Ranking

Witam serdecznie. Dołączam do grona wielbicieli Bayerdynamic zaczynając swoją przygodę. Dzisiaj pierwsze testy.

Który wygląda jak szop. Może ktoś chce kupić fajny zmaczniaczyk? https://www.olx.pl/oferta/zmaczniacz-CID628-IDDctTf.html#3483a7787b

Małe popierdółki z ciekawości. Nie miałem pojęcia, że to taka wygoda bez kabla, bez pałąka na głowie, bez adaptera. Chyba zostałem fanem.

Ale przecież to jest pytanie bez sensu: możesz mieć naturalną i przyjemną armaturę albo krzykliwy i męczący dynamik.

Kolczyki na walentynki: Sony IER-Z1R

Hegel HD20 za 1900 https://www.olx.pl/oferta/hegel-dac-hd20-CID99-IDDByDh.html

Kończę już z testowaniem i poszukiwaniem sprzętu, więc jakby ktoś chciał to sprzedaję wszystkie akcesoria i słuchawki, które gdzieś się w szufladzie ostały. W skład zestawu wchodzą: tony tipsów - silikony i pianki, 95% nigdy nie używane, a i te używane zazwyczaj jednorazowo - Klipsch, INAIRS, Foamer, Hifiman i wiele wiele innych marek (większość w wszystkich rozmiarach) - jak ktoś chce to mogę dorzucić też bardzo dużo używanych pianek Comply, 3 pary słuchawek - LG Quadbeat 2, Sony MH1C, Ostry KC06 - wszystkie 100% sprawne, w świetnym stanie. Dorzucę też jakieś różne etui. SanDisk Clip - chyba 100% sprawny, świetny stan - niegdysiejszy hit, podobnie jak powyższe słuchawki Różne przejściówki, klipsy .... Na koniec zestaw 3 kabelków 3.5mm modyfikujących brzmienie - jeden ogranicza bas, jeden sybilizację a jeden jakoś na scenę wpływa. Można je łączyć dla różnych efektów Cena za wszystko to 300 zł + przesyłka. Same tipsy byłyby warte duużo więcej gdyby je teraz wszystkie kupić. Myślę że super okazja jak ktoś potrzebuję. Foty: https://photos.app.go.gl/H8fanSgUVZ1GvrNY8 https://photos.app.goo.gl/hjZmv9fkZ1e2CGBG9

Kiedyś u kumpla na zajęciach z dróg szynowych też tak wykładowca powiedział, na co zgłosił się student i zapytał: Czy jak stanę na torach tramwajowych i złapie rękoma za trakcję, to pojadę jak tramwaj?

Armatury, w sensie pojedynczego przetwornika armaturowego, mają to do siebie że łatwo nad nimi zapanować, to znaczy wiadomo czego się po nich można spodziewać dźwiękowo. Dlatego, we wprawnych inżyniersko i słuchowo rękach, z konstrukcji multiaramturowej można cuda wycisnąć, przez precyzyjne dobranie i zestrojenie przetworników w jedną całość brzmieniową. W dynamikach już nie jest tak miło, bo tam gra wszystko, materiał obudowy, kąt ustawienia przetwornika, kanał itp. Tak samo w hybrydach. Ba w hybrydach to jeszcze gorzej. Dlatego tak trudno spotkać naprawdę dobrze grające hybrydy. Bo wymagają naprawdę dużo zachodu od strony inżynierskiej. I dlatego uznane słuchawki ze samego szczytu brzmieniowego, to są konstrukcje multiarmaturowe. A chińskie hybrydy to zazwyczaj loteria, bardziej na zasadzie, albo się udało coś sensownego do kupy złożyć, albo niekoniecznie. I pewnikiem często tam więcej przypadku niż roboty inżynierskiej.

Polubiłem się ostatnio z Senkami Dzięki @gregdezet!

niedługo wam antenki w szczepią do mózgu 5G to będziecie szczęśliwi live stream bo są coraz bliżej .. dramat

Dobra, jedziemy z Fostex TH610 oraz Beyerdynamic T5P v2. Fostex TH610 Mało miejsca na ucho, przez co dla mnie dość szybko stają się mało komfortowe, nie wspominając jeszcze o tym, że ma to swoje negatywne skutki sceniczne. Izolacja od otoczenia bardzo przeciętna. Scena dość mocno rozciągnięta na boki, ale na wysokości prawie żadna, mam wrażenie jakby dźwięki dobiegały maksymalnie z czubka głowy, a nawet tuż pod nim (chodzi o wysokość sceny). Generalnie scenicznie mam wrażenie jakby grały mi zza pleców, praktycznie brak mi tutaj uczucia nacierania do mnie dźwięku od frontu. Więc mimo, że są szerokie w scenie to nie określiłbym ich słuchawkami bogatymi w wrażenia sceniczne. To taka trochę scena dwuwymiarowa. Jest daleko w prawo i w lewo, ale nie ma jej od przodu ani od góry. WAŻNA UWAGA - właściciele mniejszych uszu, mieszczących się wewnątrz padów mogą odebrać to inaczej, sądzę, że znacznie lepiej. Jestem prawie pewien, że stąd u mnie takie wrażenie. Holograficznie też tu się za wiele nie dzieje, oprócz instrumentów, które wybrzmiewają w rejonach przełomu średnich i wysokich, ale reszta pasma bez większych tego typu rewelacji. Zarówno z Aune S6 jaki i Little Dota mk3 SE, te słuchawki mają (przynajmniej jak dla mnie) braki w średnicy, swego rodzaju kocyk, pewien obszar średnich jest wyraźnie wycofany. Dodatkowo źle kontrolowany jest bas, tak jakby chciał być punktowy, ale na końcu zamieniał się w małą kluche. To wszystko poprawia się trochę gdy jako źródło posłuży ifi iTube2 + SMSL SP200. Średnica w końcu robi się wyraźniejsza, bardziej nasycona, nabiera wielowarstwowości, nie jest takim zbitym mono-dźwiękiem jak wcześniej. Btw. z samego SP200 bez iFi iTube w torze, w średnicy również jak na mój słuch, są braki, lecz już z dużo lepszą kontrolą linii basowej. Stąd moje wnioski, że być może te słuchawki potrzebują niskoomowej dziury. Zdają się mieć zbyt mocno/nienaturalnie uwypuklony pewien obszar na przełomie średnich i wysokich. A teraz! CIEKAWOSTKA/Pseudo-MOD: zmieniający bardzo wiele. Ta sama sprawa co w Sony Z1R - gdy nie dokręcimy do końca padów (jest tutaj w pewnym sensie podobny mechanizm zakręcania konstrukcji na której znajduje się pad) - zwiększa nam się subbas, bas dłużej i mocniej wybrzmiewa, średnica nabiera masy, powiększa się scena oraz zyskuje separacja, wcześniej opisane dolegliwości sceniczne mocno sie niwelują. Generalnie słuchawki grają duuużo lepiej. Gorąco polecam właścicielom 610tek tego spróbować! Zapewne we wszystkich słuchawkach z podobnym systemem montażowym, czyli ze sztywną konstrukcją, na której są nausznice, wkręcaną w konstrukcje zamocowaną do muszli - wystąpią te same efekty. Trójwymiarowość sceny oraz konturowość instrumentów zyskuje na tym najbardziej. Ten mocno podbity w tych Fostexach region (chyba 6k Hz) zdaje się być dzięki temu też troszkę 'skorygowany'. Z tym modem zaczynają mi się one podobać z Little Dota, natomiast bezpośrednio z Aune S6 bas nadal jest źle kontrolowany, tym razem robi się kartonowy i rozlazły. Generalnie wrażenia z nich są trochę takie analogowe, jakby grał jakiś stary gramofon na sterydach. Niby dobrze, a jednak nie do końca, imho to wszystko wina wycofania pewnej części średnich. W mojej opinii one potrzebują konkretnej lampy (najlepiej jeszcze z akcentem na dolne pasmo ), albo słuchania ich z tym pseudo-modem, który jednak trudno zrobić w ten sam sposób po obu stronach, gdyż pady się 'slizgają'. Werdykt - lekko ciemnawe, suche, trudno je sparować ze sprzętem stacjonarnym. Nie wiem jak grają ze smartfona bo nie mam adaptera z dużego jacka na małego. Miałem na to okazje jedynie w sklepie, i wtedy grały mi całkiem przyzwoicie, bardziej koherentie, z mniejszą ilością powyższych braków. Ale z tego mojego modelu fona jakimś cudem wszystkie słuchawki grają świetnie (chyba jak mi się zepsuje to kupie taki sam - Moto X Play XT1562). Beyerdynamic T5P g2 Dość sporo miejsca na ucho na szerokości i wysokości (nie tak dużo jak w Z1R ale ostatecznie mi wystarcza), na głębokości to studnia wręcz, więc tutaj jest świetnie. Jak ktoś ma duże lekko odstające uszy (tak jak ja) to może je tak założyć, że małżowina wchodzi do środka muszli, pod pada tak jakby. Izolacja dużo lepsza niż w Fostexach oraz Sony Z1R, bardzo podobna do Aeon 2 C. Dla mnie wystarczająca. Jak w tym samym pokoju ktoś ogląda wiadomośći w TV to prawie nic nie słychać, dopiero wtedy jak piosenka się skończy 😜 Co do doboru źródła stacjonarnego zachowują się dość podobnie jak Fostexy, kiepsko mi się zgrywają z Aune S6, ze względu na kontrolę dolnych rejestrów, trochę już lepiej (w miarę akceptowalnie) z Little Dotem, są wtedy pewne braki w kontroli basu, ale nie takie jak bezpośrednio z Aune, są to braki akceptowalne i występuje wrażenie pewnego rodzaju analogowości basu, niektórym to może pasować. Świetnie za to zgrywają się z SMSL SP200, a jeszcze lepiej gdy dodatkowo w tor włącze iFi iTube2, wtedy to jest miazga Ustawienie je na głowie ma całkiem słyszalne znaczenie dla dolnych rejestrów oraz średnicy. Im bardziej przesuniemy je w stronę tyłu głowy (oczywiście na tyle na ile pozwalają nam uszy) tym naturalniej brzmi bas oraz średnie (przynajmniej w moim przypadku, czyli wielkoucha). Średnica charakteryzuje się fajną trójwymiarowością, jest wręcz holograficzna, tworzy swoją własną scenę, niezależną od tej generowanej przez rejony dolne i górne. W th610 średnie grają wewnątrz głowy, prawie jakby były pozbawione stereofonii (przynajmniej bez lampy w torze). Teraz tak, T5P w najlepszym moim ustawieniu tj Aune S6 (line out 58/100) -> iFi iTube2 -> SMSL SP200 -> 8żyłowy kabel zbalansowany od JimmiegoDragona wpięty w Beyery Holograficzna i Sceniczna Masakra Słuchawką Mechaniczną! Tak realny, nasycony i jednocześnie klarowny przekaz muzyczny z rysowanymi na scenie grrubą krechą instrumentami, że normalnie szok Jest wszystko czego chciałem! Jest przestrzeń, jest moc, jest wygar, góra krystaliczna, dół dobrze wypełniony (troszkę podbity, ale ilość tego podbicia mogę regulować trzema różnymi ustawieniami lampy w iFim, zależnie od utworu), średnica odpowiednio gęsta i mająca swoje słyszalne plany, a nie upchnięta w kupe. Wrażenie trójwymiarowośći daleko wychodzące za obrys głowy, coś jak w kinie ale bez przesadnego basu (mimo, że jest go sporo), bardziej filharmoniczne uczucie. Bez iTube2 w torze również jest bardzo ciekawie, średnica troszkę mniej wtedy słyszalna (ale i tak bogata w szczegóły oraz grająca już dość potężnie), dźwięk bardziej plastyczny, czystszy, ale jednocześnie nie suchy, rysowany już grubą krechą. Lampa dodaje po prostu czaru, powiększa separacje na scenie oraz sprawia, że instrumenty brzmią bardziej jakby to był koncert 'na żywo'. Mocno się skalują wraz z użytym sprzętem, są więc czułe na tor i zmiany w nim. (Ostatnio mam szczęście do takich słuchawek... Sony Z1R, Aeon 2 C, no i te) - dla słuchawkowego maniaka to coś akurat fajnego, ale dla chcącego mieć dobry dźwięk bez dodatkowej pracy może się okazać, że po prostu nie trafi synergicznie (chyba, że ma smartfona Moto X Play (z którego od razu grają jak na urządzenie mobilne aż za dobrze), ale czy słuchawki tej wielkości kupuje się do smartfona? ;p) Btw, basu w nich jest całkiem sporo (mniej subbasu - ale wcale nie mało -, więcej środkowego i górnego), jednakże nie nazwałbym ich słuchawkami dla bassheada. W każdym razie posiadają po jednym bassporcie na muszle i można tę ilość zmniejszyć częściowo zaklejając taśmą izolacyjną ten mały otworek. Tak więc prościutki mod, jeśli komuś niskich będzie za dużo, jednakże jak przyjemnie one potrafią grać np z takiego SP200 Aż szkoda zaklejać... Z tymi słuchafonami przy wielu utworach muzycznych ciało aż samo zaczynało się bujać, noga skakać, ręka machać. Z żadnymi innymi słuchawkami póki co nie miałem tylu przypadków tego typu, a ja w ogóle nie lubie tańczyć 😜 Lista utworów testowych oraz wyniki testu i legenda (te same utwory co w moim poprzednim porównaniu Z1R i A2C) F610 - Fostex TH 610 T5P2 - Beyerdynamic T5P g2 == - remis (nie oznacza, że słuchawki zagrały tak samo tylko, że obie prezentacje przypadły mi do gustu, jeśli dane słuchawy są po lewej stronie równości to zagrały kapke przyjemniej mimo, że oba przekazy były porównywalnie dla mnie przyjemne). Kolejność po przecinku oznacza, które zagrały lepiej, kto pierwszy ten lepszy. Żeby było sprawiedliwie odsłuchy dokonywane są na kablach fabrycnych dołączonych do obu słuchawek (a nie cudów od Jimmiego) oraz na torze, na którym obydwa modele brzmiały mi najlepiej czyli Aune S6 -> ifi iTube 2 -> SMSL SP200 1. F610==T5P2 Christian Scott aTunde Adjuah - Ruler Rebel 2. T5P2, F610 Preservation Hall Jazz Band - Come with Me 3. T5P2, F610 Ted Nugent - Strangehold 4. T5P2+,F610 Amber Rubarth - Strive 5. T5P2+,F610 Foreigner - Urgent 2008 Remaster 6. T5P2+,F610 Nekromongers, DJ SLON - Gazz 7. T5P2+,F610 Hugh Laurie - Six Cold Feet 8. F610==T5P2 Too Many Zooz - To the Top 9. T5P2+,F610 Henri Herbert - Pocket Venus 10. T5P2, F610 Terje Isungset, Lena Nymark - Fading Sun 12. T5P2, F610 Dead Combo - Cuba 1970 13. T5P2+,F610 Immediate - Lacrimosa Dominae 14. T5P2+,F610 Batpiss - Weatherboard Man 15. T5P2, F610 Esther Phillips - Ms. - Live 16. F610==T5P2 Snow Tha Product - Butter 17. T5P2, F610 Johann Johannsson - Properties of Explosive Materials Fostexy th610 miały prawo przegrać z tymi Beyrami T5p g2, w końcu cenowo mocno się od siebie różnią (2400zł vs 4000zł). Natomiast biorąc pod uwagę fakt, że na rynku wtórnym można trafić te Beyery w cenie około 2000zł, to w mojej opinii nie ma się nad czym zastanawiać. Jeśli natomiast, ktoś chce nowe w okolicach 2500zł to po dopasowaniu toru oraz ewentualnie małym modzie, te Fostexy też zagrają.

"81,1% kupujących poleciło tego sprzedawcę w ostatnich 12 miesiącach" Hmm, Ty masz jeszcze wątpliwości?

L jak Robert Lockwood Jr

Dobre piwo żal pić z gwinta, bo przez małą dziurkę nie uwalniają się zapachy które potem stymulują nos Różnica w odbiorze ogromna jak dla mnie. Nie jestem faszystą, mam raptem może 3 rodzaje szkła plus kufelek z Cheers! przywieziony z Bostonu - wystarcza, da się dobrać. Ale ja zdaję sobie sprawę że, nie jestem reprezentatywny. Moje spożycie piwa to ostatnio max jakieś 2-3 butelki w miesiącu, sporadycznie więcej, często są to buteleczki po 0.3 (belgowie i lepsze portery / RISy / barley wine często w takich bywają), często trwa to u mnie nawet godzinę - fajnie się wrażenia zmieniają wraz z temperaturą piwa I nie ma w tym żadnego voodoo. Im cieplejsze piwo, tym bardziej czuje się jego aromaty. A te bywają zaskakujące. Jeśli piwo musi być z zamrażarki żeby dało się wypić, to to jest kiepskie piwo. Zimne = znikomy zapach. "Mrożenie" piwa, tak jak picie z gwinta, ukrywa jego wady. Nie lubię lagerów, ale dobry lager da się wypić bez bólu ze szkła nawet w temperaturze pokojowej.

Widzisz jak w wielu rzeczach jest tak że jak kogoś nie stać to znajdzie się taki co kupi replikę za 5-10% ceny, bo co wydać np na zegarek 10k a co 500-1k zł. Sprawa druga czas na temat "FAKE, podróbki" bo temat powraca i zaśmieca inne tematy. - Tapatalk

AKG 712 - dostały dodatkowe wkładki z filcu 2 mm, docięte pod wymiar na profesjonalnym wykrojniku. Poprawa na górze pasma, jest czyściej i bez utraty rozdzielczości. Razem z fabrycznymi gąbkami tworzą dobrą grubość i jest bardziej komfortowo pod uszami. Cały czas nie daje o sobie zapomnieć mod na balans od @espe0. Grają teraz jak na swoją cenę wybitnie.

Tych wyjątków jest za dużo, by mówić o regule. Jedyne z czym mógłbym się zgodzić, to to, że z dobrego dynamika można wyciągnąć pełniejszy i bardziej naturalny bas niż z dobrej armatury. Przy czym w obu przypadkach nie będzie on suchy i przynajmniej równie analityczny.

Tak? To jakie jest default'owe brzmienie armatury? Jak na Sonionach czy na Knowlesach? A jeśli akurat na nich, to z którego przetwornika? I czy domyślnym brzmieniem dynamika jest grafenowa ostrość, czy berylowe ciepło? Chyba że są słuchawki, które grają inną charakterystyką mimo zastosowania danej powłoki? 🤔 Czyli Tin Audio T2 grają ciepło, a Westone W30 analitycznie i sucho?

Aune E1 dobrze się zgrywają z M0. Z tym że do biegania, byś potrzebował w nich prowadnic, żeby kabel leżał stabilnie za uchem. Fajnie też wypadają iBasso IT01s - selektywne, z dużą sceną, grają praktycznie ze wszystkiego. Minus taki, że są w górnym limicie budżetu.

Na K3003 to bym mocno uważał, musi być super pewne źródło, albo pewne papiery potwierdzające pochodzenie, bo to chyba najczęściej podrabiane słuchawki i bardzo trudne do odróżnienia na pierwszy rzut oka, bo ucha już bez problemu. EDIT Szczególnie że ma w ofercie inne "ikony podrób" Senki ie8 i całą gamę Beatsów. Może się okazać, że ten chiński kabelek, niby wymieniony, to niekoniecznie wymieniony tylko natywnie dostępny w ofercie tych samych chińskich rączek. Zmierzyć impedancję, jak maja inną niż 8 ohm, to lewuchy. Chinole najczęściej mają 16 ohm.

http://ftp.modland.com/pub/modules/ Przypomnijcie sobie stare czasy

Raczej tak. Zobaczymy bede potwierdzał blizej terminu Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

@Rotgut Wnioskowałeś o napisanie paru słów odnosnie Beyerów T5p g2 vs Fostex TH610. Tak więc już są:

Kupiłem Alpha&Delta D6. Wszystko szybko i profesjonalnie. Doskonały kontakt. Sprzęt wyśmienicie zapakowany. Szczerze polecam

Miałem coś takiego i nie polecam. Miesiąc pochodziło i tyle. Potem po ciężkim kontakcie mailowym, nowy login i hasło. Jak się ustawień i list nie przerzuciło, to wszystko psu w d...

Nie, z USA na drop.com. Wielu tam kupuje, bo mimo opłat ( VAT) ceny są często rewelacyjne. Przykład wzmiankowanych Pinnacle P2, w Polsce 400 i wiecej na dropie z przesyłką 31,91 $ przelicznik chyba oczywisty. Na ibood.pl też często są ciekawe propozycje

Podobnie jak w przypadku kości dac są pewne cechy które można powiedzieć są charakterystyczne dla danego przetwornika, ale od każdego założenia są wyjątki wiec nie ma co się uprzedzać. Można powiedzieć że dynamik ma najlepszy bas, ale może też mieć i kiepski. Można powiedzieć że armatura ma bas twardszy i ze słabszym impaktem ale wcale nie musi. Tak samo jak i średnica i wysokie mogą być bardzo różne. Dynamik sprawdza się bardzo dobrze do pewnego poziomu technikaliów, a później ciężko mu przeskoczyć pewne aspekty. Wysoka rozdzielczość, precyzja, holografia, czystość od pewnego poziomu to już domena armatur czy też hybryd które próbują połączyć jedno z drugim. Jak bierze się kilka armatur czy też dokłada inne przetworniki to trzeba je jeszcze odpowiednio zestroić i zrobić zwrotnicę tak aby dźwięk się nie rozjeżdżał. Cierpi na tym koherencja czyli spójność przekazu która odpowiada w dużej mierze za to czy odbieramy dany dźwięk za naturalny czy nie. Pojedynczy dynamik to pojedynczy przetwornik który niezależnie od balansu tonalnego słuchawek nie będzie miał problemów z koherencją bo nic nie trzeba ze sobą stroić. Krótko mówiąc sugeruję oceniać dźwięk, a nie konstrukcję która w gruncie rzeczy nic nie mówi. Większe skomplikowanie które ma być remedium na jakieś niedomagania rodzi kolejne niedomagania

Jak by miały cyfrowy to by nie miały imbalansu Zarówno nano iDSD jak i micro mają potek analogowy.

Jeszcze hybryda: - sucho i ciepło, jak w uchu ...

Zajrzałem do chińskiego sklepu na A i zapewniam Cię, że jest tam sporo wersji z kabelkiem niekoniecznie wiernym oryginałowi. Chińczycy mają w tej kwestii sporą fantazję i składają co im akurat w ręce wpadnie, nie bacząc na takie drobiazgi jak kabel. A to właśnie kolejny znak żeby uważać. A nowe słuchawki potrafią przysłać w porysowanym stanie, często jest tak, że pierwotnie z Chin to one szły luzem z kontenerze, czasem w zwykłym woreczku, koncesjonowanie w akcesoria następuje później. Naprawdę Ci się lampka nie zapala patrząc po pozostałym asortymencie gościa? Już sama cena, gdzie oryginalne używki K3003 swobodnie można sprzedaż za 12 stówek, powinna zapalać lampkę ostrzegawczą, jak ktoś bawi się w Świętego Mikołaja, pomijając wszelkie inne aspekty, a których tutaj nie brakuje. Na Ebayu od lat pełno jest "oryginalnych" K3003, IE800 i SE535. To istna plaga, z którą ciągle walczą ale wytępić nie mogą. I też od firm, też z fakturą i możliwością zwrotu. A jak przychodzi do zwrotu, to adres do takiej firmy, był na wejście do stacji metra w Londynie. To autentyk, nie ściemniam Zresztą każdy swój rozum ma, jak piszesz że nie wiesz na co trzeba tak mocno uważać, to ja Cię na pewno nie przekonam, żeby uważać przy ofertach "ikon podrabiania" bez udokumentowanego pierwotnego pochodzenia. Wiesz jak zazwyczaj tłumaczą się takie firmy, jak im udowodnisz że podróba. "nie wiedziałem, byłem pewien że oryginał...". Zawsze i wszędzie się tak tłumaczą, czy w PL czy na Ebayu. Ważne, że zawsze jest szansa że czterech z dziesięciu klientów jednak nie odda, bo się nie kapną, albo im się nie chce. I taka zabawa trwa dopóki im konta nie uwalą. Jest zysk? Jest. A później zakładają nowe konto.

Bo mądrze prawi.

Ale o jakich przetwornikach piszecie? Bo jak "armatura" i "dynamik", to trochę jak rozmowa co lepiej smakuje: warzywa czy owoce.

Większość wzmacniaczy analogowych, poza drabinkami, ma taki problem. I nie jest to tylko wina klocków iFi. Spotkałem się z taką przypadłością nawet w droższych wzmacniaczach. Rozwiązaniem są potencjometry cyfrowe, które to też nie są bez wad. Miałeś C3, to wiesz o czym mowa. Mój wpis bierz proszę z przymrużeniem oka i to dużym, bo prawdy w nim tyle co winy iFi za to, że stosuje potencjometry analogowe w ich tanich klockach i mają imbalans. To była aluzja do postu Palpatine zamieszonego na audiofanatyku, bo akurat tam wszedłem i czytając to, na tle wcześniejszych ochów i achów o AQ, tak mi się napisało.

Nawet cała płyta na Tidal. Mniam.

Chyba się Wam pokiełbasiło dobre BBQ w ogrodzie że chlaniem taniego piwa w parku... Muszę chyba bardziej rozwijać myśli

Neal Morse - ? Clan of Xymox - Medusa No i w MM w Szczecinie pracownicy nie wyszeptali mi do ucha info o promocji [emoji3526] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Miałem ME500 na próbny odsłuch. Super mi zagrały i trochę z duszą na ramieniu zaryzykowałem. Odesłałem Maćkowi ME500 i zamówiłem ME500PE. Nie żałuję. Zmiany są dla mnie na plus. Może nie jakieś radykalne ale zauważalne. Teraz już mogę to powiedzieć, bo słuchawki są wygrzane. Góra odrobinę bardziej rozciągnięta i bardziej wyrazista, średnica raczej nie ruszona, bas pełniejszy, z trochę głębszym zejściem. Może scena trochę szersza. Zarówno ME500 jak i ME500PE to świetne iemy, a wykonanie i ergonomia to już bajka ... Oczywiście doskonała synergia z flagowcem Shanlinga M6.

Wezmę Ibasso IT04, Radsone ES100, TRN V90. Jest szansa, że ktoś przytarga Ibasso DX220 i Shanling M6?

Dla mnie nie ma znaczenia, czy on jest, czy nie. I nie o to tutaj chodzi. RacEj z zaciekawieniem przyglądałem się reakcjom na osobę bohatera.

Ostatnio recablowałem 2x CAL