Bednaar

Pewnie, ja już od dawna nic nie porównuję, słucham sobie na K271 - teraz jedyna moja bolączka to uszkodzone odtwarzacze CD. 

Nie znam TH900, ale TH610 to jak dla mnie najbardziej funowe słuchawki, jakie znam... ciekawe, czy "900" to rozwinięcie "610"? 

Fostex TH610 

Kiedyś byłem audiofilem od kolumn - specjalizowałem się w poprawności sceny, przestrzeni, stereofonii - czy jak tam to nazwać. Wystarczyło, że zmieniłem nachylenie kolumn o milimetr i słyszałem ogromną różnicę w definiowaniu pozornych źródeł  Na szczęście już mi ta paranoja nie dolega - w sumie wyleczyłem się z tego po przesiadce na słuchawki. Teraz mam inny problem - za mało miejsca no nowe płyty CD. No i boję się, że żona w końcu się zorientuje, że tych płyt przybywa w większym tempie, niż kiedyś  Największego pietra miałem jak ostatnio kupiłem CD Sun Ra - "Lanquidity" w oczojebnej srebrnej okładce:

A tak w ogóle korzystam z forów dyskusyjnych, bo lubię obijać się w robocie

Nikt tu dramatu nie robi, po prostu zastanowiła mnie przyczyna takiej decyzji: "jestem już melomanem, nie audiofilem". A do samego forum mp3store mam obecnie podobne podejście do @timecage - może nie poszedłem ze sprzętem w innym kierunku, tyle tylko, że już nie zamierzam nic zmieniać - chyba, że mi się odtwarzacz CD popsuje. 

Pewnie ze każdy robi sobie,  ale moim zdaniem to forum jest też dla melomanow. Mnie audionervosa nie grozi,  ale jak to jest powód odejścia,  to rozumiem. Tylko szkoda po prostu. 

Ostatnio kupiliśmy do domu kilka takich dysków: https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/dyski-i-pamieci/dyski-wewnetrzne/dysk-kingston-xs1000-1000g-1tb-ssd

Syn i żona używają i nie narzekają. Ja nie wziąłem, bo mam od dawna stary, 10-letni Western Digital My Passport 1TB - wciąż nawet w połowie nie zapełniony.

Może dlatego, że większość ludzi rzadko zmienia sprzęt audio? 

@RadekBe Tzn. moja żona też lubi słuchać muzyki - w jadalni spędzamy razem większość czasu i tam gra całkiem fajna miniwieża Pioneera - mniej więcej na poziomie PianoCrafta. Żona tam włącza swoje Krainy Łagodności, reggae itp. - ja ze swoim jazzem czy awangardą muszę schodzić do podziemia  A w łóżku wieczorem ona zasypia przy TV - mamy w sypialni, bez tego niestety nie potrafi zasnąć, a ja w tym czasie obok niej słuchawki na uszy i słucham swoich dziwnych dźwięków    

@RadekBe A ja akurat dziś dla odmiany słucham na głośnikach - 25-letnie Tannoye napędzone 35-letnim Rotelem A czego słucham - podlinkowałem w wątku jazzowym. Mniej więcej do godz. 14:00 pracuje dziś w domu, siedzę więc w gabinecie, piszę projekt, a w tle gra muzyka. Gabinet ma coś ok. 10 m^2, więc jest za mały nawet dla takich maluchów, jak M1. Ale cóż zrobić - żona jeszcze przed ślubem oświadczyła, że będzie mieć decydujące zdanie w kwestii umeblowania, wystroju wnętrz itp. - zatem zdecydowałem, że dla świętego spokoju skupię się na torze słuchawkowym

Też mam problemy z odpowiednim ustawieniem głośników w pokoju, a mam tylko małe Tannoy M1, co tu dopiero mówić o takich gigantach jak Cremona M  No i to jeden z powodów przejścia na słuchawki, plus odczucie, że jestem sam na sam z muzyką (też lubię to podanie prosto do mózgu, no i uczucie, że jestem w centrum muzyki), a także brak czasu - słuchanie tylko w łózku przed snem, a powód najważniejszy - bez słuchawek mógłbym słuchać muzyki nie częściej niż raz na tydzień, bo żona nie podziela mojego gustu.

Od dwóch lat regularnie kupuję płyty CD przez Amazon i jestem zadowolony, a nawet zaskoczony szybkością realizacji. No i dużo większy wybór płyt, niż np. w internetowym sklepie Empiku, a gdy jakaś płyta jest na Empiku i Amazonie, to z reguły na Amazonie jest taniej, no i często wysyłka darmowa. Raz tylko kupiłem coś innego, niż CD - przewód sieciowy, taki tani z wtyczką Euro.

O w mordę, to zwiastuje koniec wielu nurtów muzycznych, w tym jazzu: Adolph Sax był Belgiem 😲 

Akurat dziś w nocy śniło mi się, że tam mieszkam - może być?

https://www.head-fi.org/threads/review-koss-ktxpro1-an-awesome-portable-headphone.392805/

Podobny napis "titanium" jest na Koss UR40 - czyli wygląda na to, że te same przetworniki, co w UR40 i KSC75. 

Przez wiele lat używałem Firefoxa, ale od jakiegoś czasu (po którejś z aktualizacji) zaczął niemiłosiernie zamulać i przesiadłem sie na Chrome - ale to było już jakieś 7-8 lat temu, więc nawet nie pamiętam, jaka to była aktualizacja. Teraz praktycznie tylko Chrome, Firefoxa już nie instaluję. Prócz Chrome mam tylko to, co przyszło z Windowsem - Edge i IE. Żona ma u siebie w laptopie Firefox i Chrome i mam porównanie - na Firefox strony ładują się wyraźnie wolniej.

tak

Też mam akwarium w domu. To z linka byłoby ok, ale moim zdaniem 60 l to za mało, brałbym 100-120 l. Pomyśl też o dobrym filtrze - gorąco polecam filtry zewnętrzne, np:

https://allegro.pl/oferta/aquael-ultramax-1000-filtr-100-300l-11131771022

Na początek rybki proste w obsłudze: gupiki, neonki, zbrojniki (tzw. "glonojady"), mieczyki, brzanki (te ostatnie są bardzo towarzyskie, reagują na przechodzących ludzi). Często problemem w akwarium są mnożące sie ślimaki, wtedy warto kupić drapieżnego ślimaka żywiącego sie innymi ślimakami: Anentome Helena, czyli tzw. "Helenka" - oczywiście kilka sztuk. 

Mogę pożyczyć K530LTD,  to w zasadzie konsumencka wersja K240,  te same 55-ohmowe przetworniki. 

@Aro91 u mnie dominują AKG,  ale niższa półka i w dodatku obecnie produkowane, a zatem w Chinach. Mam obecnie w pracy 15-letnie K530LTD a w domu K271 MKII . Te o które się pytałeś K240 Monitor to  najciemniej grająca,  najcieplejsza i najbardziej basowa wersja K240: https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-akg-k240-monitor/

Uczelnia mi kupiła: Samsung Galaxy Tab S5E LTE  

@zdzichon Nie wiedziałem, że są - tak czy inaczej mam tablet służbowy: nasza uczelnia w czasie pandemii oferowała kupno laptopów i tabletów dla nauczycieli akademickich w celu prowadzenia zajęć zdalnych. Skorzystałem z tej okazji i zamówiłem tablet - głównie w celu czytania publikacji. Trzeba było wybrać sobie laptop lub tablet z listy przygotowanej przez uczelnię. Czytników e-booków w ogóle nie było na tej liście. Sam bym z własnej kasy nie kupił sobie tabletu tylko do tego celu. Oczywiście używam go też np. do przeglądania Internetu, czasem też przydaje się w pracy np. do przepisywania dokumentów (jeżeli pdf jest zrobiony w całości jako grafika i nie można skopiować tekstu) itp., generalnie jako drugi, pomocniczy monitor. 

Ps. W środkach komunikacji czytam tylko artykuły naukowe na tablecie, książki w domu 🙂