chico99

Jako wiatrak z plusem się sprawdzą, wieją fajną bryzą. Niemniej, wlanie zimnej wody z lodówki, dorzucenie lodu do zbiornika oraz obu schłodzonych wkładów i wymiana co i rusz nijak nie zbiją temperatury w pokoju, nawet po kilku godzinach pracy nonstop. 

Testowałem kilka parę lat temu, co prawda jakieś budżetowe wynalazki ale powiem szczerze, że ani to wiało mocno ani chłodziło. Może jak lodu się wrzuciło i gębę przy wylocie trzymałem to coś przez chwilę pochłodziło. Przy większym pomieszczeniu nie poczujesz chłodu w ogóle. Kiedyś za dużo lodu nawaliłem (chyba) i zalałem podłogę. Wolałem zwykłe mocne wiatraki zdecydowanie, tylko takie na prawdę z solidnymi płatami i obrotami. Potem miałem klime stacjonarną z rurą za oknem bo chciałem przyjanuszować ale też więcej z tym problemu miałem bo zabawa z rurą, cały czas gdzieś mi to odpadało i ciepło wracało. Po jakimś czasie zaczęła rzęzić i padła. W końcu założyłem normalną i spokój tylko serwis trzeba co pół roku/rok robić i odgrzybianie. Mam samsunga virus doctor+ 5+1 i mega zadowolony jestem. Moje zdanie jest takie, że jak budżet ograniczony to kup pożądny wiatrak a jak klima to tylko normalna z jednostką na zewnątrz. Wszystko pomiędzy to tylko wyrzucone pieniądze bo i tak zainwestujesz w normalne rozwiązanie. Przy klimach stacjonarnych nie patrz też za bardzo na ceny oficjalne bo jak dobrze pogadasz to tam spooooore zapasy są na rabaty.

Od paru lat mam taki wynalazek z obi. W cenie o którą pytasz. Ogólnie wiele hałasu o nic. Nie lubię tego wyjca. Słabo "chłodzi" (i tylko na bardzo krótkie dystanse), ale mocno wyje. Ja odradzam, z klimą nie ma to zupełnie nic wspólnego.