Ranking

I jeszcze audiofilskie gniazdko

@Undertaker możesz spróbować podmienić opampy na stockowe (te małe, dodawane w pudełku). Jakby nie było zmian, to możesz go podesłać albo podjechać osobiście i zerkniemy czy wszystko jest ok, a nawet będziesz mógł porównać z innymi sztukami i modelami

Na spacerku

Ja mam odmienne zdanie. Posiadałem Mojo1 kilka razy i sumarycznie bardzo długo. Próbowałem przesiąść się na Hugo 2 ale mi nie podszedł charakterystyką brzmienia choć technicznie jest oczywiście najlepszy. Mojo 2 to takie połączenie obu tych światów, lepszy technicznie od M1, ale przy tym nadal muzykalny i analogowy - dużo bardziej niż Hugo 2. Jakie słuchawki bym do niego nie podpiął to na dzień dobry brzmi to minimum dobrze - uniwersalność, której nie ma ani w M1 ani w H2. Sama funkcja EQ w M2 deklasuje wszystkie bajery w sprzętach iFi - choć nie słuchałem Gryphon, znam za to iDSD LE, Black Label, Hip DAC i xDSD i te Xbassy albo Xspace to były dla mnie kasztany. Jedynie wbudowane BT pozazdraszczam bo czasami się przydaje. Im dłużej słucham M2 tym badziej uważam, że to najlepszy sprzęt ostatnich lat jaki wpadł w moje łapy. Po prostu wpinasz obojętnie co i cieszysz się muzyką.

Pewnie jestem jakiś inny, bo kupiłem Kinera Baldr a nie Limes Ears Pneuma… ale chyba szukam w iem dźwięku w jakiś sposób zbliżonego do Arya… generalnie bardzo mi się podobają za przestrzeń, rozciągnięcie, równy bas….ogólnie fajne są dla mnie. Dziękuje @kurop za pomoc i cierpliwość oraz super obsługę.

Mają i z moim OnePlus7 Pro łączą się od strzała właśnie z tym kodekiem. Jak tak dalej pójdzie, to nie wykluczone, że poważnie się nad nimi zastanowię. Tak na szybko - naprawdę niezły tryb ANC, który nie kaszani dźwięku jak jest włączony podczas odtwarzania muzyki i świetny tryb ambient, który pozwala na luzie rozmawiać z ludźmi dookoła bez darcia japy. Dotykowy panel sterujący też jest naprawdę niezłej jakości i szybkość działania nie pozostawia dla mnie wiele do życzenia. Wielki plus za obsługę asystenta google! Dźwiękowo jest naprawdę cacy. Jest rozrywkowo i muzykalnie, ale z zaskakującym detalem. Dość bezpośrednie ale nienachalne. Solidny sub-bas, mid-bas się nie rozlewa, sporo energii w średnicy z akcentem na wokale. Góra zaskakująco klarowna i czysta, sporo blasku, ale lekko z tyłu, więc nie atakuje. Ogólnie bardzo ciekawie zestrojone nauszniki BT, które tak mnie wciągnęły, że wczoraj nie sprawdziłem już SEM4, bo starczyło czasu tylko na posłuchanie AK Zero1 Jak dotąd cisnąłem bekę z Ultrasone, tak chyba muszę posypać głowę popiołem, bo za te 850 ziko spodziewałem się dużo, dużo mniej.

Powiedzieć, że się jaram to jak powiedzieć nic. SEM4, czyli chyba najciekawsza karta ze wszystkich jakie dotąd Astell wypuścił do SE180. Podwójny AK4493SEQ na pokładzie to ponoć najbardziej "astellowe" brzmienie ze wszystkich kart jakie dotąd wypuszczono.

Generalnie zazwyczaj wyśmiewałem się z Ultrasone z różnych powodów... I teraz nie jest mi już do śmiechu. Wow. Tylko tyle na razie powiem

Niemożliwe, ktoś ma inny gust od lat (w zasadzie pierwsze wspominki o Gose to XIII wiek)... Skoro wiesz, że dla Ciebie każde odstępstwo od pilsa i schabowego to świętokradztwo, to sam fakt, że próbujesz innych rzeczy, budzi podziw.

🎶

Ja tu widzę materiał na recenzenta, że też Rafacio tak pięknie dźwięku nie raczy opisywać! Niemniej jednak z drugiej strony słynne "badziewie" mogłoby konkurować chociażby z takim jednym "meeeh" zza wielkiej wody. Zdradzę Ci sekret -> tyć można nawet nie pijąc piwa. To dopiero frajerstwo! Ale jak tak można w biały dzień? Ultrasone na uszach miał, że obraża?! Tak sobie tłumacz, że to dlatego Cóż za niebywała akademicka ciekawość! Ale żeby perfumy pić od razu?

@maciejk007niestety, ale nie zapłacę za kabel więcej niż za słuchawki ani więcej niż za Ultime

No to teraz jeszcze osobna audiofilska linia prosto do generatora w elektrowni Jaworzno, a to nie daleko przecież😉

Brombo: Brombo to ty, czy inny Brombo? Waka Waka coś mówi mi, że to jednak ty, bo to jakby twoje klimaty. Z tym Bananem smażonym na głępokim oleju toś mi zrobił smaka na Coffy, ale sobie odpuszczę bo w kwietniu oglądałem 🤣 AMARIA - Twilight (2020): Ari Lennox - Whipped Cream (2019): Genialny utwór z genialnego albumu Shea Butter Baby. Leela James - Tell Me You Love Me (2010):

Już chyba tu było, wersja z piłką kopaną

Ja zaproponował bym od siebie Thinksound OV21. Dzisiaj wieczorem postaram się obczaić jak wypadają stricte w nagraniach binauralnych, ale z tego co słuchałem, to mają nieźle rozbudowaną scenę w każdym kierunku i pozycjonowanie również wypada w nich świetnie, a do tego są łatwe w napędzeniu, są nieduże, wygodne i kompaktowe.

Nawet nie wiedziałem że mam pallad w kablu. Raczej idę w odsłuch. W stosunku do stokowego kabla LeonidasII działa na zasadzie ściągnięcia kotary która "utkwiła " pomiędzy źródłem a naszym mózgiem. Poprawia się wszystko, dynamika , rozdzielczość...... Trzeba spróbować myślę że dystrybutor Audeos coś posiada na testy. Szczękę zbierałem ze względu na różnice w dźwięku , poprawa skokowa. Portfel też wypadł na podłogę, szczególnie jak przerobiłem na Octa.

Do osób przebierających nóżkami żeby się przesiąść z Mojo na Mojo 2 - "wstrzymajcie konie". [emoji6] Jak dotąd zawsze wybierałem najnowsze wersje Chorda jako te lepsze ale IMHO w tym przypadku wcale nowy nie jest lepszy - jest inny. Słuchałem z nim różnych słuchawek, robiłem A-B i: W mojej opinii Chord chciał iść w stronę Hugo 2 ale skręcił w bok - jest większa scena, odrobinę bardziej rozdzielczy dźwięk ale taki szary. Nie ma już tej słodkości, klimatu ( trochę dusznego ale ze szczegółami) i EQ nie rozwiązuje tu wszystkiego. Jeśli dysponujesz słuchawkami, które nie wymagają korekty (w obszarze np. zbyt mała scena, duszne, buła na basie) to IMO "stare" Mojo ma więcej charakteru i używany chodzi za jakieś 1k zł. Jak chcesz wejść na "prawdziwe" schody jakości Chorda to IMHO Hugo 2 jest tym zauważalnym piętrem. MOJO 2 to dobry wybór dla osoby, która postawiła sobie granicę - do 3tyś zł chce mieć kombo i więcej nie wydam - wtedy można rozważyć zakup Mojo 2 (ale przy obecnej konkurencji np. Gryphon od IFI) funkcje MOJO 2 to trochę bida.

Sennheiser HD660s za 850 zł bez pudła i papierów : https://www.olx.pl/d/oferta/sennheiser-hd660s-CID99-IDPmEbY.html

Pożyczone z internetu.

Na działkę idealny😁

Jazz niejedną ma twarz. W tym wątku podzielmy się utworami z mrocznej tegoż strony, zwanej dark/doom/noir jazzem. Za fenomenalną witryną RYM: Moim pierwszym spotkaniem z mrocznym jazzem było przekroczenie tablicy z napisem Twin Peaks wraz z osobliwym magikiem kina - Davidem Lynchem - za kierownicą. Ten doskonale napisany soundtrack wszyscy znają, pora na inne smakołyki: https://tidal.com/album/61800128 https://tidal.com/album/142965683 https://tidal.com/album/144282441

Kupię Sennheisery HD600, wersja bez znaczenia (mogą być zarówno nowe jak i marmurki), koniecznie z padami w idealnym/bardzo dobrym stanie oraz bez skaz wizualnych na obudowach.

Jeżeli poszukujecie high endowego słuchawkowego toru audio, ale nie chcecie tracić głowy nad odpowiednim sparowaniem dacka, wzmacniacza, kabli i źródła dźwięku to to rozwiązanie jest dla was.😀 Astell zaserwował piękne i stylowe urządzenie nadającą się do napędzenia większości słuchawek dostępnych na rynku. Urządzenie posiada wiele wyjść (Niezbalansowane 3,5mm i 6,3mm/ zbalansowane 2,5mm i 4,4mm) jak i dodatkową funkcjonalność crossfeedu pozwalająca zbliżyć dźwięk słuchawek do prezentacji głośnikowej 😉. Dźwiękowo jest to jeden z bardziej naturalnych systemów, nie jest on zbyt analityczny, zbyt analagowy czy zbyt referencyjny. Przedstawia on wszystkie zalety i wady podłączonych do nich słuchawek, w doborze z wybitnymi słuchawkami można osiągnąć dźwięk bliski endgameu bez potrzeby długotrwałego procesu dobierania całego toru audio osobno. https://mp3store.pl/odtwarzacze-audio/przenosne-hi-fi-hi-end/astellkern/2021291263598163156/8809755501969/astellkern-acro-ca1000-biurkowy-przenosny-odtwarzacz-z-dac-amp-pre

@Palpatine jasne, każdy kieruje się inną drogą do muzycznego Graala. Dla mnie to tylko składowe( szkła , krzemu i innych palladów) do osiągnięcia jak największej zabawy i emocji ze słuchania muzyki. Na wagę mój Leonidas jest cięższy od słuchawek i jestem pewien że się nie popsuje z softem włącznie i przetrwa wiele Dapów i IEM i innych nagłownych ... Warto choćby przesłuchać do zakupu nie zachęcam ....

Nie zauważyłem wcześniej Twojego pytania, więc odpowiadam z opóźnieniem. Słucham nadal na moich starych SHP9500, które przeżywają drugą młodość z Zen stackiem i nieśpiesznie rozglądam się za innymi słuchawkami (pewnie będą HD600, chociaż kuszą jakieś planary i jakieś zamknięte). Na razie trochę kombinuję z zasilaniem i np zasilam czasem Zen One i Wiim Mini z power banków. Zen One gra wg mnie troszkę gorzej zasilany power bankiem niż USB z Macbooka Air, ale nie jest to jakaś przepaść. Natomiast Wiim Mini gra zdecydowanie lepiej zasilany power bankiem niż zwykłym zasilaczem z kompletu sklepowego. Kusi mnie jakiś zasilacz, który zasili zarówno Zen One, jak i streamer (ewentualnie kiedyś może malinkę z HifiBerry Digi HATem). Topping P50 trochę drogi, iFi Power X niewiele tańszy, a zasili tylko jedno urządzenie, więc myślę dalej😄

Uuu... i to z metalami ziem rzadkich!

Dzisiaj premiera ścieżki do Top Gun - swoje palce w nim maczał Zimmer https://tidal.com/browse/album/230595668

Poszedłbym na koncert w Gdańsku właśnie ze względu na nich, ale z powodu głośności ostatni koncert jaki zaliczyłem to Iron Maiden w Warszawie, gdy Dickinson obchodził pięćdziesiątkę. Od tej pory nie chodzę i nie będę chodził na nagłaśniane koncerty. A trochę szkoda.

Killing Joke - [Pandemonium #10] Mathematics Of Chaos

Siemano z rana! Bezprzewodowe to znaczy wygodne. A co może być wygodniejszego niż bezprzewodowe, dokanałowe słuchawki TWS? Firma Ultrasone nie zasypia gruszek w popiele i prze do przodu jak szalona. Przed Wami model #LAPIS. Niebagatelne wzornictwo, dbałość o szczegóły, pełen profesjonalizm – to właśnie wyróżnia ten model z tłumu innych słuchawek TWS. Sterowanie dotykowe – jak zawsze precyzyjne i wygodne, łącznie nawet 45 godzin odsłuchu, do 9 godzin na pojedynczym ładowaniu to tylko jedne z wielu zalet tych maleńkich dokanałówek. Aktywna redukcja szumu, tryb awerness, bezprzewodowe ładowanie pudełka, w którym przechowujemy słuchawki... chcecie więcej? Połączenie bluetooth posiada standard 5.2 oraz kodeki SBC i AAC, wszystko działa bardzo stabilnie i płynnie, a skoro już o tym mowa – słuchawki posiadają certyfikat IP54 więc nie straszny im deszcz czy pot. Jak na pięciogramową słuchawkę to całkiem nieźle, co nie? Słuchawki te dostępne są na naszej stronie oraz w sklepie stacjonarnym w Gdańsku, ich cena wynosi jedyne 649zł. https://mp3store.pl/sluchawki/sluchawki-bezprzewodowe/ultrasone/2022500181868212808/4043941202009/ultrasone-lapis-sluchawki-bezprzewodowe-truewireless-z-anc PS: A widzieliście już model ISAR? Nie? To zerknijcie tu:

Rozdzielczy i bardzo angażujący przekaz ale gęsty i relaksujący co rzadko idzie w parze, przestrzeń jest jakby oddalona i skompresowana na wysokość są łatwe do nauczenia i można w nich leżeć chodzić skakać są lekkie i wygodne. Nie wymagają elektrowni w napędzeniu wraz z lepszym zasilaniem bas będzie po prostu bardziej zwarty i dynamiczny (raczej na plus). Zapraszamy na testy do nas. Co do dt1770 jest to stary model, rozsławiony ale nie ma w nich grama gęstości w szczególności na dolnej średnicy.

Każdy z nich jest muzykalny ale Gryphon rysuje grubsza kreską dźwięk i IMO ma bardziej dostrzegalny podział na pasma czasami - Mojo miksuje wszystko bardziej kremowo. 1ka z większym wygarem, 2ka z bardziej koherentnie ale też bez takiego efektu "British pub" tylko taki bardziej "small concert hall" - mnie się w tym pubie podoba a w sali już różnie [emoji6] Zależnie od repertuaru mógłbym wybierać Mojo 1 lub 2 ale nie miałem tak, żeby 2ka zupełnie mi zastąpiła 1ke. Z Owlami się wszystkie dogadują - 2ka trochę ich pogłosowośc znosi ale też nie ma takiego punchu w muzyce elektronicznej jak 1ka. Moje są na customowym srebrze więc też dźwięk inny [emoji846] Ogólnie całą trójką to udane sprzęty i IMHO ostatnie progi kosztów jakie można sobie uzasadnić jakość vs cena - potem to już tylko opłata za złotą muszlę [emoji6]

Spoko, każdy ma inne: słuch, doświadczenia i oczekiwania. Najlepiej warto posłuchać samemu i wyrobić sobie zdanie. ✌️ No ja jestem oczarowany Mojoskiem. Dziś słucham z prehistorii: Audeo PFE012, +kilka dB na basie i ło panie.

Jak napisałem In My Humble Opinion - to tylko moje przemyślenia - testuje go na żywo, przełączam się między słuchawkami bezpośrednio i takie mam odczucia [emoji14]

To ja Ci napiszę o różnicy między sterownikami 5.30 a brakiem takowych, bo żem z tego całego zaaferowania i rozgorączkowania zapomniał ich zainstalować. No jest jakby lepiej! Co prawda dalej jest bezbarwnie i czarno-biało ale z naciskiem na biało -> znaczy to charakterystyczne "zaśnieżenie" dźwięku o którym kiedyś pisałem w kontekście Bursona z bohatera drugiego tła czy jak to się tam nazywa wyszło na pierwszy plan. Mi się to podoba, bo odbieram ów zjawisko za swego rodzaju osobliwą analogowość której próżno było szukać w sprzętach Toppinga chociażby. Ogółem brzmienie Bursona Performensa porównałbym do biegania po świeżym i puszystym śniegu w ciepły słoneczny dzień, a Monoprice zyskały drugie życie. W sumie jakby nie patrzeć to mam je drugi czy trzeci dzień

pazn.mp4

Cała dyskusja dotyczy audio trafiającego do zapewne nisko lub średnio półkowych słuchawek BT, z konieczności poprzez kompresję stratną. Pewnie 90% ludzi nie jest w stanie tego realnie wysłuchać (znaczy się różnicy) w większości słuchanej muzyki. Podobnie jak tych wad audio z PC. Znacząca liczba obytych ze sprzętem BT forumowiczów stwierdza, że dla realnej jakości audio w słuchawkach wcale nie najważniejszy jest zastosowany kodek. Czy raczej, że zastosowanie LDAC czy AptX nie jest gwarancją, że słuchawki będą grały dobrze, tak jak nie jest elementem wykluczającym, że słuchawki tylko z SBC czy ACC będą grały dobrze. Poza tym, zostawmy ten spór - bo mnie chodziło o wskazanie, że jakieś tam możliwości są - a nie udowadnianie, jakie to dobre, czy tym bardziej tanie Pozdrawiam, Ch.

! ! !

@Tytus1988 Ciekawa aranżacja , jednak dla mnie to tylko piosenka. A tutaj... zwróć uwagę jak różnie można odebrać ten sam utwór. No i jeszcze jeden z moich wrażliwców.

Audiofilskie bezpieczniki

Wchodzi ifi GO Bar : www.head-fi.org/threads/ifi-audio-go-bar-the-best-pocketable-hifi-system-bar-none.963466/#post-16970802 To i może u nas będzie za 329 PLN 🙄

Dzisiaj mija rok, jak jest z nami

@Bednaar naprawdę nic się nie stało 😉 Z własnej strony przepraszam za kłopot i bardzo dziękuję za zamieszczenie zdjęć podopiecznych! 🙂👍🥇 Widzę, że jesteś podobnie do mnie wielbicielem kotów🐱🐱😉 Z kolei moja była narzeczona też preferowała psiaki i miała piękną spanielkę Nikusię @Lord Raydenpiękny kot! 🐱❤ Dziękuję za zamieszczenie jego zdjęcia!🙂👍 Będąc we Wrocławiu, na pewno postaram się tam udać Namiary już znalazłem 😉 https://instagram.com/kotcafewroclaw?igshid=YmMyMTA2M2Y= Życzymy miłego dnia i przesyłamy pozdrowienia! 🙂🐱🐱🌞