Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 06.05.2021 uwzględniając wszystkie działy
-
16 punktów
-
13 punktów
-
13 punktów
-
9 punktów
-
IEM-y takie, że zakochać się można. A zważywszy na cenę, nie, nie Astellową, cebulową... ? Zakochałem się w nich nieszczęśliwie, miłość, co prawdą piękna, intensywna, pełna magicznych uniesień, ale krótka. Zapraszam na krótką lekturę przed snem https://muzostajnia.wordpress.com/2021/05/05/astell-kern-billie-jean/8 punktów
-
Legenda wiecznie żywa! cierpliwość popłaca Dodatko pokazuje jeszcze dwie pary padów które przyszły jakiś czas temu. Jedne już założone. Velurów nawet nie spróbowałem bo te skórkowe dobrze grają z SLami, zdziwiło mnie że dźwięk się oczyścił i stał się bardziej precyzyjny. Dla mnie bomba, podłączam adapter i zmywanie podłogi samo się robi.8 punktów
-
Małe zakupy do moich słuchawek DIY Początkowo miały być grafenowe drivery, które zakupiłem jakiś czas temu, ale po Fostexach... padło na DIY planary 1. https://aliexpress.com/item/32634538447.html (już w domu paczka czeka ) Obudowy ala Grado, otwarte, drewniane. Wtyki Hifiman, cała konstrukcja pałąka metalowa, cupsy pod pady Grado (w zestawie duże oraz małe pady), do tego dostałem dużą walizę na słuchawki 2. https://www.aliexpress.com/item/1005001604503973.html (zamówiony, czekam na paczkę) Kabelek z LunaShops 99.99% PCOCC Copper niby Japanese Furukawa.. 3.5 mm wtyk, gniazda Hifiman. 3. https://aliexpress.com/item/4001094829667.html Mini planary 40mm, zakupione dosłownie przed chwilą, co prawda na Alibabie od producenta, ale podglądowo link do Aliexpress Czekam na kabelek oraz drivery i działam7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
Se z @Jaworrrem mita pyknęliśmy niechcący: Z chińskich słuchawek na placu boju ostały się Sivga p-ll - dla mnie spore zaskoczenie, bardzo dobre słuchawki, poziom sq coś około Odezi lcd2; aż pochylę się nad nimi dłużej w domu. Ibasso sr2 trochę zawiodły; ogólnie nie jest żle, ale mają klakson na przełomie średnicy i góry. Sendy Audio Aiva zniechęciły mnie płytkim, nieciekawym basem i porobioną górą, poza tym były ogólnie zbyt jaskrawe. Grajki - nie będę ściemniał, Cube najbardziej klasowy, neutralny i najlepszy technicznie z całej stawki...ale podobały mi się wszystkie. Miałbym problem, gdybym musiał wybierać między SA700 a Fiio M15. Pierwszy niby jakościowo słabszy, bo M15 to większa scena, lepsza separacja i rozciągnięcie pasma...ale to Astell ma przyjemniejszą barwę i mimo większego tłoku na mniejszej scenie nie gubi drobnych sygnałów i doskonale różnicuje barwy instrumentów, nawet lepiej niż fiio, który znowuż wyraźniej separuje źródła w przestrzeni. Na szczęście posiadam zwycięzcę - kubka, więc nie muszę wybierać.6 punktów
-
To jest model Lenovo M14t (dotykowy) M14 jest bez dotyku. Połączenie przez usb-c. W zestawie jest fajny rysik na baterię. Mam z nim mały problem w nuc bo czasami muszę odpinać kabel usbc i wkładac go ponownie (podłączony pod gniazdo thunderbolt) bo po starcie systemu go nie wykrywa. Z laptopem Dell nie ma takiego problemu. Pod telefon Samsung a50 na androidzie tez nie udało mi się podłączyć tego monitora.5 punktów
-
Hehe.. ja jakoś nie specjalnie przepadałem za E-Rotic, za to uwielbiałem 2 Unlimited. 🙃😎 Ojajebniem.. serio??? 🤣😂4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
To ja się pochwalę takim nowym zakupem. Bardzo mi się podoba ich brzmienie, nadal jest to neutralne granie w stylu Etymotic z odrobiną ciepła, choć nie bombardują tak detalami jak ER4XR, ale przez to są bardziej relaksacyjne. Dodatkowo kabel wydaje się jakby mniej "mikrofonować" niż w wyższym modelu co dla mnie jest ważną zaletą. Ogólnie jak ktoś trafi te słuchawki za przystępną cenę, to polecam3 punkty
-
FD5 to mocna V-ka, nie prezentują blisko średnicy, za to brzmią bardzo krystalicznie/klarownie. FH5s bliżej średnica na każdym ustawieniu, bardziej naturalne, ale cieplejsze i miększe od FD5. Więc w teorii dla wokali FH5s lepsze, ale jeśli wolisz bardziej efektowne/nowoczesne granie, to FD5 mogą wyjść na prowadzenie. Moim zdaniem FD5 przestrzenniejsze, ale to może być kwestia oddalonej średnicy, co wpływa na postrzeganie sceny. Nie chcę jeszcze wyrokować, to wrażenia na szybko, a nie efekt bezpośrednich porównań. Generalnie to FD5 robią "WOW" bo brzmią jasno, chłodno i ostrawo - sprawiają wrażenie bardziej rozdzielczych. Gdy FH5s brzmią bardziej naturalnie, zwyczajnie, ale to na dłuższą metę może mieć więcej sensu. Generalnie jak miałeś FH3 i brzmiały zbyt ciasno i za ciemno, to FH5s i FD5 są będą zdecydowanie klarowniejsze. Jeśli chodzi o jasność przekazu/ostrość/chłód, a tym samym przestrzeń to: FH3 < FH5S < FD53 punkty
-
Na forum Head-Fi ktoś bardzo trafnie opisał różnice pomiędzy modelem SP2000SS a SP2000 Copper: "I own the copper version and my friend had also the copper one until he heard the SS! You know at first glance both sounds the same but when you really dig deeper and have flagship iems or headphones ohhh you get to hear the difference and its quiet audible you just need small concentration and open mined, let the music talk to you! Overall the SS is cleaner more contrasty and sharper imaging. Tighter bass with a slightly faster slam. It has a cleaner treble with less glaring and zingy peaky treble resonance. I don't know what it is but the copper version has this annoying eeeeky peakyyy squeaky resonance above the treble middle note decay.... In the SS its super clean natural and exactly how it should be! One solution for this is set a different dac fillter in the copper version for slow roll off butttt then you are losing some resolution in soundstage and that's a big BUMMER! Bass in SS is faster, tighter but also less hazy and less diffused. Its almost like more precised as in copper its stretched elongated and more fuzzy a little, its bouncy lushy kind of. Its not really something you'll notice until you do a/b directly with both devices on hand! For vocals which for me I call it the mids hehe, is also a better tuning on the SS, as everything here applies the same way, more cleaner and better elaborated sounding vocals. It has a more normal proper sounding timbre here on ss. In copper its more warmish, slightly thicker and a little less sharpness becoming more cloudy and airy or less dense. As you can see overall the SS is the 100% more accurate and exact tuning that aka should be. The copper version derives a little to the softer warmer tuning with a more gentler bass but with a little spike in treble... Dont be fooled like I was, I thought copper would give more bass and less treble! WELL GOD DAM lmao its all the other way apparently *** lol now I need to get my self the SS and sell my copper".3 punkty
-
Mam! Jestem po mocno wstępnych odsłuchach. Poniżej wrażenia na "gorąco", będę pewny co i jak dopiero po dłuższym kontakcie, sprawdzeniu różnych źródeł i porównaniach z innymi modelami, a także rozruszaniu przetworników. Podłączyłem FH5s z tipsami balanced do M15 po balansie. Na standardowym ustawieniu suwaków słuchawki są: - klarowniejsze od FH3 - mniej gęste i basowe, a bardziej rozciągnięte w górze, a do tego bardziej przestrzenne - łagodniejsze od FH7 - więcej ciepła w średnim basie, mniej zaakcentowana wyższa średnica/góra pasma - łagodniejsze od FH5 - jakby mniej pofalowane, trochę bliżej średnie i więcej ciepła - cieplejsze i przystępniejsze od FD5 - mniej wyostrzone, mniej chłodne, zdecydowanie mniej V-kujące i bardziej naturalne Takie dość zrównoważone, w miarę naturalne, ale ciągle efektowne brzmienie bez rozdmuchanego basu i rozszalałej góry. Średnie standardowo nie są super z przodu, ale nie nazwałbym tego mocną V-ką. Brzmią z kontrolą, bezpośrednio, ale nie ostro czy agresywnie. Podoba mi się to, co słyszę - grają jazz, grają metal, nie przesadzają w żadnym paśmie. Z suwakami jeszcze będę eksperymentował - obstawiam, że z racji konstrukcji (dynamikami na pokładzie) podbicie basu będzie mocniejsze niż w FA9. Tulejka dłuższa niż w FH5 na 100%, na pierwszy rzut oka coś ala FH3, ale to się jeszcze upewnię. Ogólnie obudowy też bardziej ergonomiczne od FH5 czy FH7, coś jak FH3 - wyprofilowane od wewnętrznej strony. Na żywo nawet ładne, mniej kanciaste i futurystyczne, niż myślałem.3 punkty
-
W ogóle eurodance oprócz wczesnego baroku to najlepszy gatunek muzyczny ever ❤️ Lofciam całym serduszkiem. Apropos lofciowania-> Loft i ich pokręcony genialny teledysk3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
@wulkanmiałem sp1000cu i zdecydowanie wolałem go od wersji SS ale w sp2000 wybrałem wersję SS. Miałem oba sp2000 na długo w domu i te cechy, które tak zgrabnie opisałeś też dostrzegłem, zanim opublikowaleś swoją recenzję. Finalnie wybrałem wersję Onyx Black bo to jest wersja SS z napylonym kolorem i niby "limited edition" co pewnie ułatwi sprzedaż przy wejściu kolejnego flagowca (o ile będzie jeszcze lepszy).2 punkty
-
Już od dawna, jak mantrę powtarzałem, że bilans zysków i strat w przypadku modelu SP2000SS wypada lepiej, niż w przypadku modelu SP2000 Copper, ale ludziska i tak głównie kupują SP2000 Coppera, bo wierzą i ufają zachodnim forom i dawnym stereotypom, które aktualne były w przypadku modelu SP1000 Copper, ale nie są aktualne w przypadku modelu SP2000 Copper. Owszem, nie byłem w stanie słuchać modelu SP1000SS dłużej niż kilka minut, co wielokrotnie podkreślałem, ale model SP2000SS to zupełnie inna para kaloszy. Model SP2000SS to jakby połączeniu zalet modelu SP1000SS i SP1000 Copper, a jednocześnie wyeliminowanie ich wad (zwłaszcza wad modelu SP1000SS). Amen :)2 punkty
-
Dzień dobry wszystkim fanklubowiczom słuchawek Beyerdynamic. Z tego co zauważyłem to klub otwarty, przyjazny. Pozwólcie się rozgościć wraz z moimi DT 990 PRO 250 Ohm i najnoszym moim nabytkiem Amiron Home. Co do tych drugich mam podstawy sądzić że akurat ten konkretny egzemplarz był bohaterem przynajmniej kilku wpisów na stronach tego fanklubu.😁2 punkty
-
Bardzo ale to bardzo solidna basowa podstawa. Inaczej - ten subbas jest świetny - sprężysty, zwarty, punktowy ale nie przytłaczający. Średnica lekko schowana ale wyraźna i dająca o sobie znać. Góra bez fajerwerków ale pomimo wszystko to są dość przejrzyste słuchawki. Muszle są spore ale faktycznie niesamowicie wygodne. Na tyle wygodne, że bez problemu zakładam je do łóżka i z nimi zasypiam. W ogóle jakość ich wykonania jest bardzo, bardzo dobra. Wiem, że jest spory zalew nowości w tym przedziale cenowym, wiem też, że te słuchawki nie zdobędą takiego uznania jak inne marki ale osobiście uważam, że są warte swojej ceny. I jak na razie nie nudzą mi się. Może nie są tak techniczne, jak np. SSP ale w zupełności wystarczające. Poczekam na Twoje wrażenia.2 punkty
-
Coś Ci się pomyliło, to nie tak. Ta aktualizacja w Iphone włączała funkcję ładowania bezprzewodowego w kuchence mikrofalowej. I niektórzy intensywnie testowali nową funkcję2 punkty
-
Kurde właśnie kupiłem retro konsolę a tu szykuje się kolejny wydatek ... Ech Mam nadzieję że jak posłucham dłużej to okaże się że jestem w błędzie. Po paru minutach stwierdzam, że nie grają tak samo i różnica jest dość wyraźna. Pro grają bardziej nasyconym dźwiękiem, mają wyraźnie lepszą barwę na średnicy i mniej podkręcone wysokie. Wysokie są mniej szeleszczące, nie ma tego balansowania na granicy sybilantów. Bas jest twardszy i szybszy. Stereofonia lepsza w pro. Wydają się bardziej poukładane w przestrzeni. Jak żyć... Ali daj kupony ... Dzięki@Weird_O2 punkty
-
Jeden lubi placki inny naleśniki. Każdy czegoś innego poszukuje w brzmieniu zatem nie ma co się kłócić. Trzeba pomacać i na pewno wygrzać słuchawki. Przypominam, że wszystko co zwiozłem do krakowa to nowe sztuki zatem przed finalnymi werdyktami proponował bym wrzucić do szafy na kilka dni niech sobie pograją. BTW. Z końcem miesiąca znów się "chyba" wybieram do was także mogę coś przytargać jakbyście chcieli.2 punkty
-
Wydaje mi się, że wrażliwość u konkretnych osób. Ten zakres bywa bardziej lub mniej podbijany, bo potrafi "uatrakcyjnić" brzmienie, ale jak ktoś jest wrażliwy to nie ma mocnych, kłuje/razi i już. Miałem to w SR2, w Denon 7200, Pioneer Monitor 5 i pewnie kilku innych.2 punkty
-
Około 30 godzin wygrzewania i zmiany są zdecydowanie zauważalne. MK2 upodobniają się do... OG Nie mam przy sobie OG więc w tej chwili bezpośrednio nie porównam. W każdym razie całe zamulenie gdzieś się zapodziało, nadal wydaje się, że subbasu jest więcej niż w pierwowzorze. Wokal jakbym minimalnie jeszcze lekko do przodu. Wygrzewam dalej.2 punkty
-
@wfmsiekierka Tego nie wiem, bo nie czytam/nie oglądam innych testów dopóki nie skończę odsłuchów - nie chcę się w jakikolwiek sposób nastawiać2 punkty
-
przecież to wyglada jak megafon z PKP , a owieczka chyba na sterydach była albo i jakie GMO2 punkty
-
Treści wizualne dla dorosłych. Łezka w oku się kręci - za gów.niarza wygrzewało się głośniczki przy takich utworkach. Niech młodsze roczniki nie zwiedzie data wrzucenia na YT.2 punkty
-
Dobra, z lekkim opóźnieniem, ale... akcja przebiegła sprawnie, wszyscy chyba zadowoleni. Dzięki wszystkim za udział i być może do następnego.2 punkty
-
https://www.ea.com/pl-pl/games/mass-effect/mass-effect-legendary-edition/mass-effect-bonus-content-download Można sobie muzyczkę z Mass Effect pobrać.2 punkty
-
Bania zdemolowana dzisiaj skrajnie ****ianym dniem to trzeba sie doprawić smutną muzyką dla smutnych ludzi2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Słuchałem dziś Sony xm4. Szczerze mówiąc bez rewelacji. Dalej trochę za bardzo zamulone, a i góra nic wybitnego nie pokazuje. Za to noise cancelling wybitny1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00