Skocz do zawartości

Ainaruth

Zarejestrowany
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Neutral

Dodatkowe

  • słuchawki
    Bose QC35II

Ogólne

  • Płeć
    Male
  • Lokalizacja
    Kraków
  1. W moich leciwych Bose QC35II ANC działa również w mikrofonie. Musi tak być w końcu Bose były tworzone z myślą o używaniu w lotnictwie, gdzie hałas jest konkretny, a nie delikatny szum klimy i komputerów z którym mamy do czynienia w biurach. Bezproblemowo radziło sobie z szumem wiatru czy jeżdżącym mi za plecami odkurzaczem (ani ja ani rozmówcy nie słyszeli szumu, ja zorientowałem się dopiero jak najechałem fotelem na odkurzacz). Natomiast głos zbiera z całego otoczenia. W domu nie jest to wielkim problemem, chyba że dziecko mi płacze. Z tym ANC sobie nie radzi. A na openspace zbierałem rozmowy wszystkich wokół.
  2. Ciekawi mnie jak Senki i Sony wypadają w porównaniu z konkurencją od Bose. Takie porównanie robiłem lata temu, kiedy XM3 były jeszcze nowością. Pewnie wiele się zmieniło od tego czasu.
  3. Przyznam że dawno nie siedziałem w tym temacie i może jest już jakiś nowszy, lepszy model albo coś bardziej polecanego. Ale te 3 lata temu, kiedy szukałem dla brata, te Taotronicsy po prostu wymiatały w swojej klasie cenowej. Zresztą teraz poniżej 200zł można zaryzykować, a zagrają lepiej niż sporo nawet droższych modeli (wtedy porównywałem do Sennheiser 4.50BTNC i jakichś JBL). Już je mam i choć trochę ciężko założyć na tulejkę (a jeszcze trudniej zdjąć), to był strzał w dziesiątkę. Komfort jest o niebo lepszy. Już nic nie uwiera i nie przeszkadza, a trzymają się jak przyklejone. Dźwięk obadam na spokojnie w nocy. Chyba zmienię zdanie o dokanałówkach. Mogą świetnie pasować i grać, ale tylko w dobrze dopasowanych tipsach.
  4. Nie sprecyzowałeś jaki typ słuchawek. Mogę polecić wokółuszne taotronics tt-bh085 - bardzo wygodne i dobrze tłumiące
  5. Które konkretnie próbowałeś? Bo znajduję dwie opcje dla TWS - CP360 i CP1025
  6. Przejrzałem już wiele tematów i stron. Czy ktoś zakładał jakieś niestandardowe gumki na Earfun Free Pro 2? Długo broniłem się przed każdymi dousznymi słuchawkami, a już zwłaszcza TWS, bo znając moje uszy, będzie gniotło, a poza tym zaraz wypadnie i się zgubi. Ale konieczność zmusiła do spróbowania. Bo nie zawsze można mieć przy sobie wielkie słuchafony jak Bose QC35II (te mam do domu/biura i na bieganie w zimne dni), czy nie zawsze jest chęć noszenia takich ciepłych i tłumiących nauszników. Przez jakiś czas korzystałem z Aftershokzów, ale wbrew obiegowej opinii są dość niewygodne. Uznałem że jeśli znajdę coś lekkiego, małego i jeszcze z odpowiednim zabezpieczeniem przed wypadaniem, może będzie ok. W dodatku niska cena i wodoodporność miały mnie zabezpieczyć na wypadek wypadnięcia. Na początek wybrałem Mpow M30. I przekonałem się że TWS to jednak coś dla mnie. Całkiem przyjemnie i ciepło grają, nie czuć ich na głowie, a obsługa dotykowa całkiem sprawnie działa. A najważniejsze że można używać po jednej słuchawce, nie tracąc kontaktu z otoczeniem i mogąc spokojnie wyspać się na boku. Niestety zdarzało im się wypadać, ale nie tak często jak przewidywałem. W takim razie po jakimś czasie przyszedł czas na krok naprzód. Wg recenzji Earfun Free Pro, zwłaszcza w wersji drugiej, miały lepiej grać, tłumić i nagrywać. Przy tym mają mniejsze pudełko i lepszy czas pracy na baterii. Są też dyskretniejsze (bardziej płaskie i bez migającej diody). Ich budowa pozwala też łatwiej poprawiać ułożenie w uchu (w Mpow często podczas poprawiania zdarzało się przypadkowe uruchomienie jakiejś funkcji). Jak się okazało z tym graniem nie jest tak, że to klasa wyżej. ANC powoduje dziwne szumy i przestery, więc nie używam. Ambient sound też nie używam, bo łatwiej po prostu wyjąć jedną albo obie słuchawki. Mikrofony często szumią kiedy jestem na zewnątrz. Może to Bose za wysoko zawiesiły poprzeczkę moich wymagań, a może te wszystkie peany pochwalne w recenzjach były na wyrost. Ale najgorsze są gumki. Te z zestawu są bardzo niewygodne. Użyłem tych, które wcześniej miałem z Mpow i to trochę pomogło. Ale teraz chyba nawet częściej wypadają. Ktoś ma jakąś radę czego warto spróbować? Pianki, bi-flange czy jeszcze coś innego co by mogło pomóc na taką przypadłość? I przede wszystkim czy musze tu uważać na samo mocowanie (średnica i długość tulejki)? Co mi jeszcze przyszło do głowy, to że muszą zmieścić się w pudełku i nie przeszkadzać w ładowaniu. Chętnie zamówiłbym po prostu wszystko jak leci, ale używanych gumek/pianek nie zwrócę. A nie chcę też wydać na same tipsy tyle co na całe słuchawki.
  7. Sprzedam używane Creative Aurvana Live, po profesjonalnie i pięknie wykonanym recablingu w mp3store. Standardowy badziewny kabel został zmieniony na Sonolene 3014 + czarny nylonowy oplot + wtyk Neutrik NYS231BG. Wymiana kabla znacznie poprawia brzmienie tych legendarnych słuchawek, podejrzewam że zwiększa się też ich wytrzymałość. Jednak w moim przypadku głowny cel wymiany był nieco inny. Kabel ma dość niestandardową długość ok 25cm od nauszników, dzięki czemu idealnie nadaje się do podpięcia odbiornika Bluetooth, takiego jak Sony SBH50. Mikrofon znajduje się wtedy w okolicy szyi i można swobodnie rozmawiać. Świetnie używa się też lekkich odtwarzaczy w stylu Sansy Clip, które wisząc na krótkim kablu są zawsze pod ręką. Nie trzeba przy tym kombinować gdzie upchnąć kabel żeby brzydko nie wyglądał albo przypadkiem o coś nie zaczepił. Całość w bardzo dobrym stanie wizualnym i technicznym. Cena: 180 PLN Kontakt na priv
  8. Właśnie potrzebuję zrobić oplot do Cordiala CMK222 (czyli chyba właśnie połówki z CMK422). Udało się znaleźć coś co pasuje na ten dość gruby kabel (fi 6.4mm)?
  9. Ainaruth

    Chickenek

    Recabling CAL, zrobiony dokładnie tak jak zamówiłem. Pełen profesjonalizm. Świetny kontakt, więc łatwo dogadać szczegóły zlecenia, umówić się na odbiór, a przy okazji pogadać o sprzęcie grającym. Zdecydowanie polecam.
  10. Sam nie gram za bardzo, ale brat dużo siedzi w strzelankach. Raz spróbował w Superluxach 681 i mówi, że do grania te i tylko te. A trochę różnych słuchawek się u nas przewinęło. Chwali przede wszystkim dobrą separację i pozycjonowanie dźwięków. A wybuchy nie urywają głowy (w moich CAL miał z tym trochę problem). Jedyne czego nie spełniają to słaba izolacja - dośc wyraźnie słychać przez nie otoczenie, a najbliższe otoczenie może usłyszeć co Ci leci w słuchawkach. Obawiam się, że trudno będzie Ci pogodzić wymaganie dotyczące wybuchów z zamkniętymi, dobrze izolującymi słuchawkami.
  11. Sprawdź Soundmagic PL30 i E30. Mają kable puszczane za uszami, ale nie w sztywnych uchwytach, tylko w elastycznej gumce. Powinny dobrze się trzymać.
  12. Po tym jak 2 pary KSC wytrzymały tylko po jednym sezonie intensywnego używania, chciałbym coś trwalszego, ale z dobrym dźwiękiem.. Normalnie staram się unikać wkładania czegokolwiek do uszu, ale na trening czy rower, chyba nic lepszego niż takie doki z haczykami nie znajdę. W CAL groziłoby mi utopienie się we własnym pocie;) Teraz kwestia czy E30 czy PL30.. Z tego co czytam E30 są raczej przeciętne. Zaś PL30 grają czysto, jasno ale bez basu (pewnie trochę jak CAL?). A może ktoś próbował używać E10 z jakimiś gumkami, żeby założyć kabel za uszy i zapobiec wypadaniu?
  13. mógłbyś nieco rozwinąć temat? od samego początku jak się przesiadłem na Win7 x64 mam problem z moim Live 24bit External..
  14. no idealne by były Logitech Z-5500, ale niestety przekraczają budżet.. no i trzeba by jeszcze doliczyć kartę. Chociaż akurat one mogą być podłączone cyfrowo przez złącze optyczne, obecne na wielu nowych płytach głównych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności