Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.05.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dziękuje @bigmaras za szybką dostawę Ibasso AMP12 pady do Hifiman Arya
    12 punktów
  2. Złoty środek? Sennheiser IE 600 to trzeci i zarazem środkowy reprezentant odświeżonej linii słuchawek dokanałowych. Znów zastosowano pojedyncze przetworniki dynamiczne, ale tym razem zostały one zamknięte w dwukomorowych obudowach z amorficznego metalu. Przetestowałem już dwa modele serii, czyli podstawowy IE 300 i topowy IE 900. Ten pierwszy został przystępnie wyceniony, jak na niemieckiego producenta, bo kosztuje 1369 zł. W zamian otrzymujemy ciekawe wzornictwo, wzorową ergonomię oraz ciepłe brzmienie. Natomiast topowy model zachwyca przestrzennym i klarownym dźwiękiem z niesamowitymi niskimi tonami, ale wymaga dużego wydatku, ponieważ kosztuje aż 5999 zł... https://kropka.audio/test/sluchawki/sennheiser-ie-600-recenzja/
    9 punktów
  3. U12t, podejście drugie. Pokochałem dopiero gdy straciłem, tym razem ich nie oddam
    8 punktów
  4. A taki zakup na dziś… pozdrowienia z Atlas Arena
    8 punktów
  5. 7 punktów
  6. Wujek Filemon pozdrawia młodszego imiennika Śliczny, ale niestety w moim domu panuje teraz - jak to moja Żonka okresliła - "przezwierzęcenie": 2 koty, 2 psy, papuga nimfa, kanarek, akwarium z rybkami plus oczko wodne w ogrodzie - też pełne ryb
    5 punktów
  7. Mój ci on... 🤩
    4 punkty
  8. Chciałem Wam zaprezentować mój najnowszy ZEN mod o roboczej nazwie "ORingRACK" Bardzo lubię Zenki, ale ustawienie wieżowe sprawiało mi wiele problemów. Mod rozwiązał je wszystkie. O wpływie na dźwięk chyba nie trzeba nic pisać, ale źródła dźwięku są teraz tak stabilne w przestrzeni jak nigdy, nic nie ucieka, nic nie spada. Ponadto uzyskałem lepszą separację pomiędzy źródłami przy jednoczesnej bardzo mocnej spójności. Dodatkowa przestrzeń między źródłami zapewnia większą przewiewność w całym pasmie. Mod wykonany jest z wysokiej jakości materiału gumowego o czystości 7N i całkowicie odpornego na wszelkie zakłócenia zarówno elektryczne jak i magnetyczne. Jest odporny na bardzo wysokie temperatury. Redukuje także drgania i rezonanse. Na razie to beta testy, ale szczerze polecam
    4 punkty
  9. Przedwzmacniacz gitarowy na Bursonie Audiofylski, na OCC itp. Zasilany z 9V, czysty RAW-sygnał do DAW
    4 punkty
  10. @MrBrainwash i @Rafacio wysłani na wakacje. Posprzątane. Tematy niezwiązane z przewodami, okablowaniem zostały ukryte. W razie jakichś nieścisłości proszę o PW.
    4 punkty
  11. Przed chwilą kreatywny kurier DHL, zadzwonił z parteru aby żona wyjęła sobie paczkę z windy na właściwym piętrze...
    3 punkty
  12. Dziś spędziłem długi wieczór z IE900 i Mojo 2. Początkowo nie byłem przekonany do ich stylu grania, ale im dłużej ich słucham tym stwierdzam, że tego trzeba po prostu posłuchać na swojej audio-drodze, oczywiście w miarę możliwości. Każda kolejna minuta działa na ich korzyść, jakby człowiek dojrzewał do tej szkoły grania. Czytałem jakieś stwierdzenia, że IE900 grają dźwiękiem "hi-fi". Nie wiem co to do końca znaczy, ale dla mnie to właśnie takie dokanałówkowe "hi-fi". Coś je wyróżnia na tle konkurencji. Poziom detali, szczegółów to dla mnie niespotykany do tej pory poziom. Z podobnego przedziału cenowego ostatnio słuchałem Dorado 2020, Fir VxV, Andromeda 2020, wcześniej Kinera Nanna. Wszystko to świetne słuchawki, ale IE900 są zestrojone znacznie hmm... dojrzalej, bardziej widowiskowo, spektakularnie? Mam wrażenie, że grają na poziomie nieosiągalnym dla wspomnianych IEM-ów. Nie wiem czy to pierwsze zachwyty, bo nie byłem mocno napalony na te doki. Kupiłem bardziej z ciekawości z myślą o odsprzedaży gdy się nie spodobają. Na ten moment jestem oczarowany - grają wielkim dźwiękiem. Może trochę też w tym magii Mojo 2 - z LP W2 aż tak widowiskowo nie zagrały, ale słuchałem zbyt krótko bo szybko wróciłem do Mojo Może wzbudzę kontrowersję, ale w tym momencie rodzi się pytanie (pewnie nieco retoryczne) - po co te wszystkie słuchawki z kilkoma, kilkunastoma przetwornikami armaturowymi skoro pojedynczy dynamik potrafi tak spektakularnie zagrać?
    3 punkty
  13. 3 punkty
  14. No wiesz, każdy eksperyment empiryczny ostatecznie jest subiektywny a każde wnioskowanie z takiego eksperymentu jest wnioskowaniem indukcyjnym, czyli zawodnym. Dlatego żadna teoria naukowa nigdy nie będzie ostateczna i na pewno prawdziwa. Co nie zmienia faktu, że jak normalnie słyszysz, że po wymianie kabla dźwięk jest lepszy o klasę, a potem w ślepym teście nie potrafisz powiedzieć który kabel jest który, to jest dość duże prawdopodobieństwo, że za pierwszym razem uległeś autosugestii Robiłem sobie różne ślepe testy (dla zaspokojenia własnej ciekawości, nie żeby coś komuś udowadniać) i powiem tyle, że nie jest to łatwa sprawa. Np. usłyszenie 5% zniekształceń THD czy pik kilka dB, o ile jest dość wąski, to już jest spore wyzwanie. A przecież są to rzeczy jak najbardziej słyszalne. Jeszcze jest kwestia na czym testujemy. Bo np. słuchając sinusa 1 kHz potrafię w ślepym teście odróżnić 10 na 10 razy zniekształcenia harmoniczne 0.1% od 0.5%. W przypadku muzyki miałem problemy z odróżnieniem 0.1% od 5% Kabli nie testowałem, bo to dla mnie za duża abstrakcja Ale śmiem twierdzić, że każdy test z przepinaniem kabli to można sobie od razu darować. Zanim przepnie się kabel, to mózg już się dostosuje do nowego dźwięku, więc nawet jakby tam były jakieś różnice do usłyszenia, to DSP w naszej głowie je wygładzi. W ogóle nasz mózg w parę minut załatwia sprawę, nawet przy bardzo dużych różnicach - wystarczy wziąć 2 pary słuchawek mocno różniących się dźwiękiem, posłuchać jednych 15 minut a potem założyć drugie. Na początku te drugie będą grały fatalnie, ale po paru minutach mózg się zaadaptuje i zaczną grać dobrze @Undertaker Powiedzmy sobie szczerze - audiofilia to coś na pograniczu chęci uzyskania dobrego dźwięku, zakupoholizmu i kolekcjonowania ładnych przedmiotów. Jeżeli zgadzasz się z powyższą tezą, to możesz z czystym sumieniem kupować nawet kable audio, byle by były ładne i drogie
    3 punkty
  15. A ja do modżo 2 taki kupiłem:
    3 punkty
  16. Hej, Testuje sobie dzięki uprzejmości @kuropa (Marcin, dzięki raz jeszcze!) streamer Auralic Aries G1. Mam chwile czasu leniuc**jąc na kompie przy muzyce, to skrobnę dwa słowa. Zacznę może od problemu jaki z nim mam. A więc może on odbierać sygnał przewodowo za pomocą kabla Ethernet, bądź bezprzewodowo, co jest bardzo fajną i wygodną opcją. Niestety jedna i druga opcja trochę przycina, ale to zapewne wina tego, że router mam w salonie oddalonym od pokoju wypoczynkowo-odsłuchowego spory kawałek drogi. W pokoju wykorzystuje extender, który myślałem, że jest w porządku, bo sieć jest wzmocniona i wszystko do tej pory chodziło bardzo szybko. Zresztą dalej chodzi, ale jak już podłączyłem Auralica kablem Ethernet do tego extendera, to tak mniej więcej co 3 utwór mi zatnie i Roon mi wyświetla napis, że są problemy z siecią. Bezprzewodowo mi zacina jeszcze częściej. Wtedy mi przewija utwór do następnego, co jest bardzo irytujące. Teraz mam do Was pytanie, czy lepszy extender rozwiąże sprawę, czy będę musiał kombinować z routerem? Kabla przez cały dom nie będę ciągnął. Chyba, że mam jakiś felerny kabel LAN, bo to stary kabel jakiś byle jaki kilku metrowy, który znalazłem w rupieciach... Kabel oczywiście bym zmieniał na lepszy, ten jest na próbę. Może to być wina kabla ? Co do dzwięku, jakości wykonania, oraz tego jak sie to wszystko prezentuje nie mam żadnych zastrzeżeń, wręcz przeciwnie, bardzo mi się to wszystko podoba. Duży i wyraźny wyświetlacz, pokazujący każdy odtwarzany album, mnóstwo ustawień, dobrze wykonana obudowa, pasujące do tego srebrne funkcjonalne przyciski i ogólnie nie mam się do czego przyczepić. No może jedynie do tego, że jest dość duży i nie zmieści mi się we wnękę w szafce. Mogę się też przyczepić do tego, że jeżeli chciałbym go obsługiwać poprzez dedykowaną aplikacje na telefonie czy tablecie, to musze sobie dokupić jakieś urządzenie Apple za którymi nie przepadam. Jestem przyzwyczajony do Androida. Niemniej jednak bez tej aplikacji też mogę wszystko obsługiwać, tyle tylko, że ręcznie, ale jak już ustawisz co chcesz, to nie ma sensu więcej grzebać (chyba, bo do tego jeszcze dojdę). Obsługa też jest stosunkowo prosta, choć z wielu opcji jeszcze nie korzystałem, bo ustawień jak już wspomniałem jest co niemiara. Po wyciągnięciu z pudła i podłączeniu kablami, odrazu mi znalazł moją sieć, zapytał jakie chce mieć połączenie (przewodowe czy bezprzewodowe) i odrazu też mi znalazł konwerter USB Matrix X-Spdif 2, który daje mi sygnał IIS z Holo. Tak więc Auralic Aries G1 -> Matrix X Spdif 2 -> Holo May KTE -> Niimbus US5 Pro. Wszystko odtwarzane poprzez Roon. Przy okazji jeszcze tak już nawiasem pisząc dodam, że Matrixa też mam osobno zasilanego zasilaczem liniowym Keces P8. Tutaj bym sie jednak nie doszukiwał jakiś wielkich, bądź nawet jakichkolwiek zmian w dzwięku, ale jak już mam, to niech będzie i niech zasila co tylko może Keces głównie mi służy do zasilania drugiego wzmacniacza Pathosa Aurium i tutaj spełnia swoją role doskonale. Co do dziwięku, to kiedy pierwszy raz włączyłem miałem delikatny opad szczęki jaki progres taki streamer daje. Mój DAC dzięki temu odtwarzaczowi sieciowemu jest karmiony DSD512 bądź PCM 384kHz i gra to wtedy wyśmienicie! Główna zaleta to czystość, rozdzielczość i holografia, ale ingeruje również w bas, który nabiera wagi i ciała. Staje się bardziej fizyczny. Jak co poniektórzy może kojarzą tego mi trochę brakowało. Teraz jest super. Niesamowite jest też to jak słychać wszystkie dzwięki, które zazwyczaj są nieco wycofane. Tutaj masz wszystko zaserwowane jak na tacy, czysto, głośno, wyraźnie i z każdej strony. Również z góry i dołu. Poprawa w dzwięku jest znaczna. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Bez Auralica było bardzo dobrze, a teraz to jest petarda Czy ze mną zostanie na stałe? Najprawdopodobniej tak, choć mam jeszcze kilka dni na przemyślenia i pobawienie sie tym sprzętem, wiec zobaczymy. Muszę sobie też poczytać o konkurencyjnych streamerach i nieco wyższym modelu G2. Może warto go też wziąć pod uwagę. Na koniec parę zdjęć i podziękowania dla @saudio, bo to on mnie namówił, żebym sobie go spróbował. Dzięki kolego 👍
    2 punkty
  17. Tak żeście hajpa na nie nakręcili, że też sobie wczoraj kupiłem, na shopee-pee-pee-pee-pee . Z kuponami niecałe 93zł wyszło.
    2 punkty
  18. Cała prawda w skrócie ale przy jednym źródełku to audiofillll by usechł . Jest coś w tych AKM 4499 ale mają na lato wypuścić wersję na ESS Pisali na headfi
    2 punkty
  19. Ale może nie usłyszeć różnicy względem dziurki w maku
    2 punkty
  20. Naprawdę dobrze grają te Fidelio L3, co ciekawe dźwięk przez BT jest lepszy (bardziej równy i rozdzielczy) niż po bardzo niskiej jakości kablu (staje się ciepły i bardzo basowy, dodatkowo jest bardzo duży szum). Mnius to bardzo duże skoki głośności, ciężko wyregulować pod siebie.
    2 punkty
  21. W phobos jest po prostu zbyt mało warstw tego carbonu. W dotyku i z wyglądu jak carbon więc raczej nie jest to oszukane. Jak "leżą" na głowie jest ok. Docisk natomiast jest generowany tylko i wyłącznie ciężarem muszli. Mam małą głowę ale myślę, że każdy będzie miał tak w tych słuchawkach - pochylenie głowy w przód = zjazd słuchawek... No ale z odpowiednim torem(nie za jasnym jak dla mnie) słucha się ich fajnie. Wysoki lvl detalu i przyjemny atak/dynamika. Bardziej jednak podobał mi się wcześniejszy model bo miał mniej ostrości no i stabilny pałąk. Wysłane z mojego IN2025 przy użyciu Tapatalka
    2 punkty
  22. @MrBrainwash dziękuję za wzmiankę o tej ścieżce dźwiękowej🙂👍 Mam nadzieję, że będziesz miał okazję spotykać na swojej drodze tylko pozytywne osoby! @Palpatine dziękuję!🙂👍 Zgadzam się, że ścieżka dźwiękowa jest bardzo dobra... natomiast o filmie bedzie okazja, aby porozmawiać we wtorek 😉 Mnie bardziej od niego podobała się egranizacja "Uncharted". Dla miłośników serii przygód Nathana Drake'a pozycja filmowa godna uwagi 🙂 Ścieżka dźwiękowa Ramona Djawadi też przypadła mi do gustu https://tidal.com/album/216021028 Życzę wszystkim miłego dnia!🌞🎶
    2 punkty
  23. Overlook. https://tidal.com/track/120024681 https://tidal.com/track/216927334 https://tidal.com/track/120024682 https://tidal.com/track/177769146
    2 punkty
  24. Idealny to by byl z Poly Ciekaw jestem jak na ucho wypada porównanie starego mojacza z nowym. U mnie testy. Edit: bardziej podobają mi się z Poly niż z Woo. Jakoś cieplej jest. Jak podejrzewam, tak jak wszystkie lubiane przez Crinacla słuchawki są dość chude na środku (stąd ciepłe mojo pasuje) i mają sporo góry, co daje fajną detaliczności i wrażenie dobrej przestrzeni. Fajny jest bas, nie dominuje przekazu, ale potrafi pięknie zamruczeć kiedy trzeba niższymi rejestrami. Takie nieco techniczne granie, ale w dobrym stylu. Jestem kontent. Zostają.
    2 punkty
  25. Zabrakło serduszek, ale masz takie ❤️ za Pixies- w latach 90 mój najulubieńszy zespól odkryty po przeczytaniu „Tylko Rock”. Kup sobie jeszcze Trompe Le Monde jeśli nie masz, którą trzeba słuchać bezdyskusyjnie w całości. W 2014 po urodzinach synka wybrałem się na ich koncert na Narodowym, było kameralnie, grali rewelacyjnie, ale akustyka do bani. Fajne mam wspomnienia z Pixies. 👍
    2 punkty
  26. Genesis, Land of Confusion🎶
    2 punkty
  27. Użycie EQ nie zaspokaja zakupoholizmu którzy jest podstawą tego hobby
    2 punkty
  28. Zamiast emocjami?
    2 punkty
  29. Taki tam mały wzmacniacz gitarowy. 14W tranzystor. Projekt własny "od surowego drewna" Wymiary w cm: 16x16x12
    2 punkty
  30. Generalnie nie miałem nigdy przygód z zasięgiem na żadnym urządzeniu ale to nie jest miarodajne bo w sklepie grube mury i nic nie sieje od sąsiadów więc nie może być problemu. Musiałbym zweryfikować w jakiejś bardziej problematycznej lokalizacji. A tymczasem do zajawki dodam kilka fotek bo piękny jest
    1 punkt
  31. Czy ja potrzebuję następny wzmacniacz?
    1 punkt
  32. Przetestowałem też IE 600 - jakby mniej widowiskowe i z ciut spokojniejszym dołem. Może nie imitują tak dobrze słuchawek wokółusznych, ale są jednak sporo tańsze:
    1 punkt
  33. Dokładnie tak jest. Ja wole ich słuchać na welurach, według mnie jest wtedy tez więcej oddechu na nich. No i ta wygoda. Szkoda, ja mam v2, miałem v1 i padł przetwornik i wymienili mi na v2. Od tej pory wszystko ok. To jedne z moich ulubionych sluchawek
    1 punkt
  34. Siemacie! Po majówce krucho z kasą? Ale kupiło by się nowy dobry sprzęcik? Już śpieszymy z pomocą! FiiO #BTR3k to genialny zawodnik klasy lekkiej, który tchnie nowe życie w wasze słuchawki i gdy trzeba - uwolni was od kabli! Masz ochotę na wyższą jakość? Połącz się z telefonem przez złącze USB. Wybierasz swobodę ruchów? Nic prostszego! Łączność bezprzewodowa Bluetooth w standardzie 5.0 z obsługą najlepszych kodeków LDAC oraz APTX/APTX HD zapewni wam wolność bez utraty jakości! Zastanawiacie się ile kosztuje ten technologiczny cud? Lepiej usiądźcie zanim przeczytacie dalej. Siedzicie? To no słuchajcie, za tego malca trzeba zapłacić jedyne 349zł. I co wy na to? A jak dodam że ten łotrzyk posiada w zanadrzu jeszcze jedną niespodziankę? Jaką zapytacie... ano taką, że muzyki możecie słuchać nie tylko za pomocą złącza 3.5mm ale też 2.5mm balans! Przyznam się szczerze - nie wiem jak FIIO to robi ale powodów do mruczenia jest dużo. Wpadajcie do MP3Store w Gdańsku na odsłuchy! https://mp3store.pl/wzmacniacze-dac/wzmacniacze-z-dac/fiio/2020050644806001424/6953175790761/fiio-btr3k-bluetooth-dac-amp-zbalansowany-wzmacniacz-bluetooth
    1 punkt
  35. Nikt nie ma wątpliwości, że po wymianie słuchawek wartych 20 zł na np. superlux hd 681 różnica jest kolosalna. Powiedzmy że różnica w dźwięku 20zł -> 100zł to 80% To jak będzie z przejściem 100zł -> 500zł? <10%? 500zł -> 1000zł+? <1%? Jeżeli ktoś jest posiadaczem drogich słuchawek bez zastanowienia i sprawdzenia powie że drogie lepsze. Tylko czy na pewno? Dźwiękowcy profesjonalni, mówią, że jeżeli ktoś wydaje więcej niż 500 zł to z głową coś nie tak, albo ma za dużo pieniędzy, bo tak naprawdę nie ma nic lepszego od dt 990, a jeśli tak to różnica rzędu <1%. Pewnie niewiele jest osób, które rzeczywiście przetestowały słuchawki, ale odsłuch jeden po drugim, tak by było to miarodajne. Chociaż dochodzi jeszcze oszukiwanie siebie, irracjonalne myślenie co u człowieka jest naturalne:) I dodam, że nie jestem dzieckiem z zerowym kontem. Po prostu zastanawiam się czy wydawanie na słuchawki więcej niż 500 zł to chory pomysł, a jeżeli ktoś wydaje 1k+ bez porównania jakości z tańszymi słuchawkami to coś jest nie tak. I jeżeli rzeczywiście jakość dźwięku nie rośnie jakoś znacząco, to odpowiadanie na posty typu "słuchawki za 2000+" z propozycjami to brak szacunku do pieniędzy autora postu, który może nie jest świadomy że nie zawsze 1000 zł więcej to różnica dźwięku jak przy przejściu z 20 na 100zł... Sam nie mam bezpośredniego porównania, mam u siebie tylko hd 681, a przez moją lękliwość trudno mi jest pójść i zrobić testy do jakiegoś sklepu audiofilskiego. Mam jedynie dostępny odsłuch słuchawek na youtube, opinie i recencje profesjonalne. W moich superluxach kabel już przerywa, więc szykuje się wymiana, tylko zastanawiam się czy wymiana kabla czy słuchawek... Może ktoś mnie przekona, że warto dorzucić kilkaset zł do lepszych słuchawek? I chodzi mi tylko o argumenty dotyczące jakości dźwięku, wszelkie zbyt proste sformułowania oparte na wierze z góry odrzucam. Kabel zawsze można wymienić, a ogólna jakość wykonania samych słuchawek hd 681 jest dobra.
    1 punkt
  36. Tranya T20 z ich sklepu. Z kodem "SPECIAL50" z przesyłką 42 $. Bardzo fajne TWSy w bardzo rozsądnej cenie. Jak komuś brakuje basu to jest bass mode która podbija bas nie psując reszty pasma. No i super wygodne można w nich spać. Też ciekawe są QCY T16 lub T17 dostępne na allegro
    1 punkt
  37. A to jest jeszcze inaczej. To jest błąd w tłumaczeniu na polski. Ten gość mówi po angielsku, że jeśli strumieniujesz muzykę po Ethernecie to nie działa system korekcji błędów (w domyśle: korekcji błędów w strumieniu muzyki). A tłumacz napisał że "nie działa żaden system korekcji błędów" co jest nieprawdą, bo w Ethernecie działa, tylko nie na warstwie streamingu tylko poniżej. Tak to jest jak tłumacz nie czuje kontekstu i potem wychodzą z tego draki. No więc czy z tego że pociąg gwarantuje dowiezienie pasażerów (korekt błędów) wynika że chłopczyk dojedzie tą koparką z lewego kolana na prawe? No nie wynika, bo może koparkę w międzyczasie schować do kieszeni. Więc korekta na warstwie Ethernetu nie gwarantuje że wszystkie pakiety UDP idealnie dotrą.
    1 punkt
  38. To jest conajmniej nieprecyzyjnie, jeśli nie obrazoburcze stwierdzenie. Protokoły sieciowe składają się z warstw: https://pl.wikipedia.org/wiki/Model_OSI Wyobraź sobie to tak: Ziemia się obraca, po niej jedzie pociąg a na pociągu jedzie auto w którym chłopczyk bawi się autkiem i jedzie nim po swoim kolanie. Tych warstw przesyłowych jest w sieciach 7 i więcej (np. service mesh można IMO liczyć jako 8). Ethernet obejmuje 2 najniższe warstwy. Warstwa 2 Ethernetu ma mechanizm korekcji. Ale już UDP, które jest często używane do streamingu jest modelowane nad Ethernetem czy tam innym Wifi.
    1 punkt
  39. Z ceną to pojechali - za "zwykłe" CRA zapłaciłem 40 zł...
    1 punkt
  40. Miesiąc roboty, ale było warto.. 🤗 Jest jeszcze prysznic, ale koleś się wysypał... A zaliczka poszła... 😒
    1 punkt
  41. https://tidal.com/track/3700161 Kai Winding, Lil Darlin'🎶💎🎶
    1 punkt
  42. Ja zastanawiałem się nad utworzeniem rodzinki w Deezer, ale zaczynalibyśmy od zera. Co najwyżej 3 konta z możliwych do wykorzystania 6.
    1 punkt
  43. https://tidal.com/track/44632219 Dee Dee Bridgewater, One Fine Thing🎶💎🎶
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności