BraWura

Jesteś pewny, że SGSII przy którymś z nowszych romów nie obsługuje w pełni USB OTG? Warto byłoby zapytać na jakimś androidowym fourm, o ile oczywiście masz już SGSII.

Podpinanie Geeka z podłączonymi słuchawkami do gniazda USB komputera to nawet nie jest średni pomysł, ale ZŁY pomysł. Niemniej jednak celowo zostało to przeprowadzone, aby zaspokoić ciekawość kolegi touok oraz moją przy zastosowaniu byle jakich słuchawek (nawet 3 par, co również nie jest standardowym posunięciem i z pewnością działaniem niezgodnym z instrukcją) i solidnego powerbanku z "prawdziwym" wyjściem 2A. Być może również są różne wersje Geeka 450 bo u mnie w przypadku podłączenia słuchawek przed wpięciem Geeka do prądu (o ile pamiętam) nie ma szumów, ale głośne PYKNIĘCIE, które może uszkodzić słuchawki (bo wiadomo Geek włącza się z maksymalną głośnością) Do adikadik - w przypadku kabla Y który stosuje raczej nie da się uszkodzić gniazda USB zarówno w komputerze jak i telefonie, gdyż z tego gniazda GEEK nie pobiera prądu. Zawsze pracuje na porządnym PowerBanku (sądzę, że tam prąd jest lepszej jakości niż siejącym szumami komputerze). I jeszcze jedną wydaje mi się ważną rzecz, którą warto byłoby dodać, mianowicie ważna jest jakość kabla USB gdy łączymy GEEKA z zasilaniem 5V. Przy kiepskich, chińskich kabelkach, gdzie jakość mierzona jest grubością izolacji a nie średnicą przewodów (Bóg raczy wiedzieć z jakiego te przewody są materiału) spadek napięcia może na kilkunastocentymetrowym przewodzie wynosić nawet 0,6V - czyli zamiast 5V dostajemy 4,4V. Takie wartości wyszły mi niedawno przy modyfikacji zasilania latarki, która pobiera 1,4A (być może nawet nie jest to wariant jeszcze najgorszy). Dla tych, którzy dbają o swojego Geeka i słuchawki polecam solidniejsze kable zasilające oraz rozdzielanie sygnału od zasilania GEEKA stosując kabel Y. Chyba, że jak to zostało opisane we wcześniejszych postach mamy solidne i pewne wyjście prądowe (w laptopach wyjścia USB po tej samej stronie co kabel zasilający, najczęściej lewej, a w komputerach stacjonarnych nie stosujemy kiepskich wyprowadzeń gniazd USB do obudowy komputera). Każde dodatkowe połączenie/styk pogarsza parametry zasilania. Właśnie ciekawi mnie aspekt Line-Out w Geeku 450. Ciekawe, czy ktoś z forum rozbierał, rozkręcał już Geeka oraz czy próbował Line-Out wyprowadzić samodzielnie zaraz po DAC-u. Czy w środku są termopady pośredniczące w wymianie ciepła z obudową? Lato idzie.

Wracając do tematu poboru prądu przez Geek 450 to wygląda to następująco: konfig 1 telefon: Samsung S5 ---> kabel USB/OTG Nokia ---> kabel Y USB 3.0 z przeciętą żyłą +5V do do telefonu ----> Geek 450 ----> PowerBank TOMO V8-4 z odczytem poboru prądu 1. (telefon zablokowany) prąd 0,72A (świeci dioda DSD na niebiesko) 2. odblokowanie telefonu 0,38A 3. odtwarzanie mp3, FLAC - 0,40A Niebezpieczny wydaje się początkowy moment kiedy podpinamy Geeka do telefonu do momentu odblokowania telefonu pobór prądu wynosi 0,72A po odblokowaniu telefonu spada do 0,38 - 0,40A Wyższych wartości na razie nie zanotowałem. Z ciekawości ściągnąłem kilka plików DSD, ale niestety PowerAmp tego nie odtwarza - ciekawi mnie jeszcze czy faktycznie przy odtwarzaniu plików DSD zużycie prądu wzrośnie. konfig 2 PC: PC USB 2.0 ---> kabel Y USB 3.0 z przeciętą żyłą +5V ----> Geek 450 ----> PowerBank TOMO V8-4 z odczytem poboru prądu od 0,38 - 0,44A przy odsłuchu mp3/FLAC 0,40A Oczywiście odczyt poboru prądu z jak by nie było chyba najbardziej zaawansowanego powerbanku nie jest równoznaczny z wysokiej jakości miernikiem - ale sądzę, że błąd jest niewielki. Edyta: Z ciekawości podpiąłem 3 pary słuchawek jednocześnie (rozgałęźnik mały jacek--->2x mały jecek) do dziurki 47om Geeka - pobór prądu przy słuchaniu muzy bez zmian, ale za to w momencie podłączania kabla USB do Geeka aż do włączenia muzyki pobór prądu wynosi bagatela 0,90A . Być może przy b.wymagających słuchawkach pobór prądu może być nawet wyższy.

Podpięcie Geeka 450 do Powerbanku to żaden problem. Tzw. kabelek Y załatwia sprawę (można przeciąć żyłę +5V żeby nie ładować smartfona podczas połączenia Geeka z powerbankiem. Bezpośrednio Geek do smartfona nie polecam - u mnie nie działa (S5), a obawiam się, że Geek 450 "ciągnie" znacznie więcej niż 500mA. Możesz spalić wyjście w smartfonie. Jutro zmierzę realny pobór prądu przez Geeka 450 z powerbanku.

Dzięki za odpowiedź (pewnie go kupię - chyba, że zmontuje jakąś alternatywę, raczej dla zabawy, tak jak po Twojej opinii nabyłem Geeka) . Zdaję sobie sprawę, że pewnie zadziała każdy powerbank (markowy), który będzie mógł "wydusić" z siebie na stałe pow. 1A przy 5V. Mnie bardziej chodzi o wpływ prądu o impulsowym charakterze na dźwięk w AMPie jak Geek czy podobne "wytworze" w takiej skali. Widziałem, że koledzy na forum walczą z zasilaczami aby stacjonarne, czy też bardziej profesjonalne DAC miały lepsze warunki pracy, co przekłada się na jakość dźwięku. Szukam analogii. Nie chcę "wyważać otwartych drzwi", może już ktoś z Kolegów ten temat przerabiał, lub testował różne wpływ zasilaczy na jakość dźwięku. Pytanie: czy prąd z zasilacza o wygładzonej, liniowej charakterystyce byłby lepszy dla dźwięku, urządzenia czy nie ma to kompletnie znaczenia - z uwagi na budowę Geeka.

To jeden z moich pierwszych postów, więc jednocześnie zadając pytanie chciałbym się przywitać. Staram się "zmontować" w miarę możliwości przyzwoity mobilny tor składający się z: telefonu samsunga S5 podpiętego do Geek 450 Out a następnie będą Fidelio X2 lub L2 (lub inne słuchawki). Podobno Geek 450 ma spory pobór prądu i dobrze jest poprzez kabel Y podpiąć go do jakiegoś źródła prądu 5V, bo telefon może nie dawać rady go napędzić. Zasilacze te najczęściej spotykane - choćby nawet ten od S5 (5V-2A) z uwagi na to, że są impulsowe, mogą jak sądzę wprowadzać zakłócenia. Podobnie sprawa jak sądzę ma się z wszelkiej maści PowerBankami (konwersja z 3.7-4.2V na 5V) - są również chyba impulsowe. Pytanie: Czy jest lepsze a zarazem bezpieczne rozwiązanie od impulsowego zasilacza/PowerBank w formie DIY zrobione np. z ogniw LI-ON przy takim torze? Podobno zasilanie DAC/AMP jest bardzo istotne. Mam kilka różnych PowerBanków ale też sporą "baterię" różnorodnych akumulatorów LI-ON i NiMh

Czy pojawiło się jakieś inne, lepsze w tej kategorii cenowej urządzenie niż wspomniany SMSL? Muszę kupić coś uniwersalnego pod Fidelio X2 i L2 podpinane pod USB komputera i telefonu z androidem lub tabletu przez USB OTG. A po przeczytaniu tego wątku wydaje się, że SMSL M2 jest nie do pobicia w tej cenie. Pytania: 1. czy SMSL M2 zadziała już z Samsungiem S3/S5/Nexusem 7 (po HUB-ie, lub kablu Y)? na oryginalnych softach? Po modach? 2. udało się komuś zastosować dodatkowe zasilanie 5V z zewnętrznego zespołu akumulatorów lub powerbanku USB 5V? Rozważam również zakup HIFIME 9018 do łączenia z przez USB OTG z samsungiem S3/S5Nexus7 - HiFiME 9018 nie ma wzmacniacza tak jak SMSL M2 (jest model ze wzmacniaczem ale wg recenzji to raczej wada niż zaleta) - ale do słuchawek, które posiadam może/podobno wystarczy głośności. Jak sądzę pobór prądu przez sam DAC w HIFIME 9018 byłby niższy niż w SMSL M2 (rozważanie czysto teoretyczne). Tylko nasuwa się kolejne pytanie: 3. czy z poziomu aplikacji w telefonie (PowerAmp, lub innej) wraz z wpiętym przez USB OTG samym DAC w SMSL M2 lub HiFIME 9018 lub nawet Sabre będzie działać przyciszanie/regulacja głośności ? Edycja: ======= budżet: do 300-400zł. Chodzi mi o coś lepszego niż otworek w Xonar DX, H/K avr 3550 i dziurka w S5. Słuchawki, które mam o ile się orientuję są b.mało wymagające od źródła, dlatego zastanawiam się nad zakupem samego DAC-a.

Z jednej strony droższy bo kosztujący 90$, działający w trybie asynchronicznym HIFIME 9018 ASYNCHRONOUS HIGH RESOLUTION USB DAC http://hifimediy.com/9018-dac, z drugiej strony trochę tańszy bo aktualnie kosztujący 59$ HIFIME SABRE 9018 USB DAC http://hifimediy.com/Sabre-9018-DAC - ale działający w trybie adaptacyjnym - obie ciekawe propozycje DAC HiFIme. Doprawdy kuszące sprzęty. Ciekaw jestem czy warto dopłacić - ten tańszy test aktualnie w "promocji". Pamięta ktoś czy były odczuwalne różnice między poprzednikami tzn. Sabre a Sabre U2(asynchroniczny) ?

Kupiłem Fidelio X2 z dodatkowym kabelkiem i kilka mikroprzełączników do myszek. Wzorcowy kontakt, ekspresowa wysyłką, paczka doskonale zabezpieczona. Polecam.

Jeśli kupiłem lub sprzedałem Ci coś napisz proszę krótki komentarz. Dzięki

Kupiłem Fidelio L2. Szybko, konkretnie. Polecam

Zainteresowany CAL! Poszło PW do autora.

Zastanawiam się nad wymianą baterii w Vedia T8 (jest to faktycznie produkt Ramos T8 po rebrandingu) Odtwarzacz miewa problemy z włączeniem/uruchomieniem gdy bateria jest już słaba. Ładowanie w tej sytuacji też nie działa. Udało mi się naładować baterię jak wygrzałem Vedię T8 przez godzinę na kalaryferze i dopiero wówczas bateria odzyskała nieco mocy i ładowanie zaczęło działać. Chciałbym ją wymienić, ale jak rozebrać ten sprzęt? Może już ktoś to robił? Jaki zamiennik lub gdzie kupić oryginał baterii? Wiem, że najprościej do serwisu, ale jak znam życie będzie drogo to raz. No i jeśli serwis ma podobną jakość jak ich instrukcje (mam też Muzzio Steelbox) i spolszczenia to .... ech.