Manquegriot

Mieliście rację, źle wkładałem słuchawki. Zmieniłem wkładki na średnie i teraz udaje mi się je tak wkładać, że czuję efekt zassania. A metoda ze słuchawek Jays jest do bani. ;-)

Słuchawki noszę do góry z kablem za uchem, czyli prawidłowo. Musiałem się do tego sposobu noszenia przyzwyczaić ale stwierdzam, że jest to nawet wygodniejsze niż "zwykły" sposób noszenia. I sądzę, że słuchawki wkładam prawidłowo, efektu zassania nie ma ponieważ największy rozmiar gumek jest na tyle duży, że część silikonu wystaje mi z małżowiny a w mniejszym rozmiarze efektu zassania już nie mogę uzyskać. Próbowałem też założyć gumki od słuchawek Creativa i na tamtych gumkach izolacja jest lepsza i uzyskuje efekt zassania ale tamte gumki maja trochę większe wejście do słuchawek i są dość luźne więc boję się, że wypadną przy przypadkowym szarpnięciu lub innej sytuacji. EDIT: Jednak się myliłem. Słuchawki za słabo wpychałem do małżowiny. teraz już wiem, jak zakładać. :-) Nie wiem jeszcze, czy gdy zakładam w ten sposób to lepiej izolują dźwięki ale sprawdzę. mam trochę problemów z prawym uchem ponieważ po czasie słuchawka w nim się poluźnia. mam tak od zawsze i w każdych słuchawkach jakie nosiłem. Chyba mam dziwny kształt prawego ucha.

Od kilku dni korzystam już z Sansa Fuze i chciałem powiedzieć, ze słuchawki jednak nie są zepsute, a zepsuty jest mój stary odtwarzacz. Na Sansie kompletnie nic nie przerywa. Muszę niestety stwierdzić, że po podłączeniu do Sandisca dźwięk słuchawek mniej mi się podoba, jest zbyt ciepły. Podobało mi się jednak gdy na starym odtwarzaczu słuchawki miały chłodny dźwięk. No ale cóż. jeszcze kilka spraw, które mi nie pasują w tych słuchawkach: Bardzo źle tłumią dźwięk. Moje stare Creativy tłumiły dźwięk do tego stopnia, że podczas słuchania muzyki nie było słychać kompletnie nic z zewnątrz, nawet przy wyłączonej muzyce słabo było słychać cokolwiek. Plusem było też, że nie było kompletnie słychać muzyki, która aktualnie gra, a w Audeo słychać bardzo dużo z zewnątrz, nawet przy dużej głośności i nie tłumią też odtwarzanej muzyki, którą dość głośno słychać (coś ala zwykłe słuchawki douszne). Kolejnym minusem i odtwarzacza i słuchawek jest ich głośność: i Audeo i Sansa są ciche i muzykę muszę słuchać na ok 34/40 żeby dźwięki, które słyszę zewnątrz nie przeszkadzały mi. Kolejnym minusem wersji 012 Audeo jest zbyt mała ilość wkładek silikonowych: żadnej wkładki nie mogę dopasować do swoich uszu: największe są zbyt duże a średnie już są sporo za małe. I zauważyłem, że od czasu do czasu wokal jest zbyt ostry, ale tragedii nie ma. Może za kilka dni zauważę jeszcze więcej spraw, które mi nie pasują ale jak na razie nadal nie żałuję, że kupiłem te słuchawki. Odtwarzacz ogolnie też jest przyjemny.

Jeśli chodzi Ci o słuchawki od SE to chyba trochę przesadziłeś. U mnie przy podłączeniu do ok 5 letniej mp4 Phonaki graja o niebo lepiej od tych od SE i o wieele lepiej od moich starych Creative ZEN Aurvana a mam właśnie zielone filtry. A co do filtrów to czytałem w recenzjach, że zielone po prostu obniżają głośność tonów wysokich i dzięki temu mamy wrażenie głośniejszego basu a jakość dźwięku pogarsza się tylko ociupinkę więc mi to nawet pasuje. Pisałem już, że jak dla mnie wysokie tony są zbyt mocne.

Przed chwilą podłączyłem do komputera i problem się nie powtórzył. Ale wydaje mi się, że to jednak wina kabla bo gdy majtam kablem, wtedy przerywa. Przy komputerze po prostu mam na to zbyt mało miejsca. A czym się różnią zielone od czarnych? Co poprawiają w dźwięku? W tej chwili raczej nie dam rady kupić, najszybciej za kilka miechów. Poza tym ciężko znaleźć same filtry bez słuchawek w internecie a na mieście nie ma szans na znalezienie czegoś takiego.

Dziś rano dostałem Phonaki. Muszę przyznać, że opłacało się wydać te 320zł. Słuchawki są porządnie zrobione, ładnie wyglądają, dźwięk mają przyjemny, racja zimny ale daje radę, trochę zbyt mocne wysokie tony ale nie jest źle. Praktycznie nie słychać w nich żadnych zakłóceń. Dźwięk jest czysty i miły a scena świetna. Największym minusem dla mnie jest to, że bas jest zbyt cichy. Czekam jeszcze na MP4, z którym mam nadzieję będą grać jeszcze lepiej. Niestety przysłano mi chyba popsute słuchawki ponieważ na początku prawa słuchawka przy głośniejszych dźwiękach lub utworach, gdzie jest dużo basu charczała u stało to ale gdy wyszedłem z nimi na dwór co chwilę dźwięk się przerywał, w domu przy mocnych ruchach kablem też tak się dzieje. Obawiam się, że kabel jest uszkodzony od środka. Czy jest możliwe, że stare już mp4 ma jakiś problem z łączem lub coś podobnego, i że wsadzeniu słuchawek w Fuze wszystko będzie w porządku?

A co możecie powiedzieć na temat clixa? Bo czytam komentarze ludzi na jego temat i są bardzo pozytywne pod każdym względem. Jakość dźwięku też podobno jest bardzo dobra. Przed chwilą zakupiłem Fuze. :-) Dziękuję wszystkim za pomoc.

Zdecydowałem się na Phonaki i Fuze, przed chwilą zostały zamówione. Dziękuję za pomoc. :-)

Właśnie chodzi mi o starego Fuze. Jak dla mnie jest bardzo brzydki. Nowy już wygląda lepiej ale też nic ciekawego. A więc jak? Fuze czy iRiver? Po przeglądnięciu na necie tych trzech odtwarzaczy najbardziej pasuje mi clix.

No właśnie, zastanawiałem się nad iRiver E30. Clix będzie lepszy? Czy ten Sansa Fuze, który mnie zniesmacza wyglądem?

Wcześniej miałem ZEN Aurvana i nie robią one na mnie żadnego pozytywnego wrażenia. Poza tym jestem przyzwyczajony do porządnego dźwięku w głośnikach (tak, wiem że dużo wspólnego to ze sobą nie ma) i byle jakie brzmienie zawsze wychwycę dlatego chce możliwie najlepszy odtwarzacz do tych słuchawek/

Zapomniałem napisać. Minimum 4GB.

Zamierzam kupić mp3 lub mp4 za max 250zł. Najbardziej zależy mi na dobrej jakości dźwięku. Słuchawek, które mogę do niego podłączyć jeszcze nie mam ale prawdopodobnie zakupie Phonak Audeo. Ładny wygląd i duży wyświetlacz nie zaszkodzą dlatego wolałbym mp4, zwłaszcza, że z mp4 wygodniej mi się korzysta ale jak mówiłem najbardziej interesuje mnie jakość dźwięku. Co mi możecie polecić?

Czytałem już recenzje ale widząc opinie użytkowników w jednym temacie mam lepszy wgląd na sprawę.

Słyszałem odwrotnie ale skoro tak ma się sytuacja.... A jakie mp4 do 250zł moglibyście mi polecić?