mateartz

dzieki wielkie

Wgralem sobie 1.7 ums w wersji koreanskiej i radio praktycznie nie lapie stacji. chcialem sobie zrobic update z updatera ale wywalilo mi po niderlandzku ze nie moze znalesc informacji o *.inf. podejzewam ze zablokowany zostal dostep do sieci dla tego programu. czy bylby ktos tak uprzejmy i zapodal linka do jakiegos normalnego softwearu w wersji *.hex szukam ale znalesc nie moge. zalezy mi bardzo

iriver wiadomo dlaczego takie odlegle miejsca ... za MTP sic!

a ja ci zasugeruje poprzykladac pare razy tasme klejaca do tego siteczka i powinno zejsc

A ja na tych zdjęciach widze ze T10 moglby byc o polowe mniejszy lub 2 razy pojemniejszy co wy na to ?

nie no bez przesady. nie jest to zaden kloc który by w kieszeni spokojnie sobie nie mogl znalesc miejsca., no chyba ze nosisz legginsy. mam i fajny jest, joy sie nie popsuje bo go nie ma. do ifp nie porównam bo nie mialem styczności. gra bardzo milo srs2 żeczywiście brzmi delikatnie inaczej oczywiscie na + , jezeli flash to ja polecam i ten klipsik iodzio przydaje sie w wielu sytuacjach, poza tym wykonany bardzo "masywnie" dobry plastik pare razy mi upadl i nic, nie rysuje sie (szybka jakas specjalna czy co). obsługa bardzo intuicyjna, nie mam zastrzezeń generalnie

dokladnie chodzi tutaj przede wszystkim o korozje elementow...

nieaktualne

kupie średnie tipsy lub chociaz jednego do sprzedania mam pare najmniejszych

Tak więc precyzując ... Jest coś takiego jak punkt rosy, lub zjawisko prężności pary wodnej. Zależnie od temperatóry powietrze jest zdolne przyjąć więcej lub mniej pary wodnej. Dla przykładu przy temperatórze -20 stopni wytrąca się szron lub mgły radiacyjce a powietrze jest nieprzyjemnie suche, natomiast przy temperatórze +35 powietrze może przyjąć tyle wody że aż staje się gęste i cieżko jest oddychać Jedyne niebezpieczeństwo to wniesienie zimnego playera do pomieszczenia gdzie punkt rosy jest wyższy w którym nastąpi skroplenie ( nie wdając się w dywagacje o przewodnictwie wodnym na podzespołach) ale co ze słuchawkami ?

jasnowidz kurna faktycznie mialem ustawiony budzik, zapomnialem ze ustawialem. ale dla pewności sprawdze jeszcze w dzień. KHRoN ty byku ty

Mam t10 z MTP 1.63 i jest jeden problem. Na czasach do 30 min zdaje sie wyłączać ale po nastawienu godziny rano budze sie a playerek albo sobie gra albo umarł z braku prądu. Widział ktoś też takie cuda?? Nie wiem jak było na poprzednim fw bo od razu jak go dostalem wgralem ten.

Wilgotność powietrza nie jest taka groźna jakby się zdawało, niebezpieczne jest skroplenie sie pary wodnej w srodku odtwarzacza ale też nie dokońca. elektrycznie to jest mu wsio ryba byle by byl "czysty w srodku" co jest oczywiscie niemożliwe. Kranowa woda ma oporność na przestrzeni 1mm okolo 25000 Ohm tak wiec predzej się grzyb zalęgnie w środku niż się coś zepnie. Inaczej będzie jeżeli w środku jest dużo naprawde dużo drobinek kurzu i innego syfu wtedy przewodnictwo może wzrosnąć na tyle zeby coś uszkodzić a i tak sądze że prawdopodobieństwo takeigo uszkodzenia będzie bardzo małe, co oczywiście nie znaczy ze nie może się uszkodzić przez to. Za to zaparowany wyświetlacz od środka juz przyprawi nas o lekkie "zdenerwowanie" apropo wilgotności w kuchni... macie telewizorki w kuchni?? działają prawda? i piloty też Jakby nie było playerka trzeba chronic przed wilgocią a najprostrzym sposobem i najwygodniejszym jak dla mnie jest zamkniecie go w takiej torebce. Mam t10 i glowne nawigacyjne przyciski sa na froncie ( jeżeli można opowiedzieć ze t10 ma front [taki geometryczny oczywiscie]) wiec obsluga ewentualna nie sprawi problemu ... taka torebka ma przeźroczysty front i jest bardzo plastyczna, każdy zna na pamięć swojego playerka. obsługa przez taki futerał nie powinna sprawić nikomu problemów. na sznureczku spokojnie moze sobie dyndac przy plecaku jest calkowicie wodoszczelna więc nawet po wadnięciu do jeziorka lub rzeczki uwięzione powietrze wypchnie go na powierzchnie, zawsze może albo chlapnąć zza burty nie wspominając już o prysznicu czy o np plaży i wszedobylskim piaseczku (sic). najwiekszy problem to wodoodporne słuchawki, najlepsze rozwiązanie wg mnie to to z ostatniego zdjęcia. przedłożenie wężem zapobiegnie w najlepszym stopniu dostaniu się wody i innych syfof jak piasek itp do przetwornika. Jakby ktoś miał zdezelowane zajechane dokanalowki albo chociaż jedną moglbym przeprowadzić testy na prototypie

Tak to jest na pewno jakis sposób, tylko np w górkach albo na żaglach to tak raczej z glośnikiem w deszczu chodzić to tak nieporęcznie dosyć... nie zamykajmy sie tylko w łazience

Chcialem sobie ostatnio posłuchac playerka w wannie, leżał sobie na pralce pchelki podyndywały sobie z góry, wszystko było spoko w czasie "relaksu" jak pszyszlo do szorowania nie byłem na tyle odważny żeby zaryzykowac zalaniem sprzetu. Widziałem twarde "futerały" wodoodporne do ipoda i do irivera serii ifp7xx ale co zrobić jak ma sie innego playerka niż wyżej wymienione? Sam odtwarzacz można zamknąć w np. wodoszczelnym casie np takim jak ten można także zakupić w turystycznym wodoodporny futeral np na telefon lub dokumenty i bez specjalnego wysiłku zrobić wodoszczelne gniazdo słuchawkowe ale najbardziej wrażliwym elementem będą wciąż słuchawki jedyne rozwiązania jakie udało mi się znaleść to takie wot nakładki plugi na pchełki i takie coś w tej chwili są nie do zdobycia ( nie znalazłem nigdzie w sieci ) wykonanie samodzielne nakladek na pchełki jest raczej nieosiągalne w domowych warunkach prędzej wariant drugi z np jakiś tandetnych plugow (np. te za 5 zl z allegro ) weza z kroplowki i stoperków. tak więc przechodząc do meritum... jakie macie patenty na słuchanie muzy "pod wodą", zabezpieczenia słuchawek ??

dajcie zdjęcie tego joya od srodka w jakies skali porownawczej od przodu i z tylu plytki , może są zamienniki np z gsm

byle gąbki od słuchawek za 5 zloty, uszczelnią, zwiększy nie ciśnienie na niższych tonach i sluchaweczki dadzą rade napewno

kolega mowi o przewijaniu setow ... w iriver przynajmniej u mnie jest opcja study w ktorej mozna spokojnie ustawiac predkosci skoku przewijania. sprawdzalem jak to dziala na 1.5h setach i obslogoje sie bardzo przyjemnie. przechodzeniem do kolejnych plikow nie ma chyba zbyt duzego problemu, po prostu klika sie nie raz a dwa. tak wiec da sie obejsc brak wiekszych predkosci przewijania, a z drogiej strony to tylko kilka linijek kodu tak wiec dopisuje sie do sugestii leso

tak zdecydowanie t10 ma niezly dyktafon. zbiera z 10 m tak ze da sie spokojnie sluchac na 64. jak sala ma naglosnienie to juz jest miodek, t10 na lawe w strone najblizszego glosnika i jest git.

No jak do wszystkiego to moim skromnym zdaniem to hdd sie nie nadaje szczególnie do biegania... wszędzie tam gdzie będą "jakieś" przeciążenia każdy odtwarzacz który ma mechanikę prędzej czy później ci wysiądzie. tak więc Hdd - do fotela kapci i drina flash - wszelkie extremalne sytuacje, począwszy od jazdy komunikacją miejską, przez jazdy samochodem po naszych polskich drogach ( chyba ze poduszkowcem popędzasz) na bieganiu i nie tylko kończąc. Chyba, że jest jakiś odtwarzacz z super hiper mega stabilizacją głowic i tym podobnych mechanizmów to proszę mnie wyprowadzić z błędu.

1 Podłącz pod inne gniazdo usb - to na początek 2 Zainstaluj sterowniki do usb 3 Skocz do kumpla i spróbuj u niego. Użyj opcji szukaj …. Więcej grzechów nie pamiętam

Kupiłem epy do mojego t10 i szum zaczął mi przeszkadzać zeczywiście wieczorem jak sie cicho słucha, wiec odgrzebuje temat. Nie sadze żeby można było gdzieś Krupic takie cudeńko jak dają przy shure, tak wiec postanowiłem sam to zrobić tylko... Tylko, jakiej oporności i na jaki prąd ma być ten potencjometr, jeżeli ktoś ma i może zerknąć na sygnatury albo po prostu multimetrem zmierzyć..... Tak właściwie to nie sadze żeby w elektronicznych były dobrej jakości podwójne takie maleństwa, wiec chyba rozpruje jakiegoś walkmana albo w ostateczności jakieś inne miałe stereo.... albo sluchawki marnej jakosci z regulacja na kablu. A może ktoś widział i używa kupne dobrej jakości, proszę o info

przed mrozem to tylko jakis chemiczny ogrzewacz albo silikon z grzalka z wyjscia sluchawkowego istotnie ten pokrowiec spelnia tylko role nieestetyczna plastik w t10 jest dobrej jakosci i nie wydaje mi sie zeby byl podatny na zarysowania lub matowienie z armband'em jest dosyc gruby silikon ktory na pewno uchroni plastik od ewentualnych odpryskow przy upadku, co ze stkutkami przeciazen nie wiem... miejmy nadzieje ze dzieciaczki w chinskich hatkach mialy dobrej jakosci cyne do podzespolow i wystaczajaco duzo ryzu zeby sie raczki z glody nie trzesly

skret -> z calym szacuniem do twojej osoby i forumowiczow nie sadzilem ze watek super extra sluchawek za 20 zl ( co jest oczywiscie kompletna bzdura) bedzie mial takie branie. Ten temat potraktowalem jak zart bo inaczej przeciez nie mozna, i z tego co widze wiekszosc znajacych sie na zeczy ma taki sam stosunek do tej "konstrukcji" co ja. ignacy 07 -> litosci, czy ja sie czyms zaslaniam, pisze jak pisze i w d*** to mam czy sie to komus podoba czy nie, jesli dla kogos wyraz zmienia znaczenie przez inny zapis formy fonetycznej to wspolczoje to jest twoj problem jezeli to dla ciebie zmiena znaczenie to sugeruje wrocic do gimnazjum, ja mam pelen luz. tolerancja - znasz taka postawe, pewnie ludzi w szerszych spodniach tez nienawidzisz? Dziwi mnie ze tacy znawcy tematu pisza po 2 zdania o creative jak o totalnej porazce technologicznej a rozpisuja sie o szitowych sluchawkach za 5 zl (nie wspomne o niuansach gramatyczno ortograficzych) . Porazka wracajac do tematu prowadzenie jakichkolwiek dywagacji na temat tych sluchawek powinny sprawiac ujme ludziom powaznie traktujacych ten temat, a reszta pewnie bawi sie przednio... PEACE !

sorka..nie wiedziałem....że aż do tego stopnia można być "sprawnym inaczej". Może przed wrzucaniem edytuj w Wordzie bądź innym programie tekstowym? jestem niezmiernie ciekaw za ile pójdą te wynalazki tutaj sie powymadrzaj http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=23304 a tu sie doedukuj http://pl.wikipedia.org/wiki/Dysortografia