Ranking

Jak by co to uspokajam lol Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Zaginione w akcji Wczoraj przekopałem cały dom wieczorem szukając ich, a okazało się,że zostały w pracy w biurku od 21 stycznia

Czy mam się zapisać jeszcze raz do klubu AKG? bo AKG K712pro mam teraz dzięki @espe0 w wersji balans. Wtyki miniXLR - pasują kable do Audeze 😀 teraz dostarczenie mocy to pikuś... muszę je porównać do wersji standardowej...piękne grają.

Po ośmiu latach z DT 150 zaopatrzyłem się w takie oto dwie historie, a nawet legendy. Używki Pro i nówki Edition (600).

E tam, ja się dalej śmieję. Jakoś dziwnie kaszlę i słabo mi ale się śmieję Poza tym Wy tylko zagraniczne wirusy chwalicie, a swoich nie znacie.

Chłopaki na headfi nie próżnują i wrzucają nowe softy które sami upichcili do tego każdy na 3 levelach https://www.head-fi.org/threads/sony-nw-wm1z-wm1a.815841/post-15495493 Zainstalowałem Jupiter T3 - ogromna przestrzeń, mega przejrzysty wręcz transparentny z niesamowicie czarnym tłem a przy tym zupełnie nie sprawia wrażenie zbyt czystego czy ostrego. Każdy nuta i element sprawiają wrażenie głębokiego, dociążonego i perfekcyjnie zdefiniowanego. Kosmiczna holografia i niewiarygodnie szczegółowy bas. Duzy wysokich tonów i tutaj może być ich za dużo jak jakieś słuchawki mają problem z ilością i jakością. Wtedy lepiej jakiś niższy level zainstalować ale tylko zgaduje bo słucham na IER-Z1R i one akurat wysokie tony mają nalepsze po elektrostatach więc nie wiem jak to bedzie na czyms slabszym.

To się nazywa edukacja. A wy w Polsce jak tam? Nadal budowa przewodu pokarmowego dżdżownicy i sytuacja polityczna na bliskim wschodzie podczas drugiego rozbioru Polski?

dopisuję się do fanklubu z HD545. użytkuję ze skórkami HM5 oraz od wczorajszego wieczora z miedzianym, zbalansowanym kabelkiem od Perula. to jest takie przyjemne, niemęczące granie z tak realistyczną i kojącą średnicą, że w cenie, w jakiej je można dostać aż szkoda się ich pozbywać. na chwilę obecną mam zamknięty temat głównych allrounderów do relaksu wieczorem

Z dedykacją dla @ceramic

IMG_1865.MP4

Fajna fototapeta, choć browar wydaje się prawdziwy ... Pozdrawiamy👍

Przyszedł bez koronawirusa

Stan idealny, pilot, kabel zasilający, oryginalne opakowanie. Uprasza się o nie wysyłanie wiadomości w stylu: "a będzie coś taniej?" - jestem już wystarczająco rozdrażniony stanem swojego konta. Sprzedany.

Hej, pojawił się pomysł meetu MP3Store w Krakowie. Jeżeli ktoś ma ochotę na takie spotkanie zachęcamy do dopisania się do listy. W zależności od ilości chętnych osób będziemy starać się dobrać odpowiednie miejsce. Proponowany termin: 22 sierpnia 2020 Proponowane godziny: 10:00 -17:00 miejsce: do ustalenia Bazę sprzętu przygotujemy w oparciu o dostępną ofertę, mile widziane uzupełnienie sprzętem uczestników. 1. Michał MP3Store 2.

IMG_1866.MP4

Chętnie kupię Focal Elex, w bardzo dobrym stanie.

Wojtek zerknij na baner nad swoim wpisem, zresztą nad kazdym

Mały offtop, ale dzięki za przypomnienie, że Questyle ma możliwość zmiany gaina Na "12" po balansie TH610 musiałem ściszać na maksa (do poziomu wyrównania balansu) i dodatkowo jeszcze w komputerze (a w Tidal miałem zaznaczone wyrównywanie dźwięku bo czasem potrafiło przywalić po uszach). Zmniejszyłem gain, system na 100%, Tidal bez regulacji głośności i wróciło stare brzmienie: przestrzeń, detal, bas. Aż jestem w szoku jakie zmiany zaszły, a do tej pory byłem przekonany, że volume systemowe/Tidal nie ma znaczenia (i zaczynałem się martwić o swój słuch).

video-1583323607.mp4

godny odnotowania i zwrócenia uwagi zakup. Kabel jack - 2 x 3.5 mm. Czyli do Denonów, Focali, Bejerów. U mnie na zapas do modowanych K712. Kupiony po taniości na Amazon. Długość 1.5 m, można dobierać inne. Mimo ceny, bardzo dobre granie, nie dostrzegam żadnej ujmy w jakości brzmienia. Do tego, fajne wykonanie, lekki i wygodny w użytkowaniu.

Hm, chyba zostałem fanboyem ROON i Ropieee. Tak mi się to spodobało, że postanowiłem reanimować swoje stare stereo, w którym padł CD lata temu. W związku z tym zawitało drugie HiFiBerry, tym razem z DAC na pokładzie. Było małe rozczarowanie, bo dali coś słabo spasowane śruby do obudowy i nie obyło się bez kombinerek. Do tego jedna śruba imbusowa przyszła wyrobiona i nie chciało się dobrze dokręć. Poprzednią sztukę zdecydowanie szybciej udało się złożyć gołymi rękoma. Tak czy siak, po krótkiej walce udało się i śmiga! Poszła też subskrypcja na ROON, jako że free trial dobiega końca za trzy dni, a jestem całkowicie pewny, że to jest to. Wyrównywanie poziomu głośności między utworami i crossfeed oraz parametryczny EQ osobno sterowane na każde urządzenie naprawdę robią robotę. Coś jak RME ADI 2 DAC, tylko bardziej rozbudowane i elastyczne. Do tego wygodne sterowanie z telefonu i PC. Jak ktoś ma sporą kolekcję zgranych płyt, bardzo polecam. Nieporównywalny przeskok względem DLNA, gdzie nie da się nawet przewijać utworu. Heos od Denona leży już spakowany w kartonik. 😆 Dno i metr mułu w porównaniu do ROON. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze jakiegoś Intel NUC do postawienia na nim serwera, żeby moja stacjonarka z Windowsem nie musiała huczeć 24/7.

Wyczekując września....

Problem mam jeden, moje K550 mają z 7 lat, i grają lewą słuchawką wyraźniej, co powoduje, że ciężko się ich słucha. Moja żona ostatnio parę dni słuchała na AKG (grania lewą słuchawką nawet nie odczuła 😕 ) i podsumowała, to jako "płasko" i to ja odbieram, nie ma koloru w graniu (co sprawia właśnie to wrażenie, że coś jest "popsute" po TH610) , Xduoo, dodaje trochę tego koloru, życia. Fajne połączenie. Ale charakteru nie zmieni. Dla mnie progres z K550, na TH610 jest bardzo adekwatny, to rozwinięcie brzmienia, pozwala docenić Fostexy. Chciałbym to profesjonalniej opisać, ale moje odczucia są takie, że AKG K550 to fajne słuchawki, entry level hifi, są detale, są zimne i trochę nieprzyjemne, ale przez to lekko audiofilskie. Doceniasz detale, jakość, wygodę, ale potem zakładasz TH610 i okazuje się, że wygoda może być jeszcze lepsza, a detale i reszta może współgrać ze sceną jak z kolumn, głębią każdego instrumentu, muzyka żyje na nich, oddycha (właśnie zmieniłem z K550 na TH610 i to jakby wyjść klatki, puszki audio, do sali koncertowej, to jakby nabrać powietrza, to trzeba poczuć). Piszę to z bólem, i świadomością, ze 7 lat AKG były dla mnie mega, i najdroższymi słuchawkami jakie miałem, ale właśnie warto je mieć, by docenić progres i odpowiedzieć sobie na pytanie: "za co ja dałem te 2 koła?"

bob2000 Opiszesz różnice w graniu tych obu modeli? Gratuluje zakupu tak fajnych słuchawek. Ja znowu kupiłem kabel do HE560, pewnie cześć osób będzie w stanie rozpoznać kto jest wykonawcą takich kabelków (8x solid core).

Zazwyczaj zaczynam dzień od kawy, ale dzisiaj mam coś znacznie lepszego

nic nie kupiłem przez miesiąc! kuniec sfjata!

Witajcie, Na sprzedaż wystawiam słuchawki Audioquest Nightowl. Stan idealny, mały przebieg, gwarancja do czerwca 2021 roku, pełen komplet z akcesoriami i dowodem zakupu. Jedyny minus to lekko zaśniedziałe wtyki kabla słuchawkowego, ale ten typ tak ma. Zdjęcia dla zainteresowanych. Cena: 1015 zł z wliczoną wysyłką. Możliwy odbiór osobisty w Krakowie lub Częstochowie. Zachęcam do zakupu.

W skrócie? Kosmos. Jeszcze się grzeją, a że zabiegany, to grają głównie po BT. Kupiłem z ciekawości, żeby posłuchać i puścić dalej, ale to była miłość od pierwszego odsłuchu. To chyba najbardziej niedocenione słuchawki jakie znam. Napiszę coś więcej koło weekendu, jak się wygrzeją jeszcze trochę, ale póki co... Chyba best buy ever tuż obok EE Vantage.

Jak 60e były za ciepłe to chyba musiały być solidnie wygrzane bo SR225e też takie ciepłe po wypaleniu się robią, tak je odbierałem. Ja je bardzo lubiłem, chciało się słuchac muzyki na nich, krzykliwość zanika, potem jest takie wypełnienie połączone z ozywczością i ciepłem ale to nie są asy rozdzielczości i przejrzystości oraz mocy na dole. 80e mogły wymagać być moze więcej godzin na licznika po wypaleniu powinny być chyba jeszcze cieplejsze od SR60e (ciężar na basie lekko przesunięty w stronę mid basu). Kolega strasznie chwali z kolei stare RS1, z RS1i też chyba wtopy nie bedzie. Miałem z nowej serii RS2e i PS500e. Po RS2e można się spodziewać większej rozdzielczości i agresji oraz mniej ciepła a więcej detalu i uderzenia z dołu od serii SR. Ogólnie są dużo bardziej żwawe i nie idą w mulenie jak wygrzane SRy tylko w dopalenie. PS500e to z kolei troche jakby inne Grado, te lubiłem najbardziej ze względu na odrobinę bardziej neutralny w barwie charakter choć były również po Gradowemu wywrotowe i nie do końca liniowe. One też będą miały najmocniejszy bas, taki solidny z naprawdę mocnym kopem. Mają więcej niż powiedzmy LCD2 Classic i mocniej kopią więc dość srogo. W GS1000e z kolei będzie faja średnica i wysokie po wygrzaniu ale mały basik i wrażenie grania z tuby na słabym torze. Dużo większa scena i wygoda niż w małych, wszystko nie jest też tak ścisnięte. Wiem też że na pewno używane GH2 z limitowanej edycji są warte zachodu. Na 100% moge powiedzieć że do elektroniki beda najlepsze z Grado PS500/PS500e. Najwięcej slamu, masy,takiego dobicia z dołu i holografii. Moją wygrzaną mocno sztukę z serii E sprzedaje teraz @euter, a na hifishark jest ogłoszenie z Holandii, facet sprzedaje za 1000zł pierwszą wersję PS500.

Naocznie imponuje jeszcze bardziej[emoji6] Czekam z niecierpliwością na nową dostawę od Dunu z tańszym modelem... Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

1. Michał MP3Store 2. Jaro54 ( do potwierdzenia w przyszły wtorek - decyzja o wyjeździe służbowym) 3. whero 4. Jot R 5. majkel 6. ZebLong 7. audionanik 8. konrad_a 9. AdamSch 10. espe0 Wrocław, Kraków, są jeszcze w marcu gdzieś jakieś meety?

IFI IDSD PRO za 7100 PLN https://www.olx.pl/oferta/dac-ifi-idsd-pro-2-5-mm-CID99-IDDD8BO.html

1. Michał MP3Store 2. Jaro54 ( do potwierdzenia w przyszły wtorek - decyzja o wyjeździe służbowym) 3. whero 4. Jot R 5. majkel 6. ZebLong 7. audionanik 8. konrad_a

https://www.ebay.pl/itm/Cayin-iHA-6-Balanced-Headphone-Amplifier-Pre-owned-Audio-Therapy/174210119124?hash=item288fbb75d4:g:fFcAAOSw4zNeX1a~

Hej, pojawiła się propozycja spotkania 28.03.2020, szczegóły w linku poniżej.

@Jaro54,lajk za Grechutę, Tłinpiks, Dżojów i Ciemną Stronę.

KEF M500 B&W P7 KEF Space One Wireless B&O H6 v.2

Shure'y bardziej bezpieczne, ale też mniej wyrafinowane niż NO. W 1540 najbardziej mi się rzucały w uszy 2 rzeczy (poza ekstremalną wygodą, choć NO tutaj prawie nie ustępują) - podbity, ale w granicach akceptacji, bas oraz przyjemnie zgaszona góra - gwarantująca, że raczej nie zaatakuje nas w uszy jakiś niechciany skrzek lub pisk. Z kolei NO to już brzmienie bardziej przestrzenne, więcej się tam działo jeżeli człowiek zaczął się wsłuchiwać. Dla mnie - jeżeli ktoś szuka bezpiecznego, przyjemnego grania - 1540, jeżeli wrażeń - NO.

Kupiłem od kolegi słuchawki Audiosense T800. Konkretnie i rzeczowo, sprzęt oczywiście OK.👍

Całkiem niebrzydki, a jak go zostawisz ekranem do dołu to nawet nikt nie weźmie, bo pomyli z mydełkiem :)

I tak poza tematem, nie na wesoło ale nawiązując do medialnej "sraczki" na temat koronawirusa.

Oki, jedziemy z mini recenzją Audioquest Nightowl Carbon. Niedługo być może jeszcze przyjadą do mnie pierwsze Nighthawki, bo jeden użytkownik jest ciekaw mojego porównania jednych i drugich. Tak więc, jeśli @Nicodem pozwolisz mi je jeszcze trochę przetrzymać to byłoby super Komfortowo to najwyższa klasa. Sporo miejsca na ucho, świetny wygodny system zawieszenia nauszników, fajny pasek opinający głowę. Ciężar rozkłada się niebywale dobrze, prawie ich nie czuć na głowie. Znów muszę uważać żeby tylną krawędzią małżowin usznych nie stykać się z wnętrzem pada (bo ma to negatywne skutki w odbiorze dźwięku), natomiast jest w nich na tyle dużo miejsca, że spokojnie mogę swobodnie ucho umiejscowić. Całkiem dobra izolacja, odrobinę lepsza od Beyerdynamic T5Pg2, prawie tak dobra jak w Aeonach 2C. Więcej dźwięków przecieka gdy ubierze się im te drugie, materiałowe pady, ale SQ z nich i tak mi się nie podoba więc mi to nie przeszkadza bo słucham na skórkowych. Wymagają mniej więcej tyle samo prądu co Beyery T5P. Mogę przepinać jedne i drugie i nie muszę praktycznie ani zgłaśniać ani zciszać, żeby je porównać. Zwykły smartfon oba modele napędzi odpowiednio głośno. Natomiast Audioquesty grają wyraźnie lepiej gdy do fona podłączę DragonFly Reda, pewnie strojony był specjalnie pod te słuchawy W końcu Red i Hawki/Owle są sprzedawane w zestawie i to produkty tej samej firmy. Kolejne słuchawki po Amironach i T5P, w których dużą różnicę robi ustawienie nausznicy względem kanału odsłuchowego. Można dzięki temu w pewnym stopniu wpływać na to jak bardzo w stronę 'ciemnej mocy' je skierujemy oraz wpływać na wysokość generowanej sceny. Tak więc jak ktoś te słuchawki gdzieś na jakimś pokazie czy u kolegi szybko zarzuci na uszy i po chwili stwierdzi: 'eeee, lipa' - to może być to efektem nieodpowiedniego ich ustawienia względem ucha, tym bardziej jeśli małżowina będzie stykać się z padem - wtedy brzmią troche jak radyjko wrzucone do rynny. Ucho ustawione w padzie w poniższy sposób daje mi tutaj najlepsze efekty soniczne. Zakłądając, że prawa strona tego obrazka oznacza front głowy Sam SMSL SP200 (bez iTube2 w torze) powoduje siedzenie średnicy w głowie, jakby nie wychodziła dźwiękowo poza czache. Jest na nim trochę nudnawo, tak trochę mono. Gdy daje bufor lampowy przed niego, te słuchafony się otwierają i średnica stanowi również element trójwymiarowości sceny. Jest naturalniej, bardzo organicznie, przyjemnie, dźwięcznie. Środkowy bas i gęstość całego przekazu bardzo przywołuje mi z pamięci wrażenia koncertowe w średniej wielkości klubie, gdzie fale dźwiękową z bębnów odczuwamy tak jakby nas okalały, ten przekaz jest taki mocno realny. Z SMSL SP200 + iFi iTube2 bas bardziej punktowy jednakże jest to gruby fajnie brzmiący organiczny punkcior, scena wyższa niż z LittleDota (o czym niżej), nieco mniej dolnej średnicy ale nie powiedziałbym, ze jej brakuje, więcej średnicy górnej. Z samego Aune S6 natomiast jest bardziej spokojnie, a średnica i wokale znowu siedzą w głowie ale w mniejszym, bardziej akceptowalnym stopniu niż z SMSLem. Te słuchawki są bardzo organiczne i nasycone dźwiękiem już na wejściu. I tutaj pozostał jeszcze mój Little Dot mk3 SE: znika punktowość basu, jest go kapkę mniej, za to więcej dolnej średnicy: jest bardziej konturowa, scena szersza ale niższa niż z iTube2 + SP200. Średnie pięknie grają wkoło głowy, jest bardzo analogowo, przestrzennie, trochę barowo. Czasem zdaję się, że nawet nazbyt konturowo, jednak mózg (bynajmniej mój) szybko się przyzwyczaja do tej sygnatury i traktuje ją jako urealnienie, ubarowienie przekazu Średnica jest bardziej rozciągnięta na boki niż z SMSLa, bardziej holograficzna, jest więcej przestrzeni pomiędzy instrumentami. Które to potrafią zagrać bardzo gęsto, co jednakowoż jest przedstawione w taki sposób, że wiele utworów brzmi po prostu bajecznie, ale jak wiemy nie można wiecznie żyć w bajce bo robi się za słodko, ale trochę można Jest czar, jak w lekko zadymionym klubie, jednakże dość sporym gdyż z LittleDotem scena rośnie mocniej na boki i generalnie do okoła głowy (w przód zostaje taka sama) w stosunku do SMSLa (chyba za sprawą wielowarstwowej średnicy jaką kreuje Little Dot i Bugle Boye). Zdaje się, że z Little Dotem jest najbliżej przebywania w prawdziwym klubie, tuż przed grającym zespołem. Jednakże jak wiemy, taka prezentacja potrafi po pewnym czasie zmęczyć, tak samo jak w rzeczywistości ciężko zbyt długo wytrzymać przy scenie, z czasem męczymy się nasyceniem atakującego nas dźwięku. Tak jest i tutaj, po dłuższej chwili słuchania na Little Docie, wolę przełożyć kabel do SMSLa z iTube2. Fajnie mieć obie te możliwości Są jednak utwory, lecz jest ich niewiele, które wole w nich słuchać bezpośrednio z dziury Aune S6, tj. mocno nasycone dźwiękiem, ciemnawe z natury, przykład: Lovable - Trantemoller Remix od Blaue Blume, trantemoller. Najbardziej uniwersalnymi dla nich torami są zatem wedle mojej opinii oraz upodobań: Aune S6 (LineOut 64/100) -> RCA -> iFi iTube2 (9dB + PushPull) -> SMSL SP200 oraz Aune S6 (Lineout 64/100) -> XLR -> Little Dot MK3 SE (Amperex Bugle Boy i LowGain). Grają również świetnie z DragonFly Redem. Generują świetną scenę z grubo i organicznie rysowanymi instrumentami, między którymi w ogóle nie brakuje powietrza. Sygnatura pierwsza klasa, baaaaardzo moje granie. Oprócz Fostex Th900, żadne inne słuchawki do tej pory nie zrobiły na mnie takiego wrażenia na kablu stokowym jak te Nightowle Carbony. Beyerdynamic T5Pg2 są sygnaturowo mocno różne od Nightowli, są w stosunku do nich po trochu w opozycji, gdyż są sporo jaśniejsze, bardziej analityczne, chirurgiczne wręcz, mają jednak nieco więcej środkowego basu. Obie sygnatury potrafią mnie bardzo cieszyć, ale bliżej memu sercu jest jednak ta Audioquestowa we wspomnianych torach. T5P grają scenicznie wyżej, bardziej odchudzonym acz fajnie holograficznym dźwiękiem. Zdają się też mieć nieco lepszą rozdzielczość, więcej detalu. Natomiast Sowy nadrabiają realizmem, plastycznością, grubą krechą, przez co rozumiem większą realność odsłuchiwanych instrumentów w utworze. Scenicznie Sowy grają obszerniej, szerzej od T5P, które to grają wyżej i tak jakby bardziej w dal. Nie powiedziałbym jednak, że Nightowlom brakuje wysokośći sceny, absolutnie nie. Można to porównać w ten sposób: Słuchając Nightowli jesteśmy jakby na równi z grającym zespołem, a słuchając T5P, jakbyśmy byli pod sceną, która jest podniesiona na pewną wysokość. Do Aeon 2C nie ma ich w ogóle co porównywać, to jest tak zupełnie inne granie, że stanowi dla mnie osobna kategorię. Po krótce A2C są jednocześnie i organiczne i masakrycznie precyzyjne, szczegółowe, dokładne, nie tak suche w swej analitycznośći jak T5Pg2, i grające niebywale poprawnym, grającym czymś pomiędzy przekazem studyjnym a filharmonijnym. A2C również miażdżą Audioquesty oraz T5P w kontroli basu, a w szczególności subbasu, czarują mikrodetalem, jednocześnie nie czyniąc go zbyt chudym. Auqioeusty to natomiast półmrok baru, w którym polewa się whisky i włącza wytwornice dymu na dość kameralnej scenie, którą obsiadają mocno rozegrani już muzycy. W 5 gwiazdkowej skali daje im 5 gwiazdek za izolację od otoczenia, 5 gwiazdek za komfort i ilość miejsca na ucho w środku oraz po 4 gwiazdki za sceniczość-razem-z-holografią oraz za SQ. Biorąc uwagę oczywiście mój najlepszy pod nie ustawiony tor, którego gdybym nie miał to pewnie dostałyby po 2-3 gwiazdki za dwa ostatnie punkty. Btw. świetnie jak na rekreacyjne mobilne granie, grają z mojego smartfona, a jeszcze lepiej razem z DragonFly Redem. Biorąc pod uwagę ich cenę, a szczególnie, że używane można dostać poniżej 1000zł, to jest to miażdżący konkurent dla reszty towarzystwa konstrukcji zamkniętych, o ile mam pod ręką hybrydę lampową

Był spacerek to teraz czas na obiecany serdelek

Owca gdzie takie rewelacje czytasz ?? *** 565 to full open, otwarta muszla metalowa siatka i welurowe pady 545 to nadal open, otwarta ale już plastikowa kratka skutek mamy bardziej zamknięte, welury nadal 535 semi open, deko bardziej zakryta muszla niż 545 gęściej wzór, skajowe pady 525 semi open, pełno prawne półotwarte najgęstszy wzór, skajowe pady 256 closed, całkowicie zamknięte skajowe pady - studyjny model Im bardziej otwarte mamy większą przestrzeń swobodę dźwięku ale i basu ubywa, ww modele mają 150ohm i ten sam driver. Im bardziej zamknięte balans przesuwa się w dół, wyjątek stanową zamknięte nie mające "bas refleksu" za to w pełni lustro akustyczne co podbija wysokie tony *** 580 semi open, półotwarte welury 600 full open, w pełni otwarte welury, podobno parowane drivery 650 full open, sztywniejsze membrany dają lepszy bas góra może delikatnie ucierpieć ww modele mają po 300ohm. Dźwiękowo 565 są jaśniejsze niz 600 będą bardziej relaksować, dokładnie nie powiem pożyczę posłucham może coś opiszę.