Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.10.2021 w Odpowiedzi

  1. Denfrips Ares II, kiedyś był na testach i nie dał o sobie zapomnieć. Wrócił aby zostać na dłużej. Fantastyczne, muzykalne granie i tyle.
    18 punktów
  2. Powrót po latach. Czas przypomnieć sobie magię MK2
    18 punktów
  3. Bo Manu ma a ja nie- to niesprawiedliwe! @bigmaras jesteś profesjonalistą bez dwóch zdań. Lubię robić z Tobą interesy .
    14 punktów
  4. Witam, posiadam jeszcze nie wygrzanego Aresa 2 i udało się chwile czasu, bo 3h poświęcić aby zobaczyć jak dobrze grają oba przetworniki. Dziękuje za zaproszenie dla Kolegi Pawła z Janowa Lubelskiego. System na którym testowane były przetworniki> transport laptop> kablem USB łączony był Ares 2 i MACH> RCA marki Chord (jeden zielony drugi niebieski, oba grają akurat podobnie) > wzmacniacz T+A PA 1530r > kontroler DSP > kable domofonowe głośnikowe > kolumny Canton Digital 2.1 Pierwsze chwile były zaskakująco dziwne, już po 1 utworze słychać było wyraźnie inny charakter dźwięku, ale i niestety lub "stety" wyraźnie inny poziom grania. Na początku poleciały jakieś utwory Kraftwerk (dobra elektronika), dosyć wyraźnie dawały się we znaki problemy z odtwarzaniem góry pasma w Denafprisie 2, brakowało w tańszym przetworniku doświetlenia, takiego błysku, było trochę mniej szczegółowo i nieco mętnie, mdło, wiem że Ares 2 ma filtry, zmieniłem je ale dalej góra pasma nie jest mocna stroną Denafprisa w moim odczuciu, ale też nie mówię że jest źle, pamiętajmy że tu jednak trochę droższy przetwornik musiał się jakoś wybronić i pokazać klasę. W utworach z ładnym wokalem, poleciały 2 kawałki Sarah McLachlan - Touch, czy jeden od Tori Amos i Anette Askvik Liberty, czuć było bardziej analogowy nalot w MACH, najprościej ujmując to był bardziej naturalny, żywy, mniej cyfrowego z gorszą barwą dźwięku, lepiej tez było słychać bardzo różną sile głosu, wszelkie smaczki jak oddech wokalistki, roznoszenie się siły głosu po pokoju, w bardzo ciężkich utworach płyty Yello Touch nie było żadnych sybilantów, czy tam głosek syczących. Ogólnie Ares 2 miał bardziej spokojne, zmulone, przyciemnione wokale, nie było takiej dynamiki przekazu, roznoszenia się dźwięku po pokoju i brakowało nieco rozdzielczości. Niskie tony od 1 utworu były przewagą w MACH, wyraźnie słychać było ich lepsza kontrolę, szybkość i odseparowanie. Przykładowo w utworach Arne Domnerus - jazz at the pawnshop dosyć mocno słychać mniej naturalny nalot Aresa 2 w uderzenia bębnów, śmieszne jest to ale gdy bym nie miał do porównania tak mocnej konkurencji jak MACH to stwierdził bym, że sam dźwięk uderzenia perkusji z Aresa 2 jest naturalny prawdziwy, wszystko się zmienia gdy coraz to droższy sprzęt mamy do odsłuchu, głównie to brakowało mi w Aresie tak trójwymiarowego obrazu perkusji, sam zarys nie był tak dobry a dynamika nieco kulała, można też powiedzieć że w całym pasmie droższy konwerter ma lepszą rozdzielczość. Też pamiętam że niskie tony z Aresa 2 miały nieco bułowaty nalot bez wyraźnego zarysu. Scena w Aresie 2 była nawet spora nie powiem, zazwyczaj dźwięki były na szerokość kolumn, pierwszy plan gdzieś na linii frontu kolumn a dalsze plany nieco w głąb za tylna ścianka kolumn, Mach Adui znowu rozkładał szerzej dźwięki, łatwiej też wychodziły poza kolumny na szerokość, głębia była imponująca, pierwszy plan gdzieś na linii samych kolumn ale te dalsze daleko gdzieś grały przy samej ścianie za kolumną. Upraszczając to MACH miał ogromna scenę z mnóstwem powietrza, Ares 2 raczej był taki zwykły i pokazując że to nie jest super przestrzenny konwerter. Ja nie zamierzam sprzedawać swojego Aresa 2, bo szukanie czegokolwiek w jego cenie jest tylko krokiem w bok a żeby mieć coś lepszego i tak trzeba sporo dokładać. Dziękuje za uwagę :3
    8 punktów
  5. @dj1978 U mnie pierwsze koty za płoty i Denafpris doczekał się pierwszych testów z droższym rywalem DIY na kości Tda1541... Wnioski z porównań będą dzisiejszej nocy :3
    6 punktów
  6. Fajnie to gra.... Tor: kawałki alac, iBasso DX220 Max, LO, kabel Cayin 4.4 TRRS z zestawu, C9, przejściówka iBasso 4.4->2.5 TRRS, kabel @Perul-a, HE1000SE. C9: tryb lampowy, low gain, klasa A Miałem kiedyś też inne małe lampki Alo Continental v3 i Alo Continental Dual Mono - C9 gra lepiej niż obywa. Plusy: Ma pazur - dobra dynamika. Dociąża dźwięk. Jest soczyście, muzykalnie, jest mięsko. Czarne tło. Fajne wokale. Bardzo dobra tonalność i barwa. Duża detaliczność, precyzja. Mała stacjonarka. Minusy: Wysoka cena --Przydałoby się trochę więcej powietrza i większa scena. Prowokuje do ściszania - low gain nie jest taki low?-- Edit: to powyżej przekreślam. Okazuje się że na iBasso 220 MAX gain działa nawet na line-out i był ustawiony na high. Po przestawieniu na medium na iBasso, dałem C9 na high i.... scena się poprawiła. Pojawiło się więcej powietrza, jest głębiej i szerzej. Nie mam zastrzeżeń do sceny. Jeśli ktoś szuka mobilnego wzmaka to nie słyszałem lepszego. Podziękowania dla @MP3store Krakow i @paczek68 za możliwość posłuchania tej małej zadziornej lampki.
    5 punktów
  7. @Tommy66 dziękuję za zamieszczenie informacji o produktach niebezpiecznych dla naszych zwierząt!👍 Kotek jest naprawdę cudowny😍 Dziękuję za zamieszczenie jego pięknych zdjęć!👍 Pozostając w temacie kotów... Nico i wieczorna iluminacja🐱 I dla odmiany dwie błękitno-złote ary🦜🦜😉
    5 punktów
  8. Gdyby mi ktoś powiedział że za parę lat pozbędę się całej kolekcji słuchawek na rzecz doków i kolumn to bym go po prostu wyśmiał... no ale ludzie jak i gusta z wiekiem się zmieniają. Sprzedaję małą rodzinkę Beyerów. DT770 Pro 80 ohm - uznana przez wielu za najlepszą wariację modelu 770 Pro. Bez pudełka, natomiast w bardzo ładnym stanie jak zresztą to widać na zdjęciach. Cena: 400 zł + KW, bądź test i odbiór w Wawce. Sprzedaned DT1990 Pro 250 ohm - Bardzo burzliwa była historia tej pary, gdzie w cięższym momencie swojego życia poprosiłem swojego znajomego by mi tę parę przechował po czym ją od niego odkupię... czekał na ten moment ponad rok ale słowa dotrzymałem. Była kupiona jako para do pracy i rzeczywiście była cały czas używana głównie do pracy z dźwiękiem przy wideo edycji. Wizualnie dałbym tutaj ocenę dobrą, ponieważ jest kilka kosmetycznych wad czy też pęknięty plasticzek widoczny na zdjęciu, mechanicznie za to w 100% sprawne, nic nie trzeszczy, nic nie skrzypi, pady są w ładnym stanie a tych zbalansowanych nawet nie użyłem bo się bałem że mi się spodobają a potrzebowałem analitycznego odsłuchu. Tutaj w zestawie oryginalny case, drugie pady które w drugiej mierze podbijają bas a także 2m pleciony kabel który dokupiłem, z racji że dwa kable z zestawu są uszkodzone. Dołączam je bo to jest tylko i wyłącznie kwestia przelutowania wtyczki więc ktoś może się podejmie. Cena także adekwatna do stanu: 1150 zł + KW, bądź test i odbiór w Wawce.
    5 punktów
  9. To może garść info co powinno ze mną przybyć. Tym razem przyjadę z konkretnymi nowościami, może to być jedna z niewielu a może jedyna okazja, żeby posłuchać tych modeli. Jak ktoś jest z Wrocławia i chciałby posłuchać konkretnego modelu spoza listy to starajmy się w miarę możliwości umówić się na odsłuch w sklepie/wypożyczenie. Co planuję zabrać. Lista może się jeszcze zmieniać Słuchawki nauszne: 1. DCA Stealth 2. DCA Aeon2 Noir 3. DCA Ether Flow 4. DCA Ether Flow2 5. Abyss 1266 basic + superconductor 6. Abyss Diana 7. Hifiman Susvara Słuchawki dokanałowe: 1. Kinera Nanna 2. Kinera Nanna Imperial 3. Kinera Norn 4. Kinera Skuld 5. FiiO FDX/FD7 jeżeli dojadą Źródła: 1. Astell SP2000T 2. Violectric V590 PRO-V2 3. Niimbus US5 PRO 4. Chord Dave 5. Może jakaś lampa od Woo WA22/33 6. DAC XXXXXX jak zdąży dojechać
    3 punkty
  10. Wczoraj zainstalowałem najnowszy firmware Walkman One, z każdym kolejnym softem jest coraz lepiej Wgrałem external tuning WM1Z (tryb Plus v2, normalna inicjalizacja DACa, region MX3 - czyli stockowe ustawienia MrWalkman, po sprawdzeniu kilku regionów jednak MX3 uważam za najlepszy, zaraz po nim E, U i J). Aktualnie testuję na dość słabych słuchawkach (w oczekiwaniu na reshell customów) ale i tak dźwięk zwala z nóg, holografia, separacja, rozdzielczość - wszystko jest na bardzo wysokim poziomie Charakter (z tuningiem WM1Z) określiłbym jako neutralność z analogowym akcentem. Serdecznie polecam spróbowanie najnowszego softu, mamy 4 główne profile brzmienia do wyboru (Midnight - ciepły, Dawn - chłodniejszy/analityczny, Neutral - coś pomiędzy Dawn a Midnight oraz stockowe brzmienie WM1Z - aktualnie mój faworyt), do tego kilkanaście różnych regionów czy nawet tryb inicjalizacji DAC (standardowy oraz „inny”, czyli z pominięciem wszelkich zbędnych bajerów od Sony), także możliwości personalizacji dzwięku pod własne gusta jest mnóstwo
    3 punkty
  11. Sprzedam Unique Melody MEST mk1. Wizualnie i technicznie bez zarzutów, sprzedaję wszystko, co dostałem oprócz używanych tipsów, ale dorzucę kilka innych, więc wyjdzie na to samo Słuchawek nie trzeba przedstawiać, więc powiem tylko, że je uwielbiam i nigdy bym nie sprzedał, ale akurat kupiłem mk2 i po kilku tygodniach dalej nie wiem, które powinienem zostawić, ale na razie wystawiam mk1, bo mk2 to nowsza zabawka i trudniej mi się z nimi rozstać Cena: 3650 zł Link do OLX: https://www.olx.pl/d/oferta/sluchawki-unique-melody-um-mest-CID99-IDLHFiO.html Link do Allegro: https://allegrolokalnie.pl/oferta/sluchawki-unique-melody-mest
    2 punkty
  12. Jak w ogłoszeniu, w razie pytań zapraszam do kontaktu 1. Świetny wzmacniacz słuchawkowy Forum608 mk3 na super podzespołach i w świetnej obudowie DIY pełne aluminium, drewno na froncie, gałka pełne aluminium - zl 2. Słuchawki Sennheiser HD265 linear stan bdb całe oryginalne - sprzedane 3. Wzmacniacz słuchawkowy Matrix m-stage HPA-1 ver 1.2 Stan bdb, ślady na pokrywie i przednim panelu Założony opamp Opa2134pa Oryginalny, nie grzebany, działa perfekcyjnie Oryginalne pudełko - zl 5. dekoni elite velour, do beyerdynamic dt, akg itp. używane, wyczyszczone, bez zapachów, stan bardzo dobry-w jednym miejscu rand mocujący ma delikatny ślad . - sprzedane 6. Opampy Burson V6 Vivid używany, stan bdb, oryg. Pudełko. - zl 7. Sennheiser HD565 Ovation Stan bardzo dobry, dwie małe ryski na pałąku, nowe nauszniki, gąbka pałąka. Przewód oryginalny ma zmieniony Jacka na amphenol 3,5mm Do cen należy doliczyć koszt przesyłki, możliwy olx.
    2 punkty
  13. Akustyka?, dzisiaj jeszcze zdążyłem przetestować swojego Aresa II na torze kolumnowym. Scena odrywała po za kolumny na lewą i prawą stronę na spokojnie po 1 metrze. Nie brałbym takiej różnicy nawet pod uwagę i nie szedł w kierunku drożej z góry znaczy lepiej. Miałem i słuchałem DACi wielokrotnie droższe i Denafrips gra przy nich bez żadnych kompleksów. Czytając Twoje opisy brzmienia to moje wrażenie są zgodne ale tak jakby w miejsce tego Mach Audio wstawić Aresa. Nie zmienia to domniemań, że Mach Audio którego nie miałem okazji usłyszeć może być przetwornikiem wybitnym. Ale tak jak z każdym sprzętem musi złapać synergię z resztą toru. Przykład z dzisiaj - sala odsłuchowa, konfiguracja za 100 k+, kable grubości przedramienia i inne cuda wianki, w odsłuchu specjalnie mnie nie porwała. Mój sporo tańszy tor, w mojej akustyce gra dla mojego ucha śmiałbym powiedzieć lepiej.
    2 punkty
  14. A ja wyciagnalem mullardy, dawno kupione i nieuzywane. Nie bede pisal wiecej, bo admin musialby skasowac posta za nieparlamentarne wyrazenia:))
    2 punkty
  15. Na wieczór ze szklaneczką ambrozji
    2 punkty
  16. Ja tym razem prawie na pusto. Tylko z Erzetich Phobos 🙂
    2 punkty
  17. Ja jak zwykle sprzęt mobilny: - SP1000M - Sony A55 (zmodowane softem z wyższego modelu) - Kinera Nanna - KZ ZAS
    2 punkty
  18. @kurop z góry dziękuję w imieniu wszystkich obecnych. Ja przyniosę: Hifiman Arya - dalej je mam i kocham AKG K812 - mam je wreszcie i już nie oddam 😍 AKG K712pro Ibasso DX300 - jest super Jak dojedzie będzie nowy wzmacniacz WBA Electron na lampach 2A3 wezmę jak zwykle WBA ORT na 6080 Spodziewam się czegoś od @bigmaras - dam znać dojedzie
    2 punkty
  19. Matt Uelmen - [Diablo I Soundtrack #02] Into Town
    2 punkty
  20. Tu mamy DT-150 wersja prototypowa na testach odsłuchowych: Plus wersja czerwona, made in USSR:
    2 punkty
  21. @cpu1 To nie tyle kwestia niezgadzania się co punktu odniesienia. Zgadzam się, że grają wąsko i bezpośrednio co określam intymnością. Natomiast z tą otwartością to taka trochę kwestia ich prezentacji na tle z takstarami albo z HD58x które tego oddechu czy też otwartości takiej nie mają. U mnie X2 to też zecydowanie większa otwartość. X1 z tego co pamiętam też dość szeroko grały z ciekawą prezentacją wychodzącą z głowy. W kwestii basu to um.., nie wiem jak wyciągnałeś swoje wnioski. Mogę zrozumieć, że masz taką preferencje, ale w Senkach nie jestem w stanie tak skorygować basu, aby oddawały najniższe czestotliwości na poziomie Sundara. Po prostu tych dźwięków nie ma, nie słychać ich bo mamy roll-off, podczas gdy w sundarach jest wyrazistość, jakość, kontrola i power. Być może gdyby nie ta różnica to odesłałbym Sundary, ale z tym niskim basem to są dla mnie słuchawkami kompletnymi. Podczas, gdy Senki są "sprawne inaczej", aby nie napisać kalekie. Spotkałem się z opiniami w których ludzie preferują skorygowane HD650 bardziej od LCD2c. Jeśli ktoś tak to odbiera to tylko pozazdrościć. Ja lubię HD650 i są pod pewnymi względami niezastąpione. Lecz dla mnie możliwości techniczne mają ograniczone. Normalnie ich wąska prezentacja by mi nie przeszkadzała, zważywszy, że ja mam percepcję tego oddechu z nimi, ale jak można mieć coś podobnego, ale rozsądnie większego, bardziej otwartego to na takim kontraście i mi zaczyna robić się w nich tłoczno. @Kuba_622 Jasna sprawa wykorzystałem pretekst by pobajdużyć o Sundarach. Te (moje) opisy mają ograniczoną użyteczność. Rozpisuje się bardziej by sobie to poukładać w głowie, bo percepcja innej osoby może być znacznie inna, zatem te opisy nie mają statusu rzetelnej informacji. Dzięki za podzielenie się własnymi doświadczeniami. K702 są dobrym punktem odniesienia, bo nawet teraz są ludzie którzy wokół nich kult tworzą. Ja chyba tylko dwie pary AKG w życiu słuchałem to o doświadczeniu za bardzo nie mogę pisać. Wyciągnąłem jednak wnioski, że w nich scena i klarowność mogą się podobać, ale dla mnie byłyby zapewne zbyt lekkie na basie i szpilkowe na średnicy. Po za tym K712 nie były zbyt dokładne w obrazowaniu i nie spodziewam się by w innych modelach było lepiej pod tym względem, albo może jest lepiej ale prezentacja przestrzeni w tą strone nie do końca mi odpowiada. Zatem jakbym miał okazję to nie omieszkałbym ich posłuchać, ale specjalnie do nich podchodzić to nigdy nie miałem ochoty. Moja para HD650 ma oryginalne pady, ale to już druga para HD650 jaką mam. Ciężko mi z pamięci stwierdzić, czy jest różnica. Wydaje mi się że jest jakaś, ale nie powiem jaka bo nie grają tez znacznie inaczej. Może faktycznie wynikać ze zużycia padów. Ze wszystkich słuchawek jakie słuchałem HD600 na padach od BW z którymi miałem styczność byłyby w mojej topce, na pierwszym albo drugim miejscu i wyraźnie wyżej od HD650. Wyśmienite słuchawki, których żałuje że nie odkupiłem. One jednak też miały swoje ograniczenia, więc choć gdzieś tam z tylu głowy u mnie zawsze będą to umyślnie nie nadaję im priorytetu. Szczególnie, że jestem w podobnej sytuacji do Ciebie i zadowolenie już odnalazłem. Mogę zrozumieć, więc brak parcia, gdzie została co najwyżej ciekawość co tam się dzieje, ale nie ma realnej potrzeby by coś zmieniać. Teraz właśnie są trochę dziwne czasy, bo ciężko się oprzeć jak są modele które można wyrwać za 600zł, a grają wyśmienicie, a jak chce się lepiej to trzeba wydać idiotyczne kwoty. xD HD600 nie kupię, ale ostatnio cholera poczytałem o HD560s i zaczęły mi chodzić po głowie. No nic, będę czekać na opis Twoich doświadczeń z He400se.
    2 punkty
  22. Co prawda, nie w "podobnej cenie", ale nieskromnie spytam - DT150 słuchałeś? 😆
    2 punkty
  23. No i nie żałuje ani złotówki… jak do tej pory żadne słuchawki w podobnej cenie ich u mnie nie pobiły… jeżeli już to dużo droższe co chyba mija się z sensem… tak HE1000SE, Susvarna.. ale tutaj jest już kosmos. ostatnio, zastanawiam się o dziwo nad Ether 2 - jakoś mi leżą.. tylko czy warto wymieniać Arya na nie? Do tego Arya łapią synergie z DX300. Jako ich uzupełnienie mam AKG K812, które też bardzo lubię.
    2 punkty
  24. @neonlight myślałem o kupieniu zapasówek w postaci 400i 2020 szczególnie, że trochę to wygląda jakby zostały wycofane z rynku. Albo po prostu Hifiman wyrzucił nakład z tego co miał i nie wznawia kolejnej produkcji, nie wiem. Pady nie są przypadkiem te same co od Sundara? Ja jeszcze się zastanowie jakie kupię, ale dzięki za sugestię. Ja tu tak trochę po swojemu podchodzę by zachować je takie jakie są w oryginale (czyli kupić takie same pady) z tego względu, żeby mieć już gotowe presety EQ do nich. Na innych padach przestaną pasować. Może to jakiś patent by kupić 400i 2020. Nie wiem jak z tą percepcją ciepła jest pomiędzy naszymi modelami i naszymi uszami, ale jedną cechę opisujesz tak jak ja to mniej więcej słyszałem. Że technicznie nie powalają, ale mają takie coś w sobie muzykalnego. Ja też to bardzo lubię i podchodzę do tego jak do unikatowości, coś jak średnica senkowa, czy prezentacja grado, że nie spotyka się tego raczej w innych słuchawkach i jest wyjątkowe i może się podobać albo nie. Mi się podobało, Kubie chyba nie. Być może po zmianie padów byłyby cieplejsze bo nawet zabawy EQ pokazały mi że jakieś ciepło da się z nich wyciągnąć. Maciux coś wspominał o muzykalności 400i względem modelu 400SE. Natomiast taka neutralna barwa w 4XX w połączeniu z tą muzykalnością to był dla mnie ten hit! Nie chcę ich ocieplać tylko przywrócić to nasycenie i grubszą kreskę, spokój w graniu. Cieplejsze granie mam w innych słuchawkach, a one dają mi taki inny orzeźwiający smak. Z opisów 400i 2020 wywnioskowałem, że są bardziej podobne niż różne te modele. Lecz wiadomo - jak chce się coś zweryfikować najlepiej własnymi uszami (+ pomiarami ). W 4XX bas jest nietypowy. Inaczej go słyszę normalnie słychając, a jeszcze inaczej porównując z innymi słuchawkami. Wiele razy mnie zaskakiwał tym do czego jest zdolny i tym co rzeczywiście robi. On na pierwszy rzut ucha jest niepozorny, taki nieofensywny. Sprawia wrażenie miękkiego i aksamitnego. Jednak jak robie porównania, albo próbuję ocenić czy przypadkiem nie brakuje mu siły to wtedy nagle okazuje jest, że jest w zasadzie świetny. Nawet teraz używając EQ mogę mieć go tyle ile chcę i robi bardzo dobrą robotę. Ma dobrą kontrolę i artykulacje, potrafi ukazywać faktury pomimo powierzchownej gładkości, a jednocześnie jest spójny z obrazem muzycznym. Tyle, że on nie ma najmniejszej nawet tendencji, aby barwić średnicę. Tzn wydaje mi się że całkiem możliwe, że mometami ją barwił - stąd ta gładkość i aksamit, ale nie w taki sposób aby ją ocieplać. Nie słychać go nachodzącego na nią. Dokładne przeciwieństwo X2. W tym zakresie 200-300/500hz można powiedzieć są prawdziwie liniowe. @Kuba_622 fajnie jakbyś mógł na spokojnie się osłuchać z wersją 2020 czyli tą revised Sundara z włączonym EQ. Bez niego mogą jeszcze być dla niektórych trochę przejaskrawione, ale razem z nim to dla mnie taki bezpośredni step up wychodzący z HD650. Nie jest to dokładnie to samo, w senkach wady mogą być równie dobrze zaletami, ale jest dość ciepło, jest ta otwarość dźwięku, natomiast traci się intymność i specyficzność na rzecz klarowności i precyzji. Można powiedzieć, że każdy techiczny aspekt jest wejściem na nowy poziom. To jest tak: Mam na uszach HD650 i myślę sobie, "no jest fajnie, tak milusio, cieplusio, analogwo, są ciekawe przyprawy i dużo oddechu", ale po jakimś czasie "kurczę jednak trochę tu tłoczno, trochę braknie klarowności, braknie rozciągnięcia na skrajach." Do NIE-analitycznych odsłuchów są świetne, puszczasz klimatyczny album i odpływasz nic w dźwięku nie będzie rozpraszać. Jest w nich pewna magia. Jednak w kwestii "jakość dźwięku" jest trochę takie "meh..." Natomiast zakładając na głowę po nich Sundary po korekcji, nie czuję zgrzytu prezentacyjnego i tonalnego, nie muszę się aklimatyzować bo ma to podobną filozofię, ale jakość dźwięku rośnie wyraźnie i uświadamiam sobie, ile do tej pory traciłem na Senkach. Nagle format jest większy, jest jeszcze więcej oddechu, dźwięki są ładnie poseparowanie, a ich obrazowanie przybiera bardziej namacalnego kształtu. Dzięki klarowności wyłapuję więcej smaczków, które jednak są tak samo łagodnie podane.
    2 punkty
  25. Ale kabel i sygnał elektryczny w nim jest przesyłany dalej w medium analogowym. To dopiero układ interpretuje zbocza sygnału na te magiczne zera i jedynki. Ogólnie sygnały w.cz. W kablach trzeba rozpatrywać jak sygnały radiowe które wpadają do urządzenia i je zaśmiecają. Jakby w kabelku płynęły zera i jedynki to spoko, ale tam leci po prostu sygnał o wysokiej częstotliwości który może przenosić zakłócenia i śmieci które dalej sobie wpadają do urządzenia i panoszą się w nim przez intermodulacje.
    2 punkty
  26. 2 punkty
  27. W knajpie zawsze są jaja. Tutaj z cyklu żebranie o kielicha... 🤣 "Tata nie bądź żyła, już jestem duża i jednego mogę"
    2 punkty
  28. Mieszkam w Lubartowie i dawne zakłady Unitry, których budynek wyburzono bodaj 3-4 lata temu, to wciąż żywa legenda w pamięci lokalnych mieszkańców pamiętających czasy świetności tego zakładu. Dobrze wiedzieć, że ktoś kto tam pracował - a mówi się często podczas rozmów o Unitrze o tym, jak niesamowici ludzie byli tam zatrudnieni - korzysta ze swojej wiedzy. Mach wygląda pięknie - surowo ale dostojnie. Co prawda nie jestem nawet w pobliżu docelowego klienta jako słuchawkowiec, ale gratuluję właścicielowi jego nabytku, a Panu Januszowi życzę samych sukcesów.
    1 punkt
  29. Już myślałem, że przetwornik zrobił papa a to tylko kabelek. Pacjent przeżył i ma się bardzo dobrze .
    1 punkt
  30. Rzeczywiście, dla niego byłyby wręcz idealne 😂
    1 punkt
  31. Tak, miałem 6C4C. Można powiedzieć, że to rasowy OTL, jednak 2A3 to większa kultura w brzmieniu, lepsza rozdzielczość, czytelność instrumentów. Z tym, że mój 2A3 ma oprócz wyższej klasy lamp również lepsze transformatory w zasilaniu. Co ma raczej też oczywiste przełożenie na brzmienie.
    1 punkt
  32. Nie doczekasz się, w sensie znając Twoje reakcje zakupowe😉
    1 punkt
  33. Gratulacje. Byłem niedawno umówiony na testy w salonie w Warszawie, ale coś mi wypadło.
    1 punkt
  34. Prąd który daje bardziej organiczny dźwięk
    1 punkt
  35. Dzisiaj wybrałem się posłuchać takiego oto zestawu. Podłączanie słuchawek bezpośrednio do końcówek mocy - audiofilski absurd, przekroczenie granic rozsądku ... itd itp. Pass Labs XA25 + XP12 Nie ukrywam, czytałem o tym połączeniu całkiem sporo, nikt złego słowa nie napisał. Korespondowałem też z kilkoma posiadaczami, którzy stwierdzali, że jak posłucham tego połączenia to zmieni się moja percepcja - odkryję nowe granice. Czy tak się stało? No ... nie. Powiedziałbym nawet, że jestem nieco rozczarowany. Spodziewałem się więcej. Ale i tak wydaje mi się, że może to być upgrade, tylko nie przy odsłuchu w sklepie. To by wymagało odsłuchu w domu, najlepiej na kilka dni, a nie wiem czy w ogóle można to wypożyczyć. Spodziewałem się gładkiego, szalenie rozdzielczego grania z gigantyczną sceną. Spodziewałem się audiofilskiej nirvany. Wziąłem nawet własny DAC, wszystkie kable i przejściówki jakie mogłem ( chociaż wszelakie audioquesty są z tophifi ). Grało to ogólnie gorzej niż mój tor. Trochę gorzej, to nie były duże różnice, ale jednak gorzej. Wciąż podobało mi się to bardziej niż np. 1266 z WA33 i Sagrą, ale liczyłem, że takie połączenie zdmuchnie mój tor. Trochę gorsza kontrola basu, zdecydowanie mniej szeroko, mikro i makro detalu mniej/mniej wyraźny. Nie było też bardziej gładko - było bardziej "rozmycie", ale pojawiały się też drażniące ostrości tam gdzie u mnie ich nie znalazłem. Z tym, że po pierwsze grało to bezpośrednio po USB ( a to jest baaaaaardzo duży spadek jakości w przypadku tego porównania, USB z laptopa sieje jak jasna *#$@$, ale nic innego nie udało się ogarnąć ). Po drugie sprzęt był raczej niezbyt wygrzany. Od razu chciałbym zaznaczyć - jestem trochę bardziej nastawiony na wielkość i napowietrzenie sceny niż przeciętny człowiek. Susvary grają dla mnie zbyt wąsko i zbyt płasko z 99% torów. Dźwięk z Passów i May wciąż był drugim najbardziej przestrzennym graniem jakie słyszałem, ale szczerze mówiąc nie miałem okazji słuchać wiele torów na tym poziomie, nie słuchałem też Orfeuszy. Mimo to, była w tym dźwięku jedna, niepodrabialna rzecz. Głębia. Głębia jest paskudnie trudna do znalezienia w słuchawkach, zazwyczaj w kontekście zwykłych słuchawek odnosi się to do umiejscowienia pierwszego planu ( blisko lub daleko ). Hifimany ( zarówno Susvary jak i drewniaki ) potrafią tworzyć wiele warstw dźwięku do przodu (nie jest trudno powiedzieć "co jest przed czym"), ale w porównaniu do szerokości sceny, głębia zawsze była dla mnie bardzo ograniczona. Zazwyczaj te "warstwy" są blisko siebie, mało między nimi powietrza. Nie czuć takiego bezkresu jak przy szerokości. Dźwięki są też często zawieszone zbyt wysoko ( szczególnie te dalsze ), jakby pod sufitem - mało torów słuchawkowych potrafi grać odpowiednio w dół, jeszcze mniej do przodu i w dół. Zestaw ze zdjęcia miał więcej powietrza "do przodu" niż na boki. Dźwięki były też odpowiednio rozłożone w kontekście wysokości. Mało co grało z sufitu, a jak grało, to wierzyłem że taki był zamysł. To było imponujące. Oczywiście, częściowo jest to związane z przeciętną szerokością sceny, ale i tak uważam, że to co przede mną, było rozłożone lepiej niż na moim pełnym torze w domu. Co więcej, muszę przyznać, że zdecydowanie bardziej podobała mi się barwa dźwięku z XP12/XA25. Niby gorzej technicznie, ale było tam coś niesamowicie przyjemnego - nie było to ciepłe granie, nie było też jakieś specjalnie gładkie czy cukierkowe. Ciężko powiedzieć. Pojechałem wyrobić sobie zdanie, wróciłem z jeszcze większym znakiem zapytania. Na razie i tak nie mam specjalnie jak tego wypożyczyć, bo a) zbyt duże to i b) zbyt kurde ciężkie. Przy okazji - 25W to nie jest specjalnie dużo. XP12 ma według opisu online "sto jednodecybelowych stopni" - słuchałem od 75 do 83, czyli na 3/4 potka, bez żadnych urządzeń typu hifiman he adapter.
    1 punkt
  36. świeżo otwarta konserwa, nie bez powodu nazwali je 2HT Terminator wigor, wygar, szczerość, szybkość, petarda, pierdtuuuuuuunięcie, jaśniejsze od 3DT, szybsze, ale wciąż bardzo dobrze, spójnie, zestrojone jak się tę konserwę otwiera i zamyka to wydaje taki gęsioskórzy dźwięk pociągania paznokciami o tablicę, wszystko dopracowali Chińczycy
    1 punkt
  37. Spokój ducha, lans na forum, względnie lepsze materiały
    1 punkt
  38. Czyli to jednak bardziej brak synergii z uchem niż torem . Z Beyerami zawsze było mi po drodze, i wcale nie wydają mi się wyprane z muzykalności i kolorów. Z kolei do Sennheiserów musiałam trochę się poprzekonywać. A dt1990 bardziej mi podpasowały niż amirony, które podobno powinny być bardziej relaksujące. Może to takie skrzywienie po kilku latach trwania z t70p
    1 punkt
  39. @wegiel21 moja gwiazda w wieku 10 miesięcy dopytująca się w knajpie co jest z tym stekiem... 🤣
    1 punkt
  40. A mi ostatnio trochę się tego uzbierało... JDS Element II, DT1990, DT990 600 Ohm, kabelek USB Supra Ice Blue i skromny stojaczek. Podoba mi się ten setup
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności