tylko jedna składowa, którą można łatwo manipulować na etapie post-produkcji. Przykład: albumy Emperora ze średniego DR 6 wyciągnięto na DR 11 w przypadku Vinyl Ripów. Jakość nagrania to dalej zbitek dość mocno zlewających się dźwięków, tyle że z Vinyla jest "ciszej".
      Sytuacja podobna do DSD - konsument widzi wyrwane z kontekstu parametry i zaczyna działać magia cyferek. Wiadomo, każdy skrajny audiofil najpierw patrzy na (często sztucznie spreparowane) parametry, a potem kupuje muzykę :)Stąd w przemyśle muzycznym, szczególnie tym skierowanym dla skrajnych audiofili nie rozumiejących podstaw technicznych stosuje się takie sztuczki.

      Różnice kwantyzacji między 16/24 głębiami bitowymi są na tyle minimalne, że w praktyce leżące poza możliwościami naszego słuchu. Może poprawić się stosunek sygnału właściwego do szumu, ale tak jak pisałem to są fizycznie tak niewielkie zmiany, że trzeba by muzykę analizować w jakimś wygłuszonym pomieszczeniu, najlepiej w bardzo mocno izolujących słuchawkach, żeby wyeliminować większość wpływu "szumu" otoczenia. A i tak pewnie prędzej usłyszymy bicie naszego serca niż realne różnice. To jest bardziej przydatne w procesach produkcji i obróbki dźwięku - większa głębia zmniejsza ryzyko wystąpienia artefaktów podczas przetwarzania materiału. Po zgraniu do ostatecznej wersji konsumenckiej do odsłuchu, nie ma to już istotnego znaczenia.
      Słyszalne różnice są wynikiem celowego masteringu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności