Skocz do zawartości

Undertaker

Bywalec
  • Postów

    3455
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez Undertaker

  1. Walczyłem ile sił, ale nie dałem rady. Przywalili takim promo że po prostu ten przelicznik cena/jakość jest brutalny. Trzeba było kupić. Nie wiem tylko, jak mogłem się w ogóle zastanawiać. Chociaż wiem. Beyery T1. Szkoda mi ich będzie...
  2. Oj tam, mi się bit podoba W każdym razie repertuar mam zróżnicowany. Póki co, czego bym nie puścił, to gra to bardzo dobrze. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że są to słuchawki nowe i trzeba dać im czas, ale już teraz widzę, że to będzie u mnie raczej kwestia ewentualnego "zaskoczenia się" efektami wygrzewania, niż oczekiwanie na konkretne zmiany. Dźwięk podoba mi się już out of the box. Nie wiem, czy to najlepsze zamknięte jakie miałem, bo wyżej wymieniłem nielichą konkurencję (T5p.2 i D7200). Za wcześnie, żeby to oceniać. Na pewno nie odrzuciły mnie jak Beyery na początku (choć im dłużej je miałem, tym bardziej mnie przekonywały do siebie), w przypadku D7200 nie było efektu WOW, ale tam miałem wrażenie, że oprócz bardzo dobrej jakości i tonalności brakowało hmmm, takiej kropki nad i, jakiegoś wyrafinowania. Zakładając takie Beyery T1 czy właśnie NightOwle mam wrażenie, że każda z tych par kryje w sobie coś specjalnego, wyjątkowego. Przy czym AudioQuesty to fun i takie bardzo malownicze brzmienie, wrażenie bardzo spójnego przekazu, nieco zagęszczonego ale to mi się bardzo podoba. Oby się to z wygrzewaniem nie popsuło i będzie strzał w dychę
  3. W dzień nie szukaj Sów, one nocą są... A nieprawda, bo kurier lekko po 13 zajechał z paką. Zanim się do nich dobrałem, to musiałem zwalczyć mechanizm antywłamaniowy stosowany przez AQ, potem przyszło odpakowywanie samych słuchawek, starannie zresztą chronionych gąbkami i foliami (za mało chyba nowych słuchawek kupowałem do tej pory :P). No i tak: Nie spotkałem się wcześniej z adnotacją producenta o wygrzewaniu słuchawek, może za słabo po instrukcjach szukałem... Słuchawki wyglądem sprawiają dobre wrażenie, to na pewno. Pady muszą się dopasować do bani, ale od razu po założeniu ich na głowę czuć, że w końcu! mamy wygodne słuchawki zamknięte, chociaż może przesadzam - bo takie Beyery T5p2 też są niczemu sobie. Ale już Denony D7200 w tym aspekcie pozostawiały trochę do życzenia, lekkie imadła, choć też im dalej w las tym lepiej, mimo wszystko jednak... Tu od początku jest dobry feeling #oklaski Duży jacek fabrycznie zaaplikowany, no to podpiąłem od razu pod stacjonarkę, pierwsze wrażenia pozytywne. Trochę gęsto, ale żadnego mulenia, absolutny brak wrzaskliwości czy przejaskrawienia. To lubię! Co dalej, posłuchamy
  4. Kabel 1,3 m to dla mnie nawet zaleta, sprzęt mam na biurku przy kompie więc będzie jak znalazł. Ale fakt, mogli by dodać dodatkowy kabel powiedzmy 3 metrowy. Może w tej cenie (promocyjnej) to w obecnych czasach zbyt wielkie oczekiwania, z drugiej strony takie Denony 7100/d600 w zestawie miały zdaje się kabel i krótki, i długi właśnie. Do tego ładne wyściełane pudełko, a np. D7200 to już uboższe wydanie i tylko 1 kabel (3 metrowy), no ale cena premierowo też o jakieś 2 tysiące niższa. Widać HM5 pozostaną niedoścignione w kwestii akcesoriów - pokrowiec, kabel długi i krótki, druga para padów... No, żeby był ideał, to zamiast drugich skórkowych mogliby dodawać welury dla odmiany Czyżby mały hajp się szykował, a dawno tu chyba nie było takowego? Choć może to nie do końca dobre określenie, bo w końcu mowa o słuchawkach już uznanych, jedynie cena swoje robi... Zobaczymy, posłuchamy.
  5. Cholera, od dnia w którym @audionanik wrzucił linki ze słuchawkami AQ biję się z myślami, i biję, czy by tu kupić któreś z nich, czy jednak dać sobie spokój... Oczywiście nie wytrzymałem, a jako że jestem (nie)normalny, to zamówiłem Sowy. Pamiętam, że były tu kiedyś w komisie używane w podobnej cenie i potem trochę żałowałem, że się na nie nie skusiłem. No to jak nowe dają za pół darmo, do tego zamknięte (jednak chyba taki typ preferuję, choćby minimalne tłumienie się przydaje), to czemu nie wziąć? Do tego ponoć wygodne Nic, zobaczymy... Ktoś chce Beyery T1 nr seryjny poniżej 2k?
  6. Mniejsza waga i słabszy docisk mogą się przyczynić do lepszej wytrzymałości słuchawek. Nie mówiąc już o wygodzie, choć mi nie do końca pasowały, mimo wszystko za bardzo uciskały. Co do skrzypienia, to nie przypominam sobie, żeby u mnie to występowało. Jak już, to bardziej lekkie trzeszczenie. One z wyłączeniem regulacji pałąka są całe z plastiku, więc jakoś mnie to nie martwiło. Oczywiście wszystko zależy od konkretnej sztuki, której to wytrzymałość pewnie będzie można ocenić po dłuższym czasie użytkowania. Co do luzu przy regulacji na boki, to rzeczywiście jakiś tam zakres ruchu jest, zapewne po to, żeby dobrze je dopasować do głowy. Wiadomo jednak, że nie ma co ich zanadto wyginać, bo w sumie po co.
  7. Wszystko wyjaśnione w adnotacji do recenzji Audiofanatyka: https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-brainwavz-hm5/ Ja miałem kilka par HM5 w różnym odstępie czasu, niestety nie miałem możliwości porównania starych i nowych jednocześnie. W każdym razie, te nowe zdają się sprawiać wrażenie... Jeszcze bardziej plastikowych, tandetnych. Nie ma tego charakterystycznego gumowego obicia elementów muszli, słuchawki zdaje się są lżejsze i mają nieco mniejszy docisk od nowości.
  8. W kwestii obudowy, miałem Sonica w oryginalnej budzie i powiem krótko: nie miałem ładniejszego sprzętu, który by robił takie dobre wrażenie na żywo. Wszystko idealnie spasowane, żadnej kanciastości, pokrętło MEGA. Tylko obudowa jest duża i ciężka i może brakować miejsca na biurku. Jednak te alternatywne budy i puszki rodem z BP/Headonica też nie są złe według mnie, gabaryty też mniejsze
  9. KPP to jak pamiętam przyjemne granie, ale w sumie nic poza tym Bez urazy, bo nie odmawiam im tego, że mogą się podobać. Ale jeśli chodzi o jakość, to ja miałem z nimi podobne doświadczenia co @MrBrainwash (od którego zresztą i Fuze'a i KSC75 odkupiłem swego czasu ;)), czyli: na początku ok, miłe granie (choć już wtedy miałem zdaje się Philipsy HS900 - recenzję porównawczą z nieco bardziej znanymi modelami tej marki popełnił @Azahielhttp://forum.mp3store.pl/topic/66319-philips-hp1000-vs-hs900-vs-shp5401/ ), a które to pokazywały wady Kossów. A to słuchawki od KPP dwukrotnie tańsze. Drugie podejście do KPP to właśnie wrażenie zamulenia. Dość przyjemne mimo tego, ale raczej nie stawiałbym ich na piedestale. Teraz pytanie, czy przechodząc, np. na takie AKG K520, które np. bardzo sobie cenił @Perul, a które to też mają taki ocieplony dźwięk (ale mniej zamulone od KPP) byłoby satysfakcjonujące? Jakość, półka, zwał jak zwał, niewątpliwie lepsza, ale może chodzi o ogólny charakter, i KPP będą miały coś, czego nie zaoferują AKG? Na końcu słuchawki mają się podobać i tu @retter mądrze radzi, co w sumie może zalatuje truizmem, ale cóż - własny odsłuch najważniejszy. Oczywiście recenzje i opinie też są bardzo pomocne.
  10. Skąd te zachwyty? Pierwsza myśl - hype. Potem może nie tyle co wychodzi faktyczna jakość danych słuchawek, co po prostu ludzie szukają czegoś nowego (takie hobby) i trochę się o danych słuchawkach zapomina. Z drugiej strony, czy to znaczy, że takie słuchawki są złe? Niekoniecznie. Ja przerzuciłem trochę par i np. jeśli miałem kiedyś Sennki HD600, a teraz nie, to nie znaczy to od razu, że są to złe słuchawki. Niemniej jednak, odnośnie Takstarów czy innych Pioneerów za stówkę czy dwie, mających bić na głowę słuchawki 5x droższe - z tym bym polemizował. Zawsze podobały mi się w sumie takie stwierdzenia. A słuchawki za 2 tysiące biją te za 5 i tak dalej Oczywiście mogło być tak, że komuś dany model (tańszy) bardziej przypasował, czemu by nie.
  11. Undertaker

    iBood

    Dwa Głośniki: http://www.ibood.com/electronics-pl/pl/product-specs/35187/107051/2x-gonik-wharfedale-diamond-210.html
  12. Mam obok siebie D7200 i Beyery T1 (600 ohm) i przy drugich trzeba mocniej odkręcić potencjometr we wzmacniaczu, żeby słuchawki głośniej zagrały. Wzmacniacz to Sonic Pearl HS+, którego swoją drogą polecam do Denonów (no chyba, że to kwestia odpowiedniego DAC'a i tego, żeby to wzmacniacz rzetelnie przekazał), choć z tego co wiem, to Sonic ma właśnie niską impedancję wyjściową. Żadnego szeleszczenia, bo wcześniej pojawiały się takie opinie odnośnie zgrania Headonica z D7200, nie uświadczono. Dźwięk bardzo dobrze wyważony, z lekkim jak to często w słuchawkach zamkniętych bywa przechyleniem w stronę basu (szczególnie subbas jest świetny), wysokie nie męczą. Faktycznie jest bardzo technicznie, ale też bez przesady - taki balans między rzetelnością a funem. Od razu mi przypomniały o modowanych przez Perula HM5. To bardzo podobne granie, ale lepsze. Nie słyszę też podbicia na wyższej średnicy (to znowu domena ostatnich rewizji HM5), ani nieczystości. Słuchawki grają gładko, żadnych ostrości. Szkoda tylko, że raz na głowie można je nosić przez ponad godzinę, a innym razem po 10 minutach coś gniecie w uszy. Sam pałąk też bywa problematyczny. Lekkie imadła, czy też kwadratura głowy - w każdym razie ja odpadam.
  13. Słuchawki w stanie idealnym, w pełni sprawne. W zestawie słuchawki wraz z odpinanym kablem, pudełko i dowód zakupu (jeszcze ok roku gwarancji). Możliwa zamiana na inne słuchawki. Cena: Sprzedane.
  14. Też wam świrują notyfikacje o nowych PW, podczas gdy takowych nie ma? 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Karmazynowy

      Karmazynowy

      Nie, odwrotnie. Dostaje PW a nie ma powiadomienia.

    3. Oskar2905

      Oskar2905

      też tak czasami mam. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności