Ranking

Mobilność nie jedno ma imię. Shanling M8 + ME800 Shanling UP5 + EE Hero Mojo 2 + Monolith M350 Shanling MTW300

Wyrocznia + R3 Szabla

Czyli że jak jest głośno to znaczy że dostarczyłeś odpowiednią ilość Voltów która uzależniona jest od oporności słuchawek. Dla 32 ohmów kręcisz gałką mniej a dla 600ohmów więcej bo potrzeba inne ilości Voltów dla danej głośności natomiast przy danej głośności słuchawki o określonej oporności pobierają sobie mW w zależności od swojej skuteczności i to decyduje o ich wysterowaniu. Muzyka to nie jest stały sygnał jednej częstotliwości tylko zbiór częstotliwości i o zmiennej, wręcz skokowej głośności (niby słuchasz przy 80db ale masz fragmenty gdzie masz i 60db i 100+db) a człowiek inaczej odbiera głośność różnych częstotliwości. Słuchawki też często mają inną impendancję dla różnych częstotliwości. Większość producentów wzmacniaczy podaje jedynie szczątkowe i najczęściej wygodne dla siebie parametry które niewiele lub wręcz nic nie mówią co wzmacniacz sobą reprezentuje przy słuchawkach o innej skuteczności czy oporności. To że wzmacniacz ma 16watów przy 32ohmach nic nie mowi ile ma przy 600 ohmach. Może mieć dużo lub mało. To że wzmacniacz ma dobre parametry zniekształceń przy podanej przez producenta oporności wcale nie oznacza że będzie miał dobre jak wepniesz słuchawki o innej oporności. Paradoksalnie wzmacniacz który ma dobre parametry przy maksymalnym wzmocnieniu może mięc bardzo słabe przy niskim. W skrócie tak jak @espe0 napisał to bardzo złożone zagadnienie i tego czy słuchawki są napędzone nie da się odczytać z parametrów urządzeń. Kolejną kwestią jest że to mistyczne napędzenie to nie jest temat zero jedynkowy i to że słuchawki dostają mniej mocy niż by chciały wcale nie oznacza że grają źle lub że to w ogóle będzie zauważalne. Zresztą sposób grania nie do końca wysterowanych słuchawek może być przez z nas wręcz preferowany bo tak nam sie po prostu bardziej spodoba. Oczywiście temat mocy potrzebnej słuchawkom jest mocno nadmuchany i przesadzony ale dobrze aby wzmacniacz był sensownie zaprojektowany i miał jakiś zapas oraz przede wszystkim trzymał parametry przy każdej impendancji.

Burek Conductor 3 Reference

Wsiadanie za kółko po piciu to nie "błąd", to przestępstwo które powinno być surowo karane, piętnowane, potępiane. Każdy taki występek powinien być traktowany jako próba zabójstwa. Po bezwzględnej odsiadce, tacy ludzie powinni być znaczeni.

Mnie wzięło ostatnio na kryminały i dzisiaj odpalam to:

Odpowiadając na pytanie z tytułu, i kolejne z pierwszego posta, przedstawiam co następuje: - Aby napędzić słuchawki, w większości można uznać wzory z pierwszego posta Jednak, żeby nie było smutno i mało kolorowo: - Nie można sucho przedstawiać mW tylko dla 2V, niektóre słuchawki lepiej poradzą sobie z większym napięciem, a inne z natężeniem. - Druga rzecz to wzmocnienie (gain) które generuje wzmacniacz. Może być słaby wzmacniacz z dużym gainem i odwrotnie. - Moc podana w mW to moc na pełnym gainie. Im ta moc jest większa tym lepiej jest wysterować słuchawki po cichu. - Słuchanie po cichu wykorzystuje tylko ułamek mocy wzmacniacza. - Moc wzmacniacza dla wysterowania słuchawek idzie również w parze z impedancją wyjściową wzmacniacza. Jak impedancja wyjściowa nie będzie odpowiednia do słuchawek które chcemy napędzić to żadne mW nie pomogą. Jest wielka kupa zależności odnośnie poprawnego napędzenia słuchawek - dla tego tyle wzmacniaczy na rynku ...a w tym sporcie to metoda prób i błędów.

O to to.. 👍W punkt. I tego się trzymajmy. W temacie skończonej Metalliki 😆 to sobie przy okazji odświeżyłem MOP i BA. Ta wczesna Niemetallica moim zdaniem była spoko.😁

@Tytus1988 Ostatnio katuje ten kawałek przed spaniem do spółki z ostatnią płytą Christiana Lofflera.

Po 100 godzinach grania / wygrzewania przystępuję do testu / opisu. W sumie po 40h nic się tam już spektakularnie nie zmieniało Jakość wykonania to pierwsza liga! Faceplaty wyglądają na żywo świetnie, obudowa jest perfekcyjnie wykończona i kompletnie do niczego nie da się przyczepić. O zastosowanych technologiach nie będę się rozwodził, gdyż sam producent ładnie wszystko wyjaśnił. Krótko mówiąc na każdą słuchawkę przypada 5 przetworników armaturowych i fikuśna zwrotnica. Ergonomicznie jest bardzo dobrze. Słuchawek nie czuć jakoś specjalnie w uszach mimo dosyć sporych rozmiarów kopułek. Kabelek jest bardzo giętki i się nie plącze. Bardzo łatwo je napędzić, nie potrzebują elektrowni. Dobra, lecimy z dźwiękiem Źródła dźwięku: Lotoo PAW 6000 Lotoo PAW S2 Astell & Kern XB10 Shanling Q1 Apple USB C dongle Sony Xperia 5 Utwory tidal/flac/mp3/: Beats Antique - Roustabout The Seventh Sons - Secrets The Cadillac Three - Demolition Man Nicki Bluhm - To Rise You Gotta Fall Tami Neilson - Bananas Sugarland - On a Roll Montgomery Gentry - Shotgun Wedding Morgan Wallen - Little Rain The Dirty River Boys - Cheyenne Lumsk - Trolltind Rob Zombie - Teenage Nosferatu Pussy Rotting Christ - Cine Iubeste Si Lasa IXXI - Original Sin Satyricon - Black wings and withering gloom Marek Grechuta - W dzikie wino zaplątani Diablo Swing Orchestra - Climbing The Eyewall Rimski-Korsakov: Piano trio in C minor: Allegro Assai Bach: Violin Concerto No. 1 in A Minor, BWV 1041: II. Andante The Prodigy - Wall Of Death Yoshiko Kishino - Antonio's Song Pink - Hustle Tedeschi Trucks Band - Do I Look Worried Charley Crockett - I Need Your Love Eric Bibb - We Don't Care ...a co jakbym Ci powiedział że są słuchawki bez żadnych ostrości? Słuchawki które mają 5 armatur, ale są kompletnie spójne? A może słuchawki których nie chce się zdejmować? A na dodatek grają ze wszystkiego? Są Softears RSV to doki specjalnie dla kogoś kto chce absolutnego relaksu z odsłuchu. Nie ma tu ostrości, nieprzyjemnych pogłosów, naleciałości dziwnego strojenia, jakiś metaliczności, plastikowości, kartonu czy innych "firmowych dodatków". Jest za to naturalność, zwiewność, plastyczność, spójność, relaks. Solidna podstawa basowa to dodatkowy atut całościowy. Instrumenty są duże, bardzo dobrze pozycjonowane, punktowe, z bardzo realną barwą. Ogólnym charakterem określiłbym je jako takie pogranicze pastelowch / perłowych z ciepłym ale szybkim basem. Bardzo dobrze reagują na tipsy. Bas: Jest podkreślony, lecz nie przesadnie. To takie bardzo kulturalne podbicie, które mile daje o sobie znać. Ma odpowiednią szybkość, wypełnienie i ciepło. Zaczyna się ładnie od subbasu, przez niski bas, średni i wysoki. Jest pomiędzy miękkim a twardym - napisałbym wręcz że jest to taki neutralno/ciepły w barwie nisko schodzący bas. Odpowiednio szybki, z wyraźnym atakiem, tam gdzie utwór tego potrzebuje. Nie zlewa się na wysokości z dolną średnicą. Potrafi stąpnąć ogniście Średnica: Delikatnie odsunięta, chłodniejsza niż bas, ale dalej odpowiednio pełna i angażująca. Bardzo neutralna w całokształcie brzmienia, delikatnie podbita w górnym zakresie LECZ! nie jest to tak kłujące podbicie jak w produktach konkurencji. Jeżeli ktoś z Was jest wrażliwy na te pasmo - to można śmiało wziąć RS piąte pod uwagę. Absolutnie nie ma co doszukiwać się tu sybilacji - po prostu nie ma Głosy męskie i żeńskie brzmią kapitalnie gładko i naturalnie. Żywo. Średnica mocno reaguje na zmianę tipsów. Wysokie: Rysowane grubszą kreską, również neutralne wobec reszty pasma. Nie próbują się wybijać przed szereg. O przyciemnionej barwie. nie są demonicznie bogate w detale, ale to nie ten profil dźwięku. Ciekawym w tych słuchawkach jest to że żadne pasmo nie jest lepsze od drugiego. w skali 10 - bas, średnica i soprany mają mocne 8,5. Wszystko jest naprawdę kapitalnie spójne i uprzejme. Kompletnie nie jesteśmy w stanie określić tu podziału żadnego z tych pięciu przetworników. Rewelacja! Scena: Szeroka elipsa. Nie jest mega szeroka, tylko po prostu szeroka. Bardzo ładnie pozycjonowane są instrumenty i idealnie punktowo wokale. Nic się nie rozjeżdża, przeszkadzajki są wyraźne i jest odpowiednio dużo powietrza. Plusy: - Pełna immersja słuchacza z muzyką. - Bardzo dobrze sklaują się z jakością źródła. - Są bardzo skuteczne - grają ze wszystkiego! Nawet słabe dongle dadzą radę. - Wybaczają źle nagranym utworom. - Można słuchać godzinami. - Ultra spójne brzmienie przetworników. - Dobrej jakości akcesoria. - Bardzo uniwersalne w gatunkach - stare metale brzmią kapitalnie - Potrafią ożywić kawałki bez życia. Minusy: - Niektóry nowy metal brzmi słabo (mały procent ale jednak) - Tak się fajnie słucha że w domu się nic nie chce robić Generalnie polecam popróbować z tipsami / piankami - dużo można sobie dopasować. Dzięki za czytanie - miłego dnia.

Jakby nie był potrzebny nowy, to przypadkowo znam kogoś, kto może w dobrej cenie sprzedać

Akurat teraz pisałem o swoim prywatnym modelu, specjalnie go dokładnie sprawdziłem dzisiaj. Testowy również miałem jak Wy ale nie kojarzę z pamięci, żeby z nim cokolwiek było nie tak, żeby się rzucało w oczy. Na pewno nie jestem takim perfekcjonistą jak Michał. @MichalZZZ Oczywiście, że oczekujemy perfekcji, jak we wszystkim co się kupuje. Ale no rzeczywistość jest taka, że ciężko o ideały. Dla mnie najważniejsza jest perfekcja dźwięku i to tutaj dostaje. Wykonanie jest ok, wygląd też (lubię minimalizm) Gałka i obudowa mogłoby być lepsze, wiadomo. Ale to jest rzecz drugorzędna dla mnie, w sprzęcie, który stoi i go się nie dotyka. Funkcjonalność będzie taka sama. Każdy ma inne preferencje. Nie zmienia to faktu, że oba to świetne urządzenia i znajdą swoich fanów.

Płyta jest świetna i jak najbardziej to rozumiem 🥇 Dzięki za jej przypomnienie!🙂👍 Jak już jesteśmy w klimatach rocka alternatywnego... Audioslave i "Like A Stone"🎶

Super ja ostatnio podczytywałem:

Crystal Castles - [Crystal Castles II (Big Day Out Edition) CD1 #02] Celestica Bohren & der Club of Gore - [Sunset Mission #05] Painless Steel

Taki teaser mały dla zainteresowanych - miałem okazje się pobawić Więcej napisze niedługo ale w skrócę - jest dobrze - sekcja wzmacniacza daje rade a sam DAC tez jest bardzo ciekawy - miałem za mało czasu żeby jakoś dobrze się tym pobawić, w sumie około 4h i słuchawki jak ze zdjęć - nie twierdze ze jest to najlepszy sprzęt w takich widełkach cenowych ale znam wzmacniacze i DACi kosztujące tyle co kombo hifimana, każde z osobna, które wcale nie grają lepiej wiec... ;] BLON Sundara Edition XS Tych chyba nie musze przedstawiać ;] Arya ( V1) RE 2000 (Pro) kiepskie zdjęcie i nie do końca widać ale to Lotoo LE-M1

🎶

No odkręcasz śrubki i zaklejasz część otworu z tyłu przetwornika (w razie konieczności skorzystania z gwarancji rozkręcasz i odklejasz) Możesz też do muszli trochę waty włożyć

Proszę się przyznać, jeśli to ktoś od nas kupił te ATH-L5000 z OLX-a @Tytus1988?

https://tidal.com/track/77089767 Carol Welsman, Bewitched🎶

Michał chyba nie możesz się pogodzić z tym że Pasithea może zagrać trochę lepiej od May KTE. Oba Dacki grają świetnie, najwyższa półka, do tego May jest wykonany kapitalnie. Zresztą ja Maya słuchałem już dość dawno temu, wiem że zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Musiałbym posłuchać ich obu w tym samym momencie na tym samym ustawieniu i wtedy wydać ostateczny werdykt. Na ten moment wybieram Pasithea bo słuchałem go niedawno i jest to świetne rozwinięcie dźwięku Morfeusza.

Pierwszy kontakt w życiu z CAL! Live.. oł, ale się srogo zawiodłem. Przecież to brzmi jak słuchawki z bazaru..

Mówiąc o słabej jakości wykonania Pasithe'a, nie mogę się z Tobą Michał zgodzić. W moim modelu wszystkie gniazda są ładnie spasowane tak jak trzeba, latającą gałka ? Żeby ta gałka latała musisz się postarać. Pomijając fakt, że użyjesz jej raz do inicjalnego ustawienia urządzenia. Jakość wykonania jest na prawdę dobra. Oczywiście May to już perfekcja i nie ma co porównywać. Nawet Dac'i za 60 tys a nawet 100 tys są gorzej wykonane od Maya. Sonnet to minimalistyczna bryła, której zadaniem jest granie, a robi to jak sprzęt dwukrotnie czy nawet trzykrotnie droższy. Piszesz, ze Roon daje lepszy dźwięk ale z tego co kojarzę Pasithe'a słuchałeś tylko po USB przez Tidala. Najlepiej jednak robić porównania w tych samych warunkach, wykorzystując w pełni sprzęt oraz te same programy. Maya nie słuchałem, więc nic o nim nie napiszę. Ale np. słuchając Pasithe'a pierwsze co się rzuca to rozdzielczość ,szczegółowość, separacja instrumentów oraz organiczność.

Mam i ja. Pasują do Shanlingów idealnie, więc temat TWS mam zamknięty.

Na stałe używam 2ch desktopowych DAC/Ampów Grace m9xx i RME ADI-2 DAC FS. Ze słuchawek które były sparowane na co dzień używam X2HR, Aria (v1) i RE2000, Sundary znam lepiej Edition XS gorzej a BLONy i Lotoo były dla mnie całkowita nowością źródło to USB z Androida z Tidal'em w trybie offline - Ciężko wiec to co napiszę "recenzją" - będzie to raczej moje subiektywne opinia luźno oparta na pamięciowym porównaniu. Oba moje DACi maja więcej ustawień czy to filtrów czy crossfead'a a RME ma jeszcze cala sekcje DSP = Hifiman ma tak naprawdę 2 ustawiania NOS i tryb oversampling'u oba dostępne w wersji High i Low gain - ja skupiłem się na NOS - dla dużych nauszników z high gain a IEMy na Low. I wszystko w single ended - tylko takie kable miałem do dyspozycji. Słuchałem głownie Aria i RE2000 - resztę tylko przez 3 testowe utwory. Taka złota myśl na koniec: Jest cos fajnego w ograniczeniu ustawień - człowieka nie korci dłubać i sprawdzać co w trawie piszczy - ot podpinasz i gra... wieczorem więcej ;] To chyba inna liga troche i cenowo i bogactwem opcji - Hifiman to tak naprawdę pierwszy prosty ale pełnoprawny dac/amp z ich nowym Himlaya R2R - bluemini r2r czy hm800 czegoś od biedy przypominającego dongle nie liczę - i w zasadzie pierwszy r2r on the chip od 20 lat - wiec i stworzone pod innego klienta niż Burson Co do HE6, słuchając Arya które też lubią sporo mocy możliwe ze z HE6 sobie poradzi ( może nie wybitnie ale powinien dać rade ) - szkoda ze nie było pod ręką - były Susvary ale brakło czasu - no i kto by parował wzmacniacz w cenie dobrego kabla do Susvary z takimi słuchawkami ;]]

W zestawie przyszły dodatkowo 4 pary dual fange. Ja użyłem tych średnio-dużych.

Cześć. Rozumiem, że potrzebujesz także wzmacniacz stereo do kolumn? Ja ostatnio testowałem Loxjie A30 i jestem pod wrażeniem. Prawdziwy kombajn - komplet wejść cyfrowych i analogowych, spora moc, masa ustawień i wszystkim można sterować pilotem, wyjście słuchawkowe zostało potraktowane pewnie po macoszemu, ale to nie znaczy, że jest złe. Nie poświęciłem mu większej uwagi poza sprawdzeniem czy gra, bo mam dedykowany wzmacniacz słuchawkowy.

Olafur Arnalds i Reykjavík Recording Orchestra - Loom🎶🥰

Ott - [Skylon #05] Signals From Bob

Doskonale Cię rozumiem, doświadczyłem tego samego w kosztujących 2000$ 64 Audio U12t (dziura w średnicy, absurdalne podbicie w okolicach 15 kHz) Miałem już sobie dać spokój z armaturami, ale RSV są chyba ostatnim modelem opartym na takich przetwornikach, który mnie interesuje. Dzięki za świetną i bardzo konkretną recenzję 👍

Avashi Cohen Trio - from darkness

Zachcianka żony.

@espe0 świetne!😂👍🥇 W temacie drapaków Nico preferuje podobnie jak Buba dywan, a także matę do drapania (starczy na około rok) Majka natomiast preferuje naturalne drewno w postaci pieńków, które odciągnęły ją na szczęście od drapania mebli😉

Nie może być idealnie. Obcowanie z najwyższym pięknem zawsze pociągało za sobą ból/cierpienie. To jest wszystko symboliczne. Spójrz na historię literatury, sztuki, na dramaturgię wielkich dzieł muzycznych. Także, jest tu alegoryczne nawiązanie. Sama cena, także musi boleć, w myśl powyższych prawideł sztuki. Pardonsik, Sztuki.

Żeby pokazać swoją ******stość dając ten lepszy za darmo. Swoją drogą takie błędy oznaczają, że słuchawek sprzedawanych za dziesiątki tysięcy nikt nie testuje, nie sprawdza ich jakości, wygody, bo i po co. Oszołomiony absurdalną ceną audiofil i tak kupi i będzie zachwycony. A potem w łeb ciśnie.

To ja wskakuję za brunneriusa 1. Corvin74 2. CapriIII 3. StefanBat 4. Whero 5. BitWolf 6. Praedo 7. Szwagiero 8. lsd (wstępnie bo myśle o wakacjach w tym terminie) 9. jacmiszcz92 10. Krzychu - wstępnie potwierdził, na kilka godzin 11. Łukazs - bardzo wstępnie 12. Zdzichon 13. robertos 14. Kridzu 15. Niebond 16. Kurop 17. Adam 18. Adrian 19. Marcin 20. Najner 21. Saiya-jin 22. Hemi5 23. dexter555 24. MichałZZZ 25. Szolders

Cholercia znów wracam do zatyczek i interesuję się innymi, nowymi a już myślałem, że tylko nauszniki są dla mnie. Jak żyć?

Jak dla mnie HD58x to jednak trochę niższa półka, niż HD600,650/660, technicznie to takie HD599 tylko "strojone" by przypominały HD650. A cena w Polsce nie jest aż tak atrakcyjna, jak w USA, do tego wykonanie dość toporne. Co do basu, to mnie w HD650 na pewno go nie brakowało (chyba że mówimy o tym najniższym, to wtedy tak, ale HD58x też go nie mają jakoś specjalnie więcej). Dla basu, to bym wybrał HD560s, jak już parę razy tu pisałem I 190 dolarów plus opłaty to bym za HD58x nie dał, wolałbym już dołożyć do wyższego modelu. Natomiast jak się uda upolować używane w dobrej cenie i stanie, to oczywiście warto.

@NuYam jestem przekonany, że zestaw brzmi świetnie🙂👍 Z mojego TEACa jestem zadowolony od wielu lat, wykorzystując go głównie jako DAPa przy laptopie. Lubię łączyć go ze słuchawkami o niskiej oporności (jest całkowicie cichy), a także ciemniej grającymi, jak choćby Hawki. Natomiast ostatnio pięknie się sprawował z FAD Piano Forte X, które idealnie nadają się do muzyki akustycznej (szczególnie jazzu) i sonicznie przypominają wyższe modele Sonorous (VIII oraz X)🎶 Dziękuję @euterza możliwość ich wypożyczenia i spędzenia w ich towarzystwie miłych z muzyką!🙂👍🥇

Masz do wyboru cztery firmy jeśli chodzi o moduły indywidualne(zauszne); to Fiio, TRN, NICEHCK no i KZ ale ostatnie najsłabsze. Jeśli chodzi o moduły typu pudełeczko, to jest Fiio, Shanling, Earstudio i Qudelix, inne droższe i mniej popularne. W jednym i drugim przypadku dobierasz doki które Ci pasują, warunek dla zausznych to muszą mieć odpinany kabel. Nicehck i TRN BT20SPRO/30 mają przewagę że możesz podpiąć prawie wszystkie typy słuchawek, bo mają wymienne końcówki.

Kupiłem Shanlinga M9 i właśnie porównuję z dx312EXN. Powiem Wam, że nie słyszę za bardzo różnic w jakości. M9 ma trochę bardziej naturalny dźwięk, ale EXN zrobił z dx300 dapa na poziomie flagowym. Scena i pozycjonowanie instrumentów w dx300 są teraz mega precyzyjne i wręcz materialne. M9 jest trochę bardziej płynne jeśli chodzi o te rzeczy. M9 z drugiej strony jest trochę bardziej ziarniste, EXN jest gładszy i jakby cichszy w tle (spokojniejszy). Więc na EXN lepiej słychać kontrasty. M9 ma baardzo duży i głeboki bas, co daje radochę przez parę godzin, ale później mam ochotę wrócić do EXN, żeby posłuchać bardziej referencyjnego i (może bardziej elegackiego?) dźwięku. Ciężko opiniować, muszę jeszcze wygrzać m9 ale iBasso jest cholernie mocne z tym ampem. Niesamowita kontrola wszystkich pasm.