Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 17.12.2020 w Odpowiedzi
-
10 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
Z tymi ludźmi, co nie potrafią poprawnie pisać, czytać ze zrozumieniem, to jest troszkę inaczej. Oni byli, są i będą. Po prostu dostali internet i poczuli, że mogą i niekiedy muszą całemu światu przekazać swoje 'wartości'. Poza tym przeraża mnie ile osób wierzy w teorie spiskowe i jak bardzo nie chcą uwierzyć w fakty naukowe.5 punktów
-
Ludzie sie zmienili.I ciągle zmienieją.Postęp techniczny jest ogromny, postęp ludzki żaden.Janek nie potrafi wiązać butów, wioleta ugotować zupy.Marian nie wykopie dołu bo nie potrafi trzymać łopaty, jola nie wie jak sie obsługuje żelazko.Przykład mieliśmy kilka dni temu w familiadzie kiedy kobita jako miasto dwuczłonowe podała ameryke południową.Ludzie nie czytają, ludzie wręcz nie potrafią czytać.Nie potrafią logicznie odczytać rozkładu autobusowego.Poziom analfabetyzmu w polsce jest ostatnio wysoki jak nigdy dotąd, jak to możłiwe? przecież jest taki postęp techniczny a ludzie nie potrafią podstawowych czynności wykonywać.Ten postęp techniczny sprawi że za 50lat ludzie nie będą potrafili nawet sie wylać.Ja jestem sceptyczny, technika techniką ale to ma też złe strony.Znaleźć teraz dobrego fachowca graniczy z cudem.Znaleźć dzieci z pasją które nie siedzą całego dnia przed PC/telefonem również graniczy z cudem.Tyle5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
@deadman42 prawdziwy wspomnień czar... piękne kawałki!🥇 A u mnie w tej chwili leci też leciwy kawałek.. Rider's on the Storm4 punkty
-
W tym roku Mikołaj trochę się spóźnił, ale za to przyniósł fajne prezenty Shanling ME700: Jako, że ze średniej półki wpadły wcześniej H40, to do kompletu brakowało czegoś budżetowego, Blon BL01: I zupełnie nie planowany zakup, ale jest promo na stronie Creative'a, więc ręka mi się omsknęła i o to jest, Creative iRoar Go Co najpierw wygrzewać (bo jeszcze H40 nie wygrzany czeka)?4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Gapless - póki nie przeczytałem, że go tutaj nie ma, nie wiedziałem co to jest MQA w żadnym urządzeniu nie miałem i nie narzekałem, teraz też mi brak nie przeszkadza. Dopiero po kupnie dowiedziałem się, że w ogóle ma być. Rejestracja działa bez problemu, zajęło mi to kilka czy kilkanaście minut. Player raz mi się zawiesił reset trwał tak do minuty. Czyli straciłem na te wielkie błędy maks kilkanaście minut, ale już kilkadziesiąt godzin cieszę się dźwiękiem jaki ten grajek podaje. Bo do tego on służy - rano włączyć, wieczorem wyłączyć i spędzić miło dzień z muzyką w wykonaniu jak najlepszym. Tak, wgrywanie patchy na dzień dobry robi słabe pierwsze wrażenie, o czym pisałem, ale nie widzę podstaw do tych narzekań. Kupiłem M8 w ciemno, za niemałe pieniądze, i dzisiaj znając te "błędy wieku dziecięcego" zrobiłbym to ponownie. I żeby było jasne, opisuję swoje wrażenia, na podstawie swoich wymagań i zdaję sobie sprawę, że nie są uniwersalne. Dlatego też nie wiem czemu ma służyć zbieranie na siłę tych niby "błędów" (np. brak gapless ciężko za taki uznać) bo każdy inaczej użytkuje swoje urządzenia.3 punkty
-
Tesla goldpin w towarzystwie francuzów jednak jest bardzo fajna. Nie wiem czemu mi wcześniej buczały. Są bardzo fajne, mają głównie znacznie lepsze zejscie (i jakość) na dole i więcej "powietrza". Czekam na adapterek Edit: Thomsony potraktowane dremelem:3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
Kilka lat temu, będzie z pięć, kupiłem u@Perul kabel do Fostex th600. Grało lepiej od oryginału, więc byłem zadowolony. Jednak w przypływie głupoty, tak, ona nie boli, a krąży nad nami jak sęp, zrezygnowałem z materiałowego oplotu. No i nadszedł jego koniec, zaczął rwać się dźwięk przy poruszaniu głową. Zatem co tu zrobić? Napisałem znów do perula i mam nowy. Jakie było moje zdziwienie, że ten stary to gra tak beznadziejnie, a ten nowy dźwięki wypełnia masą, dociążeniem. To takie silne różnice jak wymiana słuchawek na droższe o dwa tysiące... Tak więc bardzo bardzo bardzo dziękuję koledze za pomoc w uprzyjemnieniu życia, bo o to chyba w życiu chodzi, by cieszyć się małymi rzeczami2 punkty
-
Moja mama mówiła, że żeby kupić sobie płytę Iron Maiden albo JMJ musiała wydać pół pensji, a później słuchało się tego na ****ianym sprzęcie brzmiącym gorzej niż dzisiejsze głośniki w telewizorach. Dzisiaj w cenie dwóch paczek fajek miesięcznie mamy dostęp do większości muzyki na całym świecie (albo za darmo, ale z reklamami), a za 100 zł kupujemy takie np. Blon Bl03, które grają na poziomie niewyobrażalnym dla przeciętnego Polaka żyjącego w latach 80'. Piękne czasy dla miłośników muzyki.2 punkty
-
Nie ma wersji bez zegara bo było to projektowo niemożliwe. Standard w Pink Faun to TCXO, czyli analogicznie do poziomu v2 PPA-Studio. Natomiast tutaj to nie jest mod istniejącego boarda - jak PPA tylko projekt Pink Faun od początku do końca. Można też zamówić bridge na USB lub I2S. Ja preferuję SPDIF, wolałbym I2S ale mój DAC nie obsługuje takiego standardu. Ani jeden. Staram się obecnie sam opracować konwerter I2S do simultaneous właśiwy dla TDA 1541. Chociaż nie wiem czy osiągnę lepsze rezultaty niż dobrze zrobiony SPDIF, zobaczę. Jeżeli USB w DACu jest na innym kontrolerze wypuszczonym do boarda DACa (np. C-Media) i sygnał jeszcze dodatkowo później gdzieś konwertowany jest na SPDIF - w jakiejkolwiek formie, może być nawet w DACu, to faktycznie nie ma to sensu, i taka karta teoretycznie powinna być lepsza. Unika się jednego poziomu konwersji. SPDIF sam w sobie też ulega dekodowaniu tak by można go było podać do faktycznej kostki konwertera w DACu. Generalnie tych poziomów przy USB jest więcej ale mamy w przewadze tryb asynchroniczny i zaginione ramki można powtórzyć. Inna sprawa to sam fizyczny aspekt kabla USB razem z zasilaniem vs dobrze zrobiony SPDIF np. na BNC z "prawdzym 75 Ohm". W RCA są tylko jeden wtyki które są w stanie osiągnąć 75 Ohm - WBT 0110. Inna sprawa to gniazdo, długość kabla etc. Generalnie jest to temat rzeka, który można by tu było na forum np. może zawątkować i podyskutować. Karta przyjdzie pewnie za kilka dni, potestuję porónam z innymi, zobaczę2 punkty
-
So pure, so cold.... transilvanian hunger. Na słuchawkach poniżej 10 tysi nie ma co siadać do słuchania tej płyty 😜2 punkty
-
Bierz Aune, nie ma co na siłę kombinować. A jeszcze lepiej - wymień w nich kabel (mniemam, że to on padł?).2 punkty
-
No właśnie roszczeniowi: śniegu na zimę im się zachciało!2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Opowiem wam moją historię....Zaczęło się niewinnie- szukałem słuchawek do nowego, stacjonarnego audio i po ustaleniu najniższej, możliwej ceny szarpnąłem się na HD 660S (bo podobno to nawet z telefonem coś słychać) i zastanawiałem się wtedy pukając w czoło jak można wydać 2k na dapa. Teraz okazuje się, że można (nawet trzeba- więcej i więcej bo zawsze może być przecież lepiej) a słuchawek trzeba mieć kilka, kilkanaście (kilkadziesiąt?, kilkaset?) egzemplarzy. Mam na imię Adam....i jestem uzależniony od mobilnego audio. Dobrze, że to pierwsza faza i nie kupuję tych stacjonarnych, lamp itp. itd. Jak żyć? To nie koniec w tym tygodniu- stay tuned . Pozdro.2 punkty
-
Pamiętam jak na pewnym starodawnym teledysku mieli zegarki z wideo rozmowami Dziś Mój Walkman zakomunikował mi że mam paczkę w paczkomacie... Cholera - ten świat się rozwija. Trochę filozoficzne, ale ciekaw jestem co zmieniło się u Was (nawet zawodowo) nie do poznania? Pomińmy rzeczy oczywiste. A jak się uda to może i szyderstwa.1 punkt
-
Szczerze? Nie wiem co tym myśleć. Na początku zapach mnie oczarował. Taki z dzieciństwa, guma balonowa, słodko, trochę sztucznie, nie wiem jak to określić, inaczej. Zapach był lepszy niż smak. Ale z każdym łykiem było coraz lepiej. Nie chce skreślać od razu bo to trzeba popróbować natomiast z maltem czy bourbonikiem to jakoś z marszu się polubiliśmy i wiem czego oczekiwać, nawet jak pije pierwszy raz. To mój pierwszy rum wiec początek był zbyt aromatyczny w stosunku do whisky. Whisky jakaś taka bardziej dystyngowana mam wrażenie a z rumem jakoś za dużo szumu na początek. Trzeba czasu i kilku podejść. Natomiast natknąłem się na fajnego moim zdaniem bloga i już wiem ze nie był to dobry wybór zarówno na pierwszy rum jak w ogóle. Ten akurat został zjechany doszczętnie ale wraz z Double Oak i Signetem zamówiłem wlasnie jeden z polecanych tam Mount Gay.... zobaczymy http://rumfanatic.pl1 punkt
-
Niestety, nie jestem ich pierwszym właścicielem więc mogę tylko powiedzieć, że podczas moich odsłuchów nic się nie zmieniło. Nie wiem ile godzin grały u pierwszego.1 punkt
-
1 punkt
-
Obydwa są świetne- jakość zbliżona, szczegóły- to raczej kwestia osobistych preferencji. W Alphie trzeba uważać z gainem bo jak się przesadzi to całość nie jest już aż tak czytelna- pierwsze porównanie robiłem na high i byłem zdziwiony dlaczego wszystko jest takie przymglone a w Shanlingu na Turbo bardziej bezpośrednie . Słuchałem długo na Shanlingu i przyzwyczaiłem się do jego charakterystycznego brzmienia i moźe trochę bardziej mnie wciąga. Alfa jest trochę mniej jaskrawa, taka przewidywalna ale nie można powiedzieć, że nudna. Nie pokuszę się na kwieciste opisy i szczegółowe porównania. Podobnie je oceniam.1 punkt
-
@Kazimierz9oprócz domniemanej różnicy w jakości dźwięku (piszę domniemanej bo nie miałem innych modeli jak C3 Performance który jest budżetową wersją C3 Reference) tutaj niektórzy forumowicze pisali o różnicach w stylu grania pomiędzy różnymi seriami Bursona. Może @Maysteralbo @Comptonmogli by Ci coś napisać. @audionanikteż chyba w różnych Bursonach obeznany. W sumie to sam jestem ciekaw jakie są różnice dźwiękowe między Performance a Reference jeśli chodzi o C3, Twój CV2+ swego czasu był tu na forum bardzo polecany, zresztą nie tylko (patrz recenzja Audiofanatyka). Niemniej jednak wymiana starszego sprzętu na nowszy i jeśli by to miał być np. ten zbalansowany C3X Reference wydaje się być super opcją przynajmniej na papierze Postrzeganie różnic w jakości dźwięku to pewnie jak zwykle w dużej mierze sprawa mocno subiektywna i co dla jednego będzie "różnicą klas" dla drugiego może już niekoniecznie taki duży postęp.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
To ten gejfon Cię zmyla Anyway: Fajnie słychać i już. Fakt, w tym kawałku trochę przesadzili. Ale popacz inne też1 punkt
-
Odszedł pod lepszy Kosmiczny Adres. Niech Go dobrze przyjmie Ten.który ma Tam mieszkań wiele. [`]1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ja też nie gram. To co kiedyś umiałem już się zapomniało. Rzuć uchem na tą Bukę. Warto. Fajnie nagrane1 punkt
-
Narzekacie, że nie przełożyli to sami sobie przełóżcie. Poczekajcie tak z rok i wtedy powinna być to całkiem inna gra. Ludzie mówią, że z Dzikim Gonem było tak samo, że bug na bugu, słaba optymalizacja. Ja zagrałem jakoś dwa lata po premierze i nie żałuję wydanej ani złotówki. Problem może być taki, że ta gra pomimo bugów i słabej optymalizacji to jednak trochę uboga jest. Owszem, świetna historia i piękny świat ale co w tym świecie robić. Były obietnice o tym, że wybór ścieżki życiowej ma ogromny wpływ na grę a okazuję się, że poza innymi opcjami dialogowymi to się niewiele zmieniło. Tak samo obietnice o możliwości dołączenia do gangów, o tym, że to jak V się ubiera ma znaczenie bo świat na to reaguje. Nic z tych, rzeczy nie znalazło się w grze. Jedyna nadzieja, że dodadzą to wszystko w darmowych DLC-kach.1 punkt
-
Czy ja wiem?... Odpal sobie kawałek Buka z płyty Home i powiedz mi co tam słychać Edit: ta płyta z tego co widzę specjalnie została nagrana w taki sposób żeby takie rzeczy było słychać. Poprzednią nagrano "klasycznie", z mikrofonem pewnie siedzącym pod klapą fortepianu. Nie wiem jak Ty, ale ja musiałem parę lat katować pianino/fortepian jako instrument dodatkowy w szkole muzycznej i doskonale wiem, że grając na fortepianie wydaje się różne dźwięki poza tym ze strun. Skrzypienie taboretu, odgłos naciskania i puszczania pedałów, sprężyny z bebechów instrumentu, oddech pianisty, wreszcie stukanie palców (zwłaszcza gdy się ma dłuższe paznokcie, a kobiety mają często) - to wszystko powoduje że muzyka staje się bardziej żywa, organiczna, emocjonalna. Sam czasem pukam w klawisze casio teraz, kiedy rozgryzam jakieś kwestie harmonii i wiesz co?... W prawej mam dlugie paznokcie, bo do gitary się przydają, w lewej krótkie bo wręcz przeciwnie. I wyobraź sobie, że to słyszę1 punkt
-
Nośniki dźwięku i dostępność muzyki. Kiedyś mnóstwo kaset, nagrywanych z radia i przegrywanych od innych, a człowiek przeważnie był zadowolony z jakości Później zmiana sprzętu i samodzielne kopiowanie z CD. Wreszcie same CD, a teraz pliki albo nawet i nie. Część oczywiście w plikach, ale coraz częściej Tidal.1 punkt
-
Komputer w kieszeni. To jest jakiś kosmos, pamiętam mój pierwszy Symbian, potem Windows mobile, potem pierwszy Android. Teraz nie mogę się doczekać, aż dopracują technologię składanych wyświetlaczy i zaczną wypuszczać telefony z takowymi w normalnych cenach.1 punkt
-
Możesz spróbować z: - Anew X-One (może dobrałbym też tipsy, by podkręcić subbas) - DUNU DK-2001 (o ile znajdziesz je gdzieś dostępne, bo nie są już produkowane) - Shanling ME500/ME500 Platinum Edition - Aune Jasper (z odpowiednimi tipsami) - Moondrop KXXS z lepszym kablem (zamkniesz się w 1500 zł) Z niedostępnych w PL oficjalnie ISN H40 czy Oriveti OH300. Dodam, że żadne z nich nie będą wielkim skokiem technicznym względem FH5 czy FLC8s. Możesz też spróbować dobrać lepszy kabel do FH5, ponieważ stockowy je mocno ogranicza. Zmiana tipsów na takie CP-360 czy Azla Xelastec dodatkowo pomoże. Jeżeli chcesz realnego przeskoku jakości, dozbieraj np. do iBasso IT07. Idealnie spełnią wymagania. Świetny bas, bardzo szczegółowe, a przy gładkie. Grają także przestrzennie.1 punkt
-
1 punkt
-
Miałem na myśli shanling m6 gdzie bateria ma 4000 mah i dx 220 gdzie bateria ma 4400mah Shanling m6 do 10 h ibasso dx 220 do 7h. Różnica w dźwięku niewielka na korzyść ibasso. Zauważyłem też większą moc w shanling m61 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00