Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.06.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Na wstępie chciałbym podziękować za wszystkie wypowiedzi w moim temacie. Po raz kolejny wiedziałem, że nakierujecie mnie na odpowiedni sprzęt który spełni wymagania. Założyłem temat z myślą o znalezieniu wzmacniacza do 2 tys. jednak szybko ten budżet wybiliście mi z głowy, za co Wam serdecznie dziękuję. Myślałem, że zestaw który mam jest wystarcząjący, jedynie potrzebuje lepszego wzmacniacza i tutaj problem był na prawdę trudny lampa czy tranzystor. 50/50 nie chciałem wybrać sprzętu bez przetestowania go z tym co mam czyli sennheiser hd800s. A więc testy zacząłem (nie chcę się rozpisywać zbyt długo, dlatego w mega dużym skrócie moje wrażenia odsłuchowe) pierwszy wzmacniacz xDuoo TA-20 - z lampami które były w standardzie prezentacja dźwięku bardziej podobała mi w klonie, który grał neutralnie i swobodnie w xDuoo dla mnie dźwięk był jak w zatłoczonym autobusie. Kwestia lamp zapewne, dlatego przejdę dalej, kolejny wzmacniacz tym razem SMSL SP200 - porównując go z klonem nie zauważyłem różnicy w prezentowanej muzyce, jednak ciut większą moc podczas słuchania jednak miałem wrażenie mniejszej sceny, ogólnie wysokie były bardziej zarysowane co niestety mi się nie spodobało. Był jeszcze skorpion ale niestety nie w połączeniu z moimi słuchawkami - dźwięk dla mnie był zabarwiony ale podobał mi się - jednak przy dłuższym odsłuchu był on męczący. Po tych 3 wzmacniaczach stwierdziłem że mój klon by fatso jest wystarczający, ale tj większość z Was, żeby był skok w jakości postanowiłem zwiększyć budżet i rozejrzeć się za czymś (lepszym). Czwarty wzmacniacz co prawda przekroczył mój budżet o 1000zł to CAYIN HA-1A no i wtedy zdziwiłem się jednak ta lampa ma w sobie więcej energii, lampy były standardowe jednak bez porównania z xduoo, muzyka wysokie, średnica miała to coś jednak scena zrobiła się mniejsza, bardziej wyrazista. W moim klonie nie mam żadnych słyszalnych szumów a w CAYIN były, nie był to wzmacniacz idealny ale czułem że cena szła z jakością - jednak nie było to jeszcze to czego szukałem. Aune s6 - kombo klona i nuforce bylo dla mnie lepszym rozwiązaniem w połączeniu z S HD800s (dlatego po wersje pro już nie sięgałem). Przyszła więc pora na Burson Conductor, udało mi się posłuchać od v1, v2 i v2+. Żeby się nie rozpisywać między v1 i v2 jest skok jakości na plus v2 w połączeniu z dac 80 byłem mega zaskoczony żaden z opisanych wcześniej zestawów nie dał mi tyle wrażeń odsłuchowych i nakierował do zakupu Burson Conductor v2, budżet za sprzęt używany 4 tys zł mówię sporo ale warto każdy aspekt prezentacji podobał się od basu, średnicy, góry, sceny czułem skok i nie chciałem porównywać z klonem. Wszystkiego było więcej było to tak dobre jak wino nie te rocznikowe, 3 letnie, tylko dwudziestoletnie - charakterystyczne z niepowtarzalnym akcentem który zapamiętam. Postanowiłem posłuchać v2+ - niestety połączenie mojego zestawu z dac 80 było dużo lepszym rozwiązaniem. Dość tych ochów mówię jeśli jestem już tak bliski zakupu to jak forumowicze wspomnieli o euforii która kompletnie była poza moim budżetem postanowiłem pojechać na odsłuchy z moimi senkami i dac. Feliks audio euforia - tak z tych trzech na pewno zapamiętam euforię i magię dźwięku te rozgrane lampy do czerwoności - po założeniu słuchawek i wcześniejszym porównaniu z burson conductor v2 mówię to jest ten kierunek. Dźwięk był dla mnie ocieplony ale holograficznie bardziej podobał mi się niż ten w bursonie, jednak cena przewyższała zestaw 2x - miałem godzinkę na test i nie potrzebowałem więcej żeby powiedziec że to co odczułem to realizm grania, wokal miód dla uszu, jednak w porównaniu scena z burson była troszkę mniejsza, patrząc na to że są to lampy w tym przypadku delikatny szum nie przeszkadzał. Nie było tutaj koloryzacji dla mnie czysta neutralność, góra z senkami była na prawdę ciekawie zarysowana - euforia doszlifowała prezentację dźwięku. Wzmacniacz bliski mojemu ideału, cena(pominę) - za jakość się płaci a ,że to produkt stworzony przez Naszych rodaków jeszcze bardziej powinno się go docenić. Po tym odsłuchu mówię, mam to nie ma co przedłużać wybieram euforie lub zestaw nuforce dac 80 z burson conductor v2 będzie wsytarczającym dla mnie zestawem. Chwilę zastanowienia i wóciłem do odpowiedzi @trez0r Osłuchany pojechałem, przetestować Burson Conductor v3 Reference - człowiek szukał wzmacniacz do 2 tys po czym zmienił tor i testuje wzmacniacze, które kosztują powyżej 8 tys zł. Jako, że miałem już możliwość posłuchania świetnych wzmacniaczy konduktora, pomyślałem że testowanie tego v3R nie będzie jakimś dużym skokiem. Myliłem się.... Euforia była czymś zjawiskowym, dla mnie najwyższą półką jako miałem możliwość posłuchać ale nie był to ideał, dlatego zastanawiałem się żeby wybrać v2... Przejdę do v3R podpiąłem, zamilkłem na dłuższą chwilę - czy ja śnię? jestem na jawie nie. Zdjąłem słuchawki poczym znów je z powrotem założyłem poczułem się jak nastolatek który widzi dziewczynę, która go na tyle oczarowała że nie potrafi wypowiedzieć słowa. Mówię, nie! zmieniam repertuar..... Zamilkłem ponownie. Słuchałem tych utworów wielokrotnie jednak Says Nils Frahm rozłożył mnie na łopatki muzyka była wszechobecna, wokół mnie każdy dźwięk był namacalny - przeniosłem się gdzieś w swój własny wyimaginowany świat. Żeby zobracować mój odsłuch i porównać go v2 z dac i euforii to czego dla mnie jest więcej, to przede wszystkim prędkość, lepsza dynamika, zwiększona głębia sceny, szczegółowość której wcześniej nie słyszałem (nie była tak namacalna). Ogółem większa dokładność obrazu. Brakowało gęsiej skórki 🙂 w Burson Conductor v3 jest! Zdjęcie mojego zestawu w kolejnym poście. W tym miejscu jeszcze raz chciałbym wszystkim podziękować! Myślę, że dla mnie droga setu "audiofila" została zamknięta na tym wzmacniaczu/dac - 2in1. DAC 80, klon i ulstraone pro 900 niebawem w zestawie do nabycia po okazjonalnej cenie dla forumowiczów. Zachwycony dźwiękiem, zakupiłem go dzisiaj - jest już na miejscu - zastapił mój zestaw. Zrobiło się więcej miejsca. Jeśli ktoś z Was zastanawia się nad wyborem wzmacniacz to do 2 tys, szczerze to nie ma co szukać. Dac 80 + klon jest bardzo dobrym zestawem, dopiero skok w jakości odczułem na poziomie conductora v2 + dac80, euforii i na końcu Burson V3R który okazał się moim wymarzonym sprzętem. Brzmi fenomenalnie i rywalizuje w najwyższej klasy sprzęcie audiofilskim. Dziękuje! Ps zamiast spać, ja wciąż słucham...
    12 punktów
  2. A u mnie powrót do przeszłości. Ostatni raz z PM-3 miałem do czynienia 5 lat temu i były to moje pierwsze słuchawki z wyższej półki od których zaczęła się cała "Audionervosa". Jednak nie ma to jak żeńskie wokale na Oppo
    10 punktów
  3. Morfeusz już na stałe, kto by się spodziewał że DAC R2R tak mi się spodoba.
    9 punktów
  4. Dogoniłem króliczka, a są nim AKG K3003 Kwestia odtwarzacza jest nieistotna, bo grają kapitalnie z większości sprzętów z niską impedancją wyjściową. Jestem zachwycony i nic mnie w ich brzmieniu nie drażni. Tylko sytuacja finansowa może mnie zmusić do ich sprzedaży. Jestem spełniony
    8 punktów
  5. Nareszcie są, cudeńka Argentum.
    7 punktów
  6. No to też coś napiszę o tych RAD-0 , żeby więcej szumu wygenerować No i głównie ze względu na to, że mnie pozytywnie zaskoczyły. Dzięki @vonBaron za możliwość odsłuchu! Grania Audeze nigdy nie lubiłem, toteż na produkt byłego "designera" tej marki nastawiałem się jak pies do jeża. Ale widać mi się lepiej wpasowały w tor, bo u mnie nie jest za ciemno - jest w sam raz. No i szczerze mówiąc, to naprawdę je polubiłem. Zacznę od negatywów, bo w sumie to są jedynie dwa. Scena jest dla mnie niekomfortowo mała, wszystko intymne. Fakt, że nic w czaszce nie gra, ale ja lubię oddalone granie, do klasyki zdecydowanie bardziej pasuje, a tutaj się czuję jakbym był na środku sceny. Poza tym nie ma wystarczająco dużo powietrza, dźwięk nie ma takiego oddechu jaki jest w hifimanach czy staxach. Winię pady, tak samo jak w przypadku Audeze. Natomiast jeśli chodzi o samą jakość dołu, środka i góry czy rozdzielczość, szczegółowość, precyzję, szybkość - no to tutaj specjalnie narzekać nie mogę. Dół jest bardzo precyzyjny, ale też potrafi kopnąć jak koń. Średnica jest nasycona, soczysta, żywa, pełna, naprawdę ciekawa. Szczególnie niższa średnica zasługuje na uwagę, jest czarująca. Góra skupia się na tym, żeby przede wszystkim nie zakłuć, z tym że ze sprzętem jaki mam obecnie, jest lepsza niż w moich HE-6 czy w Heddphone One, które też akurat u mnie wylądowały. Nie jestem w stanie powiedzieć więcej, bo po tym jak Morfeusz wyjechał, góra w moim torze zaczęła mi niesamowicie przeszkadzać no i na niczym mi nie pasuje. Dźwięk jest czysty, precyzyjny, słychać wybrzmienia, brzdęknięcia, pociągnięcia strun i wszelkie rzeczy, które często gdzieś tam uciekają. Osobiście nie jestem wielkim fanem cięższej muzyki, ale wszystko wskazuje na to, że są to słuchawki stworzone pod rock, metal i mocniejszą elektronikę.
    6 punktów
  7. Dotarły do paczkomatu NiceHCK X49, zaraz jadę i będziemy weryfikować EDIT: Pierwsze wrażenie: jakie one są malutkie! Po założeniu wrażenie się jeszcze umacnia, są trochę większe niż Lypertek BEVI. Kabel jest bardzo cieniutki, w sumie przypomina mi ten z BEVI, tylko jest gładki. Przy tym miękki, przyjemny, nie plącze się aż tak jakbym się spodziewał. Dźwiękowo.. petarda! Potrzebują o dziwo sporej mocy, zupełnie jak Moondrop Crescent - ta sama skala, to samo wzmocnienie 60/100 na Xduoo X3 II. Bardzo, bardzo czyste brzmienie, świetna kontrola. Pierwsze co rzuca się "w uszy" to przestrzeń - szeroka, z wieloma planami dookoła głowy, sięgająca naprawdę daleko. Wokale czyste, przejrzyste, lekko zwężone w przestrzeni, ale są na pierwszym planie i grają pierwsze skrzypce, są raczej jasne. Nie są niczym przymglone, nie ma żadnej mgiełki. Świetne wybrzmiewanie instrumentów, namacalne. Bas o dziwo jest klarowny, szybki, ale ma też swoją masę i odpowiednie uderzenie. Ma swoją ciepłotę, która otacza słuchacza, ale jest bardziej techniczny i punktowy z szybkim rozejściem się w przypadku uderzenia. Wysokich nie brakuje, nie zlewają się w sypką papkę, nie świszczą, nie sybilizują chyba, że utwór jest tak skonstruowany, że jest w nim przesyt wysokich - wtedy słuchawki bez trudu nam to uświadomią, ale ogólnie są przyjemne i dają radość z odsłuchu wprowadzając świeżość. Ogólnie przypominają mi granie Moondrop Crescent, tak z pamięci. Są dosyć zrównoważone, nic w zasadzie nie wybija się ponad drugie. Fajnie, za taką kasę bardzo słuchawki do codziennego użytku, przy okazji świetnie izolują i odcinają zupełnie od otoczenia.
    6 punktów
  8. Błyskotki od FiiO na weekend. FA9 to nowe, w pełni armaturowe słuchawki dokanałowe od FiiO. Tym razem na stronę jest sześć przetworników Knowles, słuchawki mają ponad 8-centymetrowy kanał basowy i są wyposażone w przełączniki pozwalające na zmianę sygnatury dźwiękowej. Nowy model FA9 bazuje na podobnej, ergonomicznej konstrukcji z wydruku 3D, ale tym razem na każde pasmo przypadają podwójne przetworniki armaturowe Knowlesa. Wykorzystano ten sam driver dla wysokich tonów, co w modelu FA7, ale zastosowano nowe przetworniki dla niskich i średnich zakresów. Producent wspiął się też na jeszcze wyższy poziom cenowy – FA9 są droższe, niż modele FA7 czy FH7 w momencie premiery. Od razu nasuwają się więc pytania: Czy FiiO FA9 kontynuują brzmienie modelu FA7? Czy producent poszedł jednak w stronę klarowniejszych FH7? Odpowiedź na oba pytania brzmi: tak. https://kropka.audio/test/sluchawki/fiio-fa9-recenzja/
    5 punktów
  9. To tylko moje zdanie i nadal uważam FH7 czy FA9 za lepsze od Andromed czy Solarisów, mimo że również cenię słuchawki CFA. W Andromedach jednak brakuje niskiego basu, który jest w FA9 czy FH7, a Solarisy są dość specyficzne w przekazie dołu - niby hybrydy, niby subbas, ale basu bywa mało, a góra miewa pewne problemy z kontrolą. W efekcie zarówno FH7, jak i FA9 słucha mi się lepiej. Wiem, że nie jestem w tej opinii odosobniony, na forum są użytkownicy, którzy przeskoczyli z CFA na FiiO i to z satysfakcją. Jeśli jednak dołu ma być właśnie mniej, bo np. w FH7 jest go za dużo (jak np. wspomniał @waski), to rzeczywiście Solarisy czy Andromedy wyjdą na prowadzenie. Jeśli kwestia ceny nie ma znaczenia, to ok - zgadzam się. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę opłacalność, to wiadomo. Czekam aż forumowicze posłuchają FA9, bo moim zdaniem to krok naprzód względem FH7. Średnicy jest więcej, jest zdecydowanie bliższa, więc może fani Andromed je polubią. @Palpatine i @waski - rzućcie uchem, jak będzie możliwość, moim zdaniem warto - szczególnie w konfiguracji 32 omy.
    4 punkty
  10. Na szybko cyknięte iPhonem 7, w zestawie z Sony NW-A45
    4 punkty
  11. Zobaczcie, gruby dopiero sie dowiedzial o istnieniu DT880 i cieszy sie jak dziecko. Pomyslcie ze wiedzieliscie o nich od zawsze, a on po posluchaniu tylu sluchawek dowiedzial sie ze one istnieja i graja
    4 punkty
  12. Burson Soloist mk2 Jak nowy. W zestawie wszytko; burek kabel zasilający para rca paragon Sprzęt z marca br. https://photos.app.goo.gl/jYNCZ4PR65vX52KG9
    3 punkty
  13. Ale jaja, ktoś mi zakosił konto Tidal. Od kilku miesięcy regularnie mnie wywalało z komunikatem, że włączono odtwarzanie na innym urządzeniu. Myślałem, że błąd systemu, ale dziś odpaliłem Tidala i swoje zapisane albumy. A tu na początku listy dwa albumy, których nie ma szans, żebym nawet po pijaku słuchał https://tidal.com/album/135956134 https://tidal.com/album/132114346 Teraz proszę się przyznać, komu sprzedałem dapa i zapomniałem się wylogować? Dogadamy się.
    3 punkty
  14. Trzy ostanie, brakujące albumy Mike Oldfielda w mojej kolekcji .
    3 punkty
  15. I tak właśnie mam od paru dni z NW A55. Pionek i DX leżą, a słucham na Sonym Technicznie jest słabszy, ale muzycznie - trudno przestać słuchać.
    3 punkty
  16. Jest wiele modeli na rynku, które grają bardzo dobrze. Branie nowości w ciemno jest dla hobbystów lubiących wrażenia. Moze Ci się spodoba, a może poniesiesz koszt zakupu + koszy oczekiwania. Wg mnie nie warto.
    3 punkty
  17. Sony dalej robi fajne rzeczy. Ja mam ich fajnego dapa od 3 lat (całą wieczność biorąc pod uwagę że zdarzało się że inne były stanowczo wypraszane po raptem paru dniach), mimo że porównywałem go do 3 razy droższych i..... w sumie wypadał gorzej ale zawsze na koniec dnia jakoś najfajniej mi się na nim słucha muzyki. Nie jest najlepszy ale jakiś taki najfajniejszy.
    3 punkty
  18. @John Grado Sorry, ale nie dam rady obejrzeć tego bełkotu... Sugerowanie się opinią Zeosa Pantery na temat słuchawek, to jak pytanie żula pod monopolowym jakie wino kupić do obiadu W sumie to nawet sposób wyrażania się mają podobny. Natomiast to, że sprzedałem jakiś czas temu moje DT880 600 om to był chyba efekt jakiegoś audiofilskiego zaćmienia mózgu
    3 punkty
  19. Umieść 5 szympansów w jednym pokoju. Zawieś banana przy suficie i ustaw drabinę pozwalającą dotrzeć do banana. Upewnij się, że nie ma innego sposobu by schwytać banana. Zainstaluj system, który będzie miał za zadanie wylać lodowatą wodę w całym pomieszczeniu (oczywiście przez sufit) jak tylko któryś z szympansów zacznie wchodzić po drabinie. Szympansy szybko się nauczą, że nie należy wdrapywać się na drabinę. Po jakimś czasie wyłącz system "polewania lodowatą wodą". Teraz zastąp jednego z szympansów na nowego. Ten ostatni wejdzie po drabinie i nie wiedząc czemu dostanie wpier**l od innych. Zastąp jeszcze jednego ze starych szympansów nowym. Ten też dostanie wpier**l, i to szympans nr 6 (ten, który był przed nim wprowadzony) będzie bił najmocniej. Kontynuuj wymianę starych szympansów na nowych, aż będą sami nowi. Zauważysz, że żaden z nich nie będzie się starał wchodzić na drabinę, a jeżeli trafi się jeden, który o tym choćby pomyśli, to na pewno dostanie wpier**l od pozostałych. Najgorsze jest to, że żaden z nich nie wie dlaczego. Tak też rodzi się funkcjonowanie i kultura firmy. Teraz wiesz jaki jest proces, dlaczego przyśpiesza się wymianę "dinozaurów" na "młodych", dlaczego nie dostaniesz banana, i dlaczego twój współpracownik staje się twoim najgorszym wrogiem!
    3 punkty
  20. Też się podzielę swoim sikorem Kupiony w październiku. Kompletnie nie znam się na zegarkach. Szukałem czegoś klasycznego. W oko wpadł mi Zeppelin, Seiko i Tissot. Zapytałem na forum tematycznym to można powiedzieć, że odrzucili to co nie szwajcarskie i dorzucili Certine i Doxe. W takim razie wybór był prosty Tissot, bo był moim wyborem numer dwa po Zeppelinie.
    3 punkty
  21. No i są - AKG 812 🙂 No i jeszcze do tego doszło: iSilencer 3.0 i kabelek USB ifi Mercury od @Tytus1988 Dzięki!
    3 punkty
  22. Przyszły lampki. 6922 (Ecc88) GoldLion do preampa. i NOS RCA 6080 do wzmacniacza słuchawkowego
    3 punkty
  23. Spytałbyś Matki, Spytałbyś Żony, już miałbyś wieczór mocno spier...ony,
    3 punkty
  24. Co sobie zamówić grając w grze Yakuza 6?
    2 punkty
  25. Jak nie będzie wchodził ma forum to pewnie na lata. Jak będzie wchodzi na forum od teraz codziennie to pewnie maksymalnie do końca lata.
    2 punkty
  26. Kolejny zabójca Andromed z Chin za pół ceny. Idę po popcorn, ale zakładam że temat skończy się podobnie jak z FH7. Zakładam, bo FA9 nie słyszałem, a FH7 tak
    2 punkty
  27. @espe0 racja, racja - tylko osoba Michaela Vettera je łączy Pomyślałem, że to instrumentalna wariacja na temat tego powyższego, nie patrząc na tytuły - zabawnie wyszło przez moje roztargnienie 😁 Dobrze, że ochota na klasykę pojawia się chociaż od czasu do czasu. Być może ten album sonatami mandolinowymi Roberta Valentiniego przypadnie do gustu i zachęci dzisiaj do chwili na relaks przy klasyce https://tidal.com/album/62701126 Jeśli mam ochotę na klimaty Dalekiego Wschodu chętnie słucham Du Cong & Dai Ya - Art Of Woodwind: Pozdrawiam🌞
    2 punkty
  28. Witaj w klubie 😉 Seria A jest dla mnie tak przyjazna dla ucha (muzycznie, jak to ująłeś), że odstawiam zupełnie na bok technikalia.
    2 punkty
  29. https://www.filmweb.pl/serial/Shtisel-2013-729005
    2 punkty
  30. Ok dzięki. Zamówię s6 pro
    2 punkty
  31. Do mnie już jadą. Ja dojadą, to się podzielę wrażeniami.
    2 punkty
  32. Po wielu odsłuchach hawków na przeróżnych kablach, rozwiązanie ostateczne łączące to co najlepsze: 4 żyły srebrne, 4 miedziane, rodowana wtyczka Furutech: Ps. Niedługo szykuje wielką wyprz: - Aune S6 - Little Dot MK3 SE (bestia jeśli chodzi o moc, dla mnie jest jej za dużo :D) - Kable do Hawków/Owli: jeszcze nie wiem czy wszystkie ale na sprzedaż pójdzie albo 8żył srebrzona miedź XLR, albo Lavri srebrny 8żył XLR - Być może iFi iTube2 też - WireWorld Oasis 8 - Inakustik Premium
    2 punkty
  33. Jedna z najlepszych wersji tego utworu.
    2 punkty
  34. No i pięknie. Skąd ja tylko teraz wezmę 2,5 klocka?? Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  35. 252s też mam i biorąc pod uwagę jego gabaryty, i cenę to nie jest zły pod warunkiem, że wyposażymy go w jakiś zasilacz liniowy bo na impulsowym to jest deczko chudy i jasny. W każdym razie 007tII w porównaniu do 252s już z zasilaczem to gra przede wszystkim większym dźwiękiem z większymi źródłami, na większej przestrzeni, trochę ciemniej ale też cieplej i spokojniej, bardziej gładko i płynnie, pojawia się głębia, większy ciężar i lepszy trójwymiar. Rozważałem różne opcje, od wyrobów Mjolnira, jakieś KGST, KGSS albo Octave, ale jest tego mniej na rynku i porównując ceny używek no to wychodzą 2-3 razy drożej. Natrafiłem też na opisy że KGSS zjada na śniadanie 007t technikaliami ale z drugiej strony jest też bardziej suchy i analityczny co mnie akurat deczko odrzuca. Uważam że Staxy raczej wypadało by mocniej nasycić niż utechnikaliać Transformatory jak LST czy iESL też rozważałem ale po zakupie takowego zostaje z takim tematem że nadal nie mam wzmacniacza bo nie mam żadnego do kolumn ani nie planuje mieć Szczerze mówiąc kupiłem go już z damperami więc nie wiem jak się sprawują i czy w ogóle są tam potrzebne.
    1 punkt
  36. Miałem kiedyś 007tII - on jest fajny, póki nie zacznie się przygody z rozwiązaniami "aftermarketowymi". Ja skończyłem z LST TS napędzanym normalnym wzmacniaczem (integra Abrahamsen v2.0 up) bo to jest jednak przepaść. Ale wracając do 007tII - z rozwiązań fabrycznych Staxa imho najlepszy. Warto co jakiś czas sprawdzić i ew. skorygować bias. Wystarcza zwykły miernik, i płaski plastikowy śrubokręt (taki jak do regulacji sprzętu WCZ). Albo metalowy i ręka chirurga lub dużo odwagi, bo regulację robi się na żywca :) (stąd najlepiej stroikiem plastikowym, nie ma ryzyka jak ręka poleci). BTW jak spisują się dampery? U siebie nie zakładałem, ale mam też bufor lampowy. W sumie nawet kupiłem, tylko oczywiście ciut za duże :D
    1 punkt
  37. To sparujcie sobie seniorfona i markowego flagowca po SBC ze słuchawkami dobrymi. Nawet średnio głuchy zauważy różnice.
    1 punkt
  38. Na sprzedaż AKG N40 (mając K3003 nie widzę dłuższego sensu ich posiadania), stan BDB- (widoczne pod światło zarysowania metalowej części obudowy, nie ma szans ich uniknąć w tym modelu), słuchawki bez oryginalnego opakowania oraz bez filtrów wzmacniających bas i wysokie tony w zestawie (moim zdaniem i tak są bezużyteczne, na dołączonych filtrach referencyjnych grają najlepiej). Słuchawki oczywiście w 100% sprawne, w komplecie dwa przewody (jeden z mikrofonem, drugi bez), oryginalne etui oraz komplet oryginalnych tipsów silikonowych. Cena ze względu na niekompletność zestawu - XXX PLN z wliczonym kosztami przesyłki (preferowany Paczkomat). Dodam tylko, że ich MSRP wynosiło 1799 PLN Mogę podesłać zdjęcia dla zainteresowanych - kontakt na PW.
    1 punkt
  39. Właśnie dlatego to było moje pierwsze pytanie Żeby odczuć skok trzeba kupić coś rzeczywiście lepszego co niestety zazwyczaj oznacza kilkukrotnie droższego, inaczej to tylko zmiany prezentacji, lepsza lub gorsza synergia ale ciężko mówić o rzeczywistym skoku jakościowym. Gratuluje zakupu, niech służy
    1 punkt
  40. Blony BL03 najwygodniej używa się z TRN BT20S. Na kablu były ergonomicznie porażką ale z BT20S tak jakby pod nie zrobiony był BT20S
    1 punkt
  41. (W uproszczeniu) Jakiś czas temu, android postanowił zmienić sposób aktualizacji, zamiast z każdą nową wersją aplikacji ściągać "całość", podzielił aplikacje na części i ściąga tylko część przy aktualizacji. APK - oryginalna "całość" aplikacji XAPK - paczka części składowych, tworząca całość aplikacji. XAPK (lub inne "paczki/zbiory") używane są po to by mieć najnowszą/aktualną wersje która nigdy nie wyszła jako APK. Zamętu dodaje to, że da się zrobić APK z XAPK - czyli "przepakować" w coś co da się zainstalować na każdym androidzie bez dodatkowych "instalatorów". Moja konkluzja, jeśli możesz mieć tą samą wersje aplikacji z APK i XAPK - nie ma żadnej różnicy.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności