No to ja może spróbuję porównać go do dongla iBasso dc-Elite. Dźwięk dx260 odbieram jako neutralny, jest czysto, żadnego choćby najmniejszego szumu, jest dynamiczny i gesty, scena trójwymiarowa, ponadprzeciętna holografia, Elite gra podobnie, ale jest podbarwiony i gra trochę ciaśniej niż 260, gdzie separacja między dźwiękami jest zauważalnie lepsza. Tony niskie w 260 z większym nastawieniem na subbas, ze świetną kontrolą, w Elite dołu jest więcej, bo midbas jest lepiej zaznaczony. Średnica gra w neutralnym i detalicznym stylu, jest lekko spłaszczona, w Elite jest bardziej do przodu i analogowo. Góra detaliczna, dobrze rozciągnięta, ale nie agresywna, w Elite jest łagodniejsza, nie tak swobodna. Przy odpowiedniej synergii ze słuchawkami dx260 daje ciekawsze doznania, bardziej angażuje, że tak to nazwę "smaczki" z utworów same się narzucają, w Elite tak jakby po prostu są i trzeba się bardziej skupić żeby je zauważyć. Dla mnie idealnym połączeniem byłaby barwa Elite z technikaliami 260.