Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 01.05.2021 uwzględniając wszystkie działy
-
18 punktów
-
13 punktów
-
9 punktów
-
Ja raportuję, że po ~22 miesiącach od ostatniego posta nic się nie zmieniło Czyli tak jak i wtedy, nadal moim króliczkiem są Dharmy D1000. I takie wytrwałości życzę wszystkim!7 punktów
-
6 punktów
-
Pady Dekoni, pierwsze wrażenia bardzo dobre, raczej nie ma nowy o powrocie do stocków. Większa dynamika, więcej powietrza, sporo więcej wyższej średnicy, trochę ubyło basu. Grają teraz jak kombinacja Utopii i HE1kse. Same pady niestety kiepsko wykonane, nie są równe, tu i tam widać klej, skóra naciągnięta niechlujnie... Podziękowania dla @kurop kolejny raz staje na wysokości zadania!6 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
Nowy album Gojiry, szczerze polecam Ludzie jaki to ma wykop! A produkcja palce lizać3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
MP3STORE dzięki @kuropdał czytelnikom Muzostajni 7% rabat na 7-me urodziny https://muzostajnia.wordpress.com/2021/04/30/mobilne-planary/3 punkty
-
3 punkty
-
O to, to! Pieniędzy też nie mieć bo ukradną, żone brzydką żeby sąsiada nie kusiło i w żadnym razie za granice nie jechać bo tam szatan! 👹3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Hej, przed przejściem do innych słuchawek kontynuuję recenzje odświeżonych produktów CA. Tym razem Vega 2020, zapraszam. https://wokol-sluchawek.pl/2021/04/17/campfire-audio-vega-2020/ P.S. Mały problem z mailingiem i subskrypcja na razie nie działa2 punkty
-
Podbiję temat, bo dorwałem sporo modeli Campfire Audio do testów. Zacząłem od Solaris 2020 i Ara - może kogoś zainteresuje szybkie porównanie przed recenzjami. To pierwsze wrażenia, więc mój odbiór może się jeszcze zmienić w ramach większej ilości porównań i sprawdzenia innych źródeł, bo teraz słuchałem jedynie z FiiO M15 i Cayin N3Pro przez 3,5 mm. Słuchawki mocno się od siebie różnią, ale oba modele robią duże wrażenie. Miałem kawał frajdy ze słuchania. Solaris 2020 są bez wątpienia efektowne i muzykalne, ale nie rozczarowują przy tym rozdzielczością, dynamiką i sceną, dużą nawet przez 3,5 mm. Swoją drogą nadal nie pogodziłem się z tym, że w słuchawkach za takie pieniądze nie ma kabla zbalansowanego... Strojenie raczej w U, bas głeboki, wibrujący i sprężysty, a góra mocna, ale moim zdaniem kontrolowana. Krytykowałem pierwsze Solarisy, nie spodobały przez specyficzny przekaz dołu i utraty kontroli w górze pasma, a tutaj jest moim zdaniem lepiej. Świetnie mi się wczoraj słuchało elektroniki (Juno Reactor, Dark Sky) czy metalu (Tool) - masywne, gęste i energiczne brzmienie, ale zero mułu. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale w bezpośrednim porównaniu Solaris 2020 są rzeczywiście sporo mniejsze od pierwowzoru, także raczej odstają z uszu, ale moim zdaniem ergonomia zdecydowanie w górę. Ara straszą tymi czterema driverami basowymi, ale to moim zdaniem świetnie zrównoważone, mocno technicznie i neutralnie brzmiące słuchawki z pewnym akcentem w górze. Analityczność pełną gębą, mega bezpośrednie, wyciągające każdy detal na wierzch. W mojej ocenie bardziej zbalansowane od Solaris 2020, bliższe w średnicy, twardej, zarysowanej. Jednocześnie nadal angażują i ciągle grają różną muzykę, chociaż tutaj już trzeba uważać na górę, bo są ciut ostrzejsze w przekazie. Przeskakuję z Solarisów 2020 na Ary w tę i z powrotem, raz wolę jedne, innym razem drugie. Ergonomia w stylu Andromeda, bo takie same, kanciaste obudowy, więc potrafią drażnić ucho, ale za to nie odstają tak, jak Solarisy/Solarisy 2020. Mam też Dorado 2020 i Vega 2020, ale te jeszcze czekają na sesję zdjęciową.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Królik, a w zasadzie króliki złapane. Nie wiem jak długo i ile warte będzie to stwierdzenie - czas pokaże.. Podzielę się tym co złożyłem, może się to komuś do czegoś przyda gdyż czuję pewną ulgę - audioozdrowieniec? oby jak najdłużej. Zatem: Tor stacjonarny I: Gustard X20 Pro + Stax SRM 727 ii + Stax L700 mk2 - wreszcie zestaw w moim odczuciu godnie oddający niuanse muzyki klasycznej. Wydaje mi się, że przerobiłem tego sporo, ale jeszcze nic nie zbliżyło się do poziomu tego zestawu. W pięknych czasach kiedy filharmonie były otwarte dla wszystkich (teraz ponoć tylko dla ćwiczących muzyków), bywałem raz/dwa razy w miesiącu na koncercie i potrzebowałem czegoś co dostarczy mi podobnych wrażeń z ekscytacji muzyką. Żadnych kocyków, ciepła, kolorowania, tylko prawdziwy i pełen emocji przekaz. Dynamika tego zestawu, szczegółowość, realizm są w pełni dla mnie satysfakcjonujące. Zarówno orkiestry jak i piano solo (pod tym kątem mam pewnego rodzaju bzika) brzmią tutaj wybornie. Tor stacjonarny II (alternatywny): Gustard X20 Pro + Lehmann Linear + Focal Clear - kiedy potrzeba lekko zmniejszyć detal i bezpośredniość, dodać trochę punch'u do basu i ogólnego fun'u to jest to dobry zamiennik może nie do klasyki, ale niejedno jazzowe trio zabrzmi tutaj całkiem fajnie. Focal Clear to niezły allrounder. Zestaw na spacer: AK SP1000m + Kinera Nanna - no, wreszcie mogę poprawnie słuchać spacerując swoich ulubionych orkiestrowych kawałków. Nie jest idealnie. Nie jest to też poziom wspomnianego wyżej toru z L700. Ale jest bardzo dobrze, wystarczająco dobrze. Póki co w warunkach outdorowych niczego mi nie brakuje. Tutaj przerób iemów był zdecydowanie mniejszy niż podczas doboru stacjonarnego zestawu, sprowadzał się głównie do odsłuchiwania tego co było na stanie w sklepach. Ten zestaw dla moich potrzeb i odsłuchu muzyki klasycznej przebił wszystko co słuchałem (kilka modeli campfire, fir, 64audio, fiio, coś tam jeszcze). Nie jest to przekaz wydaje mi się uniwersalny. Bardziej bezpiecznie z kinerami słucha się SE100 (mniej bezpośredni charakter, nie na twarz, bardziej dociążony dół) który również jeszcze posiadam, ale po pierwsze se100 jest zbyt wielki żeby go nosić w kieszeni, po drugie w klasyce nie dostarcza tylu emocji co mała ultima podejrzewam, że jeszcze shure kse1200 których nie słuchałem, mogłyby wypaść świetnie, ale również dodatkowy amp ograniczyłby mobilność. Instrumenty (nie wiem czy tu takie rzeczy można ? ale goniłem przez prawie rok, więc zaryzykuje, może ktoś skorzysta): Fortepian hybrydowy Yamaha N1X - rok czasu jeździłem, szukałem, testowałem, przerobiłem chyba wszystkie elektroniczne pianina jakie w Polsce były dostępne w klepach w latach 2019-2020 ; p + kilka akustycznych. Czasami nawet pokonywałem kilkaset kilometrów tylko po to żeby przetestować sprzęt dostępny tylko w jednym jedynym miejscu, gdzie akurat był na stanie w wersji demo. Jak tak patrze z perspektywy czasu brzmi to trochę szalenie ale jak się okazuje dobór instrumentu który godnie zastąpi fortepian akustyczny nie jest ani proste ani tanie. Na akustyczny fortepian nie mam miejsca ani warunków (mieszkanie). Pianino też odpadło - jak ktoś raz spróbuje zagrać na porządnym fortepianie to już nie ma powrotu do pianina Przerabiałem różne opcje, zaczynając od tanich pianin elektronicznych, poprzez pianina z modułem silent, ostatecznie padło na fortepian hybrydowy. Jest tu genialna prawdziwa mechanika fortepianu + świetne próbki koncertowego CFX, można się rozpłynąć. No i można grać na głośnikach, słuchawkach, w dzień i w nocy, rewelacja! a jak komuś się znudzą wgrane sample to zawsze można podpiąć komputer z odpowiednim oprogramowaniem i grać np na Steinway'u N1X posiadam od marca i jestem bardzo zadowolony. Jak ktoś szuka pianina/fortepianu i/lub elektronicznego substytutu i potrzebuje rady to pisać śmiało, chętnie pomogę i podzielę się swoimi spostrzeżeniami oraz doświadczeniami z testowania wielu tego typu urządzeń.... To tyle. Wszystko poza gustardem i lehmanem (ten duet służy mi dzielnie od wielu lat) zostało nabyte w roku 2020. Czy to znaczy, że pandemia pomaga w łapaniu królika ? Brzmi nielogicznie, ale w moim przypadku chyba właśnie tak się stało. Być może to zamknięcie człowieka w domu i odcięcie go od ulubionych aktywności spowodowało, że był bardziej zdeterminowany na znalezienie upragnionej zabawki i umilenie sobie czasu.2 punkty
-
Witam, jak w tytule, jestem zainteresowany kupnem ww. słuchawek, kontakt na priv.1 punkt
-
Ale jak się króliczek nie rozmnaża, to ... nie spełnia definicji królika...1 punkt
-
1 punkt
-
U mnie nowy osłuchiwany przez ostatni tydzień nabytek w postaci NiceHCK x49. Potrzebowałem małych doków typu czopek które nie męczyłyby dźwiękiem - nie za dużo basu i brak ostrości gdzieś tam wyżej. Rozglądałem się za pojedynczym dynamicznym a ostatecznie wpadła pojedyncza zbalansowana armatura. Normanie bym kijem nie tknął przekonany o ostrości dźwięku takich słuchawek no ale opisy w necie mówiły coś innego. I faktycznie. Żadnej ostrości nie stwierdzono . Słuchawki grają średnicowo i jeśli szukasz czegoś co ma mieć "solidną podstawę basową" te ci się nie spodobają. Co jest? Jest dobra, neutralna, lekka i gładka średnica z pewnym ociepleniem. Taka analogowa wręcz. Górze nic nie brakuje, nic nie kluje nic nie syczy i dobre ma rozciągnięcie. Jeśli o bas idzie to wyższy/średni jest punktowy, bardzo szybki i jest go całkiem sporo. Za to subbas trochę biedny. To nie tylko średnicowy styl grania a zwyczajne niedostatki. Niskim tonom ogólnie brakuje i wybrzmiewania i trochę masy. Ale naprawdę tylko trochę bo grających V-ką i basowych milion jest na rynku. Ten sposób reprodukcji niskich tonów podoba mi się - bez tłoczenia powietrza i uderzania w czachę. Natomiast nie w każdym utworze braki basu słychać. Czasem sam nie wiem o co mi chodziło bo przecież jest super. I to najczęściej w przypadku muzyki ambient i pokrewne. Natomiast słuchawki czasem dziwnie się zachowują jak jest dużo wokalistów i instrumentów. Cześć dźwięków ginie normalnie tak jakby nie nadążały. Obawiałem się sceny po znalezionych opisach ale absolutnie nie ma na co narzekać. Szerokość wyraźnie dominuje a głębokość przy niej trochę kuleje ale słyszałem słuchawki większe i z wieloma przetwornikami które wcale lepsze pod tym względem nie były. Prezentacja góra-dół też jest ok. Dosyć dużą wadą użytkową a zarazem dźwiękową jest strasznie mikrofonujący kabel. Poważnie. To badziewie utrudnia słuchanie muzyki i tylko przypięcie go do ubrania załączonym w zestawie klipsem trochę pomaga. Kabel w ogóle bez szału, mam wrażenie że tam przewodu skromnie jest za to gumy dużo i jeszcze wtyk mnie denerwuje bo prosty i wcale nie krótki. W zestawie bardzo fajne tipsy nie czuje potrzeby nawet przymierzać innych. Ogólnie słuchaweczki bardzo mi do gustu przypadły i założenia spełniły. Jak będzie jaki wolny pieniądz muszę chyba spróbować czegoś o większej ilości armatur a bez dynamika. No ale ten kto za pudełko jest odpowiedzialny to powinien po uszach dostać. Większe niż jakichkolwiek doków które miałem a wyposażenie przecież skromne (3 pary tipsów, klips i rzep). Połowa jego zawartości to jakaś przypominająca styropian pianka. No powaliło kogoś chyba tyle śmieci narobić.1 punkt
-
Ja też podziękuję tutaj Markowi. Qudelix 5k i xduoo ta-10r w ostatnim czasie zakupione, wszystko na najwyższym poziomie oczywiście. Polecam! Wysłane z mojego KB2003 przy użyciu Tapatalka1 punkt
-
1 punkt
-
Myślę że to będzie film który wygra tegoroczny konkurs na rozpierduchę:1 punkt
-
1 punkt
-
Pharaoh - tytuł od którego zaczęła się moja przygoda ze strategiami Klimatyczną muzykę, towarzyszącą rozgrywce, też miło wspominam 🎶1 punkt
-
Wreszcie skrzypce mają dynamikę i barwę, zasługa dzięki Xonarowi ST z fajnymi opkami... Do 3 maja opublikuję kilkanaście konfiguracji z źródłami, będzie co poczytać.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bardzo fajnie, że nie bijesz piany, nie piszesz dwunastu tomów metafor, no i szanujesz czas czytelnika.1 punkt
-
1 punkt
-
mam je kilka dni, i naprawdę fajnie graną - dobra dynamika, podbity dół ale dobrze się zbiera i nie rozlewa, wysokie nieofensywne ale nie są wycięte i fajna średnica, grają lekką v, bardzo muzykalne, gładkie, nie męczące, nie epatują rozdzielczością i szybkością, poprawnie wszystkie pasma zestrojone - pełną gębą entry level hi-fi sygnatura przypomina koss porta, kphi30, v-jays ergonomia - spore, nie chowają się całe, ale wygodne i nie wypadają, do tego izolacja powyżej przeciętnej - to nie ety, ale hałas nie przeszkadza design - skandynawski minimalizm, przyjemny w dotyku plastik mesh, odporne na deszcz, zachlapanie normalna cena w PL to 500 - 600, ale na stronie producenta do wyrwania za 220 razem z wysyłką - kod wystarczy tajny mykupyku zadowolony1 punkt
-
i JESZCZE PODRZUCI DZIADKOWI I BABCI WNUCZĘ JAK BĘDZIE BY CHOWAŁO SIE RZEM Z CIOCIĄ1 punkt
-
1 punkt
-
Fota zapożyczona, ale sprzęt wjechał już do domu, bez cła i vatu :). Teraz tylko przerzucać słuchawkami :). Upośledzony tryb zbalansowany mi nie przeszkadza, bo i tak nie mam takiego toru.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Tak od siebie wklepię, że z powodu braku zainteresowania odkupieniem, sam zainteresowałem się swoimi Kanas pro. Bo zostały i leżą. Spiąłem je z polecanym przez @docentore kabelkiem Faaeal i.. efekt jest ! Spasowało i gra ekstra.. SALK se słucham na tym...😷 A to ten kabelek: https://pl.aliexpress.com/item/4000297658368.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fsxojfL1 punkt
-
1 punkt
-
Neutralnie, liniowo, czysto, z fajnym powietrzem, w budżecie do 1,5 tysiąca? Zdecydowanie Moondrop Blessing 2.1 punkt
-
Transakcja co prawda przez allegro, ale podziękowanie się należy. Anew x-one dotarły do mnie szybko i bezpiecznie. Serdecznie polecam1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00