Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 22.07.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Miało być inaczej ,ale wyszło jak wyszło😋 Paw6000+ Vantage + Eletech Prudence🤩 Paw6000 + Nemesis + Effect Audio Lionheart😍
    7 punktów
  2. Własnie przyszły wzmacniacze operacyjne
    7 punktów
  3. No tak. Biedronka zawsze coś z człowieka wyciągnie/naciągnie...
    5 punktów
  4. Kolejny, mocny zawodnik w kategorii adapterów Bluetooth. Qudelix-5K to nowy, zbalansowany adapter bezprzewodowy. Bazuje na podwójnej kostce Sabre ES9218P, ma zaawansowany układ Bluetooth Qualcomm QCC5124 i obsługuje multum kodeków. Jak brzmi i co potrafi w porównaniu do EarStudio ES100 czy FiiO BTR5? Qudelix to nowy gracz na rynku audio, a model 5K to pierwszy produkt południowokoreańskiego producenta, który jednak nie wziął się znikąd. Za projekt odpowiada współzałożyciel i główny inżynier marki Radsone, znanej ze świetnego adaptera ES100, który miałem okazję przetestować i docenić. Jakiś czas temu drogi inicjatorów marki Radsone się rozeszły, wskutek czego powstały firmy EarStudio oraz właśnie Qudelix. Przetestowałem już dzieło tego pierwszego producenta, czyli świetny, miniaturowy DAC/AMP HUD100, a teraz przyszła pora na sprawdzenie debiutu Qudelixa... https://kropka.audio/test/wzmacniacze/qudelix-5k-recenzja/
    4 punkty
  5. 4 punkty
  6. Mam Ibasso IT00, na razie 20 h wygrzewania, w tej cenie to jest szok jak to gra. Porównuję do 2x droższych Fiio F9 pro. Na ten moment nie wiem co bym wybrał. W fiio bas jest bardzo dokładny, pod kontrolą a w IT00 lekko rozlany i chyba dlatego fajniejszy. Fiio wygodniejsze i trochę mniejsze.
    3 punkty
  7. Monoprice Monolith M1060C Słowem wstępu Kiedy dostałem informację o możliwości przetestowania tego modelu, nie mogłem się doczekać. Rynek opiewa w wiele planarnych słuchawek wokółusznych, ale modeli wykonanych w konwencji zamkniętej, szczególnie w tym budżecie (~1500pln,-) jest jak na lekarstwo, a droższe, są poza zasięgiem. Stąd entuzjazm przed całym, nazwijmy to, wydarzeniem. Co z tego wyszło? Wewnątrz i zewnątrz Słuchawki przychodzą do nas w dużym, znanym dla tej marki, tekturowym opakowaniu, które po otwarciu, skrywa tytułowe M1060C w dużym owalnym, sztywnym, przenośnym opakowaniu. Dodatkowo dostajemy ze słuchawkami, rzecz jasna, odpinany kabelek zakończony małym wtykiem jack, 3,5mm – z dołączoną do zestawu przejściówką na jack 6,3mm umożliwiający podpięcie słuchawek do stacjonarnych źródeł. Same słuchawki są bardzo pieczołowicie wykonane, gro elementów jest wykonane z metalu, natomiast same tylne ścianki muszli są wykonane z drewna. To duży plus. Zwłaszcza, że ma to ogromne znaczenie dla wartości sonicznych. Na uwagę zasługują również duże, mieszczące całe ucho – miękkie nausznice. Technologia i użytkowanie W słuchawkach został zaadaptowany przetwornik planarny, z dużym, wydajnym układem magnetycznym wykonanym z neodymu. Producent deklaruje, że słuchawki są w stanie przyjąć nawet 5W mocy, przez 200ms, szczerze powiedziawszy nie wiem, czy bym to wytrzymał, ale idąc za ciosem, specyfikacja podpowiada nam, co potrafią, dynamika na poziomie 90dB, pasmo przenoszenia w przedziale od 10Hz do 50kHz, oraz przetwornik planarny znany z innych modeli tej firmy w rozmiarze 106mm podpowiada nam, że powinny przyspieszyć niejedno audiofilskie serce. Ale o tym za chwilkę. Zdecydowanie słuchawki przeznaczone do odsłuchu w domu, na głowie wyglądają jak część uposażenia wojskowego, natomiast genialnie rozłożona przez pałąk nagłowny masa tych słuchawek, kompletnie nie przeszkadza w długich, nawet wielogodzinnych posiedzeniach. W poszukiwaniu. Brzmienie Biorąc pod uwagę, że to słuchawki zamknięte, grają mimo wszystko, bardzo szeroką sceną. Wyraźnie. Detalicznie, z bardzo przyjemnie zaznaczonym pasmem dolnym. Nie spodziewałem się, że zagrają z taką kontrolą na basie i, jednocześnie, takim powietrzem na średnicy pasma. Jednocześnie, brak w nich anemii, dolna średnica potrafi zaskoczyć. Grają naprawdę ciekawie. Potrzebują dosłownie chwili, by pokazać co potrafią, bowiem sfera, którą generują jest bardzo czytelna. Wręcz namacalna. Radzą sobie z szybkim, energicznym repertuarem, jak i spokojnym, potrafią, zdecydowanie oddać ciało instrumentu, nie tylko obrys w powietrzu. To bardzo ciekawa, wręcz obowiązkowa propozycja dla osób, które szukają słuchawek zamkniętych do odsłuchu w domu, aby móc znaleźć chwilę dla siebie. Zdecydowanie na plus. Abstract
    2 punkty
  8. Mój letni sezonowy zakup kiedy przestałem kupować na aliexpress. Na razie to chcę dobrze napędzić słuchawki które moim zdaniem były napędzane tylko z mobilnego iphona te które zakupiłem używane. Co do muzyki to o którym wykresie mówisz Bang & Olufsen H6 wersja 1 czy 2?
    2 punkty
  9. Używam ponad kwartał i nie potrafię sobie wyobrazić powrotu do innych rozwiązań. Ponad rok temu uznałem, że pora zgrać kolekcję płyt do porządnie otagowanych plików i zacząć to streamować po sieci. Pierwsze miesiące to była męka z DLNA i HEOSem od Denona. Bugi, długi start playbacku, kiedyś brak możliwości przewijania utworów. Ogólnie aplikacja HEOS wraz z ich odtwarzaczem sieciowym LINK HS 2, odczytującym pliki z pendrive, doprowadziły mnie do załamki. Głównie dlatego, że wybranie opcji odtwórz wszystko z danego folderu powodowało odtwarzanie w kolejności tytułów piosenek, a nie wg artystów. Nie da się tego sortować po swojemu i cześć. A do stworzenia własnych playlist zmuszają do logowania się. Zwiechy raczej częste. Podobno na iOS jest lepiej. Z Androidem katastrofa. Support nie odpisuje. Angielski kieruje do polskiego, a polski milczy. Nara Denon! Jeden komunikat zapamiętam na zawsze: "Błąd -9". Po kwartale męk i cierpień zacząłem używać rozwiązań 3rd party: HiFi Cast. Ta aplikacja bardziej mi przypadła do gustu, choć też nie była doskonała. Z racji pozbycia się firmowego softu Denona z telefonu, dalej drążyłem alternatywy. Spodobały mi się serwery DLNA ze względu na znacznie bogatsze możliwości względem prostego odczytywania plików z pendrive. Z popularniejszych to Serviio, Emby i Plex. Było jednak daleko od ideału. Serviio nie udostępnia playlist po DLNA, Plex z uporem maniaka używał muzycznych baz danych online zamiast moich tagów, a Emby mieszał artstów. Najbardziej leżał mi Emby, bo po wielu, bardzo wielu próbach udało mi się go zmusić do korzystania z tagów plików. Ale jedno złe kliknięcie, które pozwoliło mu skorzystać z tagowania online i od razu chaos: pomieszani oraz zduplikowani lub brakujący artyści. Ogólnie całe to DLNA mi nie urwało. Zwłaszcza ze względu na brak możliwości przewijania utworów, co teraz jest już możliwe. W końcu trafiłem na Roon. I to było takie WOW! Po pierwsze działa. Nie ma błędów, zwiech, kręcących się kółek. Działa od kliknięcia. Od razu wykrył odtwarzacze sieciowe, świetnie radzi sobie z tagami, nie narzuca swoich ustawień użytkownikowi. Duże możliwości konfiguracji. Aplikacja bardzo responsywna, a cały ekosystem przemyślany. Z początku miałem problemy z wyświetlaniem grafik w aplikacji. Support błyskawicznie mi odpisywał, prosił o więcej info i rozwiązał mój problem. Do tego dali mi miesiąc darmowego użytkowania w ramach przeprosin. A Denon olał wszystkie moje maile do supportu. Samo to, że Roon tak dobrze działa bardzo mnie ucieszyło. A to był dopiero początek dobrych wiadomości. Dodatkowe funkcje są świetne. Crossfeed dla słuchawek to piękna sprawa. Equalizer parametryczny jest genialny. Obecnie z nich nie korzystam, bo mam to w RME ADI-2 DAC, ale w poprzednim setupie było to błogosławieństwem. Swoją drogą PEQ z Roon jest lepszy od tego z RME, bo nie ma ograniczenia do pięciu pasm i ma szerszy zakres parametrów. Jest też wygodniejszy w obsłudze. Piękna sprawa. Kolejny killer feature to normalizacja głośności. Płyty z lat 80., a dzisiejsze to czasem 20dB różnicy w nagraniu. W przypadku mieszanych playlist jest to bardzo bolesne. Roon załatwia ten problem koncertowo. Ideał. Oczywiście wszystkie te funkcje DSP można mieć osobno skonfigurowane dla każdego odtwarzacza sieciowego. Radio internetowe to wisienka na torcie. Jest też integracja z Tidal, ale nie próbowałem. Jest jeszcze jedna rzecz, zasługująca na osobny akapit. Przenośność. Zrobienie backupa konfiguracji jest banalne i szybkie, a pliki można mieć nawet na pendrive. Dzięki temu zrobiłem sobie kopię mojego serwera, którego normalnie mam postawionego na pasywnym PC i podczas urlopu mam jego kopię na laptopie. Cała muzyka pod ręką na wyjazdy. I jest to wg mnie lepsze od Spotify, itp, bo mam te nagrania, które lubię, a nie te, co akurat są. Mam tu na myśli to, że płyty z lat 80. często mają wstawki solo, które w nowych wydaniach zostały obcięte. Do tego stare nagrania są bogatsze w wysokie tony i nie mają podbitego basu. Spotify często ich nie ma, a jedynie remastered umpa-umpa. Jedyny problem jest taki, że wsparcie Roon dla Androida ssie. Mój iBasso DX160 nie umie streamować z Roon po WiFi i muszę go wpinać do laptopa z serwerem po kablu jako USB DAC. Podobno FiiO sobie z tym radzą. Wtedy byłoby idealnie - laptop z serwerem w pokoju, a ja z DAP a tarasie z widokiem na morze. Na pewno będę próbował. Tak więc odpowiadając na tytułowe pytanie - bezapelacyjnie game changer. Dzień instalacji był ostatnim dniem, kiedy streamowanie plików po sieci czymś mnie rozczarowało. Naprawdę polecam spróbować 14-dniowy trial. Można teraz też kupować subskrypcję miesięczną za $10 zamiast rocznej.
    2 punkty
  10. Kolejne zakupy starszych wydawnictw z normalną dynamiką: Tears For Fears - Tears Roll Down (Greatest Hits 82-92) - DR INXS - X - DR Simple Minds - Glittering Prize (81/92) - DR
    2 punkty
  11. Na sprzedaż mój wzmacniacz słuchawkowy Sinus Audio dual mono 6n13s. Moim zdaniem w tej cenie trudno znaleźć coś lepszego. Gra nie tylko piękną barwą pełnej lampy, ale jest też świetny technicznie. Dodatkowo bardzo atrakcyjnie wygląda. Wzmacniacz w stanie idealnym, zadbany, jak nowy. Ma dwa lata. Sprzedaję bo przesiadam się na segment wyżej. W komplecie sprzedaję lampy mocy: 6n13s, tung sol 6as7g, General Electric 6AS7GA, RCA 6as7g oraz sterujące RFT, Jan Philips NOS 5963 oraz Elektro Harmonix. Naprawdę można pobawić się w żąglowanie lampami. Ze względu na liczbę dobranych przeze mnie lamp w komplecie cena jest atrakcyjna. Dane techniczne: Zasilacz stabilizowany z aktywną filtracją napięcia anodowego. Opóźnienie załączenia napięcia anodowego. Kondensatory w zasilaniu Rubycon + bocznikowanie Jantzen Kondensatory w torze audio - Nichicon + Mundorf EVO Aluminium Oil + Mundorf Mcap Rezystory AUDIO GOLD w katodach 6N13S. Przewód do gniazda słuchawek srebro w teflonie. 2 wejścia RCA - Neutrik Gniazdo słuchawkowe - 6,3 mm Neutrik Obudowa: czarny połysk. Cena za wzmacniacz i wszystkie lampy 2500 pln. Lokalizacja Warszawa, ale wysyłka oczywiście możliwa.
    1 punkt
  12. Gdyby miał przyciski jak Radsone, albo kółko Shanlinga, to nie wiem czy bym chciał od niego coś więcej.
    1 punkt
  13. Oj tam, AQ z Soloistem to jest to, co @Vaiet nazwał dźwiękowym budyniem. Chyba że muza z lat 80. albo dac specyficzny. Soloist, przynajmniej mkII, lepiej się dogaduje z neutralnymi albo ciut odchudzonymi słuchawami. Zresztą jak miałem moment, że myślałem o Aeonach, to też od razu była myśl: ale i Soloista trzeba by chyba pożegnać. BTW, autor wątku to już pewnie dawno ma problem z głowy...
    1 punkt
  14. https://open.spotify.com/track/4qpIOuAJ2MjYTOnrFSQti8?si=ob3XChqtR4-JrEWt1sGm6Q O wiele lepsze jakość na Spotify niż YT.
    1 punkt
  15. Oki Jaro54 źle przeczytałem poprzedni post. "Masz, mamy" rację.
    1 punkt
  16. Patrząc po wykresie Bang & Olufsen H6, lubisz ciemne gęste granie, powinneś spróbować Nighowli albo Hawków
    1 punkt
  17. Powiem tak są różnice z czego są napędzane. Zbliżone swoją strukturą grania w sygnaturze to Bang & Olufsen H6, Audeze EL-8 te są pędzone z FX-AUDIO X6 z op-amp Bursona jeżeli chodzi o otwarte. (używane)EL-8 wyrwałem za 1100zł;(używane) Bang & Olufsen H6 za 270zł;(używane) Bowers & Wilkins P7 za 750zł Audeze LCD2C za 3000zł; Nowe Te mi najbardziej podchodzą. Czasem używam je z różnymi grajkami i z przenośnym little bear B-4 z op-amp Bursona. Chociaż i bez tego te grajki dobrej konstrukcji potrafią zagrać jeżeli nie są wysokoohmowe słuchawki. Powiem też tak że często wiele słuchawek które posiadam też dobrze grają ale wiele mają do życzenia w budowie. Słucham muzyki różnej, zróżnicowanej w brzmieniu. Czasem słucham dobrze znanych kawałków do testowania słuchawek. Często też widać różnice w jakiej jakości są pliki. Kiedyś ktoś powiedział tutaj na forum że najlepszy film blu-ray to Avatar ze względu na użyte techniki nagrywania dźwięku. Kiedyś długo miałem słuchawki Corsair Gaming H1500 po okresie pogwarancyjnym umarły. Wtedy uświadomiłem sobie że nie będę kupował słuchawek z elektroniką w środku. Czytając forum tutaj na początku przeważnie słuchałem na słuchawkach dynamicznych. Wtedy ktoś z forum zainspirował mnie graniem z lampkami. Później nadszedł czas na zainspirowanie mnie do słuchawek planarnych. Wszystko to było w niskich budżetowych cenach. Wtedy ktoś zainspirował mnie żebym podniósł szczebelek o Hi-END - ktoś zapytał dlaczego nie poszedłem od razu w wysoki segment. Odpowiedź jest prosta. Byłem w stanie określić czy granie budżetowych różni się od wysokiego segmentu. Poza tym tkwiła we mnie chęć przeskoczenia tego poziomu, czułem taki niedosyt że w końcu nadszedł czas na coś nowego. Na początku był hype wszystko z Chin kupowanie i polecane, kiedy zmieniły się czasy kiedy nastał czas "korony" to od zeszłego roku przestałem kupować z popularnego sklepu "aliexpress". Przeszedłem na ebay jednak polityka ebay-a mi nie podchodziła i w regulaminie jest napisane że jeżeli nie jestem w strefie EU to płacę podwójny podatek i to mnie zniechęciło bo musiałem płacić koszta wyższe niż mają określone w umowie. Poza tym mają podpisany kontrakt i zgadzasz się na wszelki kosztorys wyceniony przez ich firmę kurierską Pitney & Bowers. GLOBAL SHIPPING na paczkę czekałem 47 dni. DHL to nie ma problemu polecam z ebay-a. Amazon drogie ceny. Taka jest krótka historia mojego wstąpienia na ścieżkę audiofila - nie będę się cofał aż do czasów dzieciństwa kiedy zaczynaliśmy od walkmanów, discmanów i jeszcze wcześniej z magnetowidów szpulowych, Radmora i Unitry.
    1 punkt
  18. No nie wiem.🤔 Mam LG V30 już prawie dwa lata i wszystko jest OK. Nie ma żadnych "turkusów" nawet pod najostrzejszym kątem patrzenia . Chyba, że mam jakiś wyjątkowy egzemplarz (szczerze wątpię), bo kolory rozróżniam.😏 Edit. Nie zauważyłem , że już wcześniej @Jaro54 skomentował. Sorry
    1 punkt
  19. W końcu ruszyła letnia obniżka cen wszystkich modeli Kindle. Jeśli ktoś od mara czekał na przecenę, to się doczekał: http://cyfranek.booklikes.com/post/2874138/letnia-oferta-niemieckiego-amazonu-czytniki-kindle-20-30-taniej
    1 punkt
  20. Szkoda, że mobilne Chordy nie mają ekranu. Chyba to są jedyne grajki, współpracujące z Roon (po WiFi) na dzień dzisiejszy.
    1 punkt
  21. Kolejny zadowolony użytkownik [emoji4] Pocieszę Cię, na DX220 klient Roona również ssie. Da się przesłuchać czasem i niemalże cały album, ale jak się zatnie i zacznie buforować, to koniec słuchania. Na LG V30 nie miałem chyba takich problemów. Niestety Roon na potrzeby androidowego klienta konwertuje wszystko do 24/48. Jeśli chodzi o Windowsa, to mam problemy z Roonem na swoim lapku Lenovo. Sprzęt ma też swoje lata, licząc generacjami Intel Core to jakieś 7 lat zapewne. Zwiecha programu, zero przeglądania. Niedawno Core przeniosłem na innego kompa, więc Lenovo w tej chwili działa w trybie klienckim, jednak zwiechy nadal się pojawiają. Odkryłem jednak, że mimo to można słuchać muzyki po USB-DAC sterując z poziomu smartfona, wygląda na to, że zwiecha dotyczy UI programu a nie całego klienta. Edit: zapomniałem napisać, że dzieje się tak od czasu do czasu, po restarcie lapka, jednak jak się to pojawi, to czasem kilka restartów z rzędu muszę zrobić, by na powrót Roon "zaskoczył". Ja używam także Tidala i Qobuza i fajnie mieć jedną zintegrowaną bibliotekę wraz z własnymi zasobami z serwera. Wcześniej też używałem protokołu DLNA, jednak nawigacja po ampli Onkyo w porównaniu do Roona to mordęga. Każdy serwis z osobna. Na szczęście nie miałem takich problemów z odtwarzaniem muzyki co Ty na Denonie. Co do DLNA to używam MinimServer - chyba najlepiej korzysta z tagów, nie wiem czemu na niego nie trafiłeś. Pozdrawiam. Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  22. Goły Burson mieści się pod obudową, niestety nie ma miejsca na kable tak aby podpiąć opka pod podstawkę. Co prawda jest trochę miejsca z lewej strony baterii więc gdyby udało mi się ją przesunąć to może v6tka weszłaby w zaznaczone miejsce i dałoby się ją spiąć z adapterem. Niestety bateria jest mocno przyklejona, a nie chcę próbować jej odklejać na siłę więc na razie muszę znaleźć sposób na bezinwazyjne przesunięcie baterii ;).
    1 punkt
  23. Sklep z owadem? Ja też wczoraj byłem. Prawie usiadłem z wrażenia, jak zobaczyłem "Freak Out!" Zappy. Ale ponieważ to już mam, to wyszedłem ostatecznie z "With teeth" NIN Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  24. Boczek zawsze dobry.
    1 punkt
  25. A poszedłem tylko po boczek do biedronki.
    1 punkt
  26. https://tidal.com/browse/album/69989873
    1 punkt
  27. Ponieważ część dysków zewnętrznych na których mam archiwum "sfilcowała się" przystąpiłem dzisiaj do próby częściowej archiwizacji zdjęć na nowych dyskach. Przenoszę je z CD-Rów leżących od wielu lat w kuferkach. Płyty mają od 18 do 20 lat. I wiecie co ? Na razie straciłem częściowo dane z 4-ch katalogów, na kilkaset. Płyty są jednak bardziej trwałe od mechanicznych dysków zewnętrznych mimo, że utleniają się z czasem - taka informacja sprawdzana właśnie organoleptycznie. Przy okazji wybrałem się w podróż w przeszłość. Gdyby ktoś mnie zapytał o pająka z poniższego zdjęcia, w życiu nie przypomniałbym sobie, że go fotografowałem. Jeden rzut oka na zdjęcie i otwierają się wszystkie klapki w pamięci z tym związane. A to było 18 lat temu. Dziwnymi ścieżkami chadza sobie nasza pamięć. Predator nazywa się kwietnikiem i jak sama nazwa wskazuje żyje i żeruje w kwiatach. To samica, która osiąga zawrotną wielkość ponad 1 cm i ma zdolność zmieniania kolorów. Co prawda tylko trzech, ale jest to taki polski kameleon. Samiec malutki 0,4 cm i kolorów nie zmienia. Zupełnienie jak u ludzi 😉
    1 punkt
  28. Jak by się ktoś zastanawiał jak wygląda 1360 Volt w jednym miejscu to tak Odpinane kable w elektrostatach, mind blowing normalnie.
    1 punkt
  29. Tylko na androidach u mnie gra, ale potrzebny 8+ żeby apka działała.
    1 punkt
  30. Ten Lordzie? https://www.filmweb.pl/serial/Okręt-2018-783589 Podobno nic specjalnego, ale nie mnie ferować wyroki, bo go nie oglądałem, natomiast był też serial, a właściwie to serialowa wersja "Das Boot": https://www.filmweb.pl/serial/Okręt-1985-303683 Oglądałem to kilka lat temu i trzyma poziom wersji kinowej A tak z innej beczki. Nie jestem rasistą, ksenofobem itd. Nigdy nie byłem i być nie zamierzam ale ta poprawność polityczna, rasowa itd. Netflixa zaczyna mnie serdecznie wkur... Otóż kilka dni temu zabrałem się za coś takiego: https://www.filmweb.pl/film/The+Old+Guard-2020-843004 Abstrahując od miałkości fabuły, płytkości całości (w sumie to dziwię się, że tak dobra aktorka jak Theron partycypowała w czymś takim) i gdzieś w połowie filmu go wyłączyłem. Wyłączyłem w chwili kiedy zobaczyłem dwóch całujących się facetów w furgonetce. Nie mam nic do gejów/lesbijek, to indywidualna sprawa każdego człowieka z kim sypia. Ale...nie. Nie musi mi być to na chama wpychane, wylewać się z ekranu. Więc... nie. I Netflix ma u mnie dużego minusa za to, co stara się promować. I chyba tylko "Dark" był na wskroś neutralny jeśli chodzi o kolor skóry i preferencje seksualne, pomijając jednostkowy przypadek żonatego faceta odkrywającego, że jednak bardziej pociągają go chłopcy i korzystającego z usług męskiej prostytutki.
    1 punkt
  31. E-MU WOOD SERIES za 1755 PLN z przesyłką i VAT.
    1 punkt
  32. https://tidal.com/track/1294427
    1 punkt
  33. oj nie, dedykowany dac miał tylko normalny Axon 7, i to wersja azjatycka, za to wszystkie mini, oraz wersja global były obcięte z Dac'a
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności