Skocz do zawartości

Karmazynowy

Bywalec
  • Postów

    4085
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    70

Odpowiedzi opublikowane przez Karmazynowy

  1. 16 minut temu, Play napisał(a):

    Pytanie bardziej z ciekawości. Czy są dapy i dac/ampy z wbudowaną baterią typu mojo, które bez problemu wysterują HD600/HD650 i podobne, nowsze modele?

     

    Xduoo 05 Plus / Plus2 bez problemu. Synergia 05+ z HD650 również bardzo dobra.

    • Thanks 1
  2. Bezpośrednio nie porównywałem ale dla mnie Mojo 2 gra spokojniej, dojrzalej, intymniej, jest gładszy w średnicy, nie ma tak szerokiej sceny, detal serwuje w mniej dosadny i bezpośredni sposób. Xduoo to wulkan energii z wykopem na basie, brzmienie bardziej surowe i techniczne jednak przy tym nasycone i rozrywkowe (w nowej wersji). W starszej był zbyt sterylny dla mnie mimo, że bas też miał mocny.

    • Thanks 2
  3. Do mnie również wpadł na szybki odsłuch nowy XD05+2. W zasadzie zgadzam się ze wszystkim co napisał @Inszy - jest to świetne rozwinięcie starszego modelu (użytkowo) z lekkim skokiem w bok (dźwiękowo). Jeśli dla kogoś (tak jak dla mnie) standardowy 05 Plus był odrobinę za jasny, to nowy model będzie w tym względzie w sam raz. Jest bardziej wygładzony i może minimalnie bardziej nasycony. Zachowuje przy tym wszystkie (a na pewno większość) cech, które wyróżniały ten sprzęt już wcześniej a więc świetną dynamikę dźwięku, wykop, szczegół, pulsujący bas i bardzo dobrą scenę. W zasadzie dźwiękowo nie mam żadnych uwag. Sprzęt przez to stał się dużo bardziej uniwersalny w kwestii materiału dźwiękowego jak i synergii ze słuchawkami, wszystkie brzmią minimum dobrze, a testowałem na nim D7000, WP900, Radiance, Empyrean, NTH-100, K371 i TYGR300R - każde oczywiście napędził bez problemu.

     

    Użytkowo także jest lepiej! Wbudowany BT z LDAC działa bardzo dobrze, nie mam zastrzeżeń, spokojnie mogłem iść do pomieszczenia obok i nic nie przerywało (telefon Oneplus 10 PRO). Dostaliśmy także prosty EQ, który pozwala na korekcję bass/treble w skali od -10 do +10dB. Czasem wystarczyła korekta o 1-2dB, żeby poprawić synergię. Potencjometr cyfrowy także na plus, brak jakiegokolwiek imbalansu kanałów, choć trochę się przyczepię, że odrobinę "pływa", tzn. chodzi z lekkim oporem a potem z luzem i tak na zmianę. Mocowo już wcześniej było dobrze, teraz dzięki 1200mW@32Ohm pędzi bez problemów praktycznie większość dużych słuchawek. Jedyne zastrzeżenie mam, że nie dodano przełącznika trybu stacjonarnego z pominięciem baterii gdy zasilany jest przez USB, skoro w tańszym basic jest on obecny. Co prawda w instrukcji jest zapis, że przy podłączeniu USB jest on zasilany z USB ale nie mam tu pewności jak to działa i czy bateria na pewno jest całkowicie pomijana.

     

    Podsumowując - świetny, bardzo uniwersalny sprzęt, zarówno dźwiękowo jak i użytkowo a do tego rozsądnie wyceniony. Jestem oczarowany i zastanawiam się, czy nie wziąć go jako uzupełnienie Mojo2. Serdecznie polecam odsłuch i dziękuję @bigmaras za wypożyczenie.

     

    1.jpg

    • Like 6
    • Thanks 1
  4. 8 minut temu, The Grand Wazoo napisał(a):

    Masz wtyki magnetyczne w tym Mojo? Polecisz jakiś dobry magnetyczny kabel?

     

    Tak, mam. Dobry to nie polecę (w sensie audiofilskości), mam jakiegoś chińczyka Baseus czy innego Ugreena. Wygodne rozwiązanie przy Mojo, którego często zabieram z pracy do domu, wpinam, wypinam w locie co niweluje ryzyko wyrobienia gniazd w dłuższej perspektywie.

    • Thanks 2
  5. 11 godzin temu, Trauma napisał(a):

    AZ60 to jeden z gorszych wyborów jeśli chodzi o TWS w tych pieniądzach, no chyba że ktoś lubi płaskie granie bez wyrazu i kartonowy bas

     

    Jeśli nie JVC to te Klipsche będą o niebo lepszym wyborem niż Technics

     

    Miałeś bez filtrów na przetworniku, a wiem bo je od Ciebie kupiłem. Poza tym tipsy też były nieoryginalne a fabryczne mają specjalną gąbkę, która jest kolejnym filtrem. Porównywałem je z "pełnowartościowymi" AZ60, grały inaczej.

    • Like 1
    • Thanks 1
  6. Dzięki uprzejmości @kurop również miałem okazję posłuchać Kompozytorów. Zawsze miałem jakąś taką słabość do AKG (choć nie była to łatwa miłość), więc tym bardziej ciekawiło mnie czy jakiś duch tej marki pozostał w nowych produktach ale już pod inną nazwą.

    Nic spektakularnego ponad to co zostało napisane nie wniosę, z większością opinii się zgadzam, choć widzę też, że niektóre rzeczy odbieram inaczej niż pozostali. Jest sporo rzeczy, za które można je pochwalić, zaczynając od budowy. Materiały mogłyby być faktycznie trochę lepsze ale nadal czuć, że to słuchawki z wyższej półki, do tego jak na mój gust wyglądają po prostu świetnie - lubię taki industrialny i surowy styl, który posiada wiele smaczków niewidocznych na pierwszy rzut oka. Jedynie mechanizm regulacji pałąka wygląda na troszkę przekombinowany, ale z drugiej strony jak raz go dopasujemy to pewnie siedzi na swoim miejscu, więc nie powinno to stanowić problemu. Ciekawe jest też to, że mamy 4-stopniową regulację obrotu muszli, nie kojarzę, żebym spotkał się z tym w innych słuchawkach. Pozostając w temacie ergonomii również jest świetnie, słuchawki są lekkie, pałąk jest szeroki i nie uwiera, otwory w padach bardzo duże, można siedzieć godzinami. Kabel za to wypada trochę gorzej, nie układa się za dobrze a wymyślne bananowe wtyki na pewno znacznie utrudnią jego wymianę na inny. Moim zdaniem to niepotrzebna komplikacja. Pochwalę za to jeszcze, że stosunkowo łatwo je napędzić.

     

    Co do dźwięku to w skrócie - jest bardzo dobrze, momentami nawet lepiej niż bardzo, choć nie mam dużego porównania z konkurencją na poziomie 10k+. Zacznę od samych dobrych rzeczy - bas jest bardzo dobry, równy, podany raczej w neutralnej (może z plusem) ilości ale za to szybko, ze świetnym kickiem i bardzo dobrym zejściem jak na słuchawki otwarte. Uwzględniając swoje preferencje lekko bym go podbił, bo lubię jak jest go ciut więcej ale nadal mógłbym z nim żyć, na pewno nie jest to chude, szkieletowe granie bez wypełnienia. Góra również bardzo wysokiej jakości, dźwięczna, wystarczająco detaliczna, nigdy nie zahacza o ostrość. Jest dokładnie taka jak lubię czyli na mój gust naturalna, bez wyostrzeń. Słuchawki scenicznie grają bardzo szeroko na boki ale raczej w jednej płaszczyźnie dźwięku, głębia mogłaby być trochę lepsza bo pierwszy plan mamy co prawda bardzo obszerny ale osadzony dosyć blisko. Nie stanowi dla mnie to jednak aż takiego problemu bo wielkość sceny i łatwość lokalizacji na niej dźwięków to rekompensuje. Na ostatnie słowo zostawiam średnicę, która niesie w sobie styl starej szkoły AKG - jest detaliczna, wypchnięta, podkreśla wokal, zwłaszcza damski. Właśnie ze średnicą mam trochę problem - została trochę zbyt bardzo wypchnięta jak dla mnie, posiada podbicie gdzieś w okolicy wyższej średnicy, co w niektórych kawałkach oscyluje dla mnie na granicy natarczywości, choć przekracza ją bardzo rzadko. Wpływa to też na odbiór basu, w repertuarze, który mocno akcentuje średnicę gdzieś ten fajny bas trochę ginie (a potem człowiek odpala elektronikę i okazuje się, że ten bas potrafi zerwać kapcie swoją dynamiką). Muszę ostrzec, że jestem trochę skrzywiony w tej ocenie, ponieważ zakres 3-4kHz jest to dla mnie drażliwy a poza tym Meze, których używam już bardzo długo mają średnicę bardziej odsuniętą i zdecydowanie ciemniejszą, co może potęgować to jak odbieram AA Composer. To jest jedyna rzecz, która nie do końca mi pasuje, którą myślę, że byłbym w stanie "naprawić" dobraniem synergicznego toru lub poczekać aż mózg sam się zaadaptuje do zupełnie innej prezentacji tego pasma niż w Meze. Myślę, że to też może być powód, że dla niektórych te słuchawki właśnie brzmią jasno - choć dla mnie jasność to rozświetlenie góry, którego tutaj nie słyszę.

     

    Podsumowując, uważam, że to bardzo dobre słuchawki. Dostajemy świetnie wyglądające, bardzo wygodne, napędzalne z DAPa słuchawki, które grają bardzo otwartym, szerokim dźwiękiem, średnicowo i muzykalnie, mają naturalny, pełny bas z bardzo dobrym zejściem i aksamitne górne pasmo. Drobny problem na średnicy, który opisałem może dla części osób nie istnieć lub zostać skorygowany torem. Wątpliwości mam jedynie co do ceny, która jak w większości flagowych słuchawek jest dla mnie absurdalna. Szkoda, bo w cenie poniżej połowy katalogowej znalazłyby myślę grono oddanych fanów co pomogłoby w popularyzacji nowej marki, a tak mamy kolejne orienty dla garstki zapaleńców.

     

    Słuchane na Ares II + THX789 oraz Mojo2.

     

    Ale zdjęcia wrzucę chociaż, bo ładne skurczybyki. Polecam posłuchać!

     

    IMG20231231122210.jpg

     

    IMG20231231122146.jpg

     

    IMG_20231231_111647.jpg

     

    • Like 5
    • Thanks 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności