Niestety muszę potwierdzić. Z WiFi na off, equalizer i filtry na off, jedynie dynamic normalizer na on, temperatura pokojowa i odsłuchiwane pliki FLAC z karty pamięci przez BT to zużycie około 10% baterii na godzinę. Przez kabel to może nawet będzie jakieś 8-9% na godzinę. Wyniki uzyskiwane jeśli słuchamy ciągiem bez włączania ekranu i skakaniu po menu. Na przykład leci jakaś symfonia Mahlera przez półtorej godziny to bateria trzyma nawet ok i w sumie pewnie bym przekroczył 10 godzin grania non-stop. Gorzej jak zaczynamy skakać po płytach i ekran jest co chwila rozbudzany bo zmieniamy płyty lub wykonawcę to wtedy konsumpcja baterii nawet może zejść do 15% na godzinę. A najgorzej jak są włączone WiFi oraz BT jednocześnie i muzyka leci z Tidala - jakaś płyta w jakości master. Oceniam wtedy, że może dojść do konsumpcji baterii nawet do 20% na godzinę. Nawet czuć wtedy jak plecki są lekko ciepłe.