Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.05.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Nie dawały spać po nocach, no i w końcu są u mnie. Po dwóch godzinkach słuchania - króliczek chyba w końcu dogoniony. Uff... Podziękowania dla @Mayster za jak zawsze sprawną obsługę
    15 punktów
  2. Moondrop Chu z Moondrop Springtips do UM Mest MK2
    6 punktów
  3. Mam niby kilku sprawdzonych recenzentów (np. HBB z którym dzielę dużo biblioteki muzycznej) i użytkowników forów, którym ufam i MESTy zawsze były bardzo chwalone za coś wyróżniającego je z tłumu. Chociaż aktualizując temat - przesłuchałem sobie wczoraj bardzo gęstą wersję albumu Rumours - Fleetwood Mac wieczorem na spokojnie w fotelu z zamkniętymi oczami i zostałem faktycznie zmieciony z powierzchni Ziemi. Ilośc detali, szczegółów w utworach, których znam od lat jest niesamowita. Co piękniejsze nie jest to męczące! Mogłem wyizolować sobie dowolny instrument i śledzić przez czas trwania utworu tak jakby słuchać ścieżkę dźwiękową rozbitą na kilkanaście poszczególnych ścieżek dla każdego źródła/wokalu. Może niektórzy powiedzą, że w takim razie cierpi spójność przekazu, ale jak dla mnie jest to wręcz korzystne, bardziej zbliżone do koncertu na żywo, niż odsłuchu nagrania Doszedłem też do wniosku, że powyżej jakiegoś progu jakości słuchawek podczas "casualowego" odsłuchu (tak jak robiłem z MESTami w pracy - jako tło do wykonywanych czynności) nie można być tak po prostu "zniszczonym". Do takiego zastosowania nawet byle KZ CRN z dobrym strojeniem są wystarczające. MESTy i inne zaczynają prawdziwie lśnić przy słuchaniu muzyki bardziej świadomym
    5 punktów
  4. To tak nie tyle z pamięci gdyż Sr25 MK2 ostatnio porównywałem z Mojo 2: Chord ma lepszą scenę (głębia), ma zdecydowanie lepszy detal, jest muzykalniejszy i o niebo bardziej dynamiczny. Ma również korektor dsp a to wierz mi, robi różnicę. No ale Mojo nie jest dapem. Krótko: tak, warto. Mojo jest zdecydowanie lepsze dźwiękowo.
    4 punkty
  5. @Tytus1988 Słodki maluch Poszukam jeszcze zdjęć młodej Anandi - przyszła do nas, gdy miała 3 miesiące. Na razie jedno zdjęcie - była u nas dopiero 5 dni, zdjęcie zrobione 6 sierpnia 2020 (pojechaliśmy po nią aż pod Lublin, przywieźliśmy do Łodzi 1 sierpnia), jeszcze nie była oswojona z Filemonem - malutka atakowała go, a on się jej bał, ale jednocześnie był zaciekawiony A teraz są nierozłączne i śpią razem, Anandi nie ma podszerstka, więc Filemon nocami ją ogrzewa.
    4 punkty
  6. @Bednaar dziękuję🙂👍 Filemon z Nico są rówieśnikami Do mnie przybył w połowie czerwca 2018 roku i miał wtedy dwa miesiące. Aż nie chce się wierzyć, że był tylko odrobinę większy od dłoni Poniżej kilka ujęć z pierwszych kilku dni pobytu Poniżej na ulubionym kocyku, na którym został przyniesiony przez p. Anię i przez pierwsze tygodnie na nim spał. Zachowałem go na pamiątkę do tej pory Oraz miejsce, które nieustannie cieszy się jego dużą sympatią... szczególnie gdy jest nasypana karma😉 @Lord Rayden dziękuję za informację! 🙂👍 Miłego dnia!🌞
    4 punkty
  7. Do sprzedania w zasadzie nieużywany świetny dongiel USB. Zakupiony jakiś miesiąc temu w Audiohaven. Czyli w zasadzie pełna gwarancja. Kupiony z ciekawości ze względu na bardzo dobre recenzje. Potwierdzam, gra to świetnie. Ale trochę się u mnie kurzy. Lepiej żeby poszedł w dobre ręce i cieszył uszy:) Pełny zestaw sklepowy. Stan idealny. Cena: 600 (paczkomat w cenie) Jeśli ktoś się uprze to dodam zdjęcia. Ale tak jak pisałem stan idealny. Możliwe olx i allegro(prowizja) Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka Sprzedany. Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka
    3 punkty
  8. Porcupine Tree - [Signify #07] Sever
    3 punkty
  9. Tripowin MELE Dawno doków nie miałem
    3 punkty
  10. Najnowszy nabytek z szopyy pyy pyy
    3 punkty
  11. Nowy DAC od Holo Audio (no, właściwie to nie bezpośrednio, ale prawie nowy 😉) Jako, że nie jestem z tych, którzy chcą mieć na stałe zdublowane elementy toru, co najwyżej na chwilę dla porównania, to powiem Wam, że takiego dylematu to jeszcze nie miałem...
    3 punkty
  12. Kupiłem taniej niż cena sklepowa. Wydaje się, że warto. Idealna byłaby cena 999 zł fajne słuchawki, do zastosowań mobilnych, z ANC. Dźwięk podobny trochę do TWSów AZ60 od Technicsa. Obsługa mogłaby być lepsza, łączą dotykowość z przyciskami. Lepsza byłaby sama dotykowość bo ciężko trafić na przyciski STOP/PLAY VOLUME +/-. Myślalem.przedtem nad Shure Aonic 50 ale Technicsy są zgrabniejsze. Nie tak zgrabne jak Aventho Wireless ale te nie mają ANC. Za to Technicsy grają bardziej gęsto, nie sucho (w AW jest Tesla). Bateria długo trzyma. Są wygodne, łatwo je dostosować na głowie. Uszy pocą się jak w Pandach.
    2 punkty
  13. Podobno brzmienie ciepłe na maksa, żeby nie napisać zamulone. Też ostatnio pożałowałem, że sprzedałem DT6, ale z drugiej strony używałem je dosłownie kilka razy w miesiącu, a tak to cieszą Turka z Wrocławia. Przy okazji - ostatnio KZ wypuściło EDA, czyli kolejne IEM-y i co ciekawe jest to zestaw 3 sztuk o różnym strojeniu. Wersja balanced spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem i zdecydowano się je sprzedawać oddzielnie, choć wołają za nie 2/3 tego, co za cały komplet. https://pl.aliexpress.com/item/1005004269688816.html Nie wiem na ile ten sklep jest godny polecenia, ale opinie ma dobre i tutaj komplet jest dużo tańszy niż w oficjalnym sklepie KZ, a do tego wysyłka z Europy. https://pl.aliexpress.com/item/1005004212386509.html
    2 punkty
  14. Poke II już dotarł do mnie. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne.
    2 punkty
  15. Witam:-) dx3pro+ nie jest wcale taki znowu jasny, ale fakt że jest raczej po jaśniejszej aniżeli po ciemnej stronie 😉 Precyzyjny i szczegółowy tak, jest to trochę inne granie niż na lampach czy hybrydach albo na BurrBrown, ale przy tym (przynajmniej dla mnie) zupełnie niemęczące, a trochę się obawiałem o górę pasma, czy ogólną "ostrość", zbytnią techniczność dzwięku (ale też słucham stosunkowo cicho muzyki). Jest muzykalnie i przyjemnie; jest to stosunkowo lekkie i napowietrzone granie, ale nie odczuwam żadnych braków w zejściu basu czy jego rozdzielczości. K612pro grają rewelacyjnie na niższym gain'ie, duży zapas mocy. Zobaczę jeszcze na k240II i DT150;. szczególnie w 240stkach czy nie będzie uwierała góra (filtrami roll off się za dużo nie bawiłem , mam na default ale podobno można tutaj nieco dopasować wybrzmiewanie góry do swoich preferencji - są to jednak już subtelne zmiany, co nie znaczy że niesłyszalne). Klikające pokrętło (wolałbym płynne) i trochę upierdliwe sterowanie po menu bez użycia pilota (może tez dlatego go dali ;-)) można wybaczyć przy tym stosunku jakości do ceny. edit: Jeszcze mnie wzięło na takie przemyślenia; Słucham teraz dwóch albumów, jeden po drugim, trochę na zmianę właśnie na połączeniu pro+ i k612: Imposter Dave'a Gahana oraz The Bridge Sting'a - obydwie bardzo dobre realizacje, ale jakże inne - Imposter brzmi jak nostalgiczna opowieść, chropowata, jakby nieco zaszumiona; The Bridge brzmi jak nowoczesna realizacja z akcentem właśnie na detaliczność, na wybrzmiewanie niuansów głosu Sting'a, instrumentów, pojedynczych dźwięków. Jeżeli topping jest w jakimś sensie transparentny to moim zdaniem tylko dla niego na plus. Nie chciałbym aby Imposter był odtwarzany jeszcze cieplej i ciemniej, i tak już taki jest bo zapewne miał taki być w zamierzeniu Gahana. Ale z kolei The Bridge nie jest dla mnie nazbyt detaliczny i sterylny na toppingu; niemniej jednak raczej nie chciałbym aby wybrzmiewał jeszcze ostrzej, jaśniej. Ja nie mam ogromnego spektrum odniesienia w brzmieniu, ale przerabiałem trochę cieplej czy też relaksacyjniej brzmiących kości w stylu zena/cobalta oraz poniekąd bardziej neutralne fx audio z tendencjami do jasności; brzmienie idące z dx3pro+ mi się podoba i tyle 🙂 I pomyśleć że w 2006r jak wydałem całe oszczędności na iRivera H10juniora z AKG K26P nawet się nad tym nie zastanawiałem, a grało to cieeeemno 😄 także w pewnym sensie, długotrwający zwrot ku otwartości i jasności 😉
    2 punkty
  16. Rewelacyjna obudowa. Gratuluje dobrego wyboru.
    2 punkty
  17. Wyprzedaże po ponad 50% mają [emoji6] już same niedobitki niestety... Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
    2 punkty
  18. Recenzja nowych 1more Evo ze scarbir.com Na Amazon.de za 146 euro na Amazon.pl za 834 pln. Na alledrogo 1838 pln, a co! !! Bogaci Polacy niech płacą Nie wiem śmiać się czy płakać.
    2 punkty
  19. Pamiątka z koncertu
    2 punkty
  20. Nie mam porównania do innych bo raczkuję w tym temacie. Jedynie do H40 ale to krótko mówiąc inne strojenie i technika grania. Dla mnie nowością są elektrostaty i od razu czuć inną szkołę brzmienia. Jest super przestrzennie jak w wielkich planarach - z pamięci porównywalnie do HEXv2. Jest to ciepłe strojenie ale z mega detalem. Wydaje mi się, że przebijają HE6SEv2 w tej kategorii. Słychać dosłownie wszystko. W oklepanych utworach nagle słyszę bicie zegara w tle, nabieranie powietrza i przełykanie śliny wokalisty gdzie wcześniej nic takiego nie zauważyłem. Głos rozchodzi się w eterze tracąc na głośności ale słyszę go do końca, momentami bez poczucia, że wygasł. Nieskończona wielkość sceny/głębi. Wciąż muzykalnie ale już mniej analogowo niż w H40 (znowu przywołane elektrostaty). Bas na tipsach AZLA Crystal, które otrzymałem w gratisie rozsadza łeb. Lepiej i kulturalniej jeżeli dobierze się coś z fabrycznego zestawu - na razie moje ulubione to te szare z czerwonymi tulejkami. Przy męskich wokalach jest super ale przy niektórych damskich jakby trochę mniej energii, łagodniejszy przekaz. Potem powyżej tego zakresu znowu wraca umiarkowana żywiołowość.
    2 punkty
  21. Wszedłem do wrocławskiego mp3store posłuchać ZMF Verite Open oraz Meze Empyrean, które miał by być uzupełnieniem do Stax SR-007 mk2. Wyszedłem z nimi - przepadłem po 5ciu minutach odsłuchów . Dzięki @kurop za poświęcony czas!
    2 punkty
  22. Owszem; ten sam co większość tutejszych nawiedzonych - gdyby tylko ten cholerny, zardzewiały komis jakoś hulał, to zmiany byłyby jeszcze szybsze. Ale to już przeszłość - z Mojusiem mogę już zostać melomanem.
    1 punkt
  23. Słuchałem obydwu wersji. Wersja ESS gra zdecydowanie bliższym pierwszym planem niż Mojo. Scena K9 jest mniejsza niż w Chodzie zwłaszcza w osi przod-tyl. Energia i muzykalność jest po stronie Mojo, tak jak i masywniejszy dźwięk. Wersja AKM jest dla mnie ciekawsza bo muzykalniejsza niż ESS. Lepsze scena niż w ESS (większa). Generalnie wersja z AKM jest ciekawsza jednak ogólny charakter Mojo mnie bardziej przekonuje. Nie brak tutaj detalu, jest go nawet więcej niż w przypadku obydwu FIIO, Chorda uważam za lepszy wybór - czysto sonicznie. O innych aspektach nie wspominam bo chyba nie o to pytałeś.
    1 punkt
  24. Ty się śmiejesz a mojo sobie w kulki leci…
    1 punkt
  25. A ja za wątkiem na Head-fi wziąłem z ePro TW01 ... jutro mam nadzieje, że zacznę testować
    1 punkt
  26. Mi na razie siadły Spinfit CP100, nie wiem czym się różnią od CP145. Ale jest bardzo wygodnie i dźwiękowo też spoko. Z Symbio coś mi nie grało, dźwięk nie był tak "efektowny". Ale jutro sprawdzę jeszcze na mniejszym rozmiarze, bo wziąłem L-ki a one chyba trochę za duże. Z Softearsami jest słabo, zbyt sterylnie. Jeszcze gorzej, niż na Symbio - brakuje basu i impetu. Ale je bardziej kupiłem z myślą o pozostałych słuchawkach z kolekcji.
    1 punkt
  27. Nile - [Ithyphallic #05] Eat Of The Dead
    1 punkt
  28. I jak te Technicsy Arturo? Warte swojej ceny? Teraz na LZ A6 mini testowałem Spinfity CP 145, Moondrop Springs tips i tipsy BGVP Q2S z wąskim i szerokim otworem. Najsłabsze Moondrop potem CP 145=Q2S szeroki otwór a najlepiej wypadły Q2S z wąskim otworem. Dobrze, że nie brałem Chu tylko same tipsy, mniejsza strata. Moondropy sprawdziłyby się np z Creative MA 930 lub JVC HA-FRD 80, gdzie driver umieszczony jest w tulejce która wchodzi w kanał słuchowy. I w innym wypadku jest po prostu studnia
    1 punkt
  29. Dobra promocja Kinera Odin w MP3Store cena 2499,00 https://mp3store.pl/sluchawki/hi-end/kinera/2020510211398222836/6973084430442/kinera-odin-black
    1 punkt
  30. Żeby nie było tak pesymistycznie to w zalewie papki z filmów które ostatnio oglądałem a o których warto coś napisać to: Jagten (The Hunt) z Mikkelsenem - https://www.imdb.com/title/tt2106476/?ref_=nm_flmg_act_22 - niby nic a napięcie większe niż wszystkie marvele i the batmany razem wzięte Barry Lyndon - nie wiem jak to się stalo że oglądałem ten film Kubricka dopiero niedawno https://www.imdb.com/title/tt0072684/?ref_=nv_sr_srsg_0 ale jest klasa. The Courier - https://www.imdb.com/title/tt8368512/ - fajne szpiegowskie kino i Cumberbatch zawsze na propsie
    1 punkt
  31. Tak, Nolana bardzo spoko. @Najner Znajdź 2 różnice
    1 punkt
  32. A tak z pamięci jak ma się Mojo 2 do AK SR25? Warto zmienić SR25 ma Mojo 2 czy to raczej bardzo podobne granie? Z góry dziękuję za odpowiedź.
    1 punkt
  33. Rocka słucham coraz rzadziej, ale te dwie kapele będą u mnie zawsze obecne: R.E.M. i King Crimson. Klasyk tej drugiej, perkusistów nigdy za dużo A sorry, Sonic Youth też. No i kilka polskich kapel: Armia, Luxtorpeda, Voo Voo...
    1 punkt
  34. Popieraw 101%. Tutaj też są propagatorzy, wspólpracownicy i ukryci pracownicy sklepów którzy będą chwalić to co im się nakazuje lub opłaci.
    1 punkt
  35. To jest najlepsza rekomendacja. Takie słuchawki najbardziej cenię, te które robią wow po kilku miesiącach stają się porostu męczące i okazuje się, że grają tylko wybrany repertuar świetnie, a resztę co najwyżej poprawnie. Ja co prawda nie znam Mest Mk1, ale gdy kupiłem Mk2 miałem podobne odczucia i po pierwsze, jak słusznie zauważyłeś ich brzmienie można dowolnie zmieniać za pomocą tipsów, zródeł i kabli. Są jak kameleony. Jak znajdziesz swój ulubiony "setup" nie będziesz chciał się z nimi rozstać. Po drugie posłuchaj ich miesiąc i przepnij się wtedy na pozostałe swoje doki
    1 punkt
  36. Po miesiącu bólu i niecierpliwości otrzymałem MESTy OG używane z USA. Sparowałem na razie z dwoma źródłami Q5k (LDAC/Spotify/Balanced) i NW-A55L z softem WM1Z (FLAC). Szczerze nie widzę jakiejś znaczącej różnicy w jakości, scenie itp. po krótkich odsłuchach A vs B. Widzę natomiast bardzo duży wpływ tipsów na dźwięk - sprawdziłem Spinfity CP100, Spring tipsy, AET07, oryginalne silikony, S400 Audiosense i finalnie wylądowałem z przeźroczystymi silikonowymi od LETSHUOERów S12. To połączenie pasuje mi najbardziej - w tym przypadku to słynne, magiczne, rozproszone pozycjonowanie źródeł pozornych jest najbardziej wyraźne. Powiem natomiast szczerze, że pomimo tego, że na pewno są to najlepsze słuchawki douszne w mojej kolekcji, to nie uzyskałem jeszcze tego mózgorozwalającego wow, którego trochę w duchu oczekiwałem. Nie wiem natomiast czy to jest przytyk do samych MESTów czy pochwała dla świetnych Mangird Tea, S12 i Olina, które miałem i posiadam i tego jak bardzo nieliniowo przyrasta jakość względem ceny w naszym hobby. Na zdjęciach porónianie z S12 i Tea właśnie samych shellów
    1 punkt
  37. Ja mam dokładnie tak samo Poza tym DT6 Max z recenzji Akros na YT wyszły dosyć miernie. Ja dalej żałuję, że już nie mam DT6 ale znowu... po co komu tyle sluchafkuf? Sent from my iPhone using Tapatalk
    1 punkt
  38. Ja trochę zmienię tematykę z hajp trejnu na Moondrop Chu i rzucę trochę światła na Lafitear LF1. Wziąłem te słuchawki dla totalnego eksperymentu, za 33 złote z shopee. Słuchawki wyglądają naprawdę dobrze, imho o wiele lepiej niż CRA, MT1, EDX (i wszystkie warianty Pro). Kopułki są duże, wręcz mogą się wydawać za duże, ale w uchu leżą wygodnie. Stem jest prawie prosto, w przeciwieństwie do większości pudełek od KZ/CCA które mają stem pod kątem który mi nigdy "nie leży". Budowa jest naprawdę przednia (za te pieniądze) - metalowy nozzle, solidny wtyk QDC (nie taki łamliwy jak miałem w Legacy 3), faceplate z motywem muszli, fajna płytka ze szczotkowanym motywem i logo, słuchawki z wyraźnym oznaczeniem L i R. Wszystko to za 33 złote wręcz nie ma prawa istnieć A jednak.. Kabel wysokiej jakości splatany z dwóch kabli, w których są zaś schowane dwa kable, powoduje, że kabel wygląda jakby był zrobiony ze splotu czterech żył. Jest lekki i nie mikrofonuje. Wtyk i splitter z wyraźnie teksturowanego metalu (aluminium?). Słuchawki razem z kablem wyglądają, jakby kosztowały o wiele więcej, poza tym spośród wielu modeli jakie się przez moje łapy przewinęły, to te słuchawki nie odstają wyglądem i wykonaniem, a za tę cenę, to wręcz powinny Tipsy w zestawie to najdziwniejszy element - takie cienkie i "sflaczałe" nie pasują do tych słuchawek. Ja sam używam ich ze Spinfit CP100+ L i wszystko leży idealnie. Ale nie powiem - te tipsy od LF1 pasują fajnie do moich Oracle i właśnie w tych słuchawkach te tipsy się sprawdziły Fajna niespodzianka. Co do tego jak grają. Bas ma silny sub i ogólnie niskie częstotliwości nie zalewają środka, co czyni je dobrze słyszalnymi. W kawałku TLC - Creep 1:10 na wejściu pierwszego refrenu słychać wokale bardzo wyraźnie (choć są odrobinę podkolorowane) ale bas dodaje idealnie całości pasma. Jest go odrobinę więcej niż w Oracle, ale ta różnica nie jest ogromna (szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę różnice w cenie Oracle+kabel Kbear Graphene vs standardowe LF1 i fabryczny kabel). Środek jest klarowny i jak już pisałem kapkę podkolorowany, ale nie na tyle żeby odpychać. Po odrobinie odsłuchu ucho sie przyzwyczaja a różnice słychać dopiero przy bezpośrednim porównywaniu 1:1 (po zrównaniu głośności ofc). W Don Broco - Fingernails przy 1:10 jak wchodzi refren jest duży kocioł dźwiękowy, przy słuchawkach z gorszym przetwornikiem/strojeniem potrafi się tam wylać kaszana (BL03) ale w LF1 wszystko jest klarowne, wokal, gitary, klawisze. Wokale męskie są schowane odrobinę bardziej od kobiecych, ale znowu różnica nie jest aż tak duża. Góra jest akurat bardzo miłym zaskoczeniem, szczególnie po wstępnych opiniach jakie widziałem w necie. Słuchawki grają bardzo muzykalnie, nie ma w nich nacisku na jakieś wymuszone szczegółowości, tym bardziej, że konstrukcja jest w nich ograniczona. Nie wali w nich siarą jak w KZ, skalują się dobrze z wyższą głośnością (choć są bardzo wydajne i najfajniej ich słuchać cicho/średnio głośno dla najwyższego komfortu). W Don Broco - Fingernails przy 3:14 jak wchodzi dodatkowa gitara w lewym kanale, na jasnych słuchawkach te dźwięki wydają się być aż natarczywe, tutaj wszystko się super zgrywa i nie ma efektu odpychania Blachy nie grzeją w miksie i każde uderzenie w crash albo raid daje w miksie fajne rozjaśnienie pasma a nie plazmową wypalarkę bębenków usznych Scena w tych słuchawkach jest ekstremalnie szeroka i nie mówię tego w porównaniu cenowym między, powiedzmy, CCA czy TRN, ale mówię tu już w porównaniu do moich ukochanych Oracle. Oczywiście layering nie jest tak dobry jak w Oracle, ale, biorąc pod uwagę to, że te słuchawki miały być tylko elektro śmieciem (w założeniu przy kupnie), to to, jak one prezentują scenę jest naprawdę wyczynem. Dalej chyba już nie ma sensu się rozpisywać - słuchawki są ładne, wygodne, grają naprawdę świetnie i kosztują tyle co pół kilo kawy. Polecam je sobie sprawdzić, albo sprawić je w prezencie komuś, kto wciąż konsumuje muzykę na pchełkach z zestawu z telefonu. Ja ich używam teraz naprzemiennie z Oracle. Mam lub miałem Tanya, CRA, EDX Pro i inne budżetówki ale LF1 na dobre je wygryzły (Tanya i ten jej szurający kabel niestety komfortem* przegrywają z kretesem). Uf. Wracam słuchac muzyki Piona!
    1 punkt
  39. Tym razem ścieżka dźwiękowa do RPG-a Farathan (od polskiego Farathan Studio, inspirującego się grami Piranha Bytes), który zadebiutuje we wczesnym dostępie w połowie października br. Poniżej kilka utworów z nadchodzącej produkcji https://www.google.com/amp/s/polygamia.pl/amp/farathan-kleska-na-kickstarterze-ale-projekt-zyje-wersja-alfa-jest-obiecujaca-juz-gralismy,6636352871672608a
    1 punkt
  40. A taki zakup na dziś… pozdrowienia z Atlas Arena
    1 punkt
  41. Zacząłem grać i stwierdzam bardzo dobry soundtrack z Tyranny. Jakiś normalny taki bez epicko kiczowatego nadmuchania
    1 punkt
  42. Nadchodzi czas, aby wyruszyć do Archolos... GII: Kroniki Myrtany już można pobierać, posiadając Gothica 2 🏹⚔ https://kronikimyrtany.pl/pl/ 14:10🎶🥰🎶
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności