Skocz do zawartości

mbk84

Bywalec
  • Postów

    346
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mbk84

  1. Jak wygląda sprawa niskiego basu w HD681B? Mam HD661 i niskiego basu praktycznie w nich nie ma, mimo to bardzo je lubię. Pytam bo mocno czaje się na Samsony SR850, a to podobno bliźniacze słuchawki.
  2. Nieaktualne. Temat do zamknięcia.
  3. Kupię E-MU 0204, w dobrym stanie. Cena 300zł i okolice (ostatnio za tyle poszedł na Alledrogo). Preferuję zakup przez Allegro (zostałem już oszukany na forum przy podobnym ogłoszeniu). Kontakt PW lub: e-mail: michal84@mail.com GG: 1461422
  4. Powoli się do nich przyzwyczajam. Możesz podać linki do modów, które polecasz? Byłbym wdzięczny. Co do tego fortepianu na "Kind of Blue" o niby słabej rozdzielczości. Na chwilę założyłem HD661, tam fortepianu prawie w ogóle nie słychać, jest gdzieś zupełnie w tle i trzeba się wsłuchać żeby go wychwycić, ale za to nie ma zapiaszczenia. Z tego wynika że z T-671 nie jest chyba aż tak źle, skoro wydobywają takie smaczki. Mod z filcem zastosowany. Jakiej grubości filcu używasz? Ja użyłem na oko 2x 1mm (około 2mm filcu) na każdą muszlę i jest poprawa. Dźwięk nabrał na masie, jest pełniejszy i nieco ciemniejszy, a górna średnica została trochę przyhamowana ale nadal mocno atakuje, trochę za mocno jak dla mnie. Próbowałem też 3x 1mm filcu ale wówczas ucieka za dużo detali. Daj znać jakie jeszcze mody można przeprowadzić. Chyba nie miałem jeszcze słuchawek do których miałbym tak bardzo mieszane uczucia jak do TS-671. Chwilami mnie irytują, a chwilami bardzo podoba mi się ich prezentacja dźwięku. Zastanawiam się nad wystawieniem ich na Alledrogo, a za chwilę zmieniam zdanie. Niech pograją jeszcze z tydzień, zobaczymy co będzie. Na razie mają przegrane jakieś pół doby, czyli niedużo. Po zmianie źródła z Sony CDP-X222ES na Audigy Z jest dużo lepiej. Wyższa średnica już tak nie kuje, ogólnie dźwięk jest mniej bezpośredni i mniej agresywny, filce nie są potrzebne. To co bardzo mnie denerwuje to zapiaszczenie instrumentów na drugim planie.
  5. Po HD661 trochę boję się HD681F. Nadal jestem zdania że HD661 to świetne słuchawki, ale na górze gubią się przy twardym jazzie, mam obawy że z HD681F będzie podobnie (dużo góry ale niezbyt poukładana). Mam nadzieję że TS-671 uspokoją dźwięk i że mimo wszystko połapią się o co chodzi w tego typu nagraniach. W zasadzie szukałem zupełnie innych słuchawek, ale coś mnie ciągnie do Takstarów, tak jak pisałem może być to miła odmiana. Padło na Takstary. Już są i się grzeją. Pierwsze co rzuca się w uszy to dość nachalna wyższa średnica, jest naprawdę mocno wyeksponowana i nieco agresywna. W porównaniu natomiast do HD661 w TS-671 jest większy porządek na scenie. HD661 grają przy TS-671 jednolitym rdzeniem dźwięku (nie wiem jak to inaczej ująć), TS-671 z kolei rozstawiają instrumenty po scenie, nie ma może dużo powietrza, ale efekt lokalizacji oraz pozornych źródeł jest bardzo dobry. To pewnie kwestia otwartej konstrukcji. Słychać też wyraźnie instrumenty, które na HD661 zupełnie giną w tle i trzeba się mocno wsłuchać żeby je w ogóle wychwycić. Ich lokalizacja na TS-671 jest bardzo dobra, ale ich faktura jest nieco zapiaszczona (co niezbyt mi się podoba), czego nie ma na HD661. Basu jest więcej w TS-671 ale jest to tylko wysoki bas. Mam wrażenie że w HD661 bas jest bardziej sprężysty i z odrobinę większą kontrolą, werwą, ale jest go mniej. W TS-671 wysokie są zupełnie schowane i mocno oddalone od słuchacza, plumkają gdzieś w tle np. talerze perkusji. HD661 mają lżejszy dźwięk i są jaśniejsze, pomimo że TS-671 też są jasne ale z odrobiną ciepła. Słuchawki dopiero się grzeją i ciekaw jestem co będzie dalej. Przydałoby się złagodzenie wyższej średnicy i zniknięcie zapiaszczenia w instrumentach z drugiego planu, oraz ogólne uspokojenie się słuchawek. Na początku w ogóle nie byłem z nich zadowolony, ale z czasem coraz bardziej się do nich przekonuję Chwilowo przesiadam się na forumowy temat o TS-671
  6. To przykre, bo czytałem kilka recenzji i wpisy na forach i nikt o tym nie wspominał
  7. Co jeszcze rzuca się w uszy, to instrumenty znajdujące się na drugim planie np. fortepian w "Kind of Blue". Jest fajnie zlokalizowany, mocno schowany za średnicą (to już mniej mi się podoba), ale jego rozdzielczość jest bardzo kiepska, coś jakby był zapiaszczony albo zdezelowany. Ten sam efekt jest w przypadku instrumentów schowanych za średnicą na "Dark Side of The Moon". Zobaczymy co będzie po kilku dniach grania. Jak na razie nie jest to granie relaksacyjne, bardziej inwazyjne i atakujące nas dźwiękami (głównie wyższa średnica).
  8. Dopiero kupiłem te słuchawki, nie chcę robić modów. Chodzi głównie o górną średnicę. Dęciaki w jazzie, a nawet wokale brzmią bardzo ostro.
  9. A co ze średnicą? Na razie jest bardzo ostra i natarczywa, wręcz kuje w uszy, na pewno nie jest słodka i relaksująca tak jak było to napisane w recenzji. Mam nadzieję że się uspokoi, bo jak na razie to jest największy problem. Efekt ten występuje na obu moich źródłach: Audigy Z oraz CDP-X222ES, na innych słuchawkach tego nie ma.
  10. Jak wygląda szczegółowość, analityczność na Hi2050 oraz TS-671? Czy instrumenty nie gubią się na scenie? Chodzi mi głównie o twarde nagrania jazzowe takie jak "Meditations" Coltrane'a. Czy Taksary ogarniają to co się dzieje w nagraniu, czy może wychodzi jazgot i papka? Przyznam szczerze że HD 661 nieco zawodzą na tym polu, natomiast Sennheisery HD 25 dawały pięknie radę. Zdecydowałem się na zakup. Takstary TS-971 są już u mnie. Jak wygląda sprawa z wygrzewaniem? Co się zmienia? Pierwsze założenie na głowę i wokale trochę kują w uszy, mam nadzieję że się uspokoją. Myślałem też że scena będzie nieco szersza, ale grają dopiero parę minut. Czekam też na lepsze źródło. Dam im czas.
  11. Dzięki za cynk. Właśnie obczaiłem. O ile będą na stanie, jutro jadę do bydgoskiego mp3store
  12. Temat robi się przewrotny, bo coraz bardziej przekonuję się do Takstarów TS-671. O Takstarach wyczytałem chyba wszystko co udało mi się znaleźć w języku polskim. Przed zakupem chciałbym mieć jeszcze info jak zachowują się w twardym jazzie, o którym pisałem wyżej. Może ktoś to sprawdzić? Tylko nie radzę słuchać z YouTube'a
  13. Chyba jednak wybiorę 681F (o ile jest to najbardziej analityczne i techniczne granie), chociaż 668B także kuszą - może w przyszłości. To akurat kwestia sporna. Bardzo lubię surowe, techniczne, analityczne słuchawki, które obnażają wady nagrań i pokazują wszystko jak na talerzu, nawet kosztem emocji, muzykalności czy klimatu. Taki dźwięk pasuje mi zwłaszcza w twardszym, bardziej zagmatwanym jazzie. To pozwala zobaczyć co tak naprawdę dzieje się w nagraniu i wyłapać wszystkie smaczki. Uwierz że czerpię przyjemność z takiego odsłuchy Dlaczego automatycznie Samsony także? Nie rozumiem. Z tego co czytam Hi2050 są raczej ciemne, ciepłe, do tego sporo miękkiego średniego basu i złagodzona góra. To nie dla mnie. Chociaż bardzo chętnie bym je sprawdził, może by mnie do siebie przekonały. Jak wygląda szczegółowość w Hi2050 oraz w TS-671 i czy instrumenty nie gubią się na scenie? Który model z Superluxów lub Taksarów wypadnnie najlepiej w nagraniach takich jak "Meditations" Coltrane'a? Chodzi o to żeby słuchawki się nie pogubiły, żeby było słychać co dzieje się w nagraniu. Na HD 661 wychodzi trochę jazgot i papka, na przykład Senki HD 25 ogarniały pięknie sytuację. Im więcej czytam o Taksarach tym bardziej się nad nimi zastanawiam. Byłaby to zawsze jakaś odmiana.
  14. Ok, dzisiaj sprawdzę u ojca na laptopie. Na laptopie widzi płytę, ale wyskakuje błąd odczytu albo synchronizacji. Sprawdzę jeszcze na trzecim kompie.
  15. Niech stracę. Sony: 65zł + szip Philipsy: 22zł + szip
  16. DT - nie ta półka cenowa. O Samsonach SR850 i Takstarach wiem nie dużo, dzisiaj poszukam i nadrobię zaległości. Na ciepełku za bardzo mi nie zależy, bardziej na zabójczej szczegółowości i średnicy. Ideałem co do szczegółowości są dla mnie HD25 (nawet SP), ale szukam czegoś tańszego. Szkoda że nigdzie nie ma odniesienia do HD25 właśnie. MrBrainwash Piszesz że HD 681 mają pewien bałagan na scenie, to mnie martwi. Dla mnie scena mogłaby być taka jak w HD25, mimo że wszyscy na nią narzekają. Wszystko odseparowane i na swoim miejscu chociaż bez jakiegoś powietrza, przestrzeni i fajerwerków. Co do HD 661 to jestem bardzo zadowolony, piszę to po raz kolejny, ale żadne słuchawki dawno mnie tak pozytywnie nie zaskoczyły. Mają może dużo góry i są szczegółowe, ale na scenie nie ma takiego porządku jak w HD25. HD25 co prawda słuchałem z innego źródła - Maya 44 PCI (typowa karta studyjna), może to jest powodem. Zobaczymy co będzie jak dotrze do mnie CD Sony, napiszę jak HD 661 zgrywają się z silniejszą dziurką. Dla mnie HD 661 do jazzu i klasyki są trochę zbyt "rozrywkowe", co nie znaczy że źle wypadają w tych gatunkach. W muzyce filmowej jest bomba, jazz wypada trochę gorzej, wolałbym coś bardziej surowego w brzmieniu
  17. Dzięki, świetna robota! Moją uwagę przykuwają HD 681F. Mógłbyś napisać coś więcej o ich średnicy? Porównujesz ją do tej z czerwonych 681, która jak piszesz jest nieco w V. To mnie trochę martwi. Masz może jakieś porównanie odnośnie szczegółowości do Senków HD25 ? Jak wygląda scena na 681F? Szkoda że nie ma jeszcze porównania do HD 661, ale chyba za dużo bym chciał Modów się trochę boję i nie lubię samemu kombinować przy słuchawkach, parę razy próbowałem, efekt słaby. Skoro HD668B są najciemniejsze, to raczej podziękuję. Niski bas chyba mimo wszystko u mnie milej widziany niż wyższy.
  18. Google zawiodły. Uprzejmie proszę o linka Ok, już mam. Zabieram się za lekturę. Widzę że mój temat trochę bez sensu bo już przerabiany. Dla poszukujących podaję link: http://forum.mp3store.pl/topic/116206-superlux-hd681681b681f668bevo/
  19. W tej cenie to chyba tylko Xonar DG, jak za swoją cenę przyzwoita karta ale bez rewelacji. Nie wiem czy z Superluxami nie będzie za surowo. Radzę jednak dozbierać do Audigy Z. Dźwięk ocieplony, z mocną podporą basową. Bas nie jest tak rozlazły jak w starszych SB, do tego jest muzykalnie. Myślę że sprawdzi się świetnie, zwłaszcza w grach, chociaż ja na niej słucham muzyki. Może uda Ci się wyrwać wersję OEM, używkę za przyzwoite pieniądze. Aha, do Audigy Z mam podpięte Superluxy HD 661, zgrywa się to naprawdę dobrze.
  20. Zakładam ten temat ponieważ szukam, czytam i nadal nie mam pełnej jasności. Proszę o wymienienie konkretnych różnic w brzmieniu Superluxów HD 668B i HD 681B, mogą być porównania do HD 661. Z tego co wyczytałem: HD 681B: - wycofana ale słyszalna średnica - obfity bas, w tym niski - rozrywkowe granie - dynamika HD 668B: - zrównoważona charakterystyka (żadne pasmo nie wychodzi przed szereg) - naturalne brzmienie - szczegółowość - mniej uniwersalne od HD 681B Proszę o opinię użytkowników czy nie jestem w błędzie. Jak ma się szczegółowość w tych dwóch modelach? Któryś ma przewagę? Jak wygląda kwestia sceny? Może jakieś porównanie basu w obu modelach? Szukam słuchawek możliwie jak najbardziej szczegółowych (HD 25 ideał), z wyraźnie słyszalną średnicą, naturalne brzmienie mile widziane. Słuchawki mają być odmianą dla HD 661, które są bardzo dynamiczne i grają rozrywkowo. Co do napędzenia słuchawek to raczej nie jest to dla mnie ograniczenie. Mają być słuchane w domu na Sony CDP X222ES - bardzo dobre wyjście słuchawkowe.
  21. Cena w dół 350zł + 12zł (wysyłka) upa robimy co 7 dni a nie 6,5 dnia /r
  22. Sony - 72zł + wysyłka up robimy co 7 dni / r
  23. Słuchawki grają od 13:00 bez przerwy. Słychać wyraźną różnicę. Przede wszystkim nie są już tak ostre na górze. Scena jakby się poszerzyła, jest bardziej plastyczna. Niestety zniknął niski bas, pojawił się za to mid bas i jest go całkiem sporo, niestety nie jest już tak zwarty i punktowy jak na początku, na szczęście nie jest też rozlazły i misiowaty, jest jakby elastyczny. Pomimo tych zmian jestem co najmniej bardzo zadowolony z zakupu. Dawno żadne słuchawki nie zaskoczyły mnie tak pozytywnie. Nadal jestem przy zdaniu że mając do wyboru CAL! albo HD661 bez wahania wybrałbym HD661. Na chwilę podłączyłem je do Clipa plus, nie jest źle, ale trochę brakuje im dynamiki (wykopu) i bas nie jest tak wyraźnie zarysowany jak na dźwiękówce Creative Audigy Z z którą moim zdaniem zgrywają się wyśmienicie. Powoli szykuję się do zakupu stacjonarnego CD z porządnym wyjściem słuchawkowym. Jestem ciekawy czy będzie duży skok jakościowy, czy różnica będzie kosmetyczna. Na pewno do tego czasu HD661 zostają u mnie
  24. Witam, Mam oryginalną płytę Miles Davis - "TUTU" od Warner Bros. Chcę ją zripować programem EAC do .flac, żeby móc jej słuchać na sprzęcie przenośnym. I tu pojawia się problem. Komputer w ogóle nie widzi płyty. Płyta jest w stanie idealnym i typowe odtwarzacze CD audio, bez problemu ją czytają. Napęd w PC również jest bez zarzutu pod względem technicznym. Podejrzewam że to jakieś zabezpieczenie płyty. Ktoś ma pomysł jak je obejść? Komputer w ogóle jej nie wykrywa, ani EAC, ani Foobar, ani Win7. Pomocy Żadnych pomysłów?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności