Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.09.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Osiągnięto kamień milowy: ZMF Eikon
    29 punktów
  2. I kolejny interkonekt, tym razem na miedzi Perula w kolorystyce jesiennej
    6 punktów
  3. Final Piano Forte X ❤️ Vinyl Tamka?
    5 punktów
  4. Wpadłem do małego sklepu płytowego, bo jest promka i wyszedłem z kilkoma winylami. Powiem Wam, że za to właśnie kocham te czarne placki, za 5, 10, 20 czy 30 pln można kupić płyty w bardzo dobrym stanie i dosłownie wygrzebać perełki z mniej znaną muzyką sprzed 40 czy 50 lat. Co więcej, zawsze wezmę dwie czy trzy płyty których kompletnie nie znam - a to spodoba mi się okładka, a to przeczytam listę muzyków sesyjnych biorących udział w nagraniach albo nawet samą wytwórnię, która to wypuściła. Potem poznaję coś, czego prawdopodobnie nigdy bym nie posłuchał, bo na streamingach nie ma, a czasem nawet na YT w ripach płyt nie występuje. To jest zupełnie inny klimat niż pliki czy streaming i odkrywanie nieznanej muzyki. Niewyobrażalne, jak wiele płyt muzycznych powstało, a jak bardzo często kręcimy się wokół kilkudziesięciu wykonawców/zespołów poznając tylko cząstkę całości.
    5 punktów
  5. No to w takim razie szykujcie oferty w komisie, bo mam je od ubiegłego czwartku
    4 punkty
  6. M11s vs M11 Plus ESS FiiO M11s bazuje na modelu M11 Plus ESS, ale został zmniejszony i uproszczony. Odtwarzacz wyposażono ekran o przekątnej 5-cali, procesor Qualcomm Snapdragon 660, dwa przetworniki ES9038Q2M oraz akumulator 5400 mAh, który ma zapewnić do 14 godzin działania. FiiO M11 przetestowałem w czerwcu 2019 roku, czyli przed lawiną problemów społeczno-ekonomicznych, które odcisnęły piętno także na rynku audio. Zalicza się do nich niszczycielski pożar fabryki Asahi Kasei Microdevices z 2020 roku, który mocno ograniczył podaż układów japońskiego producenta. Zatem FiiO M11 zadebiutował w innym świecie, czarował „aksamitnym dźwiękiem” płynącym z przetworników AKM AK4493EQ, kusił atrakcyjną ceną i wyznaczył standard na parę lat w przód. Był to wszak pierwszy DAP w portfolio FiiO z dużym ekranem, Androidem i gniazdem 4,4 mm... https://kropka.audio/test/odtwarzacze/fiio-m11s-recenzja/
    3 punkty
  7. PIękne są https://mezeaudio.com/products/109-pro Inspiracją do ich budowy były Meze 99 Classic, ale ostatecznie wyszedł kompletnie nowy produkt. - Przetwornik 50mm (większy o 10mm niż w 99 Classic) na biocelulozie, pokryty berylem oraz jakimś włóknem węglowym. Ustawiony w muszli pod kątem, nie równolegle. - Impedancja: 40 Ohm - Czułość: 112dB - Waga: 375gr - Muszle z drewna orzechowego. Zapowiada się ciekawie Recenzja z pomiarami:
    3 punkty
  8. Po zwróceniu do sklepu bądź co bądź genialnej dźwiękowo Susvary, znów sobie siedze w moich ulubionych słuchawkach Abyss 1266 Phi TC i stwierdzam, że bez dwóch zdań grają one moim dźwiękiem. W sensie idealnym dla mnie, pod muzykę której słucham najczęściej. To co one mają wygar, uderzenie, slam i wielkość dźwięku, a do tego znakomitą i obszerną scenę, wszechobecny detal i dynamike, to jest coś wspaniałego! Są dla mnie niezastąpione. Inne słuchawki to tylko dodatek, uzupełnienie, albo poprostu kaprys i chęć poznania czegoś innego. Śmiało mógłbym zostać jednosłuchawkowcem z Abyssami Niemniej jednak zawsze dobrze jest mieć jeszcze jakieś zamknięte i trzecie bardziej komfortowe i może bardziej średnicowe - ciut cieplejsze i gładziej grające. Wady Abyssów? Komfort pomimo, że nie narzekam, bo mogę w nich wysiedzieć bez trudu 2-3 godzinki, to są od nich wygodniejsze słuchawki. Takie jak np. Meze Empyrean, czy chyba najwygodniejsze jakie miałem na głowie - Hifiman Susvara. Szkoda tylko, że Susvara prezentuje znacznie gorszą jakość wykonania, bo to też jest dla mnie ważne, co oczywiście nie znaczy, że ją skreśliłem, bo na dobrą sprawę jako uzupełnienie Abyssów uważam, że byłoby to znakomite rozwiązanie. Idealnie dobrana parka 👍
    3 punkty
  9. Mój stosunek do HD800 jest ambiwalentny
    3 punkty
  10. Scenariusz niewykluczony, ale nie ma związku z moim postrzeganiem branży audiofylskiej. Innymi słowy lubię (jeszcze) Audio, mimo że to łowisko w całości opanowane przez naciągaczy. Przypominam, że Cyganie pochodzą z Indii, a Rumuni to mieszanka starożytnych Rzymian i Słowian - proszę ich nie wrzucać do jednego wora.
    3 punkty
  11. Tak, przeczytali tę pozycję i zasady dostosowali do łowisk audiofilskich.
    3 punkty
  12. Świetne ujęcie!🙂👍 Muszę przyznać, że Emilka rośnie jak na drożdżach i podobnie do Nico lubi wypoczywać na laptopie 😉 @BednaarMajka ma taką samą masę i w porównaniu z Nico jest bardzo drobna oraz prawie trzykrotnie lżejsza 😉 Jednak spojrzenie z odpowiedniej perspektywy potrafi odrobinę te różnice wielkości zniwelować, co widać poniżej 😉
    3 punkty
  13. Słuchawki bardzo wciągające, to tak bity tydzień myślę.
    3 punkty
  14. Witam serdecznie, Węgiel drogi a Mesty u Węgla tanie 4zł. Siup Mesty z kablem srebroNobugana Labs Odin, który idealnie zgrywa się ze słuchawkami.
    2 punkty
  15. Pada i trzeba ubrać znienawidzone wdzianko 😉
    2 punkty
  16. No to teraz masz obie z mojego osobistego TOP2 --- Ja skromnie - pady, a w sumie to wpadłem poprzeglądać stare tematy, sprawdzić czy forum dalej żyje :F
    2 punkty
  17. 2 punkty
  18. Dochodzę do wniosku że użytkownik Bursona C3 poniekąd skazany jest na przepinanie między gainem zależnie od nastroju, gatunku muzycznego i słuchawek. Włączyłem bardziej energetyczną muzykę, pomimo że na High jest gorzej technicznie to wolę słuchać na nim, bo ta większa dynamika, energetyczność dźwięku bardziej porywa w takich gatunkach muzycznych. Jedyne co to trzeba robić to uważnie, bo przy takim zapasie mocy można podskoczyć na fotelu
    2 punkty
  19. Ponoć nowe Utopie mają więcej basu a mniej góry niż stare Utopie.
    2 punkty
  20. Meze ADVAR - IEMy oparte na jednym przetworniku dynamicznym. INSPIROWANE RUMUŃSKĄ LEGENDĄ Dla pradawnych cywilizacji Rumunii, ADVAR był podobny do talizmanu lub amuletu – uważany za wszechmocny, był symbolem absolutu, który miał przynieść błogosławieństwo tym, którzy go noszą. Dzięki ujmującej jakości dźwięku, która pasuje do różnych preferencji odsłuchowych, ADVAR zapewnia słyszalną finezję, która nie pozostawia miejsca na kompromisy. Wewnątrz obudowy precyzyjnie dostrojony pojedynczy przetwornik dynamiczny o średnicy 10,2 mm tworzy ciepłą, dynamiczną prezentację, która pozostaje wierna znanemu już charakterystycznemu brzmieniu Meze Audio. Membrana zapewnia imponującą kontrolę w całym zakresie częstotliwości, pozostawiając miejsce na gładki, aksamitny dźwięk. ADVAR jest łatwy w napędzeniu i dobrze łączy się z każdym urządzeniem dzięki wysokiej czułości i niskiej impedancji. Zapewnia dokładność i wierność od 10 Hz do 30 kHz, oferując hipnotyzujące wrażenia odsłuchowe. Słuchawki uniwersalne dające dużą przyjemność słuchaczowi. Dźwięk jest spójny, soczysty, dół pasma potrafi zejść nisko i nieźle zawibrować. Zapraszam na odsłuchy do HiFi-Pro/MP3store Bydgoszcz. Więcej info: https://mp3store.pl/sluchawki/dokanalowe/meze/2022550871776232618/0615517935655/meze-advar-audiofilskie-monitory-douszne https://www.youtube.com/watch?v=P8lkvD8PmUI&feature=emb_title
    2 punkty
  21. ThieAudio Oracle Mk2 nadchodzą. Na razie więcej szczegółów nie ma 😕
    2 punkty
  22. Czytałem ze trzy razy tę recenzję. Taki bezpieczny bełkot. Nie ma jeszcze światowych recenzji to spisano coś z czego nic nie wynika. Bo co będzie jeśli się by okazało, że sp3k nie zostanie przyjęty owacjami. Z rozmów z ludźmi, którzy słuchali już sp3k wynika, że grajek jest dosyć mocnym rozwinięciem sp2k.
    2 punkty
  23. Być może przeczytałem za szybko i, w związku z tym, bez zrozumienia, ale odnoszę wrażenie, że autorowi SP3000 przysłowiowej dupy nie urwał.
    2 punkty
  24. Piecyk: https://www.g3ferrari.net/pl/delizia-black.html Przepis: 1kg - Mąka tipo 00 6kg - Woda 30g - sól Czubek małej łyżeczki drożdży. Zaczyn - aż urośnie na oko w naczyniu. Potem wszystko mieszamy. Do dużego garnka daję żeby sobie wyrosło ok 12h pod przykryciem. Potem dzielę na porcje, i dalej do rośnięcia przez 24 - 36h. Staram się żeby ciasto zawsze miało minimum 2 dni.
    2 punkty
  25. Już powoli chamuję. Kupię jeszcze może Final D8000 Pro 😀
    2 punkty
  26. A najlepsze jest to że nawet nie jest w złocie Węglem go mogli posmarować chociaż.
    2 punkty
  27. Mnie tam ta kwota za "grajka mp3" przraziła w pierwszym momencie, ale chwilę później pomysłem, że równie dobrze mogli i zrobić z 30k. Tak czy inaczej moim zdaniem to wymyka się z pod kontroli.
    2 punkty
  28. Widzę lekki zastój w tym wątku, więc wrzucę coś od siebie. Od 2 tygodni testuję nowy nabytek: Allo Boss2. Po sprzedaniu ZEN One - który grał słabo - wróciłem do Hifiberry Dac 2HD (które gra nadzwyczaj ładnie), ale coś mnie korciło, żeby wypróbować coś nowego i w końcu zamówiłem wspomnianego Allo Boss2. Mam już 3 nakładki do malinki z chipami BB, więc chiałem wypróbować coś nowego. Wyboru zbyt dużego nie ma, ale ten Boss2 ma same pochlebne recki, firma też znana z dobrej jakości nakładek więc padło na Boss2 (na CS43198). I co ciekawe, zamówiony na amazon.de dotarł do mnie następnego dnia od zamówienia – a z Niemiec był wysłany! Gra tak jak oczekiwałem, czyli bardzo dobrze – może trochę zbyt ciemno przy moich HD650, ale też muzykalnie (w porównaniu do ZEN One – dużooo lepiej). To chyba najlepiej grająca nakładka jaką miałem. Jeśli ktoś się zastanawia nad zakupem streamera i daca to mogę powiedzieć, że po przetestowaniu kilku typów zestawów streamer-dac-amp jak dla mnie to rozwiązanie malinka + nakładka z dac jest najlepsze i najwygodniejsze. Oczywiście rozwiązanie takie ma swoje wady – jak np. uwiązanie do jednego daca, ale zalet imo ma dużo więcej. Przede wszystkim koszt – malinka + Boss2 = ok. 1000 zł. Nie potrzebuję osobnego streamera i daca, nie mam dylematu po czym grać ze streamera do daca: po USB, coax czy optyk. No i odpada koszt dodatkowych kabli do połączenia streamera z dacem – i dywagacji, który kabel „gra” lepiej Wypróbowałem też w końcu Dietpi (chociaż wcześniej już 2 razy próbowałem i się poddałem) jako system do malinki i mogę powiedzieć tyle: bingo! Trzeba trochę się pobawić z konfiguracją na początku, ale potem mamy wszystko czego dusza zapragnie – np. do wyboru kilka playerów MPD z różnym GUI. No i mi w końcu odpadł problem z Tidalem, bo zainstalowałem na malince z Dietpi Chromium i na niej odpalam Tidala. Gra – można powiedzieć natywnie – bez problemów i żadnych dodatkowych kombinacji typu Bubble upnp itp. Oczywiście w jakości HiFi – jak to z przeglądarki, ale ja i tak nie używam mqa, więc jak dla mnie to nie jest problem. Bez problemu działa też Deezer, czy Amazon music. Amazon chyba nie lubi Linuxa, bo nie ma opcji HD z przeglądarki – jest tylko SD. Tak na szybko porównując, to Deezer wypadł u mnie najsłabiej, Tidal i Amazon grały ładniej i podobnie, mimo że Amazon nie był HD (chyba to jest jakość cd u amazona) a Tidal był normalnie HiFi. Tak, że jak na razie Boss2 gra u mnie teraz pierwsze skrzypce No i na szczęście nie było kupców na ZEN Can Signature, który chciałem sprzedać razem z ZEN One - ten wzmak jest jednak zacny, a w połączeniu z Allo Boss2 - petarda...
    2 punkty
  29. Bardzo pozytywne zaskoczenie
    2 punkty
  30. Płyta z Amazon i grajek z Audeos 💪
    2 punkty
  31. Chciałbym tylko odnotować powrót do Ether Flow. Ta para pochodzi z 2019 roku i jest trzy lata młodsza od poprzedniej, a więc fabrycznie już 1.1 Bardzo dziękuję @Gracjanowi za udaną transakcję ! Jednocześnie obiecuję sobie drugi raz tego błędu (ich sprzedaży) nie popełnić
    2 punkty
  32. Fajnie, że rozwijają i tak już świetny soft, ale jednak mam ambiwalentne odczucia co do zapowiedzi, że zmienią sposób, w jaki korzystam z Roona. Ewolucja tak, rewolucja nie.
    1 punkt
  33. 1 punkt
  34. Też dostałem taką wiadomość i obawiam się trochę tego, co wymyślą. Mam wykupiony bezterminowy dostęp i oby nie sprezentowali mi jakiegoś abonamentu by mieć pełen dostęp do tych nowości.
    1 punkt
  35. Mi idealnie pasują stockowe silikony w rozmiarze M. Zgadzam się, że są dość pikantne na górze, ale sybilizacji na szczęście w nich nie uświadczyłem.
    1 punkt
  36. Próbowałem wszystko. To z marketów jest słabe. Spróbuj Caputo, Gran Mugnaio albo 5 Stagoni.
    1 punkt
  37. OK, ale zwróć uwagę, że np. zacytowana przez Palpatine recenzja: https://twister6.com/2022/09/12/astell-kern-ak-sp3000/ jest jednoznacznie pozytywna. A recenzję pana Ryki odebrałem na zasadzie - lepiej kupcie SP2000T, a za zaoszczędzone pieniądze, zafundujcie sobie lepsze słuchawki lub jedźcie na wymarzone wakacje.
    1 punkt
  38. Jedna z pierwszych recenzji na świecie https://hifiphilosophy.com/recenzja-aultima-sp3000/ I choć recenzja blednie nawiązuje do SP2000 - autor ma na myśli SP2000T to czyta się ja bardzo przyjemnie.
    1 punkt
  39. Fajne ma plecki, takie "niby stłuczone" - można będzie klientów trolować co na odsłuchy przyjdą
    1 punkt
  40. Dziękuję! 😉👍 Też mi wpadła w oko od pierwszych chwil. Jest też dosyć praktyczna i można w niej zmieścić, m.in. Hawki oraz AWKT😉 Dzięki!😉✌ Starałem się nawiązać do zdjęcia Utopii sprzed dwóch i pół roku, które 007 godnie potrafią zastępować @Tommy66 blisko... Pan Patryk, ale zapewniam, że z Niego też jest niezły agent😉 @lobuz1w przypadku lamb bardzo dobrze sprawdzi się przenośny SRM-D10. W przypadku 007mk1 też daje radę, ale muszę potencjometr ustawiać na godzinę 14, a nawet 15. Natomiast, aby zmieścić kolejne elementy toru stacjonarnego pod elektrostaty poczyniłem zakup w postaci takiego stolika, który idealnie mieści się pod biurkiem @saudio @MichalZZZ dziękuję Wam🙂👍 Według mnie jak najbardziej godny uwagi może być najnowszy, ale trudno uchwytny agent X9000. Też go brałem (i w dalekiej perspektywie nadal uwzględniam) i na pewno jak się pojawi w salonie to go sprawdzę Natomiast 007mk1 w dużej mierze odpowiadają moim wyobrażeniu o Omedze X9k. Naprawdę zachwyca w nich bardzo naturalna w odbiorze tonalność (przywodząca na myśl HD600), gładkość dźwięku przy odczuwalnie lepszych ogólnych technikaliach od brzmiących szczuplej na średnicy, posiadających mniej subbasu, bardziej eterycznych, delikatniejszych, a przez tą lekkość mniej zaznaczających fizyczność źródeł w przestrzeni L700mk2. Dzięki temu świetnie się dopełniając w różnym repertuarze od elektroniki, przez metal, rock po klasykę, muzykę filmową oraz jazz Dziękuję Radku i również przesyłam pozdrowienia od mk1 😉👍 Zgadzam się, że stan jest świetny Pan Patryk dokonał zakupu tej Omegi bezpośrednio od @Wiktor, którego sprzęty są zawsze w pięknym stanie, wręcz lepszym niż nowe Jak z nim rozmawiałem, miał okazję porównać je z 007 mk2 oraz 009 (chyba bez "s"). 007mk2 określił jako bardziej basowe, o mniejszej scenie, 009 oferujące szerszą scenę od mk1, a także większą otwartość dźwięku, który rozchodził się w bardziej bezkresną przestrzeń oraz jeszcze bardziej rozdzielcze. Holografię oznak za podobną. Natomiast brakowało jemu wypełnienia, które posiadały w bezpośredniej konfrontacji 007mk1 oraz oferowanej przez nie fizyczności dźwięku. W dużej mierze przypomniały je jemu L700mk2, które wiele osób określa mianem "Baby 009". Ten egzemplarz 007mk1 miał okazję również słuchać u Wiktora również @Roo_Volt w bezpośredniej konfrontacji z Orfeuszem (chyba HE90) i dobrze wypadły na jego tle. @The Grand Wazoo dziękuję i szczerze gratuluję poszerzenia się w najbliższym czasie rodziny!🥳✌ Jestem pewien, że Wnuczka będzie Twoim oczkiem w głowie:)) Co się tyczy wydatków... u Ciebie będą one rozłożone w dłuższej perspektywie czasu, a u mnie krótszej, co wiązało się u mnie ze sprzedażą kilku sprzętów Życzę miłego dnia!
    1 punkt
  41. No ok, to jak to gra? Moim zdaniem Mojo 2 ma dosyć neutralne strojenie, gra naturalnie, w takim analogowym sznycie, dynamicznie z dobrze zaznaczonym basem. Dźwięk nie jest ani chudy, sterylny ani ciepły czy ciemny a raczej dobrze zrównoważony i dosyć angażujący. Z pamięci powiedziałbym, że charakterystyką plasuje się pomiędzy Mojo1 a Hugo2. Pragnę zaznaczyć, że porównanie będzie z pamięci, aczkolwiek M1 miałem bardzo długo i to 3 razy... No więc M2 jest praktycznie w każdym aspekcie lepszy: najbardziej słyszalna zmiana to chyba wielkość sceny i ogólnie obszaru dźwiękowego. Tam gdzie M1 grał dosyć blisko, wąsko (choć dobrze wgłąb), M2 jest bardziej swobodny i obszerny scenicznie. Nie ma tu jednak żadnych pogłosów, scena nie jest pompowana sztucznie więc może być różna w zależności od utworu. Holografia też wydaje mi się lepsza, łatwiej o lokalizację dźwięków, które teraz bardziej nas otaczają. To co rzuciło mi się w uszy to to, jak M2 wyłapuje plankton z tła, a więc ciche, drobne detale na dalszych planach są ładnie zaprezentowane, nie trzeba się wysilać żeby je usłyszeć - podobne odczucia w tym aspekcie miałem w Hugo i Qutest a nie przypominam ich sobie z M1. Na pewno jednak M2 nie jest aż tak wyżyłowany technicznie i detalicznie jak Hugo 2. Co do basu to zdecydowanie posiada lepszą kontrolę, nie ma podbicia w jego wyższym zakresie jak w M1, jest bardziej wyrównany i mniej bułowaty - a więc przez to też wydaje się lepszy technicznie, z większym kopem i być może zejściem. Kolejna sprawa to dynamika, też została poprawiona i czuć, że to mały wariat, który wyrywa się do grania a nie do usypiania.Zmiany pewnie nie są tak gigantyczne jak może sugerować opis, ale ich suma składa się na taki obraz, że M2 jest zdecydowanie bardziej dojrzałym i dopracowanym urządzeniem niż jego poprzednik. No i teraz ktoś może powiedzieć (np. ja zanim dostałem M2), że ja to wolałem cieplejszy, porobiony dźwięk oryginalnego Mojo... i tu na scenę wchodzi DSP! W zasadzie to kilkoma klikami możemy zasymulować sobie brzmienie prekursora zachowując przy tym wszystkie poprawione aspekty. Co lepsze, możemy poprawić sobie ubytki lub obciąć naddatki w ulubionych słuchawkach - coś pięknego, a przy tym nie słychać degradacji dźwięku czy dynamiki, głośność również pozostaje bez zmian. Trzeba jednak pamiętać, że to nie pełny EQ a raczej możliwość adaptacji pasma na wzór z monitorów studyjnych. Podsumowując... jak ktoś był fanem Mojo to powinien brać nowego bez zastanowienia. Jak ktoś nie był... to teraz może zostanie bo to po prostu świetny technicznie sprzęt, nadal kompaktowy, nadal dosyć mocny jak na swój rozmiar, za to o bardziej neutralnym strojeniu i z bezstratnym EQ, który poza poprawą SQ, jest w mojej ocenie najważniejszym ulepszeniem. Na papierze obsługa EQ wygląda na upierdliwą ale uwierzcie jest bardzo intuicyjna i sprawna. A i co jeszcze warte wspomnienia - można teraz Mojosa bezproblemowo używać jako sprzęt stacjonarny bez obaw o żywotność baterii.Karmazyn approved. 🏆 Ale kulek im nie wybaczę...
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności