Powiem tak:
Jestem/byłem posiadaczem iPhone (nie jednego), obsługa sprzętu tej firmy jest tak intuicyjna, że nawet dziecko 7-9 lat nie będzie miała problemu (w internecie masa jest informacji na ten temat, szczególnie przy tabletach). Widziałem masę tematów na różnych forach typu "Jaki telefon kupić?", "SGS II vs. iPhone 4s". Z reguły sprowadzało się to do "Jestem bardziej ku SGS, ponieważ Android jest bardziej otwarty, nić iOS", zacytowałbym tu tekst pana Grzegorza z "Piątku (odcinek o fotografii)" na wp, ale etyka nie pozwala, Android bez roota jest tak samo otwarty jak iOS bez JB. Największym atutem (patrząc pod tematykę forum, na którym jesteśmy) jest jakość dźwięku, którą sprzęt Apple daje jest na dość wysokim poziomie (szczególnie biorąc pod uwagę iModa), jest bardzo dobra. Wykonania danego sprzętu nie da się porównać, gdyż telefonów Apple wyszło 5-6, a z Androidem jakieś 1000 200 100 700, chociaż biorąc pod uwagę wykonanie jakiegokolwiek telefonu z Androidem, a iPhone to nie mam problemów z powiedzeniem, który jest lepszy (no ale opinie, że iPhone'a trzeba kłaść i modlić się żeby nie upadł są z tzw. d*** wyciągnięte).
No ale jeśli chodzi tak naprawdę o sam system: Apple bije już tym samym, że nikt nie musi się zastanawiać, czy jego telefon będzie miał dalsze wsparcie np. do ICS, dopóki wydajność telefonu pozwala, można upychać do niego nowe rzeczy. iPhone 3G nie dostało iOS 5, bo by nie "wydoił", 3Gs dostaje 6 w becie, nie wiadomo jak z oficjalnym. Wszystko działa jak powinno. Nigdy problemów nie było.
Dochodzi ostateczna kwestia, co było już wcześniej poruszane, ale nie będę wracał specjalnie: wejście Apple pozwala na podłączenie go do praktycznie wszystkiego, co by się chciało np. radio w samochodzie, głośniki, stacje dokujące, a na dodatek pozwala podłączyć przeróżne akcesoria typu NIKE+. Posiadam kilku znajomych co przerzucało się z Androida na iOS i doznało olśnienia, prostota w Cydi i Installous'ie, które w każdym miejscu gdzie masz wi-fi/3G/Edge pozwala na modyfikacje jakie sobie zapragniesz to całkiem co innego niż root Androida i bawienie się z dopasowaniem oprogramowania do siebie. (Nie chcę komentarzy hejterów, którzy będą mówić o tym, że jak nie potrafi się zrobić roota to już ich problem.) Prawda jest taka, oficjalne wsparcie do iOS i wsparcie od indywidualnych deweloperów jest o wiele lepsze niż dla Androida, chociaż rzekomo Android jest bardziej otwarty. Jedyną rzeczą, która może odpychać od iPhone jest logo (ugryzione jabłuszko), niestety żyjemy w świecie, gdzie dobry sprzęt jest "meinstreamowy", bo dużo kosztuje i tylko dzieci chwalą się, że posiadają coś droższego od innych.
Mógłbym wymieniać dość długo wyższość iOS nad Androidem, w zasadzie nawet książkę można o tym napisać, jak ktoś chce coś więcej, duuużo więcej, albo duuuuuuuuuuuużo mega bardzo więcej, to zapraszam do dyskusji.