EvilKillaruna

Taki jest urok słuchawek z obiciem skóropodobnym - są to elementy eksploatacyjne. Zapytaj kogokolwiek, kto miał np. AKG K1xx lub 2xx z padami skóropodobnymi o twardnienie i pękanie. Jest to proces w nich (i nie tylko w nich, moje Lambdy też tak mają, a są kilkakroć droższe) bardzo szybki i niestety naturalny, spowodowany zwykłym codziennym użytkowaniem, a dokładniej reakcją z ludzkim potem, łojem, fragmentami naskórka i temperaturą. W miejscach styku materiał twardnieje i póki nie naciśnie się go - wszystko jest ok. Nie jest to wyznacznik "katowania" słuchawek. To też jeden z powodów, dlaczego welur jest tak popularny. Słyszałem, że pomaga na to krem Nivea, ale nie testowałem tego w praktyce. Można spróbować poszukać padów zamiennych (oryginalne lub dopasowywać od innych słuchawek jeśli możliwe) lub próbować robić obicie materiałowe samemu.

Rzeczą najmniej mającą wpływ na faktyczną wartość słuchawek . Radziłbym poczytać o R1 przed ich zakupem, chociażby u mnie. Mimo, że są to ciekawe słuchawki, to jednak nie są do końca idealne i nie każdy może ich wady przełknąć.

Jeśli się uprzeć, to wiele modeli ma taki problem i o większości można poczytać o tym na forum. AKG też ma tego typu problemy, Senn także . Mój głos na EPH.

Jak dla mnie z opisu tematu wynika w zasadzie tylko jedna odpowiedź: K550. Ich recenzję masz u mnie na TF-ie. Między nimi a Q460 nie ma zresztą porównania. DT770 nie nazwałbym analitycznymi, w wersji 80ohm na pewno .

Niekoniecznie. Jeśli podobają Ci się uśmiechnięte DT990 Pro, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że podpasowałyby Ci HE-4. Jedyny problem to ich bardzo niska skuteczność. U STAXa z kolei masz od czasu do czasu całkiem niezłą okazję na rynku wtórnym + najczęściej z energizerem w zestawie, więc to tylko pozornie potrafi wyjść drożej. Dokładnie + będzie lepszy niż E10, który brzmi zresztą identycznie.

@Bamboszek: tak jak ja otrzesz się o STAXy i zmienisz zdanie . Ale tak jak widać - co człowiek to opinia i niekonieczny strzał w bramkę jeśli chodzi o brzmienie. K240/2 mają swoje mocne strony i potrafią się podobać, potrafią grać rewelacyjnie ale nie każdemu, nie wszystko i nie na wszystkim. DT990 mają od nich również bardziej agresywne brzmienie które również nie musi się specjalnie podobać na ich tle, ale też są osoby (np. Ty) którym się bardzo podobają i nie chcą ich zmieniać. Najlepiej jest tu moim zdaniem po prostu kupić, samemu przesłuchać, ew. sprzedać z minimalną stratą ale będąc bogatszym o te doświadczenie. Inaczej człowiek nigdy do końca się nie dowie .

Wiesz, ogólnie z opiniami różnie bywa i każda zależy od punktu, w którym siedzi jej autor. Trudno często zweryfikować też, czy jej autor faktycznie posiadał dany model słuchawek, czy tylko łazi i klepie - tak często bywało z np. K272. Drugi problem to obiektywność. Ja np. staram się zawsze znaleźć w danych słuchawkach ten konkretny punkt, z którego mogę wypowiedzieć się jako ich potencjalny odbiorca. Jeśli nie lubię basu to jak mogę ocenić poprawnie słuchawki basowe? Nijak, póki nie postawię się w roli osoby szukającej dokładnie takiego brzmienia i potrafiącej docenić je być może bardziej ode mnie gdybym podchodził z perspektywy stricte ja + mój gust. Miałem sporo czasu K240 MKII, model bliźniaczy, korzystałem z nich na obu rodzajach padów i powiem tak - nie mam ich głównie ze względu na komfort - za duże i zbyt odstające uszka . Jeśli chodzi o brzmienie - uwielbiam szeroką scenę i K240 taką właśnie mi dawały, ale brakowało im konsystencji w jej środku, miałem wrażenie wręcz przesterowania i braku realizmu. W dowolnej elektronice brylowały, efekty były świetne, ale nie nazwałbym ich niestety all rounderami. Gdyby nie wygoda to pewnie bym je zatrzymał. Teraz zresztą za 600zł o których pisze Bamboszek można dostać K550, które są od nich sporo bardziej uniwersalne i wygodniejsze, nie mają takiej stereofonii, fakt, ale zakupem są bezpieczniejszym. Może to trochę Ci podpowie czego się po nich spodziewać.

Jednego i drugiego. Znajomy kiedyś raczył powiadać "i najlepsze słuchawki d..a jeśli źródło k.pa". Jakkolwiek to nie brzmi to niestety jest to prawda . Polecenie słuchawek to coś więcej niż wskazanie "bierz to lub to". Bez znajomości Twojego gustu i oczekiwań w stosunku do brzmienia docelowego trudno doradzić coś na 100% w ciemno, przynajmniej ja się za takie "doradzanie" nie wezmę.

Tylko że E7+E9 nie dają same z siebie zbyt głębokiej sceny . Szeroką tak, ale nie głęboką. Tak samo nie dają aż tak konkretnej średnicy, jak można było sobie życzyć (uroki TPA6120A2) i bas bardziej szybki i dynamiczny aniżeli głęboki i rozpasany. Łatwiej byłoby moim zdaniem dobrać źródło pod słuchawki, albo wymienić jedno i drugie, ale jeśli to faktycznie E9 a nie E09K i nie ma tu z Twojej strony literówki, to powinieneś mieć możliwość wymiany kostek OPA, ponieważ są w gniazdach DIP8. Z tego co wiem temu wzmacniaczowi bardzo to pomaga. E09K ma już układy wlutowane na sztywno, więc nie mogłem nic zrobić ze swoim egzemplarzem nawet gdybym chciał (zbyt mało miejsca na przeróbki na DIP8). Nie wiem też co ma oznaczać określenie "fajne brzmienie", no i oczywiście brak jakiejkolwiek informacji o maksymalnej kwocie przeznaczanej na zakupy.

A nie lepiej skupić się na dokanałówkach jeśli do telefonu? Już za 150zł można dostać NE-770X, które dadzą Ci naprawdę mocny niski bas. A napędzenie ich to formalność.

A w jakim sensie? Jeśli dźwiękowym, to recenzji na sieci jest w pip, również i u mnie. Jeśli potencjalnej ceny za jaką pójdą, to mogę pobawić się w Kaszpirowskiego i typować do ~500 zł max Jeśli potencjalnego stanu, w jakim są, to bez real foto potrzeba tutaj już raczej Jackowskiego, bo jasnowidz ze mnie żaden .

Pomijając Superluxy () to nie ma podróbek tego modelu na rynku, przynajmniej ja się nie spotkałem. Możesz powalczyć, ale nie liczyłbym na zbyt atrakcyjny utarg z ceny - K242 mają swoją wartość.

Ogólnie moja rada byłaby taka - zacisnąć pasa, zacząć zbierać dodatkowe fundusze i kupić raz a dobrze. Jeśli mają być basowe "potwory", to moim zdaniem najbardziej elastyczny pod tym względem model to Beyerdynamic Custom One PRO http://allegro.pl/beyerdynamic-custom-one-pro-kurier-gratis-i3366934063.html Gdyby zależało mi na basie (całe szczęście, że jest inaczej), to właśnie nad nimi bym się zastanawiał, jako pierwszymi. W skrajnym ustawieniu dysz na obu muszlach leją bas wiadrami.

Też nie wiem po co, skoro K550 w standardzie mają całkiem sporo basu. Twierdzenie że tam "basu wcale nie ma" jest kompletną nieprawdą lub zarzutem kierowanym ze strony użytkownika: - z konkretnym gustem bazującym głównie na basie - z problemami osiągnięcia prawidłowego seala (nieprawidłowa regulacja również ma tu znaczenie) - który naczytał się różnych rzeczy. Jedno z trzech, które - nie mnie oceniać .

Tak tak, oczywiście . AKG K550 mają spokojnie wyczuwalny i zrównoważony bas, który można sobie dodatkowo łatwo wyciągać w górę modami. Jedynym jego warunkiem jest poprawny seal standardowych padów.

No to zanotuj sobie do przesłuchania: - Audio-Technica ATH-SJ55 - AKG K518 DJ lub LE (zwłaszcza po modach) - Beyerdynamic DTX501p - SoundMagic P30 - ew. AKG K450, choć będą "najsłabszymi" z całego peletonu. To tak na szybko. Bold - mój osobisty typ. Skupiłbym się na Beyerach, K518 zostawił sobie jako alternatywę.

Po prostu w jednym zdaniu trochę dziwne wydało mi się najpierw odradzanie, a potem polecanie tego samego typu słuchawek . Ośmielę się zaprzeczyć - konstrukcja zamknięta nie musi powodować po pewnym czasie bólu głowy, w ogóle konstrukcja (typ drivera) słuchawek nie ma na to wpływu w sposób bezpośredni. Ma za to fakt, że np. ktoś przesadza z głośnością, jest wrażliwy na pewne zakresy częstotliwości itp. W słuchawkach zamkniętych najczęściej spotyka się podkreślony bas - to właśnie on jest najczęstszą przyczyną problemów (m.in. u mnie). Tak samo w zamkniętych, w których nacisk kładzie się na izolację, clamping również ma na ból wpływ, bo słuchawki uciskają głowę w określonych punktach. Proponuję założyć zamknięte AKG K550, a okaże się, że mimo bycia zamkniętymi zachowują się dokładnie tak samo lub nawet lepiej pod względem użytkowym, jak wiele modeli otwartych. Są też nieporównywalnie wygodniejsze od np. w pełni otwartych HD600. Wielokrotnie powtarzam, że otwartość i zamkniętość to pojęcia odnoszące się przede wszystkim do przetwornika, a nie ucha słuchacza. Potencjalna wentylacja to tylko dodatek, który nie jest celem samym w sobie. Tutaj tak naprawdę nie ma jednego patternu na otwartość + wygodę jednocześnie, czy też zamkniętość + wygodę.

Tyle że K518 właśnie są nauszne. A wiesz, że im tak jak w Grado pomaga zwykłe proste rozginanie pałąka? Poza tym zamkniętość i otwartość nie muszą od razu przekładać się na komfort i temperaturę. Otwarty jest najczęściej driver, a nie Twoje ucho, nie można tu w taki sposób generalizować.

Myślałem, że słuchawki mają odpowiedni grać a nie wyglądać, poza tym jeden i drugi to generalnie ten sam model. Równie dobrze kup sobie podróbki Beatsów, też "wyglądają" .

Tyle że to closed-back + kosztują grosze w kontekście tematu. Jeśli portable to bym się zakręcił wokół Beyerów DTX501p lub ich tańszych rebrandów od SoundMagica - P30

Może to Wam coś naświetli w ich sprawie: klik Przy czym niestety do tej pory nie jestem osobiście w stanie powiedzieć Wam, czy na 100% jeden model jest drugim, ale wszystko póki co na to wskazuje,.

Przy tej cenie wątpię aby opłacało się je podrabiać. Tak, ta aukcja będzie ok.

Nie jestem pewien, czy AD700 spiszą się w metalu. Już prędzej HD598, ale w tej cenie można już spokojnie dostać K550. Jedyny drawback - są co prawda zamknięte, ale grają w zupełnie inny sposób niż mógłbyś przypuszczać. Na słuch mógłbyś nigdy nie powiedzieć, że to closed-back. Ze względu na niskie wymagania co do napędu będą o wiele lepsze pod Twojego Xonara.

Nie wiem czy ktoś o zdrowych zmysłach na tym forum poleciłby jeszcze raz zakup EP-630 (choć mogę się mylić) . Jeśli ma być coś najtańszego i z ogromnym współczynnikiem cena jakość, to dzięki blueme od wczoraj mam tylko jedną odpowiedź: Philips SHE3590

Dzięki za info, to się nimi wtedy pewnie pobawię i porównam z NE-700M bezpośrednio, również z custom tipsami.