Witam serdecznie.
Wczoraj umarły moje pl11 (brzmią, jakby dźwięk wydobywał sie spod wody), ale nie jestem szczególnie zły - w końcu czas na zmianę. Moim obecnym odtwarzaczem jest xperia Z2 i z tymi słuchawkami było raczej dobrze (nie mam nie wiadomo jakich wymagań), jednak było mi za mało basu. Za czasów gdy słuchałem na zmianę metalu i muzyki klubowej/rapu to słuchawki mi pasowały, ostatnimi czasy nie mam czasu na gitarę i jakoś metal się ode mnie odsuwa zostawiając house, trance, rap, drum'n'bass, a do tej muzyki przydaje się więcej basu. Kupiłem żonie akg 518dj i ich brzmienie mi się podoba, ale potrzebowałbym czegoś takiego dokanałowego. Czytałem trochę recenzji, jednak są bardzo rozbieżne. Wziąłbym nu-force 600x ale obawiam się, że jak czasem posłucham tego metalu to nie bedzię to przyjemne słuchanie. Do tego w samochodzie z mocną tubą i słabymi przednimi głośnikami po 5 minutach mam ochotę z niego wysiąść, więc też nie chcę, żeby to bas kontrolował cały dźwięk. Czytałem również o brainwavz m1, ale tu z kolei boje się o za małą ilość basu (opinie podzielone). Rozważam także m-duo i e10 (ponoć najlepsze z tych wszystkich, ktoś potwierdzi?). Czy ktoś mógłby mi pomóc? Dodam, że w gre wchodzą tylko nowe słuchawki.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc