Skocz do zawartości

Dex-ter

Bywalec
  • Postów

    764
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Dex-ter

  1. Niemniej SJ11 to b. dobre słuchawki biorąc pod uwagę ich cenę. I też podkreślę, że to subiektywna ocena. W tejże ocenie np. takie PX100II są kompletnie nie warte swojej ceny.

    Ocenię, jak dotrą Twoje :P. Najwyżej puszczę w świat, jak okaże się, że to nie to :D (nie pierwszy już raz zresztą :D).

     

    Poza tym, kwestia tego, co ile jest warte, to też zawsze kwestia subiektywne ;). Coś warte jest tyle, ile jesteśmy w stanie za to zapłacić, a przykładem na to są Beats by DRE, kompletnie nie warte nawet 1/4 swojej ceny, oceniając po tym, jak grają ;).

  2. Sory źle sie wyraziłem troche - ale trudno ;p bo sie mowi o 21 ze ulepszone pl11. chcialem poznac Twoje zdanie o tym jak to gra razem - i stwierdzam ze podobnie bym napisal o swoim fuze+ pl21. a czy gorsze to chcialem sam ocenic dzieki Twojej opini o Twoim zestawie . Jak wiemy fuze i zip sa zblizone dlatego zawsze mozna słuchawki troche porownac do siebie nawet dzieki tylko opinii zip+ pl11

     

    poprostu chcialem sie dowiedziec czy warto doplacac do pl21 :D

     

    słyszałeś jak grały pl11 z e30 ?

     

    Musiałbym posłuchać F + 21 i porównać do C.Z. + 11. Inaczej nie ocenię, bo moje najdokładniejsze opisanie brzmienia i tak może nie mieć żadnego odzwierciedlenia np. w Twojej percepcji dźwiękowej ;).

     

    Tak, ponad 2 lata używałem PL11 z iRiver'em E30. Oceniłbym tak: Cowon i7 + PL11 = rewelacja, E30 + PL11 = świetnie, Clip Zip + PL11 = bardzo dobrze. Ale warto zaznaczyć, że w skali mocy mW playery też taką charakterystyką się cechowały - najmocniejszy był i7, potem E30 i Clip Zip. Tak się jakoś składało, że przy większej mocy playerki były w stanie wykrzesać z nich więcej życia.

     

    Ale temat nie o tym, więc nie róbmy spamu ;). Jak coś, pisz PW ;).

    • Like 1
  3. DEX z ciekawosc jak Ci leci zipek z tymi pl11 ?

    bo miałem fuze z pl21 i ciekawi mnie o ile sa gorsze pl11 od 21 .

     

    do założyciela tematu najlepszy wyborem bedzie clip zip :D

    Nie wiem, co mam Ci napisać ;). Mi osobiście PL11 leżą fajnie, choć nie tak fajnie jak z iRiverem E30 czy i7'mką... Fuse nie słuchałem, PL21 też nie, więc nie odniosę.

     

    Przy zakupie PL11 sugerowałem się alu wykonaniem i generalnie polecanym przez wielu, ciepłym graniem, które mnie bardzo leży, bo nie przymulają całego pasma, tylko jak na takie groszki mają całkiem fajne tąpnięcie. Mam je od czasu 4 playerów i w każdym zgrywały się na tyle fajnie, że nie myślałem o ich zmianie. Dla mnie - świetny zakup.

     

    Więc nie wiem, czy są gorsze, lepsze, czy po prostu inne ;).

    • Like 1
  4. dla mnie "kick-bass" nigdy nie będzie najniższą częstotliwością basu, jaką chciałbym usłyszeć w słuchawkach - jest dla mnie po prostu "średni",

    (...)

    słucham wielu gatunków muzycznych, od rapu, przez rocka, drum&bass, dubstep, po pop, dance, trance i house.

     

    Mógłbyś zdradzić jakież to niższe częstotliwości (dźwięki) występują w tych gatunkach muzycznych jakie słuchasz?

     

    BTW. Wirtuoz fortepianu najczęściej nie potrafi go nastroić. Kierowca F1 zaprojektować bolidu. Użycie argumentu, że skończyłeś szkołę muzyczną może być ale nie musi, dowodem na to, że wiesz o czym mówisz. Tym bardziej, że przyznajesz się do tego, że jesteś "bassheadem" więc i preferencje masz lekko nieneutralne (w sensie odbiegające od płaskiej charki). Ktoś kto ma preferencje do moich, przeczyta Twoją wypowiedź że SJ55 (a i SJ11) nie mają basu i zakupi te słuchawki może być "lekko" zdziwiony.

    Nie trzeba zdradzać częstotliwości - wystarczy posłuchać tzw. "bass testów" - jest tego od groma na YT (choć jakość straszna) i na forach CA. Dużo z nich jest poza najniższym pasmem niektórych słuchawek, czyli np. 8-10Hz. Akurat w przypadku K518DJ i SJ11 pasmo jest podobne, natomiast SJ5 mają pasmo od 8 - jakim więc cudem, nie słyszałem niektórych mega niskich partii dźwięku na SJ5, a na K518DJ tak? Przekłamania w specyfikacji? Coś innego? Aż tak się nie zagłębiałem, ale po prostu momentami bas nie tyle był mniej rozlazły, co po prostu mniej "niski".

     

    Niektóre utwory, których słucham schodzą tak nisko, że np. na SJ5 nie było słychać danego dźwięku.

     

    Masz rację odnośnie "BTW", ale chyba trochę dramatyzujesz ;). Generalnie, pisanie o SUBIEKTYWNYCH (podkreślałem z 3x w samej recenzji i późniejszych wypowiedziach) doznaniach związanych z odsłuchem muzyki na słuchawkach, na żywo, czy gdziekolwiek indziej, jest jak porównanie "Mówienie o muzyce jest jak tańczenie o architekturze"... ;).

     

    Lubię "mięso", co nie raz podkreślałem, zawsze odwołując się do moich subiektywnych preferencji - na co czytelnik powinien brać poprawkę. I jeżeli jest na tyle ograniczony (nie obrażając nikogo), by sugerować się tym (nie zwracając uwagi na moje wtrącenia o dźwiękowych preferencjach), to wpada w pułapkę swojej niegramotności i braku czytania ze zrozumieniem ;).

     

    Nigdzie nie napisałem, że SJ11 i SJ55 nie mają basu - basu (bo w sumie chyba taka forma jest poprawna? nie wiem :P) nie mają Sony MDR-V100 i MDR-ZX100 - to jest totalne "bezbasowie". SJ5 miały go po prostu mniej i inny, o czym także jasno i wyraźnie wspominałem w recenzji.

    Być może rename całej serii produktów ATH przyniósł za sobą jakąś zmianę w barwie dźwięku; być może SJ11 grają zupełnie inaczej niż starszy brat z wyższej półki - nie wiem, być może.

     

    Ja w każdym razie, poza krótkim odsłuchem przed kupnem SJ5, sugerowałem się także specyfikacją (wiem, o ja naiwny) i tego ich schodzenia do 8Hz nie mogłem znaleźć - na żadnym playerze, na żadnym domowym sprzęcie, chociaż podpięte do domowego Denona zagrały naprawdę z jajem i zdecydowanie lepiej, niż na jakimkolwiek playerze.

     

    To jednak dalej nie było to. Gdyby było, zostałbym na nich po przesiadce z K414P, zamiast wspominać mięso z AKG i przesiadać się na K518DJ ;).

     

    Reasumując, dalsza polemika i tak chyba nie ma sensu, ze względu na wiecznie przewijający się temat subiektywności. Opisałem SJ5 dokładnie tak, jak czułem w zestawieniu z innymi, z założenia mającymi grać podobnie słuchawkami.

     

    Być może faktycznie ferowanie wyroków na temat SJ11 było bezzasadne, ale temat SJ11 pojawił się tylko dlatego, że szukam mniejszych słuchawek portable, stąd moje ponowne zainteresowanie modelem i marką. Niestety, brak możliwości zgięcia pałąka w pół dyskwalifikuje je w moim przypadku, więc odpuszczam. Może kiedyś będzie mi dane posłuchać ich na żywo i okaże się, że wyprą K518DJ, co nie udało się ich starszemu (i droższemu) bratu, SJ5/SJ55.

     

    Pozdrawiam i mimo wszystko dzięki za konkretną i merytoryczną dyskusję ;).

  5. Moc i LCD na pewno na plus, ale czy idzie za tym wytrzymalosc akumulatora?

     

    Mysle, ze fenomen Clipa nie polega na tym, ze jest tani i dlatego dobry, ale dlatego ze jest dobry i przy okazji tani. Sluchalem wielu playerkow prywatnie i testujac dla np. PCFoster i mnie osobiscie przypadl do gustu, mimo, ze rzadko poza iRivery i Cowony wychodzilem.

     

    Zreszta, nie ma sensu teraz dywagowac na ten temat, bo to nie temat "Clip, czy warto?" - autor tematu poczyta, pomysli i wybierze co uzna za stosowne. Fajnie, ze jest jakas w miare sensowna alternatywa ;).

  6. Bez zbytniego rozwodzenia się, bo nie chciałbym odnosić się do każdej z Twoich wypowiedzi:

     

    1. Tak się składa, że skończyłem szkołę muzyczną na instrumencie perkusja, dlatego dla mnie "kick-bass" nigdy nie będzie najniższą częstotliwością basu, jaką chciałbym usłyszeć w słuchawkach - jest dla mnie po prostu "średni", nie zależnie od tego, jak mocno i jak energicznie uderza. Być może mamy po prostu inne wrażenia odsłuchowe i tu akurat żaden wykres czy tabelka nie jest w stanie tego oddać - po prostu tu włącza się subiektywizm.

     

    2. Porównując kilka par słuchawek nausznych czy dokanałowych, tylko K518Dj/K414P i obecne PL 11 schodzą tak nisko, jakbym chciał. Nie brakuje im zarówno kick-bassu, jak i tego niższego (w mojej skali odsłuchowej). Jako że słucham wielu gatunków muzycznych, od rapu, przez rocka, drum&bass, dubstep, po pop, dance, trance i house. Zatem mam dość dużo okazji, by kwestię bassu porównać na konkretnych modelach słuchawek, odnosząc go także do odsłuchu tych samych utworów na np. kolumnach dobrego home audio, czy monitorach w studiu szwagra, zajmującego się produkcją muzyki.

     

    3. To, o czym piszesz w kwestii subwooferów samochodowych ma rację bytu, ale w przypadku tub basowych, nie skrzyń. Jest dość znaczna różnica w charakterystyce dźwięku i samych częstotliwości, czy tzw. "mulenia". I właśnie dlatego wybrałem skrzynię z odpowiednim głośnikiem, połączoną z odpowiednim wzmacniaczem.

     

    Anyway, nie lubię "płytkiego" lub średnio głębokiego (nawet opasanego niskimi częstotliwościami) kick-bassu, który właśnie kojarzy mi się z wieloma tupnięciami prawą nogą podczas ćwiczeń i koncertów, na perkusji ;). Nie tego szukam w słuchawkach, a doświadczyłem we wielu - droższych, tańszych, znanych i mniej znanych.

     

    Gdyby była możliwość odsłuchu SJ11, bardzo chętnie bym się przekonał, jak grają. Jednak nie zamierzam ryzykować w ciemno, biorąc je bez odsłuchu, tym bardziej, że o ile SJ55 grają fajnie, był to dla mnie dźwięk "bez mięsa", ale za to z duszą, fajnym środkiem i nienachalną górą. Dobre słuchawki, ale nie dla basshead'ów ;).

     

    Dlatego zasadność ferowania wyroków odsłuchowych SJ11 na podstawie SJ55 nie zostanie przeze mnie ani potwierdzona, ani zaprzeczona. Po prostu gdybam ;).

  7. kick bass jest dla mnie za "średni" ;).

     

    Za "średni" jeśli chodzi o Twoje upodobania? Bo jeśli piszesz o częstotliwości to jest ta najniższa część pasma.

    Miałem na myśli częstotliwość. Mnie się zawsze wydawało, że "kick bass" to ciut wyżej w paśmie niż "low bass". "Low bass" porównałbym do tąpnięcia np. na subwooferze Rockford-Fosgate Punch P1 w moich 4 kółkach, które schodzi naprawdę nisko.

     

    I jeżeli miałbym porównać testowane przeze mnie w tym wątku SJ5 z K518DJ czy nawet K414P, to SJ5 (obecnie SJ55, więc i pewnie SJ11) mają zdecydowanie mniejsze tąpnięcie i jest ono wyżej w paśmie, ale za to jest bardziej energiczne i szybsze, bez mięsa.

  8. Teraz pewnie spróbowałbym SJ-11 ;).

     

    Mam i polecam. Świetne słuchawki za niewielkie pieniądze. W takiej cenie nie znajdziesz słuchawek grających kick-basem. SJ11 grają. Do tego delikatne nie sybilujące wysokie i rewelacyjna wygoda.

    Ciekaw jestem, jak wypadły by przy Cresynach C510H, bo to podobna liga dźwiękowa i budżetowa ponoć, ale obu par nie miałem możliwości słuchać.

    Na dniach będę też słuchał, jak z Clip'em radzą sobie JVC HA-S360.

     

    Kick bass... No własnie, a ja lubię mięso i kick bass jest dla mnie za "średni" ;). Dodatkowo nie wiem, jak zachowa się Clip Zip (bo w przypadku E30 i i7 mogłem przewidzieć).

  9. SJ-55 są tymi samymi słuchawkami. Praktycznie cała oferta Audio Technici przeszła zmiany ostatmio.

    Szkoda, że cenowo to już nie to samo, co gdy kupowałem ich protoplastę ;).

    Teraz pewnie spróbowałbym SJ-11, z ciekawości i ze względu na mniejsze wymiary.

     

    Nie wiem tylko, jak zgrywały by się z Clip Zip'em (Clip+), a w ciemno wolę nie ryzykować ;).

  10. A co - jeżeli można wiedzieć - nie spełniło Twoich oczekiwań w JVC? Namierzam się na coś podobnego, JVC HA-S360 po kilku miłych z nimi spotkaniach, ale w domu używam K518DJ odkąd tylko pojawiły się w Polsce i jestem bardzo zadowolony.

     

    Clip Zip (czyli Clip+) napędza je wprawdzie dopiero przy końcu paska głośności i są mało portable, ale dźwiękowo bardzo mi leżą (podobnie jak K414P, z których się na nie przesiadłem).

  11. Zastanawiam się, dlaczego nikt nie pisze - przy pytaniach o sluchawki PORTABLE - o takich modelach, jak:

    - JVC HA-S360 / S200

    - Cresyn C550H / C510H

     

    Przeciez to podobny budżet.

     

    Zapętla się wiecznie tylko temat Maxell Retro DJ, jak kiedyś kilka lat temu temat CAL!, EP-360 i innych, rzuconych na falę modeli, których część osób nawet nie sluchala, a które były popularne, bo były popularne...

     

    Maxell Retro DJ jako portable? Przecież to wielkie, nieskładane i w ogóle nie dyskretne :P.

    • Like 2
  12. ZX300 nie mają praktycznie basu.

     

    Nie napisałeś, czym je napędzić chciałbyś? By dobrze tąpnęły, wymagają raczej mocniejszego źródła. Z Cowonem i7 i iRiverem E30 grały bardzo fajnie, ale skrzydeł dostawały przy domowym amplifierze. Obecnie słuchałem ich z Clip Zip'em, którego posiadam i dopiero przy końcu regulacji głośności, jest fajnie.

     

    Posiadam K518DJ, jeżeli chcesz bas, izolację i w miarę poręczny model - bierz 518tki.

  13. komentarze na forum sandiska sugerują, że taka funkcjonalność nie istnieje:

     

    http://forums.sandis...p/274686/page/2

     

    (niezależnie nawet od tego, jak ma się to do zdjęcia - może to jakiś beta-firmware?)

     

    [dopisek] ok, już znalazłem - na początku było a potem zniknęło

    Dzięki za zbadanie tematu ;).

     

    Zdjęcie pochodzi z recenzji: http://www.geardiary.com/2011/10/12/the-sansa-clip-zip-mp3-player-review/ z 2011 roku - może faktycznie to jakiś "chwilowy" firmware.

     

    Szkoda, bo to przydatna informacja...

  14. poczekaj moze do konca pazdziernika..ma wyjsc nowa sansa clip+ podobno lepsze bebechy minimum 8 gb

    Nie ma co czekać - sprzęt już kupiony ;). Mam luźną kartę 8GB dobrej jakości, więc od razu będzie 12GB. Na lepszych bebechach generalnie mi nie zależy, tym bardziej, że to póki co i tak plotki - z tego, co czytałem ;). Podobało mi się, jak grał Clip+ na PL11, a i tak mam zamiar wgrać RB w razie czego, więc nie ma sensu czekać na coś "podobno lepszego" - równie dobrze, mógłbym kupić znowu jakiegoś iRivera albo Cowona, ale póki co gotówkę pochłaniają inne zainteresowania.

  15. Otwórz i sprawdź w jakim stanie jest bateria.

    Dzięki za odpowiedź.

     

    Ciężko będzie, bo cwaniak jest bardzo dokładnie złożony - żadnych śrubek itp, a instrukcji jak go rozłożyć nie znalazłem. Nawet jeżeli jest nie wiem, spuchnięta, wylana itp., pewnie nic z tym nie zrobię - na Alledrogo nowych nie widziałem. Jeżeli jest totalnie padnięta, mogę spróbować podładować np. zasilaczem podpinając się pod plus i minus z obejściem układu mp3playera?

     

    Informacja chyba dość ważna - grał sobie z 8h w pracy na wzmacniaczu, ale po tym jak padł, zaczął się normalnie ładować. W pewnym momencie po prostu umarł. Na ładowanie nie reaguje tak, jak powinien.

     

    Kolejna ciekawostka...

     

    Gdy E30 nie jest podpięty pod ładowanie/zasilanie, ale włączę z tyłu obudowy blokadę "kłódka" i wtedy włączam playera, pokazuje się wszystko normalnie - "designed by iRiver" i ikona kłódki...

     

    Nie wiem, czy to bateria czy soft w takim razie...

     

    Nie ma jakiegoś programu, który umożliwia w jakimś boot menu podpięcie E30 pod kompa?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności