Kuba_622
-
Postów
1624 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Blogi
Galeria
Odpowiedzi opublikowane przez Kuba_622
-
-
3 godziny temu, Rafacio napisał(a):
I jeszcze raz to. Może w końcu skumasz skąd i dlaczego wzięła się korekcja RIAA i jakie są tego konsekwencje, a są takie, że tylko cyfra daje szansę na to, że słuchacz usłyszy to co twórca.
Uwielbiam ludzi, którzy nie mają pojęcia o czym mówią, ale obejrzeli jakiś filmik na youtube i już się uważają za ekspertów I jeszcze nazywa innych oszołomami
Ostatni raz - wielu znanych producentów nadal używa taśm, robi to żeby osiągnąć konkretne efekty brzmieniowe, poprzez ustawianie poziomu saturacji. Co więcej, nawet ci co z taśm nie korzystają (bo na dzisiejsze czasy to niewygodna i dość droga zabawa), to korzystają z wtyczek (czyli takich programów komputerowych ) które imitują efekty, jaki daje taśma). Może w końcu skumasz, że ludzkie ucho nie cierpi idealnie czystego dźwięku, a ogromna część rzeczy, które się robi w studio, to dodawanie do dzwięku różnego rodzaju zniekształceń, żeby brzmienie było ciekawe i przyjemniejsze.
-
W dniu 20.04.2024 o 12:04, zgreg napisał(a):
Jarre na Tidal czy Amazon music ma muzykę w wysokiej jakości (24 bit).
A dynamikę maks kilkanaście dB
- 3
- 1
-
12 godzin temu, Suszec napisał(a):
Chyba dużo zależy od głośności i repertuaru.
Przez jakieś 2 lata używałem T90, do tego DT880 też dość długo, a w międzyczasie miałem też parę innych modeli - T70, DT990, Amirony. Zawsze sobie wmawiałem, że to nie słuchawki są złe, tylko ja za głośno słucham, albo dużo płyt jest źle zrealizowanych Potem spróbowałem ER4XR i to było takie małe olśnienie - jednak można mieć poziom szczegółów i przejrzystości jak w Beyerdynamic, a jednocześnie idealnie gładką górę.
- 1
- 1
-
2 godziny temu, Pioj napisał(a):
Jakbym miał kupować coś otwartego od beyera to wybrałbym prędzej DT1990 PRO
A ja DT900, z obecnie produkowanych. Te DT1990, to straszne żylety, no chyba że komuś nie przeszkadza 10 dB pik na sopranie
- 1
-
Godzinę temu, mulleekk napisał(a):
Cześć. Potrzebuję kupić słuchawki jako chwilowy zamiennik Sennheiser HD 600. Pożyczyłem je siostrze, która wyjechała za granicę i przez jakiś czas nie mam na czym słuchać. Niekoniecznie muszą to być słuchawki otwarte, mogą również być używane. Byle by było tanio i w miarę znośnie. Myślałem nad Somic V2 lub jakieś Grado używane, ale nie wiem co wybrać. Źródło to Cayin N3 Pro lub telefon Sony Xperia 1 IV. Za wszelkie propozycje serdecznie dziękuję.
7Hz Zero 2 albo inne tanie IEMy. Nic innego nie da Ci takiej jakości dźwięku za grosze. Jeżeli koniecznie nauszne, to Hifiman HE400se.
- 1
- 1
-
Kupiłem Letshuoer S12. Słuchawki dotarły do mnie już następnego dnia, świetnie zapakowane, oczywiście z wszystko 100% zgodne z opisem. Bardzo dziękuję za udaną transakcję! I oczywiście polecam wszystkim zakupy u kolegi!
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Miło spędzony wieczór z nowym nabytkiem - Aria2. Pięknie grają
- 15
- 1
-
Od kilku miesięcy używam Moondrop Space Travel, nie wyobrażam już sobie chodzenia po ulicy ze słuchawkami na kablu A i jakość dźwięku też jest zaskakująco dobra, biorąc pod uwagę śmieszną cenę tych Moondropów, jak ktoś się zastanawia nad czymś tanim a dobrym, to polecam ten model
- 3
-
22 godziny temu, Rafacio napisał(a):
Ktoś używa jeszcze taśm? Ktoś jeszcze takie taśmy wytwarza? Jaja sobie robisz? I ktoś te taśmy tnie potem nożyczkami i klei? Powaga?
Owszem, wielu uznanych realizatorów dźwięku nadal nagrywa na taśmę. Z cięciem i klejeniem to już sam sobie dodałeś, miks się robi w domenie cyfrowej.
22 godziny temu, Rafacio napisał(a):Ktoś jeszcze takie taśmy wytwarza?
30 sekund z Google i sam byś sobie odpowiedział na to pytanie
- 1
-
20 minut temu, Rafacio napisał(a):
Nikt poza jakimiś oszołomami nie używa w studiu taśm.
Sorry, ale nie wypowiadaj się na temat o którym nie masz zielonego pojęcia...
- 1
-
1 godzinę temu, Elos napisał(a):
A Moony Blessy 2 biją Zaxy?
Jasne że tak.
-
Analityczność i holografia to dla mnie główne kryteria przy wyborze słuchawek. Pod i jednym i drugim względem dla mnie FH7 wypadały mocno przeciętnie.
Ja bym radził wizytę w sklepie i zapoznanie się z różnymi nowymi modelami bo przez ostatnie lata pojawiło się bardzo wiele ciekawych opcji.
-
49 minut temu, Play napisał(a):
Brudny prąd zwalnia transjenty?
Od lipca prąd ma podrożeć, więc pewnie będzie lepiej grał
-
W dniu 12.02.2024 o 22:48, MrBrainwash napisał(a):
Na asr widziałem podobny temat
- Link.
I have the Moondrop Blessing 3 sitting in a box behind me. I'm using my 7hz Salnotes Zero:2 which costs $24 on Amazon. It's value for money like you have no idea... Truthear Zero Red is another I have to dual use music and gaming. More comfortable, sound stage a little more open sounding, and such low bass distortion is ideal for explosion heavy environments like gaming and action movies. The Sennheiser IE600 was excellent, but small sound stage just be design of how tiny they are.
To są takie opowieści z cyklu zobaczyć znaczy usłyszeć... Tylko niektórzy słyszą ceną, a niektórzy pomiarami THD Generalnie w większości współczesnych IEMów zniekształcenia harmoniczne są tak niskie, że nie da się ich usłyszeć w filmach, grach czy muzyce, to co ten koleś opowiada, to jest czysta autosugestia po naoglądaniu się wykresów...
Co do Zero:2 to są przyjemne w odbiorze słuchawki, bardzo ciepłe i gładkie na górze, bez pików i ostrości. Raczej już nie ma żadnego sensu kupować Zero Red, kiedy Zero:2 są o połowę tańsze. Natomiast jeśli chodzi o "technikalia" wszystkie 4 zera to jest dla mnie ten sam poziom, żeby odczuć tą lepszość techniczną, to trzeba sięgnąć po np. Truthear Hexa.
-
-
15 minut temu, Led Astray napisał(a):
Nie no, po prawdzie w razie czego mogę tak do 1k podbić
Ale to nic nie zmienia. Polecam dozbierać kasy do np. ADAM T5V, a dół przy miksowaniu i tak będziesz musiał sprawdzać na słuchawkach (byle nie tych HD599...).
Tu masz pomiary tych monitorów: https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/adam-t5v-review-studio-monitor.18122/
-
5 godzin temu, x X x napisał(a):
Zobacz na Presonus Eris 3.5, w tym budżecie spokojnie je kupisz,
Przecież te Eris 3.5 to totalny chłam... One się nawet nie zbliżają do liniowej charakterystyki, równie dobrze można "miksować" muzykę na radyjku kuchennym.
No ale z drugiej strony autor tematu oczekuje dobrego basu za 700 zł, pozostaje życzyć powodzenia w poszukiwaniach
-
9 godzin temu, MrBrainwash napisał(a):
jakich tipsów użyłeś?
Na zdjęciu są Spinfit W1 ale zawsze zaczynam od słuchania z tipsami dodanymi do słuchawek, więc z tymi kolorowymi kondomikami też słuchałem
- 1
-
2 godziny temu, MrBrainwash napisał(a):
Nie stosowałbym EQ, gdybym mógł ignorować różnice 1-3dB lub gdybym ich nie słyszał. Poczynione w kluczowych miejscach mogą dawać zaskakująco drastyczne zmiany.
No patrz, a "wytrenowany słuchacz" Amir nie potrafił zlokalizować 10-cio decybelowego piku na sopranie w 7Hz Zero
Nie będę wchodził w dłuższą dyskusję, bo temat o muzycznych zakupach raczej nie jest odpowiedni. Zresztą ja się badaniami nad psychoakustyką ani produkcją słuchawek nie zajmuję, nie przypisuję sobie posiadania jakiejś wiedzy ogólnej.
Można powiedzieć, że spróbowałem specjalności szefa kuchni Amira i wyszło mi, że to co najwyżej przyzwoita przydrożna knajpka, ale jadałem już w dużo lepszych restauracjach Oczywiście można twierdzić, że przypalony schabowy, dwa ziemniaki i surówka z jabłka i marchewki to najlepsza potrawa na świecie i naukowo udowodniono, że lepszej przyrządzić się nie da, a jak ktoś twierdzi inaczej to znaczy, że snob, do tego naiwniak co przepłaca za frymuśne potrawy w naciągających klientów drogich restauracjach Ale ja tam pozostanę przy tym, co podpowiadają mi moje kubeczki smakowe
- 6
-
13 minut temu, Led Astray napisał(a):
Podwoić nie podwoję raczej, ale jeśli będzie bardzo warto to mogę podbić myślę tak o 200, max 300.
Słuchawki już mam - może nie studyjne, a konsumenckie - Sennheiser HD599 jeśli pamięć mnie nie myli - i zdarza mi się z nich korzystać, jednak wciąż zależy mi na sensownych głośnikach.Prawdę mówiąc podejrzewam że wszystko będzie lepsze niż obecna miniwieża, ale szukam najlepszej opcji możliwej.
Zapomniałem dodać - zdaje się że powinny być aktywne, bo mam zamiar je podłączać bezpośrednio do interfejsu, bez żadnego wzmacniacza po drodze.Sensowne tanie monitory studyjne typu ADAM T5V czy JBL 305P to jest wydatek 600 - 700 zł ale za jeden. W Twoim budżecie nic lepszego niż MR4 raczej nie znajdziesz. Tanie Mackie czy PreSonus to tragedia.
HD599 zupełnie się nie nadają do żadnego miksowania. Potrzebujesz słuchawek o w miarę równej charakterystyce i nisko schodzącym basie. Polecam tanie IEMy, choćby 7Hz Zero - teraz na Aliexpress są chyba w okolicach 60 zł.
-
Edifier MR4 plus jakieś przyzwoite słuchawki, żeby słyszeć niski bas przy tym miksowaniu Nic lepszego z w miarę płaską charakterystyką nie kupisz, chyba że podwoisz budżet.
-
Godzinę temu, MrBrainwash napisał(a):
W dodatku jak zasymuluje sobie charakterystykę jakiś droższych iemów to te wrażenia sceniczne na Truthears mogą się jeszcze spotęgować. Tyle, że ja preferuje tonalność Zero 1 a z ich przestrzennością (niską) łatwo mi się pogodzić.
Jak sobie wejdziesz na pomiary Crinacle B&K 5128 i porównasz wykresy Zero 1 z Moondrop Lan, Truthear Hexa, Blessing 3, Softears Studio 4 to przecież one wszystkie są prawie takie same. Są tam jakieś różnice rzędu 2 - 3 dB w jakiś miejscach, pik czy dołek tu i tam, ale ogólnie to jest bardzo podobny balans tonalny. A różnice w "technikaliach", np. wrażeniu trójwymiarowości sceny są bardzo duże. Więc nie sądzę, że można różnice między nimi sprowadzić tylko do różnic w paśmie czy zasymulować któreś z nich tylko używając EQ.
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
@MrBrainwash Zmotywowałeś mnie do zakupu tych Zero:2 I chciałem poznać, jak brzmią referencyjne IEMy wg Amira i ludzi z ASR.
Cóż, z pozytywów zaskakująco dobra góra jak na tanie słuchawki z 1DD, detaliczna ale gładka. Niestety bas jak dla mnie mocno przesadzony, wolałbym go taką ilość jak była w Zero 1. A tak to wyszło strojenie w stylu car audio.
Co do technikaliów, to jest bardzo przeciętnie. Kiepska separacja, płaska scena. Obok słuchawek z wyższej półki, to one nawet nie leżały. W cenie 117 zł się bronią, choć i w tym przedziale cenowym można kupić IEMy znacznie lepsze (Moondrop Lan czy nawet Space Travel).
Jak czytam Amira: "amazing is the level of instrument separation/spatial qualities", "I think this IEM will likely make you not like your regular speaker system", "It displays a level of performance with a bit EQ that is world class.", "the pinnacle of high fidelity sound"... To naprawdę jest jakaś groteska, nawet szkoda czasu żeby te bzdury komentować
- 9
- 5
-
7 godzin temu, acid1234 napisał(a):
Niestety znalazłem wpis, że z tymi Philipsami to nie zagrało :(.
Jak to nie zagralo? Bajki jakies...
Źródło dźwięku analogowego dla tłoczni współczesnych winyli.
w Forum ogólne
Opublikowano
Z Google nie potrafisz korzystać?
Ciekawe kiedy to sprawdziłeś? Bo dźwięk na każdej płycie jaką słuchałeś był w studio "zniekształcany" na sto różnych sposobów, właśnie po to, żeby finalnie był przyjemny dla ucha. Nie mylić tutaj ze zniekształceniami dodanymi przez "audiofilski sprzęt" podczas odtwarzania, bo to już inny temat.
Nie oglądałem żadnego filmu, widziałem jak to wygląda w praktyce.
@Pioj Ale o czym dokładnie mówimy? Bo jeżeli o nagrywaniu i produkcji muzyki całkowicie analogowo, to owszem, to jest nisza. Są nadal jacyś skrajni miłośnicy analogu (typu Dave Grohl), ale w dzisiejszych czasach nagrywanie w ten sposób, to bardziej kwestia emocjonalna niż racjonalna Natomiast jeżeli chodzi o producentów, realizatorów, którzy łączą technikę analogową i cyfrową, to tutaj lista będzie o wiele dłuższa.