Skocz do zawartości

Yaner

Zarejestrowany
  • Postów

    77
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

4 Neutral

Ogólne

  • Lokalizacja
    Pruszków

Ostatnie wizyty

1324 wyświetleń profilu
  1. Podbijam. Na ewentualne propozycje od forumowiczów czekam do 31 marca, po tej dacie temat do zamknięcia.
  2. Słuchawki nie zostały sprzedane. Leżały sobie spokojnie w szufladzie. Ponieważ potrzebuję podreperować budżet domowy, ponownie je oferuję . Kondycja westonów nie zmieniła się. Odkryłem, że pasują do nich kable od popularnych KZ-tów, ZST, ZS6, ZSR itp. Cena pozostaje 1000 zł. Koszt ewentualnej przesyłki biorę na siebie. Możliwy odbiór osobisty, Warszawa, Pruszków.
  3. Jakiego opisu? W instrukcji nie ma nic o rozładowaniu, jest tylko mowa, że słuchawki powinny być wyłączone przed podłączeniem do źródła dołączonym do zestawu kablem USB-C/jack 3,5mm
  4. Witam, wyslalem wiadomosc na priv odnosnie sluchawek Wrstone 4R. Bede wdzieczny za odpowiedz. Pozdrawiam.

  5. Dokonałem małej modernizacji oryginalnych przewodów, mianowicie dla ich wzmocnienia w obszarze uszkodzenia na fragmencie odcinka pamięciowego i kabla nasunięty został kawałem termokurczliwej izolacji. Myślę, że daje to możliwość użytkowania tych kabli jeszcze przez długi czas. I uwaga, po namyśle oferuję te słuchawki za jedyne 1000 zł. Koszt ewentualnej przesyłki biorę na siebie. Możliwy odbiór osobisty, Warszawa, Pruszków. Oferta ważna do 15 kwietnia.
  6. Jak w tytule sprzedam słuchawki Westone 4R. Akcesoria jak na zdjęciach. Wkładki/pianki/gumki które używałem nie są oferowane. Słuchawki kupione w 2013 roku, były użytkowane z dużym poszanowaniem są oczywiście sprawne. W mojej ocenie, dźwięk przez nie prezentowany nie zmienił się od czasu zakupu. Niestety jak widać na złączonych zdjęciach czas nie był łagodny dla oryginalnych kabli. Nie wyglądają zachęcająco i przewód prawej słuchawki jest bliski zerwania (w chwili obecnej wszystko jeszcze normalnie działa). Dokładam je jedynie dla możliwości szybkiej weryfikacji, że ze słuchawkami jest wszystko w porządku. Ponieważ są wypinane wymiana ich nie stanowi problemu. Dołączam, widoczny na zdjęciach zestaw, wtyczki i przewód gotowe do zrobienia sobie customowego kabelka. Kwota jaka mnie interesuje to jedyne 1100 zł. Oferty na PW
  7. Witam, proszę o podpowiedź, zamierzam zakupić słuchawki do wykorzystania w domu, tak za ok 300pln (no max tak do 400). Nauszne, takie raczej większe aby zakrywały całe uszy a nie opierały się o małżowiny, raczej zamknięte, chodzi o to aby wyciek dźwięku na zewnątrz był jak najmniejszy. Na co-dzień używam westony 4r i lubię ich charakterystykę więc fajnie by było aby nauszne grały podobnie (czy to możliwe w tych pieniądzach ?), Dobrze aby w stosunku do w4r bas był bardziej "mięsisty" ale aby nie było strat na średnicy i wysokich. Napęd to głównie będzie stary dobry Sony X. Podrzucicie jakieś pomysły ?
  8. Yaner

    Rowery

    Ten softshell to tylko z nazwy. Niewiele ma to wspólnego z prawdziwym softshellem. Przód kurtki i rękawy w ogóle nie oddychają, plecy jakby coś puszczały ale też słabo. Efekt jest taki, że przy 10 stopniach i średnim wietrze już po 5 km solidnej jazdy człowiek jest mocno przegrzany, spocony a kurtka od wewnątrz po prostu mokra. Może na chłodniejsze warunki się nada, ewentualnie na jakieś spacerowe tempo jazdy. Ja jestem niestety nieco rozczarowany. Jednak za 59 zł dobrej kurtki kupić się nie da.
  9. Dziś ok 8.00 Metro - Stare Bielany, wysoki człowiek z dziwem takim: Blaupunkt DJ 112 Silver.
  10. A testowałeś różne wielkości gumek. Miałem sporo różnych słuchawek i niemal zawsze kombinowałem coś z gumkami. Czasem nie z realnej potrzeby a z ciekawości. Bardzo dobre efekty dawało właśnie użycie takich termoplastycznych gąbkowych stoperów. Trzeba to było odpowiednio dociąć aby pasowało do gumek. Bardzo ważne aby gumki były dobrze dopasowane do ucha. Przed włożeniem trzeba było je nieco ugnieść umieścić w uchu, po chwili stoper się rozprężał i ładnie dociskał gumkę do kanału. Taki zabieg zawsze poprawiał izolację i często wpływał pozytywnie na brzmienie. Robiłem też opierając się o ten filmik ( ), customowe wkładki. Ale ta masa jest trudno dostępna w naszym kraju i cena nie koniecznie jest fajna. Ale efekt jest naprawdę dobry, tyle tylko, że mi wyszło jak należy dopiero za trzecim razem.
  11. Na moim avatarowym zdjęciu widać zatyczki genialnie izolujące. Zrobione zostały ręcznie domowymi metodami z zatyczek 3M bodaj model 1261. Świetnie izolowały przez co bas był/wydawał się bardziej mięsisty, ale gubiły się trochę szczegóły. Obecnie też przeróbkowego patentu używam. Bazą były zatyczki od Alpine nie pamiętam która wersja (z wyglądu jak te http://muzyczny.pl/146457_Alpine-PartyPlug-zatyczki-do-uszu-para.html?operacja=reklama11 ). Dla poprawienia izolacji dołożyłem do nich krążki zrobione ze starych comply. Pianka chowa się pod ten drugi grzybek. Bardzo dobrze to izoluje, poprawia nieco percepcję niskich tonów i niczego nie psuje w reszcie pasma. Tylko czy w Twoich Sony da się moje patenty zastsować to nie wiem, bo u Ciebie średnica tulejki jest chyba większa.
  12. I mnie właśnie ten aspekt najbardziej drażni. Dyskusja mam wrażenie wygasła, nawet w całkiem miły sposób. Ale mnie jeszcze jedna myśl po głowie chodzi. Otóż sobie czasem tak rozmyślam, ile z tych kwiecistych recenzji opisujących wyższość B nad A gdzie B zwykle kosztuje więcej, jest pisana z konkretnym zamysłem, z zimną krwią tylko w celu zwiększenia sprzedaży B. Gdzie recenzent nic tak na prawdę nie słyszy i tylko słowa układa. Czy myślicie, że takie przypadki są częste, rzadkie, czy może zawsze recenzent jest szczerze przekonany że prawdę pisze ?
  13. Dzięki za linki, zabieram się za przeglądanie. Dodam jeszcze co pisałem w międzyczasie. Nie mam podstaw aby autorytatywnie odrzucić istnienie różnicy brzmienia spowodowanej wymianą mało znaczącego elementu toru (bezpiecznik, kabel USB, itp.). Ale na podstawie prostego eksperymentu jak wyżej opisałem, sam dla siebie coś tam sprawdziłem. Test ten mnie przekonał, że nie można tych różnic potwierdzić, twierdzę więc dalej, że ich nie ma. Natomiast dogmatyczni wyznawcy kościoła audiofilskiego często opisują zaobserwowane (najczęściej tylko przez siebie) różnice, jako tak istotne, jednoznaczne, że nie podlegają dyskusji. Zmiana w brzmieniu z powodu np. krążka dociskającego płytę gramofonową, czy stolika pod odtwarzaczem CD jest dla nich kolosalna, natychmiastowo słyszalna, nie podważalna, nie dyskutowalna. Ale o ile się nie mylę tzw. obiektywnych dowodów na istnienie tych różnic ciągle nie ma. A często za te różnice płacić trzeba absurdalne pieniądze. Być może te właśnie pieniądze powodują ciągły brak obiektywnych dowodów. Wierzący nie mają w tym interesu i niewierzącym w sumie też interesu w tym nie mają. Pozostają przekomarzanki na forach. Sam często doświadczam, słuchając na tych samych urządzeniach ulubionych kawałków ale w różnych dniach czy wręcz porach dnia, w różnych moich stanach., zmian brzmienia, pojawiania to znów znikania jakichś detali, itp. Czy to znaczy, że sprzęt za każdym razem gra inaczej, czy może mój mózg postanawia inaczej mojej jaźni dźwięk w danej chwili zaprezentować. Sądzę, że zdecydowanie zachodzi druga sytuacja.
  14. Hej, generalnie ciekawy wątek. Owszem kilka personalnych wucieczek można znaleźć ale i konkretnych argumentów również. Siebie zaliczam do niewierzących. Nie jestem w stanie uwierzyć, że np. bezpiecznik w zasilaczu wzmacniacza może wpłynąć na dźwięk, w wiele innych historii z "kościoła audiofilskiego" się wywodzących, nie wierzę również. Pewnym sprawom się przyglądam z zainteresowaniem. Do powyższego cytatu dwie sprawy. Jeżeli posiadacie jakieś linki gdzie np. ktoś sprawdził według drugiego punku i potwierdził bądz obalił istnienie "adiofilskich" różnic, proszę o linki. Sam kiedyś słuchałem przedłużacza do słuchawek, słyszałem różnicę, do czasu. Przy współudziale żony zrobiłem sobie ślepe testy na trzech kabelkach (z tego jeden sam specjalnie zmajstrowałem z badziewnego drucika). Okazało się że jednak nie słyszę różnicy. Na podstawie tego eksperymentu wyciągnąłem wniosek, że różnicy nie ma. Ktoś powie, że to niczego nie dowodzi. I owszem można twierdzić, że to tylko ja nie słyszę różnicy, że między tymi akurat kabelkami różnicy nie było, że może źle testowałem. Ale powtórzę wcześniej kiedy jawnie porównywałem kabelki różnica była i nawet ją słyszałem a raczej wydawało mi się że ją słyszę. Dla mnie wynika z tego, że w pewnych warunkach nasz mózg może coś kreować inaczej, dodawać subiektywną "różnicę" od siebie. Ale kiedy zbadać temat możliwie obiektywnie "różnica" znika. Powtórzę jeszcze prośbę o podanie linków do eksperymentów według punktu drugiego, potwierdzających, bądź obalających istnienie "różnicy".
  15. Ale to jest normalna aukcja, kończy się za 4 dni i jeszcze przecież nie wiadomo do ilu dojdzie cena. A chbya cena zasugerowała "podrubkowość"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności