Ranking

Tęskno mi się zrobiło bez planarow i nabyłem tym razem he400i nowej edycji Szukałem coś bardziej rozrywkowego i relaksującego od k701

Dac z TDA1545A, chyba ostatni , którego byłem ciekaw. Oczywiście w NOS. Z tego co widzę nie ma stopnia wyjściowego. Na początku nie podobało mi się jak gra, ale chyba się wygrzał. Neutralne i poprawne, niemęczące granie. Zdjęcie z neta.

Poniżej zdjęcie surowego stanu obudowy mojego egzemplarza Feliksa Envy. Dość długo wybrzydzałem z drewnem, ale ostatecznie myślę, że wybrałem absolutnie przepiękne drzewo i prezentuje się to wszystko w stanie surowym fenomenalnie. Bardzo mi się też podoba to usłojenie 🙂👍

Odebrałem te Trust GXT 430 ironn i prezentują się następująco: Za 4 dyszki myślę, że warto jeśli ktoś się nad nimi zastanawiał Można jeszcze do końca dzisiejszego dnia je wyrwać w Media Expert Jeśli chodzi o jakość wykonania to główny pałąk jest z solidnego kawałka metalu, skręcony śrubami z resztą korpusu, który jest plastikiem, ale bardzo dobrej jakości. Muszle są plastikowe, a siatka na nich wydaje się być imitacją i słuchawki chyba są konstrukcją zamkniętą - to zweryfikuję w weekend jak je otworzę Pady są bardzo miękkie, trochę chyba zbyt mocno, ale słuchawki całościowo bardzo wygodne mimo, że są dość duże i nie mają żadnej regulacji góra/dół prócz tego, że osadzają się na głowie z pomocą paska zamocowanego na mocnych żyłkach. Pasek średniej jakości, dość sztuczny. Dzielony na dwie części kabelek w materiałowym oplocie, nawet ładnie wygląda Jeden główny kabel jest krótszy i ma jack 4 połowy z obsługą mikrofonu, a dodatkowy kabel rozdziela sygnał na słuchawki i mikrofon osobno. Słuchawki mają na obudowie jakieś pokrętło bliżej jeszcze przeze mnie niezidentyfikowane funkcyjnie, a mikrofon posiada przełącznik on/off na końcu swojej obudowy. Dźwiękowo na szybko z X3II szału nie ma, ale tego się spodziewałem. Coś tam gra, za dużo przestrzeni nie ma, bas nawet o dziwo jest, dość ciemne, nie ma zbyt wielu detali, do grania w gry się nada, do ambitniejszego słuchania muzyki średnio, ale nie ma tragedii. Do moich celów się nadadzą idealnie, bo przetworniki, pady i cały ten gamingowy stuff tak czy siak miały wylecieć, a konstrukcja jest porządna jak na te kilkadziesiąt złotych do zabawy Poza tym wizualnie mi się podobają i widzę w nich potencjał

Już z myślą o Envy taki mebelek robiony na zamówienie pod wymiar z litego drewna (polisander Indyjski) sobie zamówiłem pod moje Audio klamoty. Z dużą ilością widocznego usłojenia, co by mi sprzęt grał jeszcze lepszą barwą

Dawno mnie w tym wątku nie było, ale moja choroba chyba ma nawrót 😅

O jakiej klasie mówisz? Cenowej? Przecież tu w ogóle nie ma żadnych klas, są słuchawki za grosze, czy wręcz darmowe (jak Sony MH1C) które mają bardzo niskie zniekształcenia i są bardzo drogie z wysokimi zniekształceniami. Odnośnie DT880 nie jest żadną tajemnicą, że mają wysokie zniekształcenia na basie (więc przesadne podbijanie go EQ nie jest wskazane, bo mogą stać się słyszalne). Ale mają też bardzo niskie na średnicy (gdzie ludzkie ucho jest najbardziej czułe). DT900 Pro X mają nieco niższe zniekształcenia na basie i nieco wyższe na średnicy. Tylko niby jak to się przekłada na "wrażenie większej rozdzielczości" i inne subiektywne odczucia? Raczej nijak. W większości przypadków zniekształcenia są niesłyszalne i w ogóle nie mają nic wspólnego z subiektywną oceną jakości dźwięku. Sundara, HD600, HD650, Fostex TH610, HI-X65, DT900, DT700. Trochę tego jest do przesłuchani

Chwila relaksu... Ólafur Arnalds, Reykjavík Recording Orchestra - Loom🎶

Wiele lat temu szwagier zrobił mi w prezencie urodzinowym szafkę na mój sprzęt stereo - miałem wtedy ciężkie "klocki" Onkyo Integra (CD + wzmacniacz), deck kasetowy Aiwa, tuner Pioneer i gramofon Elac, więc potrzebowało to wszystko miejsca. Szafka ładna i solidna z jednym "małym" problemem - zrobił ściankę tylną, no i musiałem tam wyrzynarką robić otwory, żeby było miejsce na kable Oczywiście szwagier i żona złapali się za głowę, że zniszczyłem taką ładną szafkę - a ja na to "a jak miałem podłączyć te kable - z przodu?" Poza tym, nie wszystko się mieściło i gramofon musiał stać na dodatkowej półeczce położonej na wzmacniaczu. Tak wyglądała sama góra, nie mam innych zdjęć:

Wściekliście się czy co, z tą dokładnością? Podałem datę oficjalnej publikacji, a nie ogłoszenia w zamkniętym gronie profesorków. Edit Kufa, rok, nie datę, bo znowu zaczniecie…

Sundary mają norkę i kabelek [emoji4] Zbalansowany kabel od Kulozębego [emoji4]

To straszne, ale Sundara gra tak, że uzależnia. Słyszę każdy oddech muzyków, każde trącenie strun, są tak detaliczne, że mogę przeżywać muzykę jakbym tam był, a przy tym nie są suche, są pięknie muzykalne, jeśli mi czegoś brakowało, to dosmaczę sobie w EQ M50x faktycznie nie sprzedam, bo mimo popękanej skóry na padach to nadal świetne słuchawki. Jednak przy naprawdę dobrych realizacjach słychać różnicę na korzyść Sundar. Mam nadzieję że nie padnie mi driver, w końcu jest rok gwarancji z Amazon.Pl Porównywałem na rtings parametry słuchawek, Sundara bezapelacyjnie wygrywają biorąc pod uwagę dźwięk / cena [emoji4] Zbalansowany kabel od Kulozębego jest piękny i gra pięknie a Kulozęby poradził mi jednak kuferek na słuchawki z Anazonu i powiem Wam, że jest rewelacyjny [emoji16] https://r.tapatalk.com/shareLink/topic?url=https://forum.mp3store.pl/topic/18815-muzyczne-zakupy/&share_tid=18815&share_fid=45984&share_type=t&link_source=app

Mem może średnio śmieszny, ale na tym forum nabiera nowego znaczenia 😜

Pamiętnik podręcznej - ostatni sezon, calkiem niezły. Wciąż mam wrażenie, ze jakby dać pełnie władzy prawej stronie to w naszym Państwie żylibyśmy w takim ustroju i byłoby to ich spełnienie marzeń.

Świeżutki dzisiejszy album Nie do końca w temacie ale warto https://robertrich.bandcamp.com/album/for-sundays-when-it-rains?from=fanpub_nfnb&utm_source=album_release&utm_medium=emai

CM Cable Dark kabel, 2pin, wtyk 4,4mm Stan techniczny i wizualny bdb-. Minus dlatego bo przezroczysta termokurczka przy wtyku poluzowała się i została potraktowana Kropelką, co ją usztywniło ale pozostawiło delikatne ślady po kleju - jest to pokazane na zdjęciu. Nic po za tym kabelkowi nie dolega i gra jak marzenia a dodatkowo cena jest teraz atrakcyjna. Cena: 590zł 499 zł wysyłką lub https://www.olx.pl/d/oferta/cm-cable-dark-2pin-wtyk-4-4mm-pw-audio-plussound-satin-audio-CID99-IDRc9py.html?bs=olx_pro_listing Rozważę zamianę za jakiś inny kabel 2pin, 4.4mm o podobnej klasie. Możliwe dopłaty w obie strony. Więcej informacji: https://mp3store.pl/kable/sluchawkowe/cm-cable/2021540714182212826//cm-cable-dark-kabel-sluchawkowy

Najnowszy, innowacyjny flagowiec Astell&Kern SP3000 pojawił się w MP3Store Wrocław. Zgodnie z przewidywaniami to najlepiej grający Astell&Kern w historii i co za tym idzie prawdopodobnie najlepiej grający DAP na świecie. Osoby chętne do zapoznania się z tym urządzeniem zapraszam do kontaktu. Aktualnie mamy kolejkę odsłuchową ale na dniach będę miał drugie demo więc będziemy mogli działać równolegle wysyłkowo i lokalnie

Czy to nadal Sundary? HiFiMAN zaprezentował nowy, zamknięty wariant słuchawek Sundara z dopiskiem Closed-Back. Tym razem muszle są drewniane, a przetworniki planarne wyposażono w neutralne akustycznie magnesy. Otwarte Sundara zrobiły na mnie duże wrażenie. Uważam, że reprezentują one wzorowy stosunek jakości do ceny, są nieźle wykonane, zapewniają wysoką ergonomię i brzmią fenomenalnie. Sygnatura dźwiękowa jest stosunkowo uniwersalna, a brzmienie na tyle rozdzielcze i przestrzenne, że zaspokaja moje potrzeby. Podoba mi się nawet ich wzornictwo oraz stonowana, matowoczarna kolorystyka. Wprawdzie azjatycki producent podniósł niedawno poprzeczkę modelem Edition XS, ale Sundara są od nich łagodniejsze w odbiorze i wyraźnie tańsze, więc nadal się bronią... https://kropka.audio/test/sluchawki/hifiman-sundara-closed-back-recenzja/

Equalizer, ale on będzie za darmo.

Cześć, Philips Fidelio X2HR - kupione na Amazonie włoskim w listopadzie 2020. używane sporadycznie jako że miałem inne słuchawki jako daily driver. Muszę zanurkować po pudełko ale raczej wszystko co producent daje w zestawie, dodatkowo mogę dać krótszy niż firmowy kabelek (żadnych fajerwerków, po prostu krótszy zakończony 3,5mm jackiem) SPRZEDANE Sivga SV021 Robin - kolor ciemny, stan generalnie ideał, kupione od bigmarasa w listopadzie 2021, w zestawie wszystko co w pudełku. Dodatkowo kabelek taki jak ten: https://pl.aliexpress.com/item/1005003533413844.html?spm=a2g0o.order_list.0.0.14e01c24ELKbVN&gatewayAdapt=glo2pol kabelek świetnej jakości ale coś tam trzeba przylutować bo w pewnych ustawieniach zdarzy mu się przerwać - zdarza się to na tyle rzadko że nie chciało mi się w to bawić. SPRZEDANE Odbiór osobisty okolice Poznania (jakoś się dogadamy). Wysyłka 8 złotych. zdjęcia dodam później albo zainteresowanym na priv

U mnie źródło to tylko Spotify, po przeczytaniu recenzji na scarbir już jestem zdecydowany, poszukam jeszcze jakiejś promocji. Dzięki wielkie

Stary człowiek na Disney+. Zapowiada się świetnie.

Nie wiedziałem, że Spawn prowadzi bloga z recenzjami. Właśnie sobie czytam i podobają mi się te recenzje. Napisane konkretnie, a nie rozwleczone poetycko jak u Ryki, czy groteskowo jak na audiofanatyku. Po prostu dobrze mi się to czyta. Dzięki.

Ale 104 dB/V to wyższa skuteczność niż 91 dB/mW.

Equalizer APO. Ja używam czystego, bo nie miałem weny aby ogarnąć pluginów. Ale plugin PEACE i MEGA SWITCHER dają fajną funkcjonalność do APO. Z DT990 pro dalej walczę. Czasem mam impulsy by je sprzedać. No, ale zarzuciłem sobie też oratory i trochę go zmodyfikowałem i już daję radę słuchać. Przed EQ był jeden wielki chaos. Po EQ dźwięk się poukładał i nasycił. Nie jest jakoś super, to jeszcze nie koniec, ale dla mnie lepiej niż było. Z drugiej strony, to mają pewne niezwykłe cechy i po chwili słuchania mój mózg/słuch się przestawia na taki ich przekaz i da się tak słuchać. Mają dużo powietrza, otwartości i rzucają obficie takimi jakby nieskrępowanymi detalami. Taki zboostawany efekt live. Coś mocno innego niż DT1990. Moje EQ na TR-ampie: Preamp: -6.3 dB Filter: ON PK Fc 63 Hz Gain -3.8 dB Q 0.7 Filter: ON LS Fc 105 Hz Gain 5.5 dB Q 0.71 Filter: ON PK Fc 160 Hz Gain -2.6 dB Q 0.8 Filter: ON PK Fc 680 Hz Gain 3.5 dB Q 0.7 Filter: ON PK Fc 1170 Hz Gain -2.1 dB Q 1.2 Filter: ON PK Fc 2000 Hz Gain 1 dB Q 1 Filter: ON PK Fc 2900 Hz Gain -1.5 dB Q 3 Filter: ON PK Fc 5950 Hz Gain -6.4 dB Q 3.5 Filter: ON PK Fc 8300 Hz Gain -6.5 dB Q 7 Filter: ON HS Fc 11000 Hz Gain -6 dB Q 0.71 # Adjust gain of band 2 to preference (bass) Filter: ON LS Fc 105 Hz Gain 1.8 dB Q 0.71 # Adjust gain of band 3 to preference (warmth/muddiness) Filter: ON PK Fc 160 Hz Gain -0.2 dB Q 0.8 # Adjust gain of band 4 to preference (tonality) Filter: ON PK Fc 680 Hz Gain 0.1 dB Q 0.7 # Adjust gain of band 5 to preference (midrange accuracy/ shoutiness) Filter: ON PK Fc 1170 Hz Gain 0.1 dB Q 1.2 # Adjust gain of band 8 to preference (sharpness) Filter: ON PK Fc 5950 Hz Gain -1.15 dB Q 3.5 # Adjust gain of band 10 to preference (airiness) Filter: ON HS Fc 11000 Hz Gain -1.1 dB Q 0.71 # Adjust gain to preference (total tonal balance) Filter: ON HSC Fc 20 Hz Gain -3.55 dB Q 0.125

Wsadź drivery od hd800

GT 6, Moripods lub Cambridge Audio Melomania 1 plus ze wskazaniem na Melomania 1 plus.

Clever to jakby połączenie french press i V60. Póki nie otworzyć zaworka to kawa nie leci, parzy się bez przelewu i dopiero przy otwarciu jak przepływ jak w V60 czy podobnych. Generalnie czas zależy od grubości mielenia, ja robię tak, że zalewam woda, dopiero potem wsypuje kawę, po 2:30 otwieram zawór i maksymalnie minute się przelewa. Pan James Hoffmann ma filmik, na bazie którego parze i gość dobrze wyjaśnia co i jak. Na pewno prościej niż V60, nie bawisz się w technikę lania tylko byle czajnik zda egzamin. Parzysz ile Ci tam trzeba i po prostu stawiasz całość na kubek dzbanek. Kawa wychodzi trochę bardziej intensywna niż V60, ale nadal czysta i klarowna.

Ja mam HE4XX i one po wyrobieniu padów tracą jeszcze z 1-2dB basu i subiektywnie nie są dla mnie tak ciepłe jak Sundara. HE400I nie znam. Do niektórej muzyki i w pewnych chwilach wolę słuchać na HE4XX i ogólnie uważam, że między słuchawkami to kwestia gustu, indywidualna sprawa jak ktoś dany model oceni i odbierze. Dlatego mnie nie dziwi, że ktoś woli HE400i. Z tym, że dla mnie nie jest to żadna informacja. Ja tak mam z realizacjami muzycznymi. Jedne brzmią dobrze (organicznie?), a drugie są jakoś tak sztucznie zmącone. W przypadku słuchawek to nie jest to dla mnie takie zero-jedynkowe. Różne brzmienia dają mi różne skojarzenia z tym co było na żywo. Sundara przypominają mi taką wytłumioną salę w której kiedyś byłem. HE-4XX to występ gdzieś na zewnątrz. Albo w wiekszej i słabiej wytłumionej sali.

A tak serio, to po części się zgadzam, że kwestia barwy, tonalności czy szeroko pojętej organiczności dużo zależy od indywidualnego odbioru. Co nie zmienia faktu, że pewne opinie na temat danych słuchawek się powtarzają z różnych stron. Już sam rodzaj zastosowanego przetwornika jest w stanie nam trochę na ten temat powiedzieć. Dla mnie bioceluloza gra bardziej plastycznym, analogowym dźwiękiem, niż szybsze, ale nieco bardziej sterylne przetworniki planarne. Co też nie musi być regułą, bo słyszałem też nieco inną prezentację zarówno jednych i drugich, gdzie faktycznie te drugie grały mi bardziej organicznie. Dlatego jeśli jest możliwość, zawsze warto sprawdzić sprzęt przed zakupem.

Można ocieplić też przy pomocy EQ. Ale standardowo chłodnymi bym ich nie nazwał. Organiczność - no to jest nie do końca wiadomo co, takie coś mocno subiektywnego. Każdy model ma jakieś swoje brzmienie, różne i albo się ono podoba albo nie. Dlatego ja mam kilka słuchawek z podobną tonalnością, ale z innym tym ostatnim sznytem brzmieniowym, aby sobie urozmaicić. Nie mam(y) możliwości wiedzieć jakie było oryginalne "idealne" brzmienie, które było nagrywane, więc mam(y) w zasadzie sposobu na stwierdzenie które jest bardziej "poprawne". Dlatego pozostaje to podoba się / nie podoba się / jest inne. IMO

Polecam ogólnie zapisać się na newsletter w Gondwana Records i otrzymywać informacje o nowościach: https://www.gondwanarecords.com/contact-us

Alannah Myles, Black Velvet🎶

Mam zagwozdkę z tymi WP900. Odhaczają bardzo dużo moich preferencji słuchawkowych. Lekkie, nieduże, super wygodne. Kabel balans w zestawie - inni prodcenci niech patrzą i uczą się. SQ ogólnie na bardzo wysokim poziomie, ale... dziura na średnicy, o której sporo osób wspomina zdecydowanie jest i jest spora, zwłaszcza w niższych rejonach. Przez to słuchawki są niestety mocno nieprzewidywalne i jak w danym utworze pierwsze skrzypce grają dół i góra które są fantastyczne - grają genialnie. Zwłaszcza góra pasma mi się podoba, a na nią zazwyczaj zwracam najmniej uwagi. Skrząca się i dźwięczna, taka perlista, jednocześnie prawie nigdy nie sybiluje i nie przekracza granic rozsądku jeśli chodzi o natężenie. Dół - jak dla mnie mógłby być trochę bardziej fakturowy, ale jak na dynamika to i tak nie ma na co narzekać. Potrafi fajnie przywalić, ale też sięga głęboko i jak trzeba to mruczy i wibruje. Rzadko ale czasami wpada trochę w kartonowość. No i ta nieszczęsna średnica, jak w numerze dużo dzieje się w tym dolnym jej rejonie to bywa słabo, a jak trafi się instrument który głównie w tych rejestrach wybrzmiewa to potrafi zabrzmieć jak midi z wczesnych sound blasterów - ała Także niższe, męskie wokale zdecydowanie nie są mocną stroną ATH. Taki Peter Steele brzmi jakby się helu nawdychał. Za to elektronikę grają zjawiskowo. Jeszcze nie wiem na pewno, posłucham parę dni, ale kusi mnie żeby zostawić jako drugie, bo grają dokładnie odwrotnie do moich ulubionych Oppo i mogą być fajną opcją jako odskocznia.

Na zdrowie Przelew z rana jak śmietana

Świętuję codziennie. Niestety po przeczytaniu ostatnich dwóch stron wątku wnioskuję, że prawdziwej kawy nigdy nie piłem, albo mnie nie poinformowano o tym fakcie. Mętlik mam w głowie taki, że nie wiem, od czego zacząć, ale uspokaja mnie brak dostatecznych funduszy.

To z samej ciekawości przetestuj kiedyś AirPods Max. Też nie lubię ANC z takich samych powodów jak Ty, ale tutaj zmieniłem zdanie. Z doków Technics az60 też ma komfortowe ANC, ale w dokanałowych nie mam dużego doświadczenia. Co więcej az60 grają lepiej z włączona redukcją.

Ja na przykład nie mogę korzystać z ANC, bo to podciśnienie które wytwarza jest dla mnie nie do zaakceptowania. Dla mnie i podobnych osób jakość ANC jest więc czynnikiem pomijalnym przy wyborze wirelessów. Chętnie kupiłbym tańszą wesję BEZ ANC, ale takich poza paroma wyjątkami jak Drop Panda praktycznie nie ma.

Hinterland - The Glass Shore https://open.spotify.com/album/2T6vbpfG0zp0v8tWCG80Io?si=AJlCziAHRp-MvTGn4THHLw&utm_source=copy-link Joystick - The Landing https://open.spotify.com/album/6h6Qf2DI3oGsPXROxr2Nz6?si=mxJeAxTsRImX7FL3ejge3w&utm_source=copy-link

Mesty mk II bez kabla za 3600zł. Fajna opcja jak ma się swoje kabelki https://www.olx.pl/d/oferta/unique-melody-mest-mk2-sluchawki-iem-zestaw-bez-kabla-CID99-IDQbj8U.html?reason=observed_ad

Całkiem zgrany duet... Stax SR-007mk1 i SRM-D10🎶🎧🎶😉

https://tidal.com/track/246323280 Utwór Sanctuary ze ścieżki dźwiękowej do gry Keyword: A Spiders Thread🎶

Blessing2 mają bardzo rozbudowaną scenę na boki, jedne z najlepszych w tym aspekcie, jakich miałem okazję słuchać. Nie ma się zupełnie wrażenia grania klaustrofobicznego. B2 nie mają cofniętej średnicy, mają też bardziej naturalną górną średnicę i górę (jedne z najbardziej prawdziwych talerzy, cymbałków itp., jakie słyszałem w dokach). B2 grają bardziej spoza głowy, z bardziej holograficzną sceną. B2 grają z większym powietrzem, dają więcej miejsca między instrumentami. Tonalnie nazwałbym je jaśniejszymi od S12 i bardziej neutralnymi. Całe dolne pasmo w S12 moim zdaniem jest dużo lepsze od tego w B2. Dół ma lepszy impakt, schodzi niżej, pokazuje więcej słuchaczowi faktur. Instrumenty takie jak kontrabas, bęben perkusji, gitara basowa brzmią dużo lepiej w S12. Jeżeli ktokolwiek słuchał na żywo któregoś z tych instrumentów, to na pewno zna moc, z jaką one grają i oddziałują na człowieka. Blessing2 tego nie oddadzą, bas jest punktowy i nienaturalnie słaby, lekki, zwiewny. To był mój jedyny zarzut do Blessing2 i dlatego je sprzedałem - kocham bas, kocham sekcję rytmiczną, moje słuchawki muszą grać dołem co najmniej dobrze. Nawet EQ tego nie naprawił, bas był co prawda ciut mocniejszy, ale dalej jakiś taki niewyraźny, pokazujący mało faktur, anemiczny. S12 zagrają męskie wokale z większym rozmachem i siłą, Blessing2 w tym względzie są moim zdaniem trochę nudne. Generalnie wydaje mi się, że Blessing2 by Ci podeszły, musisz tylko uważać na wygodę, bo mają dosyć grube tulejki i są większe od S12 i dla mnie mniej wygodne.