Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 31.03.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Sprawiłem sobie mały prezent urodzinowy
    12 punktów
  2. Przyszła paczka z dalekiego wschodu. KZ ZSX w prawidłowym kolorze, OpenHeart Resin, CCA C10 i akcesoria.
    9 punktów
  3. Dotarło do mnie kilka nowych IEM-ów i OpenHeart Resin naprawdę robią duże wrażenie. Bardzo ładnie wykonane obudowy kształtem przypominające CIEM-y. Kabelek świetny - całkiem gruby, elastyczny, nie plącze się. Wtyki, splitter oraz bardzo dobrze działający chin slider wykonane są z metalu. Ogólnie przewód to poziom zbliżony do tego z KBEar Diamond. Akcesoriów nie powstydziłyby się słuchawki za wielokrotnie wyższą kwotę, bo całość przychodzi w ładnym pudełeczku (w ciemno obstawiałbym, że jest tam zegarek - oczywiście typu open heart), a w nim poza słuchawkami i kabelkiem jest eleganckie, duże, twarde etui, ściereczka, skórzany paseczek do spięcia przewodu, rzep pełniący tę samą funkcję oraz komplet tipsów (piankowe w trzech rozmiarach, silikonowe w trzech rozmiarach i jedna para silikonów typu bi-flange) wraz z klipsem do przypięcia kabelka. Tak to wygląda. Odnośnie wygody i brzmienia to chcę ich trochę posłuchać, ale już na wstępie słychać, że to energetyczne, rozrywkowe brzmienie na planie V (czyli chyba jak zdecydowana większość słuchawek, a szczególnie chińskich IEM-ów), ale z bardzo fajnym, masywnym basem stawiającym głównie na subbas.
    7 punktów
  4. KEF LS50 Wireless II + standy KEF S2 Na sprzedaż oferuję genialny zestaw kolumn głośnikowych Plug & Play. Kolumny grają spójnym, dojrzałym dźwiękiem ze wspaniałą separacją instrumentów, niespotykaną w tym przedziale cenowym rozdzielczością oraz szeroką sceną dźwiękową. Stan kolumn oraz standów idealny / sklepowy. Brak najmniejszych choćby śladów użytkowania. Zakupione 01.2021r. w salonie audio Audiotrendt na 24-miesięcznej gwarancji (dołączam dowód zakupu). Standy zostały dodatkowo przeze mnie profesjonalnie dociążone dedykowanym żwirkiem do kolumn głośnikowych, co znacząco poprawiło kontrolę basu. KEF LS50 Wireless II to pierwsze głośniki KEF z certyfikatem Roon Ready od Roon Labs: https://rms.pl/aktualnosci/sprzet/3582-kef-ls50-wireless-ii-z-certyfikatem-roon-ready Mam do nich oczywiście oryginalne opakowania, więc wysyłka sprzętu będzie w 100% bezpieczna Dostępne również na Allegro w opcji "raty 0%": https://allegro.pl/oferta/kef-ls50-wireless-ii-standy-kef-s2-gratis-nowe-10536257621 Cena forumowa: xxxx zł, wysyłka gratis Możliwa jest również wymiana na coś fajnego (z dopłatą w obie strony). Rozważę każdą propozycję! -------------------------------------------------- MOJE KOMENTARZE Z POPRZEDNICH TRANSAKCJI SĄ DOSTĘPNE TUTAJ: -------------------------------------------
    6 punktów
  5. A u Manu kanapka na kolację: corda meier quickstep - Q5K pędzą k701 FAW I pozamiatało mi wszystkie IEM-y a pionek z cordą gra przecież jeszcze lepiej to już będzie kanapka na jutro No i nie mogłem się tego jutra doczekać... Kolega mnie zainspirował. Dziękuję. Brak mi pasków, wziąłem, co miałem, wygląda strasznie, ale gra jest przecudnej urody. Jeszcze IEM nie podłączałem. Na razie napawam się k701 FAW z corda meier quickstep i pioneer xdp100r. I znowu nie wytrzymałem, 701 poszły w odstawkę, a do uszu na szybko jedyne, które mi zostały z wtykiem 3,5mm - CA Orion - gra to naprawdę bardzo zacnie... Pora uruchomić przejściówki i przesłuchać wszystkie IEM z tej kanapki, bo najsmakowitsza w moim audiomenu Bida? Może i bida, ale gra jak KSU na żywo w Bieszczadach. Koncert nie jest z Bieszczad, ale, jak się nie ma, co się lubi...
    6 punktów
  6. Pora na parę słów o pierwszych UM MEST. Zacznę od wykonania i zestawu: - bardzo dobra jakość wykonania, precyzyjnie przygotowane, a do tego mniejsze niż się spodziewałem po konfiguracji przetworników; same obudowy z kruszonego włókna węglowego z niebieskimi wstawkami wyglądają stylowo; - niewątpliwy plus wersji na Polskę to płaskie gniazda 2-pinowe, dzięki czemu można łatwo żonglować kabelkami; - stockowy 8-żyłowy kabelek z posrebrzanej jest przyjemny w dotyku i łatwo się układa, a do tego jest niezłej jakości, chociaż MEST-y można jeszcze podkręcić lepszymi przewodnikami; - zestaw prosty, ale wszystko co potrzebne jest; skórzane etui Dignisa (z separatorem) to ekstra dodatek. Wrażenia dotyczące dźwięku: - bardzo dobrze wyważone granie na planie lekkiego U z podbitym subbasem i lekko zaakcentowany sopranem; wokale są lekko wysunięte przed instrumenty i trzymają się w centrum (można też poniekąd jako lekkie "W-shaped" przedstawiać, szczególnie z kabelkami podkreślającymi wyższą średnicę) - nie jest to stricte neutralne i referencyjne brzmienie, a bardziej rozrywkowe i bardzo efektowne, ale jest ono jednocześnie klarowne i przejrzyste; zaskakująco spójny dźwięk jak na wykorzystanie aż 4 różnych przetworników; - wyróżniają się technikaliami; rewelacyjna rozdzielczość, świetna detaliczność i rozciągnięcie pasma w obu kierunkach, bardzo dobra separacja; - dół jest zaakcentowany przede wszystkim w subbasie i ma lekko podbity niższym środkowy bas (stąd nuta "muzykalności"); stosunkowo szybki jak na dynamika (tak atak, jak i wygasanie), szczegółowy i dobrze podkreślający fakturę; odseparowany od średnicy i poprawnie kontrolowany (szczególnie, gdy pograją te 50 godz. i mają dobrze dobra tipsy); funowy, ale precyzyjny dół; - niższy środek klarowny, a instrumenty są poprawnie oddane tonalnie; nie jest to może pełne brzmienie, ale nie brakuje masy; - wokale trzymają się o krok/pół kroku przed instrumentami, ale nie są wrzucone przed samą twarz (zakres prezencji nie jest mocno wypchnięty); tak męskie, jak i żeńskie są żywe, naturalne i gładkie; emocje są dobrze prezentowane, ale jeszcze aż tak, jak mocniej wyspecjalizowanych w tym aspekcie IEM-ach; - góra ma lekki akcent w niższy sopranie (ok. 5,5-6 kHz), co gwarantuje dobre oddanie detali i ożywia brzmienie, ale jest raczej gładka (przy dobrze dobranych tipsach); jest świetnie rozciągnięta, co przekłada się na dużą ilość powietrza i wydłużone wybrzmiewanie talerzy; - świetna holografia, szeroka scena, która ma pewną głębią i wyraźną wysokość; świetne prezentowanie pozycji instrumentów; plusem jest to, że MEST-y - gdy utwór to narzuca - mogą zagrać nieco bardziej bezpośrednio, ale wciąż niezwykle swobodnie i przestrzennie; - gratka dla fanów efektownego grania, które jest lekko podkolorowane, ale pozostaje naturalne i klarowne; MEST-y są przy tym zaskakująco uniwersalne i radzą sobie świetnie w całej masie gatunków; - w zestawie z przyzwoitymi tipsami, ale dobrze reagują na alternatywne opcje. SpinFit CP-100 dodają nieco subbasu i wygładzają odrobinę górę, Azla Sedna zachowują subbas, ujmują trochę niższego środka i bardziej otwierają górę; sam korzystam najczęściej z Acoustune AET07(a), który gwarantują odrobinę twardszy bas i bardziej klarowną średnicę; zdecydowanie warto poeksperymentować z nakładkami i sprawdzić różne głębokości aplikacji. Wersje z płaskimi gniazdami i typu "Convex" mają niezłe kable w zestawie, ale jakość dźwięku można jeszcze podnieść lepszymi przewodami. O tym jednak w osobnym wpisie Poniżej jeszcze kilka fotek kopułek:
    5 punktów
  7. Mimo że ostatnio czasu mi w dniu brakuje, to posiedziałem trochę z Blessing 2 i choć pierwsze sekundy były pod tytułem "trochę za technicznie i przez to mało ekscytująco", to szybko zmieniłem zdanie. Nie jest to wcale surowa neutralność, mimo że są zadziwiająco równe. Delikatne podbarwienie skrajów, bardzo czytelna średnica z odpowiednią masą instrumentów, bas sprężysty i chętnie zaskakujący swoją siłą gdy tylko jest potrzebna, góra wyrazista, ale nie jest nachalna. Scena dobrze poukładana i przestrzenna, a po wpięciu pod balans dostaje dodatkowego rozmachu (tu bym zdecydowanie zmieniał kabel na zbalansowany). Masa szczegółów w muzyce i świetna dynamika, a przy tym zachowana muzykalność. Obok Anew X-One, najlepsze doki w tej cenie jakie słyszałem, a technicznie najlepsze. Plus wykonanie wydaje się pancerne. Minusy? Raczej nie dla małych uszu, bo kopułki są dość spore (i całkiem ciężkie). No i jak ktoś szuka mocno funowego grania z podbitym basem, to niekoniecznie będzie dobry wybór. Jako allroundery i dla tych, którzy lubią neutralne granie, świetny wybór.
    5 punktów
  8. @MichalZZZ proszę bardzo: The Chemical Brothers - Born in the Echoes John Coltrane Quartet - Ballads Michael Kiwanuka - Love & Hate Lana Del Ray - Violet Bent Backwards Over The Grass
    4 punkty
  9. Ale jednak S-Logic EX jest lepszy jeśli chodzi o wrażenia przestrzenne od tego starszego "Plusa" przynajmniej jeśli chodzi o głębię sceny i wrażenie takiego niewymuszonego, naturalnego w pewnym sensie a nie uzyskanego poprzez jakieś efekty "uprzestrzennienia". Możliwe jednak, że docisk daje ciekawe efekty, tego nie próbowałem w swoich słuchawkach, a 9 to tak jak pisałem, podobnie jak Signature Pro same w sobie grają poprzez takie a nie inne pady i docisk grają bliżej ucha. W tym tak zwanym międzyczasie siedzę sobie przy kompie delektując się mleczną czekoladą Wedla i popijając lekko zabieloną kawę; na biurku leży Astell&Kern AK70 pierwszej generacji z podobno limitowanej serii (czarny kolor). No gra muzyka!
    4 punkty
  10. Na straganie w dzień targowy, Takie słyszy się rozmowy: 😎
    4 punkty
  11. Drobny, książkowy zakup 🧐
    4 punkty
  12. Monarch + adapter-fi foto
    4 punkty
  13. @domil dziękuję za podzielenie się interesującą propozycją książkową oraz ciekawą historią z czasów studiów! Wyjątkowo dokonałem takiego "mózgowego" zakupu książkowego, dla równowagi uzupełniając książką Greena, chociaż w niej również pojawiają się zagadnienia związane ze świadomością. Osobiście bardzo lubię serię na ścieżkach nauki i jeśli ukaże się coś ciekawego, wypożyczam lub kupuję. Już wstępnie krytyk ocenił, która z zakupionych nadaje się idealnie do poduszki... a nawet zamiast niej. Chciałbym też podziękować @mrbudynza wypożyczenie publikacji już o interesującym samym tytule, tj. "Po co człowiekowi czas", którą się zajmę w pierwszej kolejności w najbliższych dniach.
    3 punkty
  14. Słuchawki na wypożyczeniu. Ale coś czuję, że przy oddawaniu będzie to na co wskazuje tytuł wyświetlanej piosenki... zwłaszcza z modułem mx.
    3 punkty
  15. Ja bym miał taką serdeczną prośbe do wszystkich. Kiedy wstawiacie zdjecia nowego zakupu, to piszcie nazwe owego sprzętu, bo idąc za powyższym przykładem kolegi, to nie wszyscy wiedza co to za model słuchawek, zwlaszcza tacy początkujący w świecie audio ludzie jak ja. Czesto tu zaglądam i lubie sobie wygoglować co ktoś sobie kupił i poczytać o tym sprzęcie. Dzieki na przyszłość. Pozdrawiam.
    3 punkty
  16. 3 punkty
  17. IT07 były też u mnie przez kilka dni, w czasie szukania doków do metalu. Ale pierwsze co zwróciło moją uwagę, to opakowanie - rewelacja. To że duże, to wiadomo, ale pudło z ekoskóry czy czegoś podobnego w dotyku, gruba metalowa płytka, o której wspomniał Spawn, kopułki w piance wypełniającej etui... I choć pakowanie oraz prezentacja akcesoriów bardziej podoba mi się w Shanlingach ME700, to tu wrażenie robią materiały. Co do grania, to oryginalnie założone srebrne filtry dają nam podkręcone Blessingi 2. Nie jest aż tak neutralnie, skraje trochę mocniej zaznaczone, ale dalej nie jest to granie V, a raczej dość delikatne U. Jak się dorzuci do tego rewelacyjną dynamikę i dobre nasycenie, dostajemy uniwersalne, żywiołowe brzmienie z wyrazistymi i pełnymi instrumentami, dodatkowo okraszone ładnie poukładaną sceną z bardzo czytelną holografią. Ale... do metalu było za mało szaleństwa, za bardzo poukładane to wszystko, zbyt kulturalne... No więc wrzucamy czarne filtry i zaczyna się zabawa. Niby różnica nie jest duża, ot, trochę bliżej średnica, trochę mocniejszy atak basu i tyle. Jednak odbiór przy mocnym łojeniu już całkiem inny. Choć wszystko ciągle jest pod kontrolą, to pojawia się tu pewna dzikość, granie z pazurem. Bardzo duża energetyczność, od razu noga zaczyna chodzić do tupania. Na filtrach złotych dynamika już trochę maleje, dodając ciepła i bardziej podkręcając bas. Tu już bardziej się sprawdza nieco spokojniejsza elektronika czy nagrania akustyczne, gdzie nisko schodzące dźwięki mają masować nasze uszy, a średnica jest bliska i nasycona. Kopułki są nieco dziwne. Pękate, podłużne, z przesuniętym ku środkowi gniazdem MMCX. Ale przy tym zaskakująco wygodna, bo przy włożeniu do ucha dość szybko o nich zapominałem. Sumarycznie bardzo dobre doki, a dzięki filtrom, które nie przeginają z wpływem na brzmienie, bardzo uniwersalne.
    3 punkty
  18. Mimo wątpliwości co do jakości wykonania, jakie się pojawiły po komentarzach i obecności grubych tulejek zabijających nieco ergonomię, po odsłuchaniu DM8 nie miałem wątpliwości, że zostają ze mną. Tak przyjemne ciepłe granie bez zamulania i z dużą ilością detalu oraz niezłą sceną, nie zdarza się na co dzień. Szczególnie na średnicy jest tu wszystko za co lubię przetworniki Soniona - to podkręcone nasycenie, ale trzymające się naturalności, przez co muzyka otacza słuchacza, a nie atakuje, mimo że dynamika jest na dobrym poziomie. Dół masywny i sprężysty, wręcz z manierą z przetworników dynamicznych, więc potrafi przywalić i nie wygasa za szybko. Góra gładka, dość spokojna, ale się nie chowa, więc i koncert skrzypcowy wypada tu bardzo dobrze. Przestrzeń w sumie nie jest jakaś przesadnie wielka, ale w połączeniu z dobrą holografią i takim strojeniem, daje ona wrażenie dużego dźwięku. Pod względem technicznym Blessingi 2 są wyraźnie z przodu, ale DM8 dają mi taką masę radochy z muzyki, że w pierwszej kolejności zdecydowałem się na BGVP.
    3 punkty
  19. Ktoś zrobił fajne porównanie Blessing 2 do innych modeli gdzie wykazał jak dobre są to słuchawki w swojej cenie
    3 punkty
  20. Taki projekt historyczny. Jestem pod wrażeniem modu @Perula, dziękuję za możliwość dokonania porównań z moimi yh-100. Od razu muszę zastrzec że nie mam wzmacniacza który potrafiłby pokazać wszystkie ich możliwości. W każdym razie już z A20 polubiłam je na tyle, żeby je kupić, a i z lampą grają mi przyjemnie. I mam nadzieje że kiedyś znajdę dla nich optymalne towarzystwo. Jeśli macie jakieś umiarkowanie drogie rady to poproszę. Pewnie gdybym nie wiedziała, to bym nigdy nie zgadła, że to te same słuchawki. Poczynając od tego, jak trzymają się na głowie, a są bardzo wygodne, na dźwięku kończąc. Wydały mi się delikatniejsze, subtelniejsze, bardziej zdystansowane, co w zależności od gatunku muzyki okazało się zaletą lub wadą. Nie potrafiłabym powiedzieć który wariant bardziej mi odpowiada, są po prostu zupełnie inne. Czytałam że są podatne na modowanie i wygląda na to że rzeczywiście można je dostosować do konkretnych zapotrzebowań.
    3 punkty
  21. czytania tu niewiele, raczej przeglądam/zbieram informacje potrzebne do budowy mojego ulubieńca + diorama do tego.Mam pomysł, teraz trzeba gromadzić materiały.Może na zime skończe.A z typowych czytadeł to kończe ''Tęsknote'' Gaela Faye
    3 punkty
  22. Spawn zaorał internety a ja nie mam lajków
    3 punkty
  23. Zestaw spacerowy "heavy". - AK Alpha - Drop Panda THX - kabel Mistrza Perula (pierwotnie do PM-3).
    3 punkty
  24. Wystawiam na sprzedaż swój odtwarzacz, od którego rozpoczęła się moja przygoda z mobilnym audio. Zakupiłem go 2 lata temu (import z Chin), więc jest bez jakichkolwiek papierów typu gwarancja. Używany tylko w domu, stacjonarnie. Na obudowie nie widać żadnych śladów zużycia - cały czas był w etui silikonowym. Soft zaktualizowany do najnowszej wersji z obsługą MQA Tidala. O sygnaturze dźwięku nie będę się rozpisywać, bo nawet na forum są recki. Co do działania - nigdy nie miałem żadnego problemu chyba, że zawieszenie się systemu, co naprawiał restart. - To zdarzało się sporadycznie. Bateria trzyma cały czas tak samo, być może dlatego, że odtwarzacz nie był intensywnie eksploatowany. Do DAPa dodaję skórzane i silikonowe, transparentne etui. Krótka specyfikacja: Specyfikacja: 3,2-calowy ekran dotykowy W pełni zbalansowany tor audio Podwójny, najnowszy przetwornik AKM AK4493EQ, 2x OPA1612 + 2X AD8397 Miedziana osłona toru audio Obsługuje pliki Hi-Res do 32/768 i DSD256 Moc: 540 mW na 16 Ohm - wyjście zbalansowane Dwukierunkowy Bluetooth z LDAC / AAC, Bluetooth aptX (tylko jako nadajnik) Wi-Fi obsługujące DLNA, Airplay i aktualizacje oprogramowania Dwukierunkowy port USB typu C, służący jako USB DAC i Transport System MTouch 2.0 16 godzin odtwarzania w trybie single ended, 9 godzin balanced Wejście jack 3,5 mm i jack 2,5 mm balanced Obsługa kart pamięci micro SDXC do 512 GB Stosunek Sygnał/Szum - 121 dB Cena 900 850 PLN plus kw.
    2 punkty
  25. U mnie ubogo, jak to u ascety. Skazany jestem na bezalkoholowe. Dzisiaj takie było w promocji w netto , browar rzemieślniczy, mniej niż 4 PLN, Miłosław bezalkoholowy mi smakował, ale to jest lepsze. Kupiłem i wypiłem dwa, jutro jadę i kupuje resztę
    2 punkty
  26. 2 punkty
  27. 2 punkty
  28. To tak krótko z tym, co ostatnio słuchałem, bo czas dzisiaj mnie goni - vs DUNU DK-4001 - MEST-y są lepsze technicznie (wyższa rozdzielczość, szczegółowość, separacja); UM to bardziej klarowne granie z wyraźnie większą sceną (szczególnie szerokość, głębia minimalnie lepsza w DK-4001) i lepszą holografią; DK-4001 mają dół, który się przede wszystkim czuje, a nie słyszy - mają mniej nieco midbasu i nacisk mocniej położony na subbas (IMHO jeszcze lepszej jakości); średnica nieco pełniejsza w DUNU, a bardziej klarowna w UM; MEST-y to równie żywe, ale gładsze wokale; UM niższy sopran jest gładszy, a góra ogólnie mocniej napowietrzona i bardziej rozciągnięta; MEST-y są bardziej efektowne; - vs Oriolus MKII (z PW audio No.5, by było nieco bardziej wyrównane starcie) - MEST-y także są wyraźnie lepsze technicznie (rozdzielczość, separacja, rozciągnięcie pasma, detaliczność i bardziej efektowne; UM mają szybszy dół i akcent w subbasie, a MK2 - więcej wolniejszego środkowego basu (głównie wygasanie), który mocniej wypełnia przestrzeń; Oriolusy z nieco cofniętym i pełniejszym środkiem i mocniej wypchniętą wyższą średnicą - wrażenie V-ki, ale głosy czarują jeszcze bardziej w MKII. Góra ciemniejsza, gładsza i gorzej rozciągnięta w oriolusach. MEST-y z wyraźnie większą sceną i lepszą holografią oraz lepszym pozycjonowaniem; MKII nieco bardziej bezpośrednie i z odrobinę lepszą głębią. W porównaniu do EE Hero (z pamięci) - MEST wyższa rozdzielczość i separacja, szybszy bas i mniej midbassu; gładsza i mocniej rozciągnięta góra, większa, szersza i mocniej napowietrzona scena; Hero mocniej zaakcentowany dół i więcej środkowego basu, mocniej wypchnięta wyższa średnica, mocniej zaakcentowana i bardziej agresywna góra; bardziej bezpośrednie granie o nieco lepszej głębi. Kolejne dodam później.
    2 punkty
  29. Mi@Lord Rayden, pucharki skradlimi złoczyńcy! Sorry, że męczę ta moją archaiczną kanapką. Ostatnie brzydkie zdjęcie, obiecuję, potem to już tylko pokażę elegancki wariant, dzięki uprzejmości @Lord Rayden W każdym razie, last but not least Anew X-One - griffin - przejściówka od AM05 - kanapka archaiczna. Skopał mi ten zestaw tyłek, wykrzywił światopogląd i wprawił w audiofilski stupor.
    2 punkty
  30. Raczej wątpię, góra może być za ostra.
    2 punkty
  31. iBasso miało problemy z dostępnością części... finalnie w nowej serii DX300 będzie amp11mk2 zamiast amp11 - i tak zostanie i ponoć gra ciut lepiej... https://www.facebook.com/992950420734170/posts/4421581614537683/
    2 punkty
  32. Nie wiem jak u @paratykus , ale mi "siadło". Thx 👍 Daawno nie słuchane:
    2 punkty
  33. @deftones9 , jeśli nadal masz słabość do okresu stalinowskiego i ostatecznie dojdziesz do Płatonowa, to ostatnio jakimś cudem udało mi się kupić "Czewengur", i to za dużo mniejsze pieniądze niż te ponad 300 zł co to parę lat temu na Allegro widziałam. Jeśli nie znajdziesz w bibliotece, a pewnie nie znajdziesz, to wiedz gdzie pytać. A tak swoją drogą to wyjątkowo przytłaczająca lektura. @Tytus1988 , przypomniały mi się studia i zajęcia z przedmiotu który nazywał się Biologiczne podstawy psychiki. Spóźniłam się na pierwsze, jak przyszłam to każdy już siedział przy talerzu, a na talerzach - mózgi. W pierwszej chwili pomyślalam że jakieś atrapy, ale nie, prawdziwe. A talerze takie fikuśne, mój był z różyczkami dookoła. Tych różyczek to do dziś nie mogę zapomnieć. Ale książki wyglądają bardzo zachęcająco
    2 punkty
  34. 2 punkty
  35. Słuchawki już dawno sprawdzone (DT150) i nowy wzmak kupiony. Nie chcę tu specjalistów do tablicy wywoływać, ale szczerze powiedziawszy poprzednie uwagi nijak się sprawdziły. Chodzi o impedancję wyjściową wzmacniacza. Rzekomo wyższa zawalała niskimi częstotliwościami przekaz, który stawał się nie do zaakceptowania. Przypominam, w poprzednim dość tanim, ale po modach przyzwoitym wzmacniaczu miałem 22ohmy. Teraz mam Monolith THX z.. ~1,4ohm i... nadal mięsko, na pewno nieco lepiej ułożone (bez dwóch zdań), ale ilość niskich częstotliwości nie zmalała, BA!, bas zyskał kolejny wymiar i schodzi nawet niżej! DT150 nadal są tymi bardziej ocieplonymi i potrafią zejść do piekieł. Nie zrozumcie mnie źle, poprzedni wzmacniacz też dobrze grał! Jak na swoje możliwości i poziom cenowy grał bardzo dobrze. Nie był to bas zalewający całość pasma, był szybki i mocny. Może to zasługa muses 8820, nie wiem. Tak tylko chciałem tu to zostawić DT150 rewelacja. Przymierzałem się do HD650, ale teraz kolej na HD660s, choć były w planie planary m1070. Pozdrawiam
    2 punkty
  36. Przesyłki wylądowały w paczkomacie. Powinny być widoczne w apce InPostu. Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka
    2 punkty
  37. Czyli co? Za bardzo wzięli sobie do serca slogan "niepowtarzalne brzmienie"?
    2 punkty
  38. No to spostrzeżenie na szybko. Basu przy 22 ohmach na wyjściu słuchawkowym wcale nie ma ZA dużo. Jest na podobnym poziomie do SR50BT czyli bardzo dobrze. Bałem się, że mnie zatłucze, ale jest dobrze. Tyle co wyjęte z pudełka i pady nie zdążyły się uleżeć. Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Lekko przydymione w porównaniu do AT, ale jest bardzo przyjemnie! Natomiast to co mnie zszokowało to separacja i przestrzeń w tych zamkniętych puszkach. Coś niesamowitego. Wieczorem dłuższe odsłuchy. Jednak ta mała, ****iana Valentyna radzi sobie całkiem nieźle z 250ohmami. Pokrętło na 1/3 i to mój odpowiedni poziom głośności. Kolejne zaskoczenie, bo przecież mają niską skuteczność. Jeśli chodzi o jakość wykonania i wygląd, to dla mnie najpiękniejsze słuchawki na świecie. EDIT: No to po godzinie odsłuchów mam kilka spostrzeżeń. Nieco ciemniejsze, tylko delikatnie od SR50BT, ale rozdzielczość i holografia zauważalnie wyższa. Pady po ułożeniu i basu przybyło, ale tego niższego i kompletnie nie wpieprza się w średnicę, bo jestem w stanie wyłapywać smaczki bez wysiłku. Ten bas to rewelacja. W 50tkach subbas jest już w odwrocie, a tu jak nieraz przywali, to włos się zajeży. Zresztą midbasu też nie brakuje, ale jest dozowany jakby kulturalniej. Im dłużej słucham to mam wrażenie, że wszystko podawane jest w idealnych proporcjach z wrażeniem większej przestrzenności w porównaniu do innych puszek zamkniętych, które było dane mi słuchać. Nie chcę popadać w euforię, ale chyba to najlepiej wydane 630zł w życiu I zgodzę się z MrBrainwash, to prawdopodobnie najlepsze słuchawki zamknięte do 2k, w każdym razie o PRZEPAŚĆ lepsze od chwalonych m.in. tu na forum Meze 99 Classics. Te ostatnie to delikatnie mówiąc brzmieniowe nieporozumienie a kosztują 2,5 raza więcej. A Beyery grają tak rewelacyjnie prosto z pudełka... W takim układzie nie wiem czy w pierwszej kolejności nie kupie lampy w postaci upatrzonego już xDuoo TA-20 i lampek od Psvane. Myślę, że to będzie lepszym wyjściem, a HD650 prędzej, czy później i tak kupię Dzięki jeszcze raz dla MrBrainwash za pomysł
    2 punkty
  39. Po prostu czasem człowiek zmienia słuchawki i sprawdza czy słuch ma dobry i słyszy inaczej niż - wszystkie słuchawki i wszystko zlewa się w tym samym tonie. Ja zmieniam słuchawki ze względu żeby się nie kurzyły i czasem dobieram słuchawki do muzyki gdzie najbardziej one najlepiej grają. To takie audiofilskie przyzwyczajenie. Na dodatek zawsze kupując nowe słuchawki iem-y czy na uszy to mam zawsze taką nadzieję że coś zagra inaczej niż zawsze to jak takie placebo lub szukanie czegoś co może nas zaskoczyć taka nadzieja do utraconego raju gdzie ciągle gonimy bo człowiek to takie stworzenie gdzie musi się czymś zająć i ma jakieś jedno uzależnienie. Mamy taką naturę że nie lubimy ustać w miejscu i zawsze oczekujemy coś nowego a te chwile zachwytu kiedy kupiłeś i czekasz na paczkę i słuchasz na słuchawkach i kiedy się już przyzwyczajasz - szukasz już innych, nowych żeby zaspokoić swój głód audiophila.
    1 punkt
  40. Kosmiczne liście powolutku opadły do tego wątku. Smacznego https://cosmicleaf.bandcamp.com/album/now-or-never-24bit-96khz https://cosmicleaf.bandcamp.com/album/reflux-compressor
    1 punkt
  41. Uwielbiam płytę z Julie Christmas, katuję ją regularnie (płytę znaczy, nie Julie ). Świetnie zrealizowana.
    1 punkt
  42. Witam, Wrzucam kabelek: Długość całkowita: 3m Canare Star Quad L-4E5C Oplot nylonowy Techflex Nylon Multifilament Wtyk kątowy Neutrik rean 6.3mm Wtyk Sennheiser 3.5mm(fajny bo mały i złocony) x2 Splitter wystrugany z drewna akacjowego. Zastosowanie: Hifiman Sundara/HE400i(wymieniłem gniazda na 3.5mm aby móc stosować te same przewody) Wysłane z mojego IN2020 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  43. Dac/amp do słuchania winyli. Mam chęć postawić obok oddzielny, poważniejszy zestaw z dac i lampą pod PC. Kupiłem też program do słuchania
    1 punkt
  44. U mnie raczej jest inaczej... chociaż
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności