Witam wszystkich,
Mam podobny pokój do kolegi ElManiaque (2.5m x 4.5m i 2.5m wysoki), a w nim ustawione Yamahy HS8 na krótkiej ścianie, pozycję odsłuchową starałem się ustawić na 38% długości pokoju. Jestem dość blisko lini monitorów, bo tak na moje ucho brzmi to najlepiej, im dalej tym gorzej, a na środku pokoju mam kompletny brak basu, zero jakby ktoś wyciął to pasmo. W mojej pozycji też brakuje mi trochę basu, ale nie jest to tak drastyczne. Jak wstaje w miejscu odsłuchowym to nagle pojawia się lepszy bas. Przeniesienie głośników bliżej ściany nie poprawia sytuacji, tzn jest go więcej ale nie nazwałbym tego dobrym dźwiękiem. Pokój jest średnio umeblowany są półki z książkami, szafa, sofa, no i biurko. Mam po bokach na razie powieszone domowe wygluszenie - poduszki koce. Zastanawiam się nad tymi panelami z wełny mineralnej, bo z tego co się naczytałem to pianki na bas nic nie pomogą. Nie wiem, czy nie mam za dużych wymagań, bo przed monitorami słuchałem dużo na dość basowych słuchawkach np. DT150 i Shure840. Myślicie, że warto inwestować w te panele, bo boję się że wtopię kasę a nie będzie żadnej poprawy.