Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.08.2020 w Odpowiedzi

  1. Ollo S4X + Blon BL-03
    8 punktów
  2. Chwaliłem się w innym wątku, ale jak dla mnie IEMowy króliczek jest złapany. Moondrop Blessing2 - posiadam od 2 miesięcy, okres czas pierwszego wow minął, a one dalej wywołują uśmiech na twarzy. Aktualnie gra w konfiguracji jak na zdjęciu, czasami przy biurku używam xDuoo XD-05+ z opampem Burson v5i EDIT: dodane zdjęcie. Moondrop Blessing 2 + Azla Sedna Tips + iBasso DX150 z AMP9
    5 punktów
  3. No to mały updejt: Po ok 15h grania openy faktycznie zauważalnie się zmieniły. Przede wszystkim zrobiły "krok naprzód" w sensie przesunięcia środka sceny do przodu przez co wokal nie gra już w głowie, a detale nie są już "in your face". Góra się uspokoiła i raczej bym już nie powiedział, że grają za jasno. Dźwięk w dalszym ciągu jest bardziej swobodny niż w wersji closed jednak po zastosowaniu czarnych twardych filtrów (a mają one spory wpływ na odbiór słuchawek) średnica nabrała barwy znanej z pierwszych openów, a słuchawki wyraźnie zwolniły, przez co słuchając Kate Bush nazwałbym je nawet w takiej konfiguracji łagodnymi i muzykalnymi! Gdzie bez żadnych filtrów grają szybko, precyzyjnie i radośnie czyli w sam raz do rocka czy metalu (Nightwish, Katatonia czy Gojira zagrały fantastycznie, owszem to nie jest pulchny bas rodem z dynamików ale i tak jest piekielnie szybki i doniosły jak na planary!). Podsumowując, openy po wygrzaniu bardziej do mnie przemówiły i to je ostatecznie wybieram. Są w moim odczuciu bardziej (dzięki filtrom) uniwersalne i swobodne (do gęstego brzmienia mam niezastąpione od lat NightHawki). Dają masę frajdy praktycznie w każdym rodzaju muzyki (taka Lauryn Hill również pozamiatała). Jednak już bym nie powiedział, że któraś wersja tych słuchawek jest lepsza od drugiej. Z chęcią mógłbym mieć je obie... Także jeśli ktoś szuka słuchawek zamkniętych, z wyraźnie zarysowanym, konturowym, przestrzennym dźwiękiem (po dłuższym słuchaniu wyraźny efekt jakby trójwymiarowości brył) jednak z łagodną, delikatnie słodką i lekko ocieploną średnicą to szczerze polecam wersję closed. Fantastyczne słuchawki, które można sobie dodatkowo zmodyfikować pod swój gust. Aha no i one potrzebują naprawdę mocnego wzmacniacza, żeby pokazać pełnię możliwości. Nie wiem jak można je reklamować jako portable, z telefonu grają na jakieś 30% możliwości... U mnie grały z Bursonem CV2+, transport to modyfikowany przez Majkela Harman, interkonekty - bazodrut mystic, choć na majkelowych czerwonych (chyba sunrise) również było fajnie. CD głównie SHMy oraz wydania japońskie.
    4 punkty
  4. Jako że mamy użytkownika słuchawek tej firmy na forum to warto założyć temat bo firma w naszym kraju jest egzotyczna. Dzięki uprzejmości Tomka mam okazję przetestować te niecodzienne słuchawki. Pierwsze wrażenie jest takie że są toporne, brak regulacji pałąka (posiadacze małych głów raczej mogą zapomnieć o tych słuchawkach) a tylko szerokość słuchawek, nie wiem kto wpadł na taki pomysł ale jest on durny. Trzeba się dość napocić aby znaleźć optymalne ustawienie ich na głowie co ma też wpływ na dźwięk. Ewidentnie w USA mają specyficzne podejście do wygodny. Co do dźwięku to wszystko zależy od tego jak je ułożymy na głowie i jak założymy pady, mogą grać dość chudo i ostro, a mogą walić basem i mieć dociążoną średnicę. Na pewno mają sporą scenę, bardzo dużo źródła, sam dźwięk podobny do Final D8000 ale z jeszcze większym wygarem. Najlepsze efekty u siebie uzyskałem ustawiając pady na godzinę 9 i pochylając muszle do tyłu, basu jest wtedy więcej, środek dociążony i rozdzielczy, i góry mniej (choć i tak dla mnie to jest ich największa wada bo góra jest dość ostra). Bardzo mi się podoba ta czystość dźwięku i brak zniekształceń. Ponoć nowsze wersje 1266 są znacznie lepsze, ciekawe. Największe wrażenie robi ta potęgą dźwięku, faktycznie grają jak kolumny na uszach, nawet takie D8000 przy nich grają tak normalnie. Abyssy nie narzekają na jakość nagrań, świetnie grają te lepsze a te gorsze tylko trochę gorzej. Jestem zdumiony ile wycisnęli z tego jednostronnego magnesu.
    2 punkty
  5. Rozpoczynam wątek z utworami, które kojarzą się wam z wszystkim co w temacie. Coś ala z eleganckiego klubu jak na obrazkach poniżej: Proszę żeby to tylko nie był sam jazz. Ode mnie: https://open.spotify.com/track/5WTPAYjwRc8Ne0HBMF4saw?si=--3ZZNhoT5CePDMfvNxvWg https://open.spotify.com/track/6UPZCs2jIw9Kq30eGUbkqS?si=zRsaG2j4SgK52fvbhcvblQ https://open.spotify.com/track/0fkBUdRplmkikOq6W55P7V?si=_jDVpAseS6iGjD_x9WFEIQ
    1 punkt
  6. https://tidal.com/browse/album/50382428
    1 punkt
  7. W sumie ponarzekać mogę tylko na holografię która jest tylko dobra, słychać przy dużej ilości instrumentów że całość lubi dość mocno zlać do środka. Mogę też być momentami krzykliwe. Ponoć nowe wersje Abyssów już są pod tym względem dużo lepsze. Ogólnie polecam każdemu ich poznanie bo grają jak mało które słuchawki.
    1 punkt
  8. Mój króliczek też nadal aktywny czyli Nighthawki z zbalansowanym kablem 4żyły srebrne 4 miedziane na rodowanym Furutechu, podłączone do lampowego toru stacjonarnego Z całym srebrnym Lavri też świetnie grają, kapkę jaśniej i z większą ilością powietrza. Moje długo oczekiwane Aeony 2C, które już mam chyba z 2 tygodnie czy coś koło tego, również króliczkują
    1 punkt
  9. w sklepie mp3 masz już nowe andro do odsłuchu, założe sie że nie odpuścisz
    1 punkt
  10. U mnie najlepiej sprawdzają się JVC Spiral Dot w rozmiarze ML.
    1 punkt
  11. Zmieniłem w T1s lampkę na amperex bugle boy z 63r. i gra to obłędnie dobrze. Tzn delikatnie ale z masą, bardzo szczegółowo i muzykalnie jak diabli, przestrzennie i holograficznie. W tej cenie nie spodziewałem się takiego efektu, ale jest i to pełną gębą. Przesłuc**ję dyskografię i gra to tak dobrze, że zastanawiam się co jest nie tak
    1 punkt
  12. Dokonałem relaksująco-melancholijnego ambientowego teledysku - w stylu ruchomych malowideł Briana Eno z czasów Thursday Afternoon.
    1 punkt
  13. Blony mam i ja. Bardzo dobre granie. Teraz szukam tipsów oczywiście, bo kabelek mam dodatkowy. Są jakieś dobre tipsy piankowe do nich? Ostatecznie silikony, ale takie co nie rozpychają ucha tylko się do niego dopasowują
    1 punkt
  14. Nowy firmware 1.0.3 mi się zainstalował. W końcu "global MQA support" [emoji16] Oprócz tego bardzo serdecznie przywitałem opcję odwrócenia ekranu "do góry nogami". Nareszcie wtyk od słuchawek jest u góry ekranu. Leżąc mogę oprzeć sobie odtwarzacz na brzuchu i nie martwię się o nadmierne zaginanie kabla przy wtyku. Druga przydatna dla mnie opcja to "eye car mode" - działa jak night mode w telefonie. Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  15. FH1 - naprawa wyrwanej mufki i wzmocnienie mosiężną tulejką. Przed: Po:
    1 punkt
  16. Może Koss Sporta Pro? Bardzo tanie. Dwupozycyjny pałąk. Lekkie. Basują przyzwoicie.
    1 punkt
  17. Tak się rzucaliście na OLC 01, ze nie mam po co jechać w sobotę do DW 😉
    1 punkt
  18. O takie standy pod monitory: https://allegro.pl/oferta/stojaki-pod-glosniki-standy-kolumny-podstawki-8934661698 Polecam, świetnie wykonane, stabilne i sparowane.
    1 punkt
  19. Dynamik na biocelulozie to bardzo słuszny kierunek. Zapowiadają się nieźle, zwłaszcze że cena też bardzo normalna jak na dzisiejsze czasy.
    1 punkt
  20. Testy czas zacząć! Różnice słychać od razu, openy jaśniejsze, bliższy wokal, dźwięk mniej szczegółowy choć bardziej rozciągnięty, z obszerniejszą i bardziej napowietrzoną sceną. Ciekawe jak się zmienią po wygrzaniu, bo świeżaki. Póki co closed wydają mi się lepsze - są rozwinięciem pierwszych Aeonów Open (tak, open!), mają tamten klimat i tamto ciepełko dorzucając świetną scenę i lepszy niż w jedynkach bas i detal. Openy 2 to póki co całkowicie inne od Openów 1 słuchawki ale trzeba być cierpliwym i wygrzać, ponoć rozwijają skrzydła, na co liczę bo wizualnie na mój gust prezentują się lepiej od zamkniętych.
    1 punkt
  21. Miałem to samo. Zrobiłem downgrade do wersji 632.5.19.832, która działa bezproblemowo i jest szybsza niż 623.6.0.926
    1 punkt
  22. Ok, nie wytrzymałem. Miałem je najpierw obfotografować, co znacznie ułatwia robotę, ale trudno - jakoś je doczyszczę do zdjęć Mocno wstępne wrażenia z FiiO BTR5 przez 3,5 mm za pomocą kabla z zestawu: - poszli w stronę FH5 i FH7, ale także FA9 - klarowniej, równiejsze i gładsze tonalnie od F9 Pro - bas znowu z wykopem, energiczny, ale nieprzesadny + bardzo fajne zejście w subbas, znacznie głębsze niż w FD1 z również 10-mm driverem powleczonym berylem - muzykalne, ale na wysokim poziomie technicznym Jestem bardzo zadowolony z tego, co słyszę - mocna alternatywa dla FH5! Lepiej leżą w uchu od FH5 czy FH7, ta wypustka pomaga, ale jest nadal subtelna, więc raczej uniwersalne. Długość tulejek ok, nie muszę kombinować z głębokością aplikacji, co mogło mieć miejsce w FH5 (bo dość krótkie tulejki) czy starszych słuchawkach serii F (bo dość długie tulejki). Jeszcze odnośnie kabla - widzę, że trochę stuningowali tego LC-B, bo gładsza izolacja, przyjemniejsza w dotyku, mniejszy splitter i suwak oraz jakby bardziej elastyczny. Jednak nadal nie jest to LC-C czy LC-RE, bo zausznice trochę zbyt mocno zagięte (drażnią pod uchem), a przewód nadal sprężynuje, nie układa się idealnie. Edit: Postaram się wyrobić z testem w dwa tygodnie.
    1 punkt
  23. @Tytus1988 like za piosenkę z która miłe wspomnienia mam.
    1 punkt
  24. 1 punkt
  25. 1 punkt
  26. taket h2, nie wiem czy nie powtarzam: http://www.taket.jp/h2/h2.html
    1 punkt
  27. Dogoniłem króliczka, a są nim AKG K3003 Kwestia odtwarzacza jest nieistotna, bo grają kapitalnie z większości sprzętów z niską impedancją wyjściową. Jestem zachwycony i nic mnie w ich brzmieniu nie drażni. Tylko sytuacja finansowa może mnie zmusić do ich sprzedaży. Jestem spełniony
    1 punkt
  28. Na wstępie chciałbym podziękować za wszystkie wypowiedzi w moim temacie. Po raz kolejny wiedziałem, że nakierujecie mnie na odpowiedni sprzęt który spełni wymagania. Założyłem temat z myślą o znalezieniu wzmacniacza do 2 tys. jednak szybko ten budżet wybiliście mi z głowy, za co Wam serdecznie dziękuję. Myślałem, że zestaw który mam jest wystarcząjący, jedynie potrzebuje lepszego wzmacniacza i tutaj problem był na prawdę trudny lampa czy tranzystor. 50/50 nie chciałem wybrać sprzętu bez przetestowania go z tym co mam czyli sennheiser hd800s. A więc testy zacząłem (nie chcę się rozpisywać zbyt długo, dlatego w mega dużym skrócie moje wrażenia odsłuchowe) pierwszy wzmacniacz xDuoo TA-20 - z lampami które były w standardzie prezentacja dźwięku bardziej podobała mi w klonie, który grał neutralnie i swobodnie w xDuoo dla mnie dźwięk był jak w zatłoczonym autobusie. Kwestia lamp zapewne, dlatego przejdę dalej, kolejny wzmacniacz tym razem SMSL SP200 - porównując go z klonem nie zauważyłem różnicy w prezentowanej muzyce, jednak ciut większą moc podczas słuchania jednak miałem wrażenie mniejszej sceny, ogólnie wysokie były bardziej zarysowane co niestety mi się nie spodobało. Był jeszcze skorpion ale niestety nie w połączeniu z moimi słuchawkami - dźwięk dla mnie był zabarwiony ale podobał mi się - jednak przy dłuższym odsłuchu był on męczący. Po tych 3 wzmacniaczach stwierdziłem że mój klon by fatso jest wystarczający, ale tj większość z Was, żeby był skok w jakości postanowiłem zwiększyć budżet i rozejrzeć się za czymś (lepszym). Czwarty wzmacniacz co prawda przekroczył mój budżet o 1000zł to CAYIN HA-1A no i wtedy zdziwiłem się jednak ta lampa ma w sobie więcej energii, lampy były standardowe jednak bez porównania z xduoo, muzyka wysokie, średnica miała to coś jednak scena zrobiła się mniejsza, bardziej wyrazista. W moim klonie nie mam żadnych słyszalnych szumów a w CAYIN były, nie był to wzmacniacz idealny ale czułem że cena szła z jakością - jednak nie było to jeszcze to czego szukałem. Aune s6 - kombo klona i nuforce bylo dla mnie lepszym rozwiązaniem w połączeniu z S HD800s (dlatego po wersje pro już nie sięgałem). Przyszła więc pora na Burson Conductor, udało mi się posłuchać od v1, v2 i v2+. Żeby się nie rozpisywać między v1 i v2 jest skok jakości na plus v2 w połączeniu z dac 80 byłem mega zaskoczony żaden z opisanych wcześniej zestawów nie dał mi tyle wrażeń odsłuchowych i nakierował do zakupu Burson Conductor v2, budżet za sprzęt używany 4 tys zł mówię sporo ale warto każdy aspekt prezentacji podobał się od basu, średnicy, góry, sceny czułem skok i nie chciałem porównywać z klonem. Wszystkiego było więcej było to tak dobre jak wino nie te rocznikowe, 3 letnie, tylko dwudziestoletnie - charakterystyczne z niepowtarzalnym akcentem który zapamiętam. Postanowiłem posłuchać v2+ - niestety połączenie mojego zestawu z dac 80 było dużo lepszym rozwiązaniem. Dość tych ochów mówię jeśli jestem już tak bliski zakupu to jak forumowicze wspomnieli o euforii która kompletnie była poza moim budżetem postanowiłem pojechać na odsłuchy z moimi senkami i dac. Feliks audio euforia - tak z tych trzech na pewno zapamiętam euforię i magię dźwięku te rozgrane lampy do czerwoności - po założeniu słuchawek i wcześniejszym porównaniu z burson conductor v2 mówię to jest ten kierunek. Dźwięk był dla mnie ocieplony ale holograficznie bardziej podobał mi się niż ten w bursonie, jednak cena przewyższała zestaw 2x - miałem godzinkę na test i nie potrzebowałem więcej żeby powiedziec że to co odczułem to realizm grania, wokal miód dla uszu, jednak w porównaniu scena z burson była troszkę mniejsza, patrząc na to że są to lampy w tym przypadku delikatny szum nie przeszkadzał. Nie było tutaj koloryzacji dla mnie czysta neutralność, góra z senkami była na prawdę ciekawie zarysowana - euforia doszlifowała prezentację dźwięku. Wzmacniacz bliski mojemu ideału, cena(pominę) - za jakość się płaci a ,że to produkt stworzony przez Naszych rodaków jeszcze bardziej powinno się go docenić. Po tym odsłuchu mówię, mam to nie ma co przedłużać wybieram euforie lub zestaw nuforce dac 80 z burson conductor v2 będzie wsytarczającym dla mnie zestawem. Chwilę zastanowienia i wóciłem do odpowiedzi @trez0r Osłuchany pojechałem, przetestować Burson Conductor v3 Reference - człowiek szukał wzmacniacz do 2 tys po czym zmienił tor i testuje wzmacniacze, które kosztują powyżej 8 tys zł. Jako, że miałem już możliwość posłuchania świetnych wzmacniaczy konduktora, pomyślałem że testowanie tego v3R nie będzie jakimś dużym skokiem. Myliłem się.... Euforia była czymś zjawiskowym, dla mnie najwyższą półką jako miałem możliwość posłuchać ale nie był to ideał, dlatego zastanawiałem się żeby wybrać v2... Przejdę do v3R podpiąłem, zamilkłem na dłuższą chwilę - czy ja śnię? jestem na jawie nie. Zdjąłem słuchawki poczym znów je z powrotem założyłem poczułem się jak nastolatek który widzi dziewczynę, która go na tyle oczarowała że nie potrafi wypowiedzieć słowa. Mówię, nie! zmieniam repertuar..... Zamilkłem ponownie. Słuchałem tych utworów wielokrotnie jednak Says Nils Frahm rozłożył mnie na łopatki muzyka była wszechobecna, wokół mnie każdy dźwięk był namacalny - przeniosłem się gdzieś w swój własny wyimaginowany świat. Żeby zobracować mój odsłuch i porównać go v2 z dac i euforii to czego dla mnie jest więcej, to przede wszystkim prędkość, lepsza dynamika, zwiększona głębia sceny, szczegółowość której wcześniej nie słyszałem (nie była tak namacalna). Ogółem większa dokładność obrazu. Brakowało gęsiej skórki 🙂 w Burson Conductor v3 jest! Zdjęcie mojego zestawu w kolejnym poście. W tym miejscu jeszcze raz chciałbym wszystkim podziękować! Myślę, że dla mnie droga setu "audiofila" została zamknięta na tym wzmacniaczu/dac - 2in1. DAC 80, klon i ulstraone pro 900 niebawem w zestawie do nabycia po okazjonalnej cenie dla forumowiczów. Zachwycony dźwiękiem, zakupiłem go dzisiaj - jest już na miejscu - zastapił mój zestaw. Zrobiło się więcej miejsca. Jeśli ktoś z Was zastanawia się nad wyborem wzmacniacz to do 2 tys, szczerze to nie ma co szukać. Dac 80 + klon jest bardzo dobrym zestawem, dopiero skok w jakości odczułem na poziomie conductora v2 + dac80, euforii i na końcu Burson V3R który okazał się moim wymarzonym sprzętem. Brzmi fenomenalnie i rywalizuje w najwyższej klasy sprzęcie audiofilskim. Dziękuje! Ps zamiast spać, ja wciąż słucham...
    1 punkt
  29. Słuchawki ok, posiadam poprzednią wersję, dźwięk bardzo dobry. Ale po dwóch lata od używania wyszła wada fabryczna, przypadek? Problem popularny wśród użytkowników - pękający plastik. Serwis odmawia reklamacji, naprawy w ramach akcji serwisowej. Naprawa na własną rękę 360 zł. Kawałek plastiku. Dlatego pomimo dobrego dźwięku, zastanowił bym się teraz dwa razy, czy chciałbym kupować tak drogi sprzęt, tylko na okres gwarancji, z tak kiepską obsługą serwisową.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności