Kozii512

Panowie. Jak mam to powiedzieć... Ja nie chcę kupić wielkiego amplitunera z głośnikami, bo taki już posiadam w drugim pokoju podłączony do komputera. Chciałem kupić kompaktowy system z CD, żebym mógł bez problemu puścić sobie płytę w drugim pokoju bez zbędnego kombinowania. Zależy mi też na tym, aby sprzęt zajmował też jak najmniej miejsca. Zdaję sobie sprawę, że nie osiągnę takiej jakości jak przy wymienionych wyżej amplitunerach ale nie każdy jest aż tak wyczulony na dźwięk jak Wy. Oczywiście podziwiam Waszą wiedzę (3/4 firm z podanych przez Was linków oraz sygnatur nigdy nie widziałem na oczy i wiem, że są to wyszukane, koneserskie sprzęty ze świetną jakością) ale zapomnijcie na chwilę o tym. Pisząc, że zależy mi na jakości nie chodziło mi o nie wiadomo jak świetnym brzmieniu, bo oczywistym jest, że za 400 złotych z tymi wszystkimi funkcjami (bluetooth itd.) nie można tego oczekiwać ale nie wierzę, że jest to aż taki 'chłam', jak tu piszecie. Znajomy ma najprostszą na świecie mini-wieżę Philips MCM2300 i spełnia ona swoją funkcję - odtwarza tv, aux, cd. Nie oczekiwał od niej niesamowitej jakości, bo zapłacił za nią chyba 300 złotych i zdawał sobie z tego sprawę. Podobnie jest tutaj. Powiedzmy, że podniosę budżet do 500 złotych. Czy teraz jest szansa wg. Was na kupno W MIARĘ DOBREJ mini-wieży z bluetooth lub bez? Pozdrawiam

Witam. Przymierzam się do kupna mini-wieży z bluetooth. Byłem już pewien kupna Panasonic SC-PM250 ale okazało się, że nie posiada on gniazdka słuchawkowego. Tak więc mam 2 typy: Ferguson HearMe CD250BT Blaupunkt MS30BT Zależy mi (jak chyba każdemu) przede wszystkim na jakości dźwięku. Moc wyjściowa jest podobna (40 oraz 50 W). Sprawdziłbym osobiście w którymś z salonów RTV ale ciężko znaleźć te modele na półkach... Oprócz tego chciałbym, abyście polecili mi mini-wieżę ale BEZ bluetooth w podobnej cenie (400 zł.), gdyż mógłbym ewentualnie używać adaptera od słuchawek, jeśli wieża miałaby osobne gniazdko AUX (coś jak w.w. Blaupunkt). Dzięki za sugestie. Pozdrawiam

No właśnie, trzeba się domyślać. Myślałem, że da się to jakoś odczytać "na pewniaka".

Nie potrzebuję obliczać bitrate'u. Nawet eksplorator Windows potrafi wyświetlić średni bitrate. Mi chodzi raczej o to, że nie wiem, czy plik ze średnim 203 kbps jest VBR 1 czy 2 (sugerując się np. Audacity, gdzie przy zapisie jest VBR 1 - 200-250 kbps a VBR 2 - 170-210), gdyż mieści się on w obu zakresach. Teraz sobie pomyślałem, że może należy się sugerować najczęściej występującą wartością...? W moim przypadku (z tym plikiem ze średnim 203 kbps) najczęstszą wartością jest 192, więc dałoby to odpowiedź wskazującą VBR 2? Tak tylko zgaduję...

Witam. Mój problem polega na tym, że po edycji choćby w Audacity pliku mp3 ze zmiennym bitrate'm nigdy nie wiem, jaką wartość nadać nadać nowo zapisywanemu plikowi. Do tej pory dawałem zawsze VBR 0, dzięki czemu miałem pewność, że nie stracę na jakości. Tylko jeśli edytowany plik był w np. VBR 2 (a nie było informacji o encoderze we właściwościach pliku), to przy 30 utworach różnica w wadze plików może być dość znaczna (przy jednocześnie zerowej różnicy w jakości). Moje pytanie brzmi - czy jeśli we właściwościach pliku nie znajduje się informacja o jakości VBR, to czy można ją odczytać w jakiś inny sposób? Dziękuję oraz pozdrawiam.

Witam. Mam Windows 7, który nie potrafi wykryć odtwarzacza, nawet po instalacji Creative Centrale. Nawet "Upgrader" nie wykrywa playera. Nie mogę wrzucić żadnej muzyki, ale gdy uruchamiam odtwarzacz normalnie, mogę słuchać. Podczas podłączenia na ekranie pokazuje normalnie "Zadokowany", jednak Windows nie może wykryć i zainstalować sterowników. http://c.wrzuta.pl/wi11043/04b502bd002cc2be4cd18a58/0/bez%20tytulu Z góry dzięki, pozdrawiam!