MAck

Poniżej filmik prezentujący czym objawia się problem opisany w pkt 2 w moim pierwszym poście. Głośnik jest jakieś 20 cm w linii prostej od nadajnika: https://www.dropbox.com/s/4jjf7u59z5tw276/IMG_7009.MP4?dl=0 Coś takiego przydarzyło mi się 4 razy w ciągu 5 dni.

Dostałem w prezencie nadajnik bluetooth B10 firmy 1Mii, który chciałem wykorzystywać z komputerem stacjonarnym gdzie nie mam bluetootha by łączyć się m.in. ze słuchawkami WH-1000MX3. Mam z nim jednak kilka problemów. https://www.dmtrade.pl/p17688,nadajnik-audio-bluetooth-5-0-usb-1mii-b10-windows-mac.html https://1mii.com/product-item/usb-bluetooth-b10/ Zasięg nie jest taki jak liczyłem. Zgodnie z instrukcją powinno działać do 20 metrów przy otwartej przestrzeni. U mnie po 10 metrach (po drodze jest 1 cienka ściana z luksferami), zaczyna tracić zasięg i pojawiają się trzaski oraz zakłócenia. Pewnie ten typ tak ma i nie da się tym nic zrobić. Urządzenie zazwyczaj działa ale czasem ma "gorszy dzień" i niestety z 0,5 metra są takie trzaski i zakłócenia, że nic nie słychać poza tymi trzaskami 😕 Nie wiem czym jest to spowodowane ale zazwyczaj po 10-15 min włączania/wyłączenia komputera i słuchawek, powtórnego parowania itd/itp zaczyna działać ale jest to mega irytujące. Nie wiem kompletnie co jest przyczyną tego problemu. Czy coś z tym można zrobić? Czy ktoś miał takie problemy z tym modelem? Jak ma ten gorszy czas w ciągu dnia to nie działa zarówno z tymi słuchawkami oraz innymi słuchawkami i głośnikami po BT jakie mam. Jak zaczyna działać to działa ze wszystkim. Póki co w ciągu 2 dni korzystania miałem taką sytuację 2 razy. Przełączanie słuchawek na inne urządzenie. Raz na jakiś czas chcę przełączyć słuchawki z komputera na telefon. Będąc połączonym z komputerem nie jest możliwe połączenie z telefonem. Niestety ten nadajnik ani przy pomocy guzika jaki ma ani z poziomu komputera/Windowsa nie umożliwia odłączenia słuchawek. Jedyny sposób jaki znalazłem to odłączenie tego dyngsa od USB, zaczekanie aż słuchawki się zorientują, że są rozłączone i wtedy połączenie z telefonem. Czy jest jakiś inny sposób by odłączyć słuchawki od tego dyngsa? Niby ten dyngs oferuje obsługę bluetooth ale Windows jakoś tego nie widzi i w opcjach windowsowskich dla BT nie mam możliwości włączenia/wyłączenia BT czy listy urządzeń dostępnych/podłączonych/sparowanych z możliwością ich połączenia/rozłączenia - cała obsługa urządzenia jest poprzez ten 1 guzik na tym dyngsie. Dotychczas korzystałem z jakiegoś pożyczonego taniego non-name'a kupionego jakieś 5 lat temu. Ad1) Zasięg był gorszy niż tego B10 - po 2 metrach tracił sygnał ale Ad2) w zakresie tych 2 metrów zawsze działał bezbłędnie oraz Ad3) z poziomu Windowsa umożliwiał wejście w ustawienia bluetooth i rozłączenie słuchawek, nie było konieczne ciągłe odpinanie go od USB. Mam też porównanie jak to działa gdy łączę się słuchawkami z telefonem - Ad1) Do 10 metrów wraz z tą samą ścianą i tymi samymi słuchawkami jest żyleta (nie sprawdzałem ile więcej metrów może obsłużyć ale zasięg jest lepszy), Ad2) zawsze działa, Ad3) w ustawieniach BT telefonu mogę odłączyć słuchawki.

Czyli jeżeli wykorzystałbym wewnętrzną baterię to z IHP nie mogę w żadne sposób korzystać do czasu naładowania jej? Nie ma żadnych innych możliwosci niż bateria wewnętrza której nie da się wymienić?

Czy można kupić do modeli IHP dołączane zewnętrzne akumulatory? Czy w ofercie iRivera w Polsce/Świecie są dostępne takie dodatki?

Czy da się modyfikować oprgramowanie do serii IFP?

Na polskiej stronie nie ma jeszce informacji ile mają kosztować te modele jest natomiast na niemieckiej https://www.kontiga.com/detail.php?sess=834...02407060&id=121 - IFP-590T https://www.kontiga.com/detail.php?sess=834...02407060&id=122 - IFP-595T https://www.kontiga.com/detail.php?sess=834...02407060&id=123 - IFP-599T Znając polskie realia trzeba będzie do tego dodać z jakieś 400-500 złotych Przy tej cenie lepiej chyba jednak kupić sobie któryś z modeli IHP płaci się podobnie lub mniej a dostaje się kilkanaście/kilkadziesiąt razy więcej GB

1. Zawsze noszę pokrowiec na odtwarzaczu. Zdejmuję go tylko w przypadku zmiany baterii i podłączania go do kompa. Nie ma nawet jednej rysy ale mimo to obudowa pęka . Odtwarzacz mam już jakieś 3-4 miesiące. Przy uprzejmości mojego kolegii wykonałem kilka zdjęć opisywanych uszkodzeń i prześlę je do serwisu. 2. Zgodnie z propozycją zmieniłem oprogramowanie mojego IFP ze zwykłego 1.10 na dysk usb 1.0e. Niestety zamianę tą określiłbym jako: "z deszczu pod rynne". W trakcie nagrywania nie mam już tych trzasków a nawet więcej już nic się nie nagrywa. Nie zawsze się tak dzieje. Czasem normalnie w dobrej jakości wszystko się zapisuje a czasem po wykładzie chcę zobaczyć jak efekt a tu "słyszę godzinną ciszę". Prosiłbym o podanie numerka wersji z której ktoś korzysta i do tej pory nie odnotował żadnych problemów.

Posiadam odtwarzacz IFP-390T z oprogramowaniem 1.10. Jestem z niego bardzo zadowolony. Ma jednak kilka wad: 1. Plastikowa obudowa pęka i tworzą się "pajączki" już po pierwszych dniach korzystania. W jednym miejscu jakby obudowa odpadała od odtwarzacza. W związku z tym mam pytanie czy jest możliwość wymiany obudowy w serwisie na gwarancji lub za opłatą? 2. Mój odtwarzacz wykorzystuje też do nagrywania wykładów. Nie wiem czym jest to spowodowane ale zazwyczaj po jednej godzinie nagrywania na ścieżkę dźwięku nagrywają się równolegle powtarzające się mechaniczne trzaski (świerki). Na pewno nie jest to głos z otoczenia. Zastanawiałem się czy może być to wina baterii która po godzinie nagrywania nie nadaje się do dalszego użytku jednak czasem zdarza mi się to również po 15 minutach nagrywania na nowej baterii. Nagrywam w jakości 44,1Hz / 128KBPS przy AGC OFF. Czy ktoś spotkał się już z tym problemem i udało mu się z nim uporać? Czy serwis jest w stanie naprawić ten defekt? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc