Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.05.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bez nich lipa pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp.
    9 punktów
  2. 9 punktów
  3. Dzisiaj odebrałem. Srebrna wersja mocno odpustowa (szklana popielniczka z PRL-u?), ale wewnątrz dużo się dzieje. Przełączniki nie odstają i są bardzo drobne. Poniżej kilka fotek smartfonem:
    7 punktów
  4. NightHawki znalazły nowego właściciela.
    7 punktów
  5. Ale będzie Dian za tysiaka w komisie
    5 punktów
  6. 4 punkty
  7. A myślałem, że BTR5 jest duży Chociaż w porównaniu do DAC/AMP-ów czy kanapek nadal bardziej kompaktowa opcja: Jeszcze obok ES100:
    4 punkty
  8. No niestety kabel i tipsy do zmiany raczej, ale akurat nie dziwi mnie, że te elementy pozostały. To miały być z założenia poprawione BL-03, a same akcesoria i nawet pudełko wyglądają praktycznie identycznie. Po wzięciu BL-05 do ręki miałem deja vu, ale nie wiedziałem do końca co one mi przypominają i już wiem - BQEYZ K2/KC2 w wersji mini w połysku . Jeśli ktoś z nimi miał do czynienia to może sobie wyobrazić mniej więcej obcowanie z BL-05. Po samych zdjęciach tego porównania się nie doszukałem, dopiero kiedy wziąłem je do ręki. Wagowo "na oko" (bo specjalistycznej wagi niestety jeszcze nie mam) jest identycznie, ten sam "feeling" jeśli chodzi o wagę. Swoją drogą jeśli chodzi o kabel to są dwa akcesoryjne kable, które również mam, z wtyczkami pod BL-05 (zachodzące całkowicie na wystające złącze). Później zrobię zdjęcia to mniej więcej pokażę jak to wygląda. Zupełnie inne odczucia jakościowe i wygoda niż na standardowym kablu. Same słuchawki są dużo wygodniejsze niż BL-03, mimo, że sam za dużych problemów z komfortem nie miałem na BL-03, ale BL-05 są dużo bezpieczniejsze pod tym względem. Dopytałem się dzisiaj jaka byłaby cena dla nas na hasło RYAN i wygląda to następująco: BL-05 bez mikrofonu: 36$ BL-05 z mikrofonem: 37$ Odpowiadając na pytanie - dolar różnicy. Jednak trzeba zwrócić uwagę, że pilot jest na fabrycznym kablu, który nie każdemu będzie odpowiadał. Później zrobię zdjęcia porównawcze z kablem z BL-03 żeby nie było wątpliwości co do różnic. Idąc dalej za ciosem i chcąc opcjonalny kabel akcesoryjny (jeden z dwóch wersji - srebrny/clear i brązowy) będzie to wyglądało w ten sposób: BL-05 bez mikrofonu z akcesoryjnym kablem: 46,5$ BL-05 z mikrofonem z akcesoryjnym kablem: 47,5$ Przy okazji zamówiłem KZ Z1, nowe TWS od KZ, ten zielony kolor wyglądał zachęcająco Cena wyszła z moim kodem 28$ i taką zatwierdził friend z AK. Z nowości wyszły teraz dwie ciekawe propozycje TRN VX w metalowej obudowie z 6 armaturami i 1 dynamikiem (za 55$ z kodem RYAN) i CVJ CSN z 5 armaturami i 1 dynamikiem (49$ z kodem RYAN). Marka CVJ znów (tak jak Ezear w przypadku podobieństw do Yinyoo) wygląda mi na markę należącą do TRN - wystarczy spojrzeć na CVJ CSN i TRN BA5. Popatrzcie na wykresy, coś deczko wypychają ostatnio te średnice Biję się z myślami bo VX i CSN wyglądają obiecująco, ale ostatnio przesadzam z tymi zakupami .
    4 punkty
  9. Unboxing. Za waszym pozwoleniem
    3 punkty
  10. Byli tu tacy co to pisali, że Mojo to dobry sprzęt, że gra naprawdę dobrze, że oferuje świetne SQ, że to znakomity kompan dla TH610, że ma swój charakter.. no to sobie pomyślałem, spróbuję, w końcu jeszcze nigdy dłużej u mnie nie gościł to trzeba nadrobić zaległości. No i dotarł jakiś czas temu, głównie jako kompan właśnie do wyżej wspomnianych Fostexów, a po dłuższych odsłuchach i zapoznaniu się z nim mogę powiedzieć tylko jedno.. no mieliście pany rację! 😁
    3 punkty
  11. Cardas Parsec do GS-X mini.
    3 punkty
  12. Było dziś w paczkomacie. https://tidal.com/browse/album/106652254
    2 punkty
  13. @Tytus1988 zapodałeś Lokatorów i mnie olśniło. Są jeszcze trzy, dosyć nietypowe, ścieżki dźwiękowe, które uwielbiam. Jest to muza z Pana Kleksa. Najbardziej lubię 'Podróże' i 'W Kosmosie', mniej 'Akademię'. W tamtym czasach miałem je na kasetach. Chyba moje pierwsze albumy w życiu. A że stara miłość nigdy nie rdzewieje to tak mi zostało i mam je na CD. Poza tym uwielbiam też ścieżkę z Top Guna, ale to głowie piosenki. Przede wszystkim za ten kawałek (inne też bardzo dobre). Wejściówka też świetna i jak dla mnie bardzo rozpoznawalna:
    2 punkty
  14. @rafik87 Spoko, ale posłucham dopiero za jakiś czas, pewnie pod wieczór, bo chwilowo nie mogę, mimo że mnie mocno korcą Edit: Ok, wstępnie posłuchane Raczej w stronę FH7 niż FA7, to pewne - klarowniejsze, równiejsze, mniej basowe i mniej zlane w basie. Nie trzeba się tak certolić z kablami czy synergią. IMO na domyślnym ustawieniu bliżej średnica niż w FH7, bardziej zarysowane granie i mniej miękki bas, co wynika z konstrukcji. Dołu nadal nie brakuje i zejście ma konkretne. Przełączniki działają, ale w konfiguracji basowej czy sopranowej słuchawki nie stają się ekstremalnie basowe czy ostre - EQ to to nie jest, bardziej jak filtry w FH7 i podobnych. Ale sporo można już zdziałać, np. konfiguracja "POP" oferuje mocniejszą V-kę i charakter środka bliższy FH7. Słuchałem z FiiO M15 i iBasso DX220, przez 3,5 mm oraz 2,5 mm/4,4 mm. Z oboma odtwarzaczami git, ale DX220 ciekawiej.
    2 punkty
  15. 2 punkty
  16. Z1R też mają wentyl o góry ale w porownaniu do denonów/fostexów to malutki Jeśli chodzi o izolacje to jak na słuchawki zamknięte to jest średnia, za to prawie nic nie wycieka na zewnątrz. Takie D7000 przeszkadzaly drugiej osobie w zasypianiu, a Z1R już nie. Jak ktoś potrzebuje rzeczywiscie wysokiej izolacji i dobrego dźwięku to polecam IEMy
    2 punkty
  17. Łał, iloma zdaniami i wątkami można zastąpić słowo "chusteczkowe". @audionanik się kryguje, to ja napiszę - grają jak słuchawki z okolic 10kzł.
    2 punkty
  18. 56 lat temu, 18.05 The Animals nagrali House of the Rising Sun.
    2 punkty
  19. Dawno mnie tu nie było z nowościami, to wrzucę na start o dwóch ciekawostkach z Azji. Audiosense AQ3 - hybryda 1DD+2BA z dość zaskakującym strojeniem jak na hybrydy z Azji. Dobrze kontrolowany bas, wyraźnie wysunięta średnica (szczególnie żeńskie wokale), spokojna góra. Wykonanie jak w T800, a więc bardzo dobre. Zestaw też prezentuje się schludnie. Więcej w przyszłości. Drugą jest model Coastaudio z 1DD+4BA, ale nie wiem czy ma już określona nazwę sprzedażową Firma mało znana, ale ich budżetowy model Nebulae (1DD+1BA) prezentuje się naprawdę dobrze, więc postanowiłem sprawdzić też coś z wyższej półki (chyba 500 USD) zespołu z HK. Nie wiem tylko, jaki jest stockowy kabel (podobno jakieś SPC) i jak z nim grają, ponieważ swoje dostałem z CM Cable Dark (z uziemieniem) i nowymi hybrydami. Standardowo będą pewnie ze złączem 2-pinowym, ale poprosiłem o MMCX. CA4+1 w konfiguracji, którą sprawdzałem, mogą być bardzo interesująca lekka V-ka dla fanów rocka, ale radzą sobie dobrze w metalu czy EDM. Przede wszystkim funowe, ale pozostają naturalno-neutralne tonalnie. Bas jest dość zwarty i "punchy" (szybki jak na DD), schodzi nisko i jest dobrze kontrolowany (bez mocnego podbicia). Żeńskie wokale i wyższa średnica wysunięte, czyste, brzmią naturalnie i potrafią przykuwać uwagę. Męskie klarowne i również naturalne. Góra dość spokojna i gładka, ale nie została pozbawiona blasku. Rozciągnięcie jest ok. Scena o przyzwoitej szerokości, dobrej głębi. Nie jest to najbardziej napowietrzona prezentacja jaką słyszałem, ale nigdy nie ma ścisku. Tło z nowym Darkiem jest bardzo ciemne. W dobrej cenie będzie to ciekawa opcja na rynku.
    2 punkty
  20. ...dzisiejszego prezentu, który będzie dopełnieniem NH przy DAPie🎁🎧 Na zdjęciu z padami z serii C (Sonorous VIII/X) oraz kabelkiem do sprzętu mobilnego od D8k, które łagodzą ich Vkę, podkreślając średnicę.
    2 punkty
  21. Moja nowa EP-ka: https://carmasine.bandcamp.com/album/xi
    2 punkty
  22. Ja też rozgrywam TH900MK2 (z firmowym kablem XLR) i też mam podobne wrażenia. Wręcz powiedziałbym, że są to słuchawki średnicowe. I ta średnica jest piękna, słychać biocelulozową plastyczność i naładowanie każdego dźwięku taką elastyczną energią. Problemów z jakąś szklistością wysokich tonów nie zauważyłem, wręcz przeciwnie, tak dobrych talerzy nie słyszałem jeszcze na słuchawkach (ale tu może dużo dawać tor Earstream). Jak się puści jakiś rock to absolutnie nie można powiedzieć, że są to słuchawki dla bass-heada, bo ilość basu nie będzie przesadzona. Dopiero jak grają odpowiednią elektronikę, to słychać, że deklasują inne słuchawki w temacie uderzenia na subbasie i zachowania faktur. Jak widać większość opinii o 180 stopni odmienna od tego, co można zazwyczaj znaleźć 😀. A ponieważ jakiś czas temu skleciłem swój własny sprzęt pomiarowy (UMIK-1 + karton po makaronie 😃) zmierzyłem im pasmo, aby przekonać się, czy to ja dziwnie słyszę, czy faktycznie pasmo jest równe: A jak ktoś chce zobaczyć V-kę, to tutaj porównanie do Grado GS1000: Pasmo moich TH900 wygląda więc całkiem równo (szczególnie jak się porówna do krzywych Harmana, które też mają górkę na 3-7kHz). Oczywiście to tylko bardzo amatorski sprzęt pomiarowy, więc wklejam to bardziej jako ciekawostkę, w szczególności ilość i umiejscowienie peaków powyżej 3kHz jest bardzo wrażliwe na minimalne różnice w ustawieniu mikrofonu (np. dołek na 9,5kHz to musi być artefakt, bo widać go tylko w jednym pomiarze). Wracając do samych słuchawek, są świetne w obiektywnych kryteriach jak rozdzielczość, złożoność harmoniczna i ogólna przejrzystość (w tych aspektach deklasują np. GS1000). Rzecz, którą trzeba lubić, to średnica, którą porównując np. do DT880 można uznać "zrobioną" poprzez naładowanie biocelulozową plastycznością. Ja nigdy nie byłem fanem takiego braku charakteru średnicy w stylu DT880, wolę jakieś wypełnienie średnicy energią i barwami w stylu właśnie TH900 czy małych Grado. I jeszcze jeden aspekt z serii "o 180 stopni odmienny" - wszyscy piszą, że TH900 to słuchawki do elektroniki, a mi ich styl średnicy, i ogólna miękkość i wyrafinowanie dźwięków, bardziej pasuje do odtwarzania naturalnych instrumentów. Jak dla mnie TH900 to średnicowe słuchawki do klasyki 😃
    2 punkty
  23. Oriolusa kojarzony jest głównie z ciekawymi IEM-ami, ale firma ma też w ofercie świetny przenośny wzmacniacz lampowy BA300s. Teraz Mini Audio przygotowało kilka nowych produktów przenośny, a jednym z nich jest Oriolus 1795, czyli bezprzewodowy DAC/AMP. W pierwszej chwili uwagę zwróciła dość wysoka cena, ale później popatrzyłem, że 1795 to trochę inna półka niż popularne modele, jak BTR5 czy UP4. Tak więc: - rozmiar jest wyraźnie większy niż w tanich DAC/AMP-ach BT (95,9 x 50,7 x 15,4 mm), a sama obudowa prezentuje się dość modnie - aluminiowa rama z CNC oraz warstwy szkła z przodu i z tyłu; - wyjścia 3,5 mm (SE) i 4,4 mm (balanced) o mocy odpowiednio 150 mW i 220 mW przy 32 omach; - moduł Bluetooth 5.0 Qualcomm CSR8675 z obsługą kodeków aptX, aptX LL, aptX HD, LDAC, AAC i SBC; - DAC Texas Instruments PCM1795; - dodatkowy układ AKM AK4125VF - podnosi częstotliwość próbkowania sygnału (do 24bit/192 kHz), który z modułu BT idzie do DAC-a; - NFC do szybkiego parowania; - USB typu C; - bezprzewodowe ładowanie (5 W); - przyciski do kontrolowania sprzętu, w tym odtwarzania i połączeń głosowych, wbudowany mikrofon; - do 7 godz. odtwarzania. Cena w PL podobno 999 PLN, więc całkiem nieźle, gdy weźmie się pod uwagę, że w Azji kosztuje 250 USD. Wkrótce powinien trafić w moje ręce, to napiszę coś więcej o brzmieniu. Ahhh, jest jeszcze druga wersja z 3,5 mm (SE), 3,5 mm PRO (balans) i 2,5 mm (balans), ale chyba póki co nie będzie jej w PL. Będzie też alternatywny model 1795D, ale to transport (odbiornik BT z DAC-iem, bez wzmacniacza słuchawkowego). Konstrukcja podobna, a główne różnice to: - także na CSR8675, ale zamiast PCM1795+AK4125VF ma Cirrus Logic CS8422; - mały ekranik na przednim panelu (podstawowe dane o urządzeniu i wyświetlanie nazw utworów/numerów przy połączeniach) - nieco inne wykończenie; - brak wyjść 3,5 mm i 4,4 mm, a są za to koaksjalne i optyczne; - czas pracy do 20 godz. Ogólnie, ciekawy transport z BT, chociaż nie sprzęt dla mnie Cena ma być sporo niższa (599 zł), więc pewnie wzbudzi zainteresowanie. Ciekawy może być stack z BD20 i BA20.
    1 punkt
  24. Zapraszamy do przeczytania recenzji słuchawek planarnych Monoprice Monolith M1060 na portalu Stereo i Kolorowo "W podsumowaniu napiszę krótko. Monoprice Monolith M1060 bezproblemowo mogą stawać w szranki ze słuchawkami planarnymi w cenie nawet do 4 000 PLN (o ile nie wyżej?). Jeśli chcesz Czytelniku wkroczyć w świat słuchawek wysokiej klasy dźwięku, to bez wątpienia Monolith M1060 zapewnią Ci najwyższy stosunek jakości dźwięku do poniesionych kosztów (ceny). M1060 są świetnie zaprojektowane, solidnie wykonane i bardzo ergonomiczne w użytkowaniu. Ogólnie zasługują na pełną rekomendację, co niniejszym z przyjemnością czynię!" http://stereoikolorowo.blogspot.com/2020/05/suchawki-planarne-monoprice-monolith.html
    1 punkt
  25. to chyba jednak całkowicie inna bajka
    1 punkt
  26. Hymm, porównanie do planarów za ok 4k może jest i przesadzone, ale same słuchawki są dobre, zwłaszcza w ich cenie. Dźwięk szkoły Audezowej - przyjemny ocieplony przekaz, z przyciemnioną górą, poluzowanym basem i z wcale niemałą sceną. Dorównać LCD-2C miałyby raczej problem, ale takie DT150 to pod względem SQ spokojnie przegonią, choć to inne sygnatury i konstrukcje.
    1 punkt
  27. Z największą przyjemnością wystawiam koledze @cosheen pozytywną ocenę. Sprzedałem mu słuchawki, bez problemowa komunikacja.
    1 punkt
  28. Hej, drogą wymiany kupiłem GS1000 - jestem b.zadowolony z transakcji. Serdecznie polecam
    1 punkt
  29. Hej, do sprzedania FLC8s z dedykowanym sreberkiem. Słuchawki kupione 2 tygodnie temu tutaj. Nie znam się na iemach, ale za taką cenę to chyba świetny wybór. Dzięki nim wymusiłem powrót swoich customów po 3 miesiącach przerwy, a druga para mi niepotrzebna. Cena: 550zł +kp
    1 punkt
  30. Te ATH-DSR7BT to chyba, co jakiś czas można nowe w sklepie kupić za takie pieniądze. Choć możliwe, że pomieszałem modele..
    1 punkt
  31. SENNHEISER Momentum True Wireless w mediaexpert z kodem do godz.9-ej za 769 zet : https://www.mediaexpert.pl/telewizory-i-rtv/sluchawki/wszystkie-sluchawki/sluchawki-bt-sennheiser-momentum-true-wireless-douszne
    1 punkt
  32. 1 punkt
  33. Co do wielkości sceny TH900 to faktycznie jest zaskakująco duża i otwarta. Myślałem, że wszystkie zamknięte słuchawki mają efekt "ściany", zza której żadne dźwięki już nie dochodzą. W TH900 takiego efektu brak, gdyby ktoś mi je założył w ciemno na głowę, powiedziałbym, że to słuchawki półotwarte. Ponadto grają głośno na zewnątrz (nie nadają się moim zdaniem do pracy w biurze z innymi w pokoju). Podrążyłem trochę temat, i wychodzi, że szpara między ringiem mocującym pady a muszlą pełni funkcję akustyczną i przez nią wydobywa się dźwięk: Taki samą szparę miały słynne Sony MDR R10: Natomiast współczesne MDR Z1R, czy Focal Stellia, takiej szpary nie mają i są prawdziwymi "zamkniętymi". Całościowo do TH900 lepiej pasuje więc termin "półzamknięte". Na pewno ochroniłby część ludzi zdziwionych po zakupie jak głośno grają na zewnątrz :).
    1 punkt
  34. Tak to się prezentuje. Przepraszam za jakość zdjęć, ale nic lepszego póki co nie jestem w stanie zrobić. BL-03 w wersji Silver (jaśniejsze), BL-05 w wersji Gun (ciemniejsze). Zupełnie inna budowa słuchawek, BARDZO dobre dopasowanie BL-05 względem BL-03, słuchawki siedzą w uchu perfekcyjnie, a tulejka jest bardziej pod kątem i jest idealnej długości biorąc pod uwagę całą konstrukcję. Gdyby była dłuższa to słuchawki prawdopodobnie odstawałyby tak jak BQEYZ Spring 1. Swoją drogą BL-05 są jakby mniejsze od nich, teraz BL-03 wydają mi się toporne. Dźwiękowo jeszcze nie porównywałem, a jedynie krótki odsłuch BL-05 i.. jest bardzo przyjemnie, nie jest natarczywie, bas jest przyjemny, nie nachalny, ale odpowiednio wypełniony, wibrujący. Grzeją się póki co, na razie specjalnie nie odsłuc**ję BL-03 żeby nie zlały mi się później, gdyby różnice były marginalne, choć raczej różnice tutaj jednak będą - czy na plus czy na minus to już zobaczymy. Gdyby nie odnosić ich do niczego to same w sobie grają przyjemnie prosto z pudełka, a wygodą biją BL-03 na głowę. Szkoda, że nie są już takie urodziwe, ale wykonanie jest porządne, na równi z młodszym bratem. Akcesoria podobne, kable chyba te same, tipsy te same, inne etui dołączone do zestawu, ale o tym to jeszcze będzie mówione
    1 punkt
  35. adVY2V9_460svvp9.webm
    1 punkt
  36. 1 punkt
  37. I do mnie. A także Meizu HD60. Mała kwarantanna w oparach 70 procent...
    1 punkt
  38. Pierwsze tws'y Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  39. Widziałem ostatnio na forum parę opinii o wątpliwej jakości Plenue R2, a skoro mam okazję testować nowość Cowona, to napiszę parę słów o nim. Tym bardziej, że produkt prezentuje się naprawdę dobrze. Pisząc krótko: kawał dobrego DAP-a, który jest bardzo dobrze wykonany, ma prosty UI i - co najważniejsze - gra naprawdę dobrze. Po kolei: - metalowa rama bardzo solidna, ale nie jest bardzo ciężka, R2 idealnie mieści się w moich dłoniach, a obsługa jedną ręką jest łatwa (musiałem tylko wyłączyć automatyczne obracanie ekranu, bo działa aż za dobrze:) - jedyny element, który nie do końca mi się podoba to "plecki" z tworzywa o charakterystycznej fakturze. Wykorzystanie plastiku ma pewnie zagwarantować lepszy sygnał BT, a sam materiał wydaje się całkiem odporny, ale pod pokrywą jest wolna przestrzeń, co słychać, gdy lekko się postuka w tył; - ekran nie powala jakością (lepszy i tak niż w Shanling M5s), ale to AMOLED o całkiem dobrej widoczności w słońcu, więc nie jest źle; - system bardzo prosty i działa bardzo szybko (nawet skanowanie dużych kart). Obsługa jest intuicyjna, a liczba filtrów i efektów robi wrażenie. - naturalno-neutralne granie z niezłą ilością szczegółów, szeroką sceną o przyjemnej tonalności; - bas jest lekko podbity (nieco mniej niż w Shanling M6 i nieco więcej niż w DX160) i nie jest najtwardszy, ale jest dobrze kontrolowany i nieźle oddaje fakturę. Lekko ociepla brzmienie. - środek klarowny i szczegółowy z naturalnie oddanymi wokalami, odpowiednią masą instrumentów, ale gładki i przyjemny (bardziej organiczny niż w DX160 czy M6); - góra gładka i lekko przyciemniona, ale pozostaje całkiem szczegółowa i jest niezłe rozciągnięta (chociaż nie tak jak w M6 czy DX160). - scena całkiem szeroka z dobrze wyczuwalna głębią, brzmienie jest bardzo spójne przy zaskakująco dobrej separacji i niezłej rozdzielczości. - nie podpinałem nausznych, bo ich nie słucham, ale z radzi sobie bez problemu z dokami, które w niego wpinałem (CA Andromeda, Ultrasone Saphire/Ruby Sunrise, Itsfit Lab Fusion, Craft Ears Four, Lime Ears Aether R, DUNU Luna, DUNU DK-4001, Jomo Haka, Empire Ears Legend X, Oriveti OH500 i kilka innych); - naprawdę dobry czas pracy na baterii Ogólnie: fajna opcja dla fanów przyjemnego, lekko muzykalnego, ale przejrzystego i dobrego technicznie grania, które w zasadzie nigdy nie męczy. Pod kątem funkcjonalnym nie będzie rywalizował z Shanling M6, FiiO M11 czy iBasso DX160 (brak Androida), ale gdy TIDAL offline nie jest wymagany i bardziej liczy się czas pracy na pojedynczym ładowaniu, to zdecydowanie warto się z nim zapoznać. IMHO zasługuje bez dwóch zdań na własny wątek.
    1 punkt
  40. Będzie post pod postem, no ale trudno Słucham sobie tych moich TH-900 już krótką chwilę i póki co głównie używam ich z Aune S6 Pro. Nie do końca tego się spodziewałem, czytając niektóre opisy. Spodziewałem się żyletek w sopranach i sybilantów, że krew pójdzie z nosa. Spodziewałem się basu, który rozsadzi głowę i średnicy wciśniętej gdzieś tam między to wszystko, zepchniętej na daleki plan. Tymczasem gra to V-ką raczej umiarkowaną w tym połączeniu, z mocniej wysuniętymi wokalami przed instrumenty, rozjaśnionymi sopranami z akcentem na niższy z przełomem wyższej średnicy oraz szybkim, twardym i rozdzielczym basem. Separacja źródeł jest bardzo na plus, zejście basu również, a scena jest zaskakująco wręcz duża, by nie powiedzieć, że ogromna. Zachwyca mnie dynamika tych słuchawek, energia ich przekazu oraz żywiołowość, które mimo to nie męczą nawet po dłuższej chwili. Wiadomo, źródeł nie mam z topowej półki i pewnie sporo jeszcze da się z nich wyciągnąć, ale efekty są bardzo ok i jestem zadowolony Jedynie trzy rzeczy, do których mógłbym się przyczepić, ale to z pewnością do poprawienia - nienaturalnie rozjaśniona barwa talerzy, które momentami tracą konsystencję i trącą trochę szkłem z piaskiem, trochę za mała masa w niższej średnicy w niektórych utworach i brak wyraźnej gradacji planów w scenie na głębokość, choć płasko nie grają. Ogólnie jest mega cacy Przypominają mi mocno Dunu Falcon C - a to moje ulubione doki do metalu, które z lepszym kablem robią ostrą siekę!
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności