Skocz do zawartości

caralooh_ru

Zarejestrowany
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez caralooh_ru

  1. Jeżeli uważasz,że współczesna medycyna jest po to żeby leczyć i pomagać, to chyba u Ciebie na Twojej planecie bo na pewno nie na Ziemi.Wiedzę masz zerową jak i siedmiu doktorów z Krakowa.Współczesna medycyna nie leczy tylko usuwa objawy.I uzależnia organizm od leków. Jeżeli ktoś idzie na biorezonans do przysłowiowego Janusza to nie wiem czego się spodziewa. Równie dobrze można powiedzieć,że mechanicy nie umieją naprawiać samochodów. W styczniu tego roku wylądowałem z guzami na brzuchu w szpitalu. Miałem wszystkie objawy candidy i pasożytów. Kilka dni wcześniej zmymiotowałem glizdę.No to faktycznie nic mi nie było. W kale nic mi nie wyszło, jak większości z prostej przyczyny. Poczytaj o cyklach rozmnażania pasożytów i wykrywalności Twojej wspaniałej medycyny. Organizm miałem w totalnej rozsypce , nie trawiłem już nawet jedzenia. Biały język i 10 innych objawów grzybicy ogólnoustrojowej. Spadłem z wagi z 79kg do 58kg. Okaz zdrowia. Zrobili mi test na Hiv, ponieważ mój organizm taplał się w toksynach. Po miesiącu badań doszli do wniosku,że nie wiedzą co mi jest i kazali mi się leczyć samemu. Nawet nie pobrali tkanki guza. Wszystkie badania zrobiłem sobie sam. Okazało się,że to nie rak tylko candida. Niech żyją wspaniałe badania medycyny alternatywnej na podstawie kału. Na 2 biorezonsach wyszło mi to samo. Pasożyty, candida i bolerioza. Nie ma żadnego testu,który potwierdza na 100% bolerioze i koinfekcję co zostało już dawno udowodnione. Pominę listę supli z chin, ukrainy, i usa,które kupiłem żeby się nie wykręcić.Magicznym cudem, guzy zaczęły mi znikać. Między czasie przez 2 tygodnie miałem w kale glizdy i inne różne rzeczy. Takich bredni jak leczenie candidy w szpitalu antybiotykami dawno nie słyszałem.Proszę, nie cytuj farmazonów z interii i pudelka. Widzę,że wiedzę masz z lat 50 jak polscy fachowcy. Po pierwsze antybiotyk dobija resztki flory bakteryjnej. Po drugie nie rozbija biofilmu, a po trzecie nie likwiduje grzybni.Po czwarte candida wraca po 6-8 tygodniach uodporniona na antybiotyk. Serio, siedzę w temacie od pół roku i czytam prace naukowe z ostatnich kilku lat co to jest candida i czym to się leczy. Także zanim się zaczniesz wypowiadać poczytaj co nieco. Na koniec poczytaj o biorezonansie i nagonce. Poczytaj też o wspaniałej chemioterapii i lekach np. psychotropach czy w ogóle pomagają. Żal mi Cię i Twojej wiary w lekarzy. Mam nadzieję,że nie spotka Cie to co mnie bo umrzesz w męczarniach w szpitalu. I nie błaźnij się tymi textami typu: badania naukowe. W 1994 badania w Polsce pokazały,że papierosy nie szkodzą. Chemioterapia wyniszcza resztki układu odpornościowego. Na marginesie, nie ma żadnych badań ze chemioterapia pomaga i leczy do końca. Dziękuje.A sory, guzy pierwotne na 100 przypadkach. No prze badania.
  2. Widzę,że ciemnogród w Polsce rośnie w siłę.Biorezonans jest już od dawna stosowany w cywilizowanych krajach. Raczej medycyna konwencjonalna to wróżenie z fusòw i zgadywanka.Jego działanie jest udowodnione dziesiątki lat temu.Gdyby nie biorezonans pewnie gryzł bym już ziemie.Tak sie składa,że byłem na dwòch i wyszło mi to samo.Prawie zjadła mnie candida i robaki. Oczywiście wspaniałe testy labolatoryjne nic nie pokazały. Obudźcie się ignoranci. Oficjalne stanowisko medycyny naukowej, buahaahahaha. I jeszcze powiedz,że chemioterapia działa. No yebne zaraz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności