balsamo

Szanowni forumowicze : Dziś zalogowałem się na forum po prawie 11 letniej przerwie . Wtedy gdy się tu rejestrowałem dokonałem pierwszego zakupu słuchawek jak mi się wydawało całkiem świadomie - 701 . Jakże się zdziwiłem przy pierwszych odsłuchach .....By nikogo nie zanudzać od tego czasu przebyłem długą drogę i wydałem sporo $ by dotrzeć do setna potrzeb ale jak dotąd się nie udało . Niestety w obecnym czasie jestem zmuszony do sprzedaży części mojej kolekcji i tutaj na forum wystawiam ta informacje jako pierwszą dla osób , które mi też pomogły . W kraju będę 13 Czerwca i słuchawki i wzmacniacze będzie można przesłuchać w Gdyni . Fotki mogę też przesłać po powrocie do domu koło 13 czerwca . Więcej informacji udzielę na telefon baz mejla . - Audeze LCD 2- Fazor - Kupione przeze mnie w USA ( karton dostępny , oryginalne pudełko też ) Zamszowe , plus Extra kabel - 2700 - Fostex Th 900 - Kupione przeze mnie w GB ( karton dostępny , oryginalne pudełko też , stojak też ), pady wymienione - 3500 - Burson Audio Conductor Sl ( kupiony przeze mnie ( karton oryginalny dostępny ) - 2800 - Ray samuel Audio - The intruder ( kupiony prze mnie u RSA , w zeszłym roku wymiana bateri u RSA ) - 1600 - Wzmacniacz klon Lehmana ( kupiony w pl ) - 600 Ceny nie podlegają już negocjacji sprzęt mało używany do obejrzenia i przesłuchania przed zakupem . pozdrawiam

Mathu, kombinuję z kablami bo chciałem też poprawić dzwięk na głośnikach logitech przy okazji mieć pewność , że w temacie kabli mam spokój. To tyle w gwoli wyjaśnienia. A wzmacniacz sądziłem ze, dr.dac wystarczy. Niestety nie .

Kable mają znaczenie a moj dac z pc nie jest połączony kablem usb tylko cyfrowym w gwoli wyjaśnienia. Jak poszukasz to znajdziesz także recenzje kabli usb

Tu się nie zgodzę. Jak miałem podłączone głośniki kablem 1-3 jack a zmieniłem na coax to róznica jest. Być może jak miałbym zwykły kabel ta róznica też by była. Ale lepiej eliminować wszystkie możliwe niedogodności.. Skoro mówisz o wzmacniaczu to może coś polecisz. Kable to najmniej ważna część zestawu, a kabel USB możesz mieć nawet od skanera i nie usłyszysz żadnej różnicy.

Ciekawe porównanie kolego Allen:) U nas Panie są na tyle piękne , że nie trzeba nigdzie wyjezdzać... A co do 701 to graja przyjemnie jak dla mnie ale niedosyt jest na dr.dac. Grado owszem. Jednakże uwierz ze AKG nie są tak podatne. Granica faktyczne wygrzewanie/przyzwyczajenie/efekt psychologiczny tu jest bardzo mała. Jednakże znajdziesz opinie a to że wygrzewają się bardzo długo a to że się zmieniają jednakże jeszcze nikt nie przedstawił żadnych wyników wartości oprócz subiektywnej opini jak to jest. Słuch ludzki jest tak inny i inaczej odbierający dźwięk a w dodatku ludzie różnie odbierają różnice oraz nie ma obiektywnej metody poziomu wygrzania samej membrany że radziłbym po prostu słuchac bo obiektywnie nie powiesz ile w tym jest tego a tego i tego To jest jakieś pisanie trzy po trzy. Jak w ogóle można oceniać sprzęt że to jest 30% a to 80% lub 76,5%? Nie ma żadnych wartości pomiarowych. Sęk tkwi w szczegółach i tego jak ty dźwięk odbierasz i jak go analizujesz. Jeśli słuchasz tekstu i na nim sie skupiasz roznice czy srednica jest 1mm w przód nie bedzie dla Ciebie wyczuwalna ale są osoby dla których ta różnica bedzie kolosalna i to bedzie to 50% różnicy. Wszystko zalezy od siedzenia. Na Dominikanie za psie pieniadze 5$ bedziesz mial kazda Pania Wolnych obyczajow a nawet i inne a za 10$ ochroniarze będą z Tobą chodzic po całym mieście. Z kolei u nas za te 30 dychy nawet by nie spluneli. Tak wiec podsumowywujac wszystko zalezy od tego kto słucha, czego oczekuje, jak percepując

30% to aż się boję jak one graja na 80%. Ten dac jest wzmacniaczem, przynajmniej powienien byc. Poza tym kable to chyba też podstawa a te seryjne to raczej nie nadają się do dalszych modyfikacji.

Witam, Więc słuchawki wygrzewam od czwartku ( winamp i losowe zmienianie utworów )ok. 50% głośności na DR.DAC. Nie mogę narzekać na głośność, ale jestem pewien, że można słuchać głośniej jak tylko będzie mocniejszy wzmacniacz. Są to moje drugie słuchawki nauszne, wcześniej miałem Shenki ale numeru nie pamiętam ( oddałem dziadkowi ). Były bardzo stare. Szczegółowość 701 jest zadowalająca, scena zgodzę się , że jest bardzo szeroka i słucha się przyjemnie. Niestety wszystkie mp3 128,256 kbs odpadają do słuchania bo słychać i to dość wyrażnie szum w tle. Co do basu to jest go mało, choć nie jestem aż tak bass-maniakiem to lekki niedosyt pozostaje. Tak jak wyczytałem na tym forum AGK 701 trzeba chyba polubić. Na razie jestem zadowolony z jakości odsłuchów. Szczególnie Jazz , trąbka brzmi bardzo przyjemnie. Dalej wygrzewam słuchawki bo , podobno 300 godzin to pułap , który trzeba osiągnąć. Liczę po cichu , że muzyka będzie brzmiała jeszcze lepiej. Wygoda słuchawek stoi na wysokim poziome, przynajmniej po godzinie słuchania. Jeśli chodzi o DR.DAC PRIME to : Postanowiłem, podłączyć go kablem (profigold ) cyfrowym z karty ( zintegrowana)oraz z daca też kablem ( profigold ) do wejścia konsoli głośników Logitech zx-5500. Wymieniłem też , kable standardowe łączące głośniki na nowe ( profigold ). Jakość dzwięku uległa dużej poprawie. Szerokośc sceny , bas i wyższe partie grają lepiej. Dzwięk jest czystszy i mam wrażenie, że bardziej dynamiczny i głośniejszy. Nie wiem na ile to zasługa daca a na ile nowych kabli. Sądzę, że już więcej z tych głośników się nie da wycisnąć. Upsampling do 192KHZ zmienia dzwięk ale różnica jest ledwo odczuwalna. To chyba na tyle po 4 dniach posiadania nowego sprzętu. Wstępna konkluzja: Wraz z zakupem AKG 701 rodzi się potrzeba , posiadania albo płyt cd albo plików flac, app. Inne są po prostu nie dostateczne do jakości słuchawek i psują całą przyjemność. Słuchawki też pozostawiają pewien niedosyt, jak to by było z innym wzmacniaczem, mocniejszym. Kolejny wpis umieszczę po 300 godzinach grzania, opiszę utwory na jakiś testuję dzwięk i postaram się na bardziej poetycki opis wrażeń. Kolejny wniosek jaki mi się nasuwa to to, że chcąc posłuchać muzyki na słuchawkach w innym pokoju, trzeba by instalować wszystko na nowo. Co raczej nie jest dobrą opcją . Pewnie pozostaje kupno wzmacniacza przenośnego ( Nu Force 2011 , ktoś miał okazję podpiąc go do AKG 701 ). W razie pytań albo podpowiedzi bardzo chętnie coś napiszę.

Witam po przerwie. Wczoraj otrzymałem DR DAC Prime połaczyłem go kablami ( profigold coax ) z pc. Do tego słuchawki AKG 701 i niestety wielkie rozczarowanie. Jakość i szczegółowość muzyki jest na bardzo wysokim poziomie niestety głośność pozostawia wiele do życzenia. AAlen myślę, że mogłeś mieć rację co do tego wzmacniacza słuchawkowego. Czy jest możliwe by słuchawki grały lepiej po wygrzaniu ( obecnie 24 godziny ciągłego wygrzewania ). W kolejnych dniach, napiszę więcej jak dac gra z logitach zx-5500 . Jeśli ktoś z 3-miasta ma możliwość spotkania się i odsłuchu AKG na innym wzmacniaczu chetnie się spotkam w celu wymiany doświadczeń.

Dziś to sprawdzę z lutownicą transformatorową, bo taka mała nie daje rady.

Dziękuję za radę , jutro to zrobię dziś już nie będę budził domowników. Byłbys w stanie polecić ewentualnie jakiś kabelek do recablingu jak metoda okazała by się niewłaściwa?

Neutrik?Trochę bardziej szczegółowo można? Problemem jest polutowanie tych kabelków. Próbowałem już to robić zwykłą małą lutownicą, ale cyna nie chce się 'przyklejać'..Kabel jest powleczony jakimś lakierem, próbowałem go opalić nagrzewnicą ale to tez nic nie dało. Stąd pomysł na recabling całych słuchawek.

Witam, uszkoidziłem słuchawki jak na zdjęciu , czy ktoś doradzi jakie kable kupić i gdzie i jak to zrobić ewentualnie? Ktoś może robił recabling takich słuchawek? Proszę o pomoc i poradę.

Dziękuję za odpowiedz. Zamówiłem Audiotrack także jak przyjdzie to napiszę od siebie recenzję jak to gra u mnie. Sam jestem ciekawy. C.D. nastąpi niebawem.

Tak wkleje opis z zagranicznego forum na temat wzmacniacza słuchwkowego, Finally I would like to briefly touch on the integrated headphone amplifier. This section relies on amplification with 3 dual-channels National Semiconductor LME49860NA high-fidelity audio op-amps. They are also conveniently placed on DIP-8 sockets so you can switch them with other op-amps which present endless possibilities. Using the default configuration, the amplifier section sounds very linear with a touch of dryness that sounds curiously similar with the DAC section. Since the DAC already does a wonderful job in presenting a delectable sound, I suspect that ESI designs the amplifier to be as neutral as possible to show the DAC in its full glory. Power-wise, the amplifier section is not lacking at all as it is able to drive a K501 quite successfully and we know how hard it is to drive this beast. The bass reaches low and treble extension is very good as well. It is also worth mentioning that when I tested the amplifier with a Denon C751 IEM, there was no hiss observed. Na podstawie tej opinii i kilku innych oraz min instrukcji jasno wynika ,że za wzmocnienie odpwiada układ zbudowany na osobnych kościach , które w dodatku można zmieniać na podstwkach. To chyba duży plus. Czytałem twoją recenzję Nu forca, fajny materiał ale to cacko nie posiada takiej mozliwości i moim skromnym zdaniem wzmacniacz słuchawkowy w Dacu jest lepiej skonstruowany. Ale oczywiście nie mogę za dużo wiedzieć jedynie to co wyczytałem przez dwa dni w temacie. Ty słuchałeś Nu Forca więc wiesz o czym mowa. Dlatego zastanawiałem się czy miałeś okazję słuchać też Daca. Skoro nie mówisz nic o Matrixie to domniemam, że z tej trójki to bylby najmniej odpowiedni wybór. Tak wkleje opis z zagranicznego forum na temat wzmacniacza słuchwkowego, Finally I would like to briefly touch on the integrated headphone amplifier. This section relies on amplification with 3 dual-channels National Semiconductor LME49860NA high-fidelity audio op-amps. They are also conveniently placed on DIP-8 sockets so you can switch them with other op-amps which present endless possibilities. Using the default configuration, the amplifier section sounds very linear with a touch of dryness that sounds curiously similar with the DAC section. Since the DAC already does a wonderful job in presenting a delectable sound, I suspect that ESI designs the amplifier to be as neutral as possible to show the DAC in its full glory. Power-wise, the amplifier section is not lacking at all as it is able to drive a K501 quite successfully and we know how hard it is to drive this beast. The bass reaches low and treble extension is very good as well. It is also worth mentioning that when I tested the amplifier with a Denon C751 IEM, there was no hiss observed. Na podstawie tej opinii i kilku innych oraz min instrukcji jasno wynika ,że za wzmocnienie odpwiada układ zbudowany na osobnych kościach , które w dodatku można zmieniać na podstwkach. To chyba duży plus. Czytałem twoją recenzję Nu forca, fajny materiał ale to cacko nie posiada takiej mozliwości i moim skromnym zdaniem wzmacniacz słuchawkowy w Dacu jest lepiej skonstruowany. Ale oczywiście nie mogę za dużo wiedzieć jedynie to co wyczytałem przez dwa dni w temacie. Ty słuchałeś Nu Forca więc wiesz o czym mowa. Dlatego zastanawiałem się czy miałeś okazję słuchać też Daca. Skoro nie mówisz nic o Matrixie to domniemam, że z tej trójki to bylby najmniej odpowiedni wybór.

Pewnie zacznę ale nie odrazu, za jakiś czas, podobno apetyt rośnie .... Co do twojej propozycji to kablami to może odczekam a do sprzętu to DR Dac wydaje się być odpowiedniejszy bo ma dedykowany układ wzmacniacza dla słuchawek. Miałeś może okazje albo ktoś z forumowiczów słuchąć jak to gra w realu?