MrBrainwash

900-1000zł?

w ogóle możliwa jest ocena charakterystyki tylko przy użyciu zwykłego mikrofonu? Bo mi się wydaje że po prostu ten mikrofon zbiera dźwięk liniowo - bo nie możliwe żeby w dwóch różnie brzmiących zestawach była ta sama charakterystyka. Chyba coś poplątałeś @grissley Po za tym w słuchawkach nigdy nie będzie takiego basu jak w caraudio - chociaż może się zbliżyć, ale to w takich ultrason z wyższej półki.

Podróbki HD681

potwierdzam

Takie właśnie są....

Na twoim miejscu wziąłbym HD661. Są zamknięte i stworzone do portable. Dobrze izolują, ale są dość wygodne - wokółuszne. Z e50 powinny fajnie zagrać. Mają odczepiany kabel i dostajesz di nich dwa kable jeden metrowy (do portable) i 3 metrowy (do domu, można też jako przedłużkę). Poczytaj jeszcze o SJ55

Z mojej strony HD661. Dobrze się zgrywają z samsungami i są dość plastyczne jeśli chodzi o EQ. Mają dobrą izolacje ale nie ściskają głowy, tzn. dobry jest docisk ale wygoda też dobra. Są dosyć głośne. Są też dość uniwersalne o ile ktoś polubi ich prezentacje dźwięku. Są dość zrównoważone więc nie powinny zaskoczyć czymś niechcianym.

Po pierwsze - pierwsze zdanie. Po drugie nie podałem jakiejś ścisłej wytycznej. Mówiłem tylko o jednej stronie medalu. Druga strona to muzyka, o której wiemy że sprawia nam przyjemność i że chcemy mieć ją w naszych zbiorach właśnie dlatego, że ją znamy. I w tym jest jak najbardziej wszystko ok. Tak jak mówił Khron - można odsłuchać w empiku, u znajomego który ma tą płytę, na YT, poczytać recenzje o niej itd. jest wiele sposobów. Ja nic nie mam w sumie do tych co ściągają tą muzykę. It's not my business jak to się mówi. Po prostu od jakiegoś czasu wolę iść trudniejszą drogą i czasem nawet nabyć gorszą płytę niż coś ściągać, udany nabytek daje mi 10x tyle przyjemności. A jak chcę posłuchać czegoś nowego i nie mam kasy to zapuszczam jamendo , ale po przesłuchaniu danego albumu staram się coś zostawić i piszę recenzje. Cała niekupiona muzyka w sumie jaką teraz mam to tylko ta znaleziona na kupionym odtwarzaczu na przykład.

Słuchawki jakie chcesz mieć są przeważnie podbite bardzo na basie i ocieplone mocno na średnicy. HD661 - to słuchawki zrównoważone. Dobrany wzmacniacz zagra z pewnością lepiej niż miniwieża.

Ja też słucham tylko albumami. Dużo albumów to kompletne dzieła, ze wstępem, rozwinięciem i zakończeniem. Słuchanie pojedynczych utworów jest wtedy pominięciem wizji autora.

Możesz napisać do konstruktora, z tego co wiem na razie nie ma żadnych egzemplarzy ale po nowym roku powinien kilka skręcić. Jego adres @ możesz znaleźć bez problemu w necie wpisz Piotrek608 i powinieneś po chwili go znać. Zapytaj się też o forum608 IV A tak w ogóle to radziłbym najpierw kupić słuchawki i je podłączyć do karty. Będziesz wiedział czego Ci brakuje i w o jakim efekcie myśleć. A może się okazać, że gra to bardzo dobrze i może sobie darujesz dalsze zakupy.

Niestety nie zmam twojej karty. W wzmacniaczach nie mam dużego doświadczenia. Znam się tylko tyle by wiedzieć czego nie kupować. Taki mikroforum608 z OPA604 na pewno by coś pomógł twojej karcie (jeśli ma line out) przy napędzaniu SLków.

Value HD681 mają bardzo wysoki. Wręcz niemożliwie wysoki. Lecz dla mnie musi być już wszystko optymalnie. Nie zadowala mnie "dobrze" tak więc uważam, że do HD681 trzeba dobrać odpowiednie źródło. Niby ze wszystkiego zagrają. Ale tak na 100% zagrają tylko z niektórych rzeczy. Ja bym mimo wszystko "zaryzykował" (choć te słowo jest nie odpowiednie bo te słuchawki na pewno za swoją cenę są bardzo dobre) i kupił HD660. HD681 kupują ludzie którzy właściwie na nic nie liczą a chcą wydać jak najmniej, a że te słuchawki zostały dobrze zaopiniowane na forach to dużo osób idzie w ich stronę. Jest taka sprawa, że mało osób zna jeszcze HD660. Nie tylko wzmacniacz sie liczy. Liczy się też źródło... jaką masz kartę?

Wszystko zależy od tego jak tor sobie dobierzesz i na jakich cechach dźwięku Ci bardziej zależy. HD662 słyszałem, że bardziej do studia jako monitory się nadają. Tzn więcej szczegółów ale mniej radości ze słuchania. Sam osobiście nie miałem ich na głowie, a więc ciężko mi o własną opinie. O różnicach między 681 i 668B możesz poczytać na forum. Te drugie są spokojniejsze i bardziej ocieplone. Bas w nich ma ciężar położony bardziej w wyższej części podczas gdy w pierwszym modelu niżej schodzi i jest go więcej na dole niż na górze. Te drugie maja większą scenę przez co lepiej źródła dźwięku są rozmieszczone, to jest fajne ale w takich gatunkach jak jazz, a w electro to zależy od gustów. Powinieneś zwrócić uwagę na model HD660 podobno jako słuchawki do słuchania są jeszcze lepsze. A tak naprawdę są po prostu inne, też mają podobno świetny uderzający bas, nisko schodzą i są dynamiczne. Jakbym teraz jakieś kupował to bym się w ich stronę skłaniał. Kiedyś pewnie jakieś używki postaram się nabyć.

Cena za PXy obecnie jest jak najbardziej adekwatna - no niestety za dobre rzeczy trzeba dobrze zapłacić. Ale wcześniej były one o 1/3 tańsze tylko nikt nie wiedział że są takie dobre i w tamtej cenie były po prostu okazją.

SQ nie powinny się różnić w każdym razie nie na tyle co ceną. Charakterystyką będą znacznie się różnić. M50 i HD380 polecałbym raczej do wzmacniacza a nie portable. PX360 vs HD661 vs SRH440 >>> nie mam pojęcia które by bardziej przypadłyby Ci do gustu IMO wszystkie 3 powinny fajnie zagrać na Xie. PXy mają same w sobie największy impakt na basie, choć z drugiej stony ustawieniami Xa można taki sam osiągnąć pewnie i na HD i na SRH.

hehe dobrze powiedziane.

Właśnie o to mi chodzi @Khron Problemem nie jest ani cena ani dostępność. Tylko to, że żyjemy w czasach "łatwości". Świat gna a my nie chcemy zostać w tyle. A dużo łatwiej jest zrobić kilka "klików" i zassać na dysk niż zarobić, albo bawić się kupowanie używanych płyt. Tylko jedno pytanie - czy to wtedy ma taką samą wartość? Nasza osobowość tylko na tym traci moim zdaniem.

@lethe mam rozumieć, że jeśli nie ściągniesz sobie jakiegoś albumu z Japonii to twój rozwój intelektualny się zatrzyma? Raczej nie polecam kupować muzyki jeśli jej się w ogóle nie zna. Ale przesłuchanie całego albumu przed kupnem jest dla mnie trochę nie teges... to tak jakbym przed przeczytaniem książki przeczytał jej streszczenie.

OK 7 lat temu miałem jakiś chiński odtwarzacz CD nie interesowałem się wtedy audio ale domyślam się że grał dobrze bo na nic nie narzekałem

Jest coś takiego jak tajemnica handlowa. Żaden przyzwoity sprzedawca nie powie Ci jak zarabia. Do swoich pieniędzy musisz dość samemu.

jasne... jak w salonie samochodowym w twoim mieście nie będzie volvo, to pójdziesz ukradniesz go z ulicy... w końcu jakim prawem ograniczają Ci dostęp do kultury. Przy okazji pójdziesz ukradniesz inne auta by się przekonać jak jeżdżą zanim kupisz jakiś swój...

superki i senki to słuchawki prezentujące podobny poziom. Superki mają jednak problem z podbitą wyższą średnicą i przy nieodpowiednim torze to wychodzi, a przy odpowiednim jest cudowanie. Korzystasz z foobara więc nie będziesz miał problemu, po prostu na EQ obniżysz niechciane częstotliwości i masz genialne słuchawki. Teraz nabyłem (za bezcen ) ponownie HD681 a HD380 sprzedaje HD380 też grają bardzo dobrze, po prostu superluxy za dużo mniejszą kasę dadzą mi to samo i dadzą mi więcej góry, a ostatnio mi na tym zależy. Też jest fajna przestrzeń może nawet trochę naturalniejsza, też jest nisko schodzący efektowny bas, no i też jest bardzo duża szczegółowość. A dźwięk jest chyba jeszcze cieplejszy, przez co przyjemniejszy dla ucha. Za 300zł opłaca się brać HD380. W elektronice pod wzmacniaczem grają bardzo fajnie. Po prostu całościowo mi się podobają ale nie na tyle aby sobie je zatrzymać, gdy mam pod ręką SL które dają mi właściwie to samo.

nie słuchałem dx ale maya dźwiękowo to okolica sprzętów za 400-500zł, a DX to po prostu dobra karta w cenie 200zł

Z tego co się orientuje w tej cenie na 5.1 nie ma nic lepszego. IMO do takich lodzi(wno)techów charakterystyką będzie bardzo dobrze pasować. cło to 6% a VAT 23% - sam sobie policz.