Ranking

Me likey ^^

Dziękuje @kuropza szybką akcje. Taka sytuacja.

Peter Gabriel, Kate Bush, Don't Give Up🎶

21.02.2023 Podkarpacie

H7 dostał nowy domek. Trochę mu było ciasno, więc dorobiłem mu też wygodny materac a suwak zabezpieczyłem filcem😊. Ja dzisiaj nie mogłem swojego włączyć choć bateria naładowana n maxa- załapał ko kilku próbach. Też mu dałem reset. Czekajmy na aktualizacje firmware i oprogramowania.

ależ ci zadroszczę, bardzo chciałbym nie znać Tori Amos i usłyszeć takie Cornflake girl na nowo Pierdzi jak mój teść po grochu. Ja nie wiem jak te nowe płyty przechodzą jakikolwiek Quality Check Taka Madonna - najlepszy kawałek od lat, a bębny tak przesterowane że zęby bolą. Ja nawet lubię część tych uceglonych masteringów, bo lubię głośno, ale bez jaj

To są normalne ceny. Ceny wyjściowe z kosmosu, żeby nie powiedzieć, że z innego miejsca, gdzie też jest ciemno.

Rozdziewiczanie Shanlinga we wszystkich możliwych dziurkach.

Sade, Cherish The Day / Bullet Proof Soul🎶

Liberty Max kupiłem "na spróbowanie" jakiś czas temu. Po wyjęciu z pudełka ich brzmienie nie powala, praktycznie tylko buła na basie i nic więcej. Po wygrzaniu pojawia się fajnej jakości góra, aczkolwiek strojenie całości i tak mocno basowe i "bułowate". Z racji, że słuchawki te mają długą tulejkę i bardzo pasują mi ergonomicznie pomyślałem, że wartoby coś z tym brzmieniem zrobić. Robiłem kilka różnych wersji modu, ale publikuję ten finalny. 1. Wiertłem 0,6mm (nie mam mniejszego) trzeba rozwiercić minimalną dziurkę i przebić fizelinę wewnątrz słuchawki - ostrożnie, żeby nie przebić dalej membrany przetwornika.. Po przebiciu brzmienie robi się dość wrzaskliwe i mało basowe. Z kolei po zaklejeniu plastrem nadal za dużo "buły", stąd dalsze kombinacje. Jeśli ktoś ma mniejsze wiertło warto spróbować mniejszym, bo być może będzie to jedyny krok modu jaki będzie musiał zrobić. 2. Wiertłem 1mm rozwierciłem plastik, ale już nie powiększałem otworu w wewnętrznej fizelinie. W sumie jeśli ktoś nie ma wiertła 0,6mm można od razu zrobić 1mm, ale bez przebijania fizeliny w środku. Po rozwierceniu otwór jest na tyle duży, że fizelinę można przebić igłą/szpilką. Oczywiście przy przebijaniu uważać, żeby za daleko nie "wjechać", bo membrana przetwornika już bliziutko jest. 3. Potem przykleiłem "plasterek na ranę" (plaster opatrunkowy polpor 3M) 4. Po tym zabiegu brzmienie było dla mnie zbyt jasne, więc na "ranę" trafił drugi "plasterek" 5. Pewnie dla większości uzyskane brzmienie będzie już OK, ale ja jeszcze je ociepliłem poprzez zaklejenie taśmą "z meszkiem" połowy siateczki na otworze wylotowym. To nie musi być jakoś super precyzyjnie powycinane, jak widać zastosowałem "trójkącik". Ważne jest, żeby z obu stron zrobić mod jednakowo, bo inaczej będzie się bas "rozjeżdżać" na którąś ze stron. No i to koniec modu

Zdaje się chodziło Ci o Meze Liric. Empyrean są otwarte. Myślę, że warto posłuchać Dan Clark Stealth. Polecam ZMF Verite Closed.

Pamiętam jak pierwszy raz wziąłem do ręki HE1000SE (wcześniej znając ich cenę)... Posłuchałem i bardzo mi podpasowały ale jeszcze raz na nie popatrzyłem... i przypomniał mi się słynny mem 🙂 Porozmawiałem ze sprzedawcą, umówiłem się na kolejne odsłuchy. Minęło kilka miesięcy, prawie rok, obsłuchałem chyba wszystko i... kupiłem HE1000SE. Zaakceptowanie tej jakości wykonania i ceny nie przyszło łatwo... mam tylko nadzieję, że się nie rozpadną zaraz po gwarancji 😀 A na razie chucham i dmucham i słucham 🙂

Nie ma za co Fionę Apple koniecznie spróbuj. https://tidal.com/track/137338105 Odkryłem ją dzięki @zdzichonowi kilka lat temu. Nie dość, że album od strony technicznej zrealizowany fantastycznie, to jeszcze muzyka mi siadła, a to rzadkość u mnie

No pewnie, że tak. W przypadku Post Malone również, ale mniej słyszalne, bo w momencie przesterów akurat dzieje się więcej na wyższych rejestrach. Takie czasy, że większość producentów ma w pupie mix, a większość słuchaczy "słucha" muzyki (muzyka jako tło) na airpodsach czy w samochodzie. Słuchane z niezbyt rozdzielczego zestawu Qudelix 5k -> Aune B1S -> Shuoer S12 Jak chcesz dobrych realizacji, to spróbuj czegoś z listy pana Beato: A jakbyś chciał posłuchać dobrej realizacji basowej, to polecam np. Pana Amossa. https://tidal.com/track/117952285 https://tidal.com/track/252519079

Nie traktuje tego jako złośliwość i już śpiesze z wyjaśnieniem Abyssy to najlepiej wykonane słuchawki jakie miałem w ręku, które bardzo mi się podobają. Wszystko drogi kolego to rzecz indywidualnego gustu. To tak jak np. niektórym sie podobają dywany na ścianach, a inni zaś wolą bardziej surowy i nowoczesny wystrój wnętrza. Każdy z nas jest inny Owszem, zanim je kupiłem nie podobał mi sie ten pałąk, ale szybciutko przywykłem i dziś je uwielbiam za swój własny styl. Uwielbiam również dbałość o detale w Abyssach, oraz ich pancerne wręcz wykonanie. Już nie wspomne o ich genialnym systemie wymiany/regaulacji padów. Te słuchawki dla mnie osobiście nie mają słabych stron. Nawet nie narzekam na komfort użytkowania, na co narzekają inni. Dla mnie są wygodne. Nie czuje zmęczenia siedząc w nich przez 2-3 godziny. Dla mnie top topów słuchawki i maja u mnie dożywocie. No chyba, że wyjdą nowe Abyssy, to wtedy będę sie zastanawiał Podsumowując subiektywnie Abyssy : - wykonanie 10/10 - dźwięk 10/10 (w szczególności z moim nowym wzmakiem) - wygląd 9/10 - komfort podczas dłuższych sesji odsłuchowych 7/10 - komfort regulacji padów, które mają wpływ na dźwięk 10/10. Dla równowagi, żeby nie odbiegać zbytnio od tematu subiektywnie Susvara : - wykonanie 3/10 - dźwięk 10/10 - wygląd 7/10 - komfort podczas dłuższych sesji odsłuchowych 10/10.

A więc po kolei. Kupiłem H5KPCU. Po tygodniu+ przyszedł wzmacniacz. Włączyłem, posłuchałem. Grał kiepsko - taki kocyk. Po czterech godzinach się sfajczył. Poszedł smród i się wyłączył. Z wnętrza wylało się coś na kształt wosku. Odesłałem wzmacniacz do Pana Wiesława. Po tygodniu dostałem naprawiony wzmacniacz z instrukcją aby lampę 6080 nie wsadzać do końca i zostawić 1-2mm szpary. Tak zrobiłem. Włączyłem - zagrał dużo lepiej niż poprzednio. Ale generalnie średnica za słaba, bas lekko rozlazły i nie kontrolowany. Zakupiłem Tung Sol 6f8G V-99 od P.Adamusa. Pojawiła się średnica i przestrzeń. Kupiłem RCA 6as7g od fallowa i pojawił się kontrolowany bas. Teraz jest naprawdę bardzo dobrze. Wzmacniacz z RCA 6as7g się nie grzeje. W zależności od tego z którego źródła słucham mam drobne różnice (CD Lector na ECC801S, TDA1541 z 6N16B+6N2P-EW i Mytek Libert II DAC na ESS9038), które w różnych nagraniach mogą być fajniejsze. Reasumując za 3tys można mieć absolutnie odjechany wzmacniacz słuchawkowy, który świetnie gra i lampami można kształtować dźwięk a wygląda jak milion dolców. Jeszcze raz dzięki za sugestie.

Anna Maria Jopek - [Ale Jestem #01] Ale jestem

Radiohead - [OK Computer #12] The Tourist

Maestro Mini z Questyle. Dzięki uprzejmości @Najner-a miałem przyjemność posłuchać cholernie wciągających i uzależniających słuchawek. Pięknie dziękuję 🙂

Stan idealny, niewiele uzywane,na gwarancji od listopada 2022, polska gwarancja, komplet. Mozliwy odbior osobisty. Cena 1900 pln.

A dziękuję kolego łobuzie

Tu masz coś o Hihimanach. @MichalZZZBrajan nie zrobił Abyssów A plastik, w padach Abysów też go masz, wygląd to rzecz gustu, dla mnie to średniowieczne narzędzie tortur, dla niektórych może mieć swój urok W Abyssach masz wszechobecne aluminium. A wygoda każdy powinien ją ocenić sam, ale chociażby porównanie Susvar i Empyrenów, Meze lepiej leżą na głowie, Hihimany nie mają takiego dopasowania i mogą się przemieszczać na głowie, tu jest różnica, do tego rozłożenie ciężaru na pałąku Meze mają lepiej rozłożone, do tego wyprowadzenie kabla, w Meze jest lepsze Susvarom brakuje trochę do optymalnego kąta.

Pod młotek sprzedażowy idzie dzisiaj mój pierwszy grajek, XDuoo X3 II. Użytkowany niewiele ponad 2 lata, cały czas w etui jak i z naklejonym szkiełkiem ochronnym. Etui zaczęło się dezintegrować i wychodzący spod skóry metal rysować obudowę a ekran nadal jest chroniony tym samym szkiełkiem ochronnym gdzie daję jeszcze pudełko zawierające jeszcze jedno szkło. Powodem sprzedania jest Cayin N3 Pro, mimo to jest to nadal świetny DAP dla tych którzy chcą zacząć z nimi przygodę. W skład sprzedaży wchodzi DAP jak i pudełko z dokumentacją i szkłem ochronnym. Za to wszystko proszę tylko o symboliczne 250 zł Możliwa wysyłka - 10 zł Inpost paczkomat

Ponoć mają pojawić się kolejne modele z serii "Studio": SA6 MK2 SA10 SA16 https://www.head-fi.org/threads/dunu-discussion-impressions-master-thread.961127/page-113#post-17410045 https://www.head-fi.org/threads/dunu-discussion-impressions-master-thread.961127/page-114#post-17410149

https://tidal.com/album/276967458 Nowość od Exosphere. Jest też na Spotify i Bandcamp. Active Region

Super opcja. Działa super. Co do 1000xm5 to polecam też sprawdzić te EQ. Według mojego gustu te EQ +DSEE+LDAC najbardziej zbliża SQ do takich Momentum 4 które są niezłe.

Wiesz, mając tylko Tidal początkowo myślałem że to jego wina. Te dwa tytuły to akurat nic specjalnego, ale na nich właśnie są dobrze słyszalne te śmieci, dlatego je podałem. Są inne gdzie są trzaski lub dźwięk jak po mocnej kompresji. Dużo jest tego z różnego rodzaju i gatunków. Teraz już wiem że taka realizacja i tyle. Dzięki serdeczne za w/w listy, już widzę że oprócz Sary McLahlan są nowe dla mnie świetne głosy jak Bonnie Raitt, Tori Amos, fajnie odkryć coś nowego

https://mp3store.pl/sluchawki/sluchawki-bluetooth/final-audio/2022521192743003006//final-audio-ze8000-black

https://tidal.com/track/205108815

Wróciłem jednak do Spotify. Tidal mnie pokonał. Nie będę narzekał na działanie aplikacji, sugerowanie nowych utworów czy humanoidalną pomoc techniczną w poprzednim serwisie, a tylko wyłącznie pochwalę totalnie bezproblemową obsługę Spotify. Dodatkowo obsługa z poziomu innego urządzenia jest bezcenna. DAP w kieszeni, słuchawki na uszach, a ja steruję z poziomu komputera przy którym pracuję i od którego często wstaję. Nie muszę wyciągać DAPa z kieszeni i na malutkim ekranie celować paluchem za każdym razem.

Uwaga na zmianę głośności z aplikacji- tu chyba jest bug i potencjalne ryzyko uszkodzenia słuchawek/słuchu. Regulując głośność suwakiem nie ma zmiany poziomu sygnału, następuje to dopiero po jego puszczeniu. Można się oszukać- ustawiasz trochę a tu nic, zdziwiony dojeżdżasz do 100% i puszczasz suwak i zonk. Po naciśnięciu przycisków głośność zmienia się natychmiast.

Gryphona nie słuchałem. Przed chwilą odpaliłem, wygrzewam i ciężko o porównania, ale gra bardzo dobrze- miałem kiedyś Shanlinga M6Pro na 4497 i to było pewne, że ponownie wrócę. Wygrzeję przez 2 doby i zobaczymy. @Jot R @Mayster jak mu się robi aktualizację firmware? Z tego co widzę jest taka opcja w H7 i jak opublikują (na stronie nic nie ma) to pewnie trzeba wgrać na kartę i zrobić update z urządzenia. Zeskanowałam kartę sd i Czyta max 20 000 utworów. Nie ma też okładek płyt w aplikacji- może rozdzielczość za wysoka jak to było w Hiby RS2 i trzeba zmienić ale na jaką?

Biiii naaaaajssss 😃

Ta ostatnia ich plyta jest całkiem niezła....

Jak widzę zostałem przyłapany przez obiektyw aparatu 😉 @Compton staram się nad tym pracować, ale niestety nie za dobrze mi to wychodzi, szczególnie w tak sympatycznym gronie Też przeważnie staram się wtedy działać w ten sposób, aby inni posłuchali, a sam dopiero przystępuje do działania dopiero pod koniec. Niestety, przez to możliwość odsłuchu części sprzętów mnie ominęła. Mam nadzieję, że przy następnej okazji będę miał możliwość przypomnieć sobie piękny dźwięk Utopii, dzięki @Samuel_, sprawdzić jak brzmi przenośny zestaw @side , pięknych egzemplarzy słuchawek Sony @Tajniakos(w tym szczególnie pięknie odrestaurowanych, wyglądających jak nowe CD3000), CD1700 @capriIII... i wielu innych wspaniałych skarbów audio, które posiadacie 🎶💎🎶 Poniżej kilka sprzętów, które między rozmowami zdołałem przynajmniej przez chwilę posłuchać STAXa ( energizer Canada->Stax SR-007mk2 (SZ3)) Również bardzo chciałbym podziękować @RadekBe za możliwość dokonania odsłuchu Twojego świetnego zestawu STAXa oraz dokonania bezpośrednich porównań z 007 mk1🙂👍 Przyznaję, że tym, co mnie w pierwszej kolejności zaskoczyło to dużo mniejsze zapotrzebowanie na energię względem 007 mk1, a w drugiej ilość oferowanego basu przez mk2. Pamiętam, jak mieliśmy okazję dokonywać wraz z @kopec23 odsłuchów porównawczych między STAXami 009s oraz 007 mk1 i podczas tych porównań zaznaczyła się jedynie delikatna różnica w postaci mocniej zaakcentowanego midbasu u Omegi 007 mk1. 007 mk2 posiadały go odczuwalnie więcej szczególnie w obrębie midbasu, co dawało lepszy impakt dźwięku, a także większą potęgę do przekazu. Ponadto mocniej zaznaczały się kontury źródeł pozornych o lepszym wypełnieniu, dociążeniu. Dźwięk był oprócz tego trochę twardszy, bliższy temu, który zapamiętałem z 009s. Jeśli ktoś jest wielbicielem STAXa, ale zarazem pragnąłby uświadczyć w swoich ulubionych utworach także planarnego uderzenia basu, to 007 mk2 będą na pewno dobrym wyborem. Obok Bravury od Warwick Acoustics są to najbardziej basowe elektrostaty, z jakimi miałem do czynienia. Mam nadzieję Radku, że będzie okazja do spotkania, bo z dużą przyjemnością posłuchałbym Twoich 007 mk2 jeszcze dłużej Zestaw Sony (NW-WM1AM2 (JP)-> PHA-3 -> MDR-Z7mk2) Bardzo cenię brzmienie marki Sony i gdy tylko zobaczyłem ten zestaw, z przyjemnością założyłem słuchawki Z7 mk2 oraz puściłem kawałek Billie Jean Jacksona z albumu Thriller 25 Deluxe Edition. Przekaz ujął mnie od pierwszych chwil świetnym drajwem, pełnym, dobrze kontrolowanym, z dobrym impaktem, szybkim basem, bardzo dobrze nasyconą średnicą, łagodną górą pasma oraz dobrymi walorami scenicznymi. Odebrałem dźwięk jako bardziej szczegółowy, rozdzielczy, jaśniejszy i przestrzenniejszy niż z moich Z7MK2. Taki muzykalny charakter zestawów mobilnych bardzo cenię i jestem wdzięczny za możliwość jego odsłuchania (niestety, nie zapamiętałem nicku Kolegi)🙂👍 Focal Bathys Dziękuję @zdzichon za możliwość ich posłuchania na chwilę przed jego wyjściem z meetu🙂👍 Niestety, zdjęcia zapomniałem wykonać, więc posiłkuję się zdjęciem egzemplarza Roberta 😉 Brzmienie tego modelu BT słuchawek wokółusznych focala okazało się dość podobne do odsłuchiwanego wcześniej zestawu Sony, tj. lekko przyciemnione, ale ze zdecydowanie wiekszą twardością przekazu (słyszalne przede wszystkim w obrębie basu), mocniejszym drążeniem tekstur dźwiękowych i typowym dla focala bardziej technicznym charakterze brzmienia bliskim neutralności. Mnie dość mocno przypominały moje dawne Eleary 😉 Jeśli ktoś jest sympatykiem dźwięku słuchawek tego francuskiego producenta i chciałby się cieszyć nim też mobilnie, bez kabla, preferuje cięższe brzmienia, to jest to jak najbardziej godna uwagi opcja Z zestawów mobilnych bardzo dobre wrażenie zrobiły na mnie także Unique Melody Mexty (Mesty mk2 były lepsze technicznie, ale w konfiguracji przenośnej preferuję więcej muzycznego ciepła oraz ciała), a ponadto bardzo muzykalny zestaw TempoTec V6 od @docentore Burson Conductor V2+ i Yamaha YH-1000 Bardzo się cieszę, że miałem okazję sprawdzić ponownie @Weird_O Twojego Bursona tym razem z Yamahami YH-1000 @szwagiero, które zaliczam do jednych z moich ulubionych planarów🙂👍 Miałem pewne obawy, czy nie będzie zbyt gęsto, ale po chwili odsłuchu wiedziałem, że okazały się bezpodstawne Bardzo dobrze kreowaną przestrzeń w połączeniu z dobrymi technikaliami, nasyceniem dźwięku składała się na bardzo muzykalny przekaz, przy którym mógłbym zostać na zdecydowanie dłuższą chwilę niż było to możliwe podczas meetu Sprawdziłem przy okazji Bursona jako przetwornik w połączeniu z SRM-D10 i L700 mk2, co przekładało się na brzmienie bardziej dociążone, pełniejsze na średnicy i łagodniejsze na górze pasma względem stockowej konfiguracji. Żałuję, że nie zdążyłem sprawdzić Yamahy przy Bursonie Conductorze V3@jacmiszcz92, bo jaśniejszy charakter jego brzmienia na pewno też świetnie pasowałby do nich. MEZE 109 Pro + AK ACRO CA1000 Te dynamiki od Meze od początku mnie zainteresowały od pierwszych doniesień na ich temat. Ich dynamicznych poprzedniczek Meze 99 Classics nie słyszałem, ale spotykałem się z opiniami o ich bardzo basowym, ocieplonym charakterze. W przypadku 109 Pro na pewno nie ma o nim mowy. Charakter brzmienia w konfiguracji z ACRO @kajo1971 był bardzo naturalny, łącząc w sobie bardzo dobrą stronę techniczną brzmienia, dużą scenę, zaznaczającą się holografię, a do tego równowagę tonalna, przez co nie znalazłem utworu, na którym mogłyby męczyć. Testowane przed nimi, tańsze iBasso SR2 oferowały brzmienie mniej przejrzyste (delikatna nosowość średnicy słyszalna w wokalach), zmatowione, ustepujące im rozdzielczością, z gorzej schodzącym basem. Jeśli ktoś poszukuje słuchawek otwartych, które dobrze będą wypadać w szerokim spektrum materiału muzycznego w cenie do 4000 zł, to na pewno warto zwrócić uwagę na ten model od Meze. Zrobiły na mnie lepsze wrażenie niż się spodziewałem Shanling EM7 Zdecydowanie jest to integra, z którą lepiej będzie parować słuchawki będące po jaśniejszej stronie neutralności, wymagające wypełnienia, dociążenia w niższych rejonach pasma oraz płynącego z tego ocieplenia przekazu o dość dużej scenie. W innym przypadku może się zrobić zdecydowanie za gęsto oraz ciepło. Oczywiście dużo zależy jednak od preferencji 🙂 Przyznaję, że byłem zaskoczony, gdy sprawdziłem, że układ DAC jest na kościach ESS ES9038PRO, bo spodziewałem się R2R. @Corvin74wspominał, że bardzo przyjemnie wypadły na nim HD600. Chord Dave -> WBA Electron -> ZMF Atrium, ZMF Caldera, Yamaha YH-1000, HEKi SE Wstępny odsłuch ZMF Atrium, a szczególnie Caldery skłonił mnie do tego, aby sprawdzić je w odpowiednim momencie w konfiguracji sprzętowej@konrad_a z Davem oraz @Corvin74z WBA, za co jestem bardzo wdzięczny🙂👍 Miałem pewne wyobrażenie tego, jaki dźwięk może oferować, po sprawdzeniu u siebie innych urządzeń Chorda (Mojo 2, Qutesta, Hugo 2), ale i tak w pewnych aspektach mnie pozytywnie zaskoczył Przede wszystkim nie spodziewałem się, że będzie oferował aż tak świetną muzykalność, wynikającą ze świetnego różnicowania źródeł pozornych, ich wzorowego wypełnienia oraz przenikania w strukturę harmoniczną nagrań oraz ukazywania jej złożoności. Jak najbardziej rozumiem Konrada, że zdecydował się do niego dobrać HEKi. Ich neutralny charakter świetnie współgrał z brzmieniem Dave'a, oferując wciągający, barwny, bardzo przyjemny w odbiorze spektakl muzyczny, rozgrywający się na dużej, holograficznej scenie. Jeśli mimo wszystko ktoś oczekiwałby większej aksamitności przekazu, na pewno pomoże w tym WBA Electron lub inny wzmacniacz lampowy. W odleglejszej przyszłości z ogromną przyjemnością sprawdziłbym Dave'a u mnie w torze. Bardzo się cieszę, że miałem również okazję sprawdzić kabel słuchawkowy Tonalium, który względem Entrequa Apollo wprowadzał do przekazu większą łagodność. Ta konfiguracja okazała się jak najbardziej satysfakcjonującą w połączeniu z Atrium, Yamahami, a szczególnie Calderą, której tembr bardzo mocno przypominał mi STAXy SR-X9000 z AVS. Natomiast bezpośrednie zestawienie z Yamahami ukazało, że strojeniem potrafią nawiązywać do legendarnego flagowca japońskiego producenta, słynącego ze swojego wyjątkowego naturalizmu. Jestem przekonany, że bardzo ciekawe mogłoby się okazać ich porównanie z najnowszym modelem YH-5000SE. Z tego względu nie pozostało mi nic innego, jak poprosić @Mayster o ich wypożyczenie, jak i ponowne Atrium, których dźwięk chociaż nie tak doskonały technicznie, sprawiał mi dużo radości A jeśli o radości mowa... nie mogło zabraknąć też pozytywnie zestrojonych (co z resztą widać) Audio Technic od @docentore 🙂 Jestem bardzo wdzięczny za możliwość ich wypożyczenia oraz spędzenia z muzyką na tych słuchawkach jeszcze trochę więcej czasu Dziękuję Każdemu z osobna za wspaniałą atmosferę podczas MiTy, a szczególnie jej Organizatorom: @Corvin74, @kurop, @Mayster oraz @bigmaras!🙂👍🏆

Ja również chciałbym wszystkim podziękować za kolejne spotkanie w niezwykle pozytywnej atmosferze. Fajnie że docierają do nas forumowicze z coraz bardziej odległych zakątków Polski. To tylko podkreśla fakt wyjątkowości tych spotkań. Tym razem za wiele nie posłuchałem ale towarzysko i sprzętowo oceniam spotkanie na 10/10. Jak zwykle szczególne podziękowanie kieruję do @Corvin74za inicjatywę, organizację MiTy oraz dla Q4net za udostępnienie miejscówki. Moją uwagę szczególnie zaabsorbowały AKG K1000, które przywiózł @Tytus1988. Po kilkunastu latach od pierwszego kontaktu z nimi już tak bardzo nie szokują, ale nadal są osobliwe. Bardzo mi się podoba koncepcja tych słuchawek, ich odmienności zarówno wizualnej, jak i technicznej oraz dźwiękowej. Substytut głośników dla osób, które z jakiegoś powodu głośników mieć nie mogą bądź nie chcą. Gdybym kupował prywatny sprzęt audio to z pewnością ten model byłby w kręgu moich zainteresowań. Może nie jako jedyne ale jeden spośród. Jako że mam sentyment do lat 90 nie mogę pozostawić bez słowa retro sprzęty @Tajniakos. To dzięki takim ludziom nasze dzieci a może i wnuki może dowiedzą się jak się słuchało muzyki, gdy to my byliśmy Kajtkami. Piękne urządzenia, postarane, klimatyczne. CD3000 odrestaurowane po mistrzowsku. Wyglądają jak z fabryki!

IMO dobra recka, całkiem zbieżna z moim odbiorem. Dzięki 👍 Widzę, że na HiFi i Muzyka pojawiły się Bathysy na okładce. Próbuję kupić wersję elektroniczną za 4,99 zł, ale mam jakiś problem z zalogowaniem się na ich stronę.

W ramach eksperymentu wprowadziłem w Bathysach ustawienia EQ z wątku na headfi. Jakby to powiedzieć...polecam a nawet zalecam! -2.5db/62Hz -2db/250 Hz +1.5db/1kHz +2db/4kHz +2.5db/16kHz Pięknie brzmią. Polecam w tym przypadku Sirens - Pearl Jam

Z ifi zen Stack i Sundarami mam wrażenie, że jestem na koncercie. Coś pięknego

Z moich informacji wynika (kiedyś drążyłem temat i trochę szperałem w sieci), że każde "podbicie" gain w Zen Can w jakiś tam sposób zniekształca dźwięk i jedynie na poziomie "zero" jest perfect. Oczywiście jeden usłyszy zmiany "in plus", drugi "in minus", wszystko zależy też od słuchawek (inaczej będzie przy dynamikach, inaczej przy wymagających planarach). Moje doświadczenia są następujące: słuchając muzyki na Fostex TH610 (połączenie niezbalansowane) nie mam żadnej potrzeby podbijania gainu. Nie musiałem też czynić tego z HE400SE, HD600 (oba połączenia zbalansowane) i DT990 (połączenie niezbalansowane). Robiłem jakieś tam testy i efekt zawsze polegał na konieczności skręcenia gałki głośności. Żadnego lepszego wypełnienia basem, większej sceny, wyższej rozdzielczości nie zauważyłem. Pozytywna różnica pojawiła się natomiast po podpięciu do Can'a iFi Audio iPower X 5V/3.0A - dźwięk stał się słyszalnie lepszy, taki "wyższej próby". To samo mogę napisać o pozostałych elementach mojego Zen Stack. Zen Dac v.2 i Zen Stream otrzymały kolejno iFi Audio iPower2 5V oraz iFi Audio iPower 15V. Szczególnie w tym ostatnim przypadku upgrade był bardzo udany. Najmniejsza różnica - o ile w ogóle się pojawiła - miała miejsce przy podłączeniu zasilacza do Zen Dac v.2. Tak naprawdę Zen Dac nie potrzebuje do działania zasilacza (bierze prąd via USB), ale stwierdziłem, że skoro "dopieszczam" cały tor to dodatkowe 300 zł nie zrobi już większej różnicy...

@kamil_jarmusik zdajesz sobie sprawę, że jesteś na etapie odkrywania Ameryki? Recenzje nie zawierają rzetelnych obiektywnych informacji. Praktycznie nie ma takich recenzji, które by to robiły. Jakby zrobić recenzje według Twojego przepisu też można byłoby się do czegoś doczepić. Nawet recenzje Amira z ASR były krytykowane, że cokolwiek napisał o słuchawkach - choć jest to kilka szczątkowych zdań i pomiary. "Recenzje audio" nie są "recenzjami", to entertaiment, celebracja i prezentacja produktów. Czytasz i jak jesteś inteligentny to jakieś własne wnioski wyciągniesz, ale głównie takie czy chce Ci się bawić w odsłuch własny czy nie. I robisz to na podstawie emocji, a nie faktów. Bo właśnie o emocje i przyjemność tu chodzi. (Z kupowania nowej zabawki) @maciux robi jedne z najrzetelniejszych recenzji jakie znam, nie ściemnia Ci, pisze o swoich wrażeniach, otwarcie przedstawia co i jak. Informacja wydaje Ci się niewiarygodna? To spoko. Nie wykorzystujesz jej. Rozumiem, że boisz się nagonki marketingowej i prania mózgu. Jednak to jest groźne tylko wtedy gdy dla człowieka i tak już za późno i cokolwiek mu nie podasz to on nie przetworzy analitycznie informacji i pójdzie gdzie indziej, gdzie wyczuje hype i emocje... Nie będę wymieniał z nazw innych recenzentów, ale jeśli nie podobają Ci się teksty Maćka to tam nawet nie zaglądaj. Mamy teraz upały to trzeba dbać o serce i głowę i nie narażac się na stress, a mógłbyś doznać szoku. Co do testów... sam dla siebie kiedy chcę wiedzieć dobrze jak coś gra, fo podłączam słuchawki na raz wyrównuje poziom obydwu i lecę przez playliste, a każdy utwór dziele na elementy które porównuje. Ale jak piszę tekst na muzostajnie to nie robię recenzji tylko zapisuję jak stronę w pamiętku, pisząc o swoich doświadczeniach. Tylko dla rozrywki swojej i czytelnika. U Maciuxa jest inny profil, ale on też ma.inne wyzwania przed sobą i inne warunki, robi co może jak najlepiej sie da.

Dorzucę swoje 3 grosze Tygr300 to taka ciekawa "hybryda". W zasadzie są to DT990 - przetwornik od wersji 32 om, a pałąk od wersji Pro (więc jest mocniejszy ucisk, a co za tym idzie sporo basu). Wnętrze muszli wytłumione jak w DT990 czy DT880, natomiast między uchem a przetwornikiem jest nowy materiał, który Beyer użył już w Amiron Wireless i DT177x. Pady też są inne od typowych srebrnych i obstawiam, że to one w dużym stopniu odpowiadają za dźwięk. Brzmienie jest ciekawe - ocieplone i przyciemnione - nie są tak neutralne i równe na średnicy jak DT880, ale nie jest to też tak mocna V jak w DT990. Bas jest trochę "boomy" i w takich np. DT1990 jest technicznie lepszy, ale... zazwyczaj daje sporo przyjemności i człowiek się nie zastanawia nad drobnymi mankamentami technicznymi, jak tak fajnie to gra Na górze słychać trochę pik z DT990, ale jest on mocno zamaskowany i naprawdę trzeba być ekstremalnie wrażliwym na soprany, żeby narzekać na Tygry. Detaliczność jest na dobrym poziomie, ale też ten detal nie jest jakoś przesadnie uwydatniony. Jak ktoś chce superdetaliczności, to wiadomo gdzie szukać (Tesle). I taka wisienka na torcie, czyli przestrzenność. Jak pierwszy raz założyłem Tygry, to myślałem, że to Tesle Precyzyjna lokalizacja źródeł pozornych, trójwymiarowość, budowa dalszych planów, wrażenie, że dźwięk jest bardziej przed twarzą, a nie wzdłuż linii uszu, to wszystko jest na poziomie niedostępnym dla żadnych DT z założonymi srebrnymi padami. Oczywiście żeby usłyszeć te cuda, potrzebny jest materiał muzyczny gdzie te informacje przestrzenne są zawarte, ale to chyba oczywiste Krótko mówiąc bardzo udane słuchawki, oczywiście jak ktoś poznał już wiele topowych modeli, to Tygry go nie powalą na kolana, ale myślę, że większość osób je uzna za przyjemne w odbiorze i mogą się spodobać nawet tym, którzy nie przepadają za typowym brzmieniem Beyerdynamic. Dodatkowy plus za wykonanie - naprawdę dobre jak na ten przedział cenowy, są ładne, pałąk jest mięciutki i wygodny (nie tak jak w DT Edition), do tego jak gąbka na pałąku się zużyje, to można samemu ją łatwo wymienić. Regulacja pałąka jest dobrze zrobiona, nie przestawia się sama jak w większości DT które miałem czy T90/T70. Pady są czarne (te srebrne są paskudne, od nowości wyglądają jakby były brudne...). Kabel nie ciągnie się na 3 metry. Jedyne czego mogę się przyczepić, to tego że nie jest odpinany. Tak to Beyer poprawił wszystkie niedoróbki konstrukcyjne, które mi przeszkadzały w serii DT. Pozostaje pytanie, czemu zrobił to w słuchawkach dla graczy, a nie mógł w słuchawkach dla audiofilów?