Ranking

ale to pudełeczko fajnie gra :) foto z neta

To prawda. Z xrcd najbardziej lubię pierwszą serię, której brzmienie jest najbardziej analogowo gęste. Dobrze radzą sobie na nich też te AKG, które dołączyły ostatecznie do rodziny po początkowych perturbacjach :))

. pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp. Renault - takie logo zobowiązuje: pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp.

Ostatnio recablowałem 2x CAL

Sony WM-port na USB C

Shanling ze swoimi produktami nie pojawiał się na naszych łamach zbyt często, ale ze względu na dużą rozpoznawalność tej marki na rodzimym rynku audio oraz rosnące zainteresowanie adapterami Bluetooth, nie mogliśmy przejść obojętnie wobec nowego urządzenia z tego segmentu. Shanling UP4 trafił w nasze ręce dzięki uprzejmości firmy Audeos, jest wyceniony na 449 złotych, a stylistycznie mocno nawiązuje do małych odtwarzaczy, jakie oferuje Shanling. Z kolei za jakość dźwięku odpowiada para układów ESS Sabre ES9218P. Czy jednak przełoży się to na odpowiednio wysoki poziom brzmienia? Pełna treść jak zwykle pod linkiem https://kropka.audio/test/wzmacniacze/shanling-up4-recenzja/

Dzisiaj przyszła podstawka od kolegi @kuman. Fajna sprawa. I na SP1000 pasuje. Dzięki @kuman. NIEZDECYDOWANYM POLECAM.

Przejściówka kątowa mmcx

Nowa zabawka od bigmaras Dotychczas używałem dragonfly black z modowanym bravo v2 i słuchając w ciemno powiedziałbym, że to sprzęt za 1000zł lub więcej, połączenie genialne nic nie brakowało. Dźwięk na lampie Mullard solidny bas, genialne średnie i łagodna góra, zero sybilantów. Jako zestaw tak sobie, szczególnie jakość wykonania bravo, sprzedając nie trzeba pisać, że jest to sprzęt w Chin Xduoo ta-01B wykonanie świetne, obudowa podczas pracy jest ciepła ale nie parzy jak bravo. Włącznik ok, potencjometr chodzi płynnie, ogólnie sprzęt wykonany super. Dźwiękowo jest ok, ale brakuje tej lampowości. Bardzo dobra góra, nie jest schowana i nie męczy. Średnie trochę suche, czasem zdarza się zasyczeć, brakuje mi dolnej średnicy no i basu, szczególnie niskiego. Ogólnie sprzęt w tej cenie bardzo dobry, zjada smsl m3 i inne wynalazki które testowałem, ale jak ktoś spodziewa się ciepłego muła to czeka go wymiana lampy. Ktoś poleci jakąś ciepłą lampe z mocnym basem i wypchniętą średnicą? Zastanawiam się nad Mullardem, ewentualnie polecają Gold Lion, może są jakieś tańsze lampy godne uwagi?

Mam na sprzedaż parę ciekawych gratów, czyli: 1. Final Audio Sonorus III - bardzo dobre słuchawki ze świetną średnicą. Służyły na platformie testowej do testów sprzętu stacjonarnego, którym zajmuję się rzadko - dlatego wyglądają bez zarzutu i są w pełni sprawne technicznie. Nie używałem ich na co dzień. Oryginalne pudełko i wyposażenie, brak gwarancji. Cena: 699 zł (15,79 zł KW za DPD, 0 zł za Paczkomat InPost) 2. Campfire Audio Polaris - pierwsza wersja słuchawek z pokrywkami powleczonymi Cerakote. Stan bdb minus - niestety zaszła jakaś reakcja z piankami Comply i na jednej tulejce widać lekkie przytarcie/szarawy ślad (patrz zdjęcia). Na żywo nie rzuca się w oczy, nie widać tego pod tipsami, a nie wpływa negatywnie na działanie słuchawek. Pełne wyposażenie, oryginalne pudełko, brak gwarancji. Cena: 799 zł (15,79 zł KW za DPD, 0 zł za Paczkomat InPost) 3. iBasso DX90 (czytaj opis!) - klasyk od iBasso, nie chciałem się z nim rozstawać, ale zdałem sobie sprawę, że w ogóle go nie używam, a ktoś jeszcze zrobiłby z niego użytek. Jest jednak haczyk - czytnik kart się popsuł, tzn. nie blokuje się karta microSD bez pomocy, tzn. rozbierania całości i ręcznego jej zablokowania w slocie. Tak też zrobiłem i wewnątrz jest dobra karta microSD Samsunga o pojemności 32 GB, którą grajek czyta bez problemu. Jeśli jej nie wyjmiemy, wszystko będzie śmigać. Jeśli ją wyjmiemy, to już łatwo nie włożymy Nie wiem też w jakim stanie jest bateria. Bez problemu się naładowała, odtwarzacz się uruchamia i działa jak należy, ale może mieć już nieźle skróconą żywotność, ale być może jeszcze można dorwać zamiennik. Stan dobry, chociaż od przechowywania w etui widać pewne przytarcia, delikatne plamy. Obudowa nadal wygląda dobrze, ale nie ma co liczyć na wzorowy stan. W zestawie jedynie etui silikonowe i adapter koaksjalny, zapodziałem resztę, w tym pudełko. Cena: 299 zł (15,79 zł KW za DPD, 0 zł za Paczkomat InPost) SPRZEDANY Wybaczcie słabe zdjęcia (widać sporo kurzu), zrobione w pośpiechu. Wysyłam tak szybko, jak się tylko da. W razie czego zapraszam do kontaktu na PW.

Stare, dobre czasy...teraz za takie żarty można nieźle beknąć.

@jd1210 super są te płyty XRCD.

Dowód na to że ziemia jest kulą. Szach mat płaskoziemcy. Zaraz się zabiorę za antyszczepionkowców i madki plus.

Od wczoraj mam Meze 99 Noir (Classic wersja Drop) i basu im z pewnością nie brakuje Bardzo łatwe do napędzenia. Kupiłem do użytku domowego, ale na próbę podłączyłem do iPhon'a XR przez DF Black - 1/3 skali głośno, ale komfortowo, 1/2 skali bardzo głośno Lekkie, wygodne, eleganckie (wszystko ciemne, nic nie błyszczy)

2 pary z Single BA : Lypertek BEVI Reecho GY-07

To podobny wrzucę

Ibasso DX160 i Lime Ears Aether R

Żoze Mistrz

Dobra. Liczyłem na to, że będzie nieźle...

Albo coś innego pod HD800

Potestowałem, pomyślałem i słuchawki mogą iść dalej. Dowód zakupu z listopada 2019, czyli używane 3 miesiące, ale wtyk wygląda, jakby były używane trochę dłużej. Ja drugi właściciel. Zdjęcia wstawię przy okazji, na razie jedno poglądowo. Cena - sprzedane . Zapraszam .

Też tak uważam. Moje D8k bardzo je lubią

Kupiłem jakiś czas temu Oriolusy Forsteni, a także pianki Comply oraz tipsy SpiralDot Doradził w sprawie tipsów jak również odniósł się pozytywnie do mojej wstępnej propozycji wymiany/zamiany, z której jednak finalnie zrezygnowałem Złego słowa o człowieku powiedzieć nie mogę

Z pewnym opóźnieniem. DX220 kupiony na początku grudnia. Trzecia już chyba, bezproblemowa, błyskawiczna transakcja. Kontakt mailowy i telefoniczny

Może zacznę przeciwdziałać tylko muszę kupić nową lutownice Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Ciekawa teoria. Pozwala w znacznym stopniu zawęzić kolekcję słuchawek do dwóch swego rodzaju zadaniowych par. Też uważam Beyery za najrzetelniejsze.

Już kiedyś chyba o tym pisałem, ale wśród wielu podziałów ja coraz częściej widzę to tak, że kluczem jest sposób realizacji nagrania, który wymaga różnych słuchawek i nie da sią połączyć wody z ogniem w ramach jednego modelu. I widzę dwa główne nurty: jeden dostosowany do konsumenta, który niespecjalnie dba o jakość dźwięku, odtwarza na czymkolwiek i dlatego potrzebuje podbicia różnych pasm, w przypadku muzyki popularnej skrajów pasma. Dochodzą do tego mody realizacyjne, często typowe dla danego typu muzyki, wszystkie kompresje, loudness wary itd. drugi: na tyle, na ile to możliwe, nieingerujący w nagranie, więc nagrany liniowo, bez podbarwień i brzmiący dość mdło na sprzęcie niskiej jakości. Tak jest nagrywana muzyka klasyczna, etniczna i czasem jazz akustyczny. Dla mnie ewidentnie beyery wyższej klasy są strojone do nagrań drugiego typu i źle na nich wypada muzyka pierwszego typu. A na przykład Audioquesty próbują wyjść naprzeciw potrzeb nurtu nr 1 i ubrać tę muzykę w brzmienie wysokiej klasy. W efekcie dla mnie np. gitara klasyczna na AQ brzmi znacznie gorzej niż na T70. To jest efekt, jakby ktoś grał na starych strunach. Dlatego minimum dwie pary słuchawek.

Wiem, że kable "grają" ale żeby aż tak? Widać, że "AŻ" tak

http://mip.biz.pl/ Chyba oni. http://mip.biz.pl/smsl-m500-mini-system-z-maxi-mozliwosciami/ Z tym, że podobno w tej chwili czekają na sprzęt, są pewne trudności z dostępnością. Powrót do aplikacji desktopowych Tidala i Qobuza to pikuś w sumie. O wiele bardziej bolesny będzie powrót do zintegrowanego Tidala w moim ampli Onkyo. Sterowanie pilotem albo kulawą aplikacją na Androida [emoji43] Zakładki NET na amplitunerze też już dawno nie odpalałem. Zapomniałem wcześniej jeszcze dopisać, że Roon świetnie współpracuje z Chromecastami. Ale tam oczywiście bit-perfect nie uzyskamy.

Neutralne, realistyczne i ekscytujące.

Jeśli nie dekoduje to na wyjściu będzie tylko 48kHz.

Przyznam, że Roon zrobił na mnie duże wrażenie. Zarówno pod kątem lekkiej poprawy brzmienia jak i samej obsługi. Tak jak ktoś już wcześniej napisał - powrót do aplikacji TIDAL będzie bolesny...Ma to wszystko ręce i nogi, przemyślana aplikacja. Program ustawiłem według Waszych wskazówek i wszystko działa bardzo dobrze - posiadam sterowniki asio4all. Czy coś w nich muszę jeszcze ustawiać? Pzdr

Terminator is here To już wiemy kto wywoła judgment day .... https://www.tesla.com/sites/default/files/images/careers/autopilot/network.mp4

Ja po przeczytaniu tytułu zacząłem kombinować jakie właściwości soniczne muszą mieć słuchawki dla fotografa a tu tylko bez kabelka maja być

Witam Ostatnia szansa do końca tygodnia cena 7000 zł, potem już ze mną zostaje. Wersja 2,5 mm, kupiony na EBAY UK, pełny komplet z pudełkiem ale bez gwarancji, ja dam gwarancję rozruchową 14 dni, bo nigdy nie miałem z nim najmniejszego problemu.

Ech, negocjacje. Załóżmy, że coś sprzedajecie. Ile procent od ceny wystawionej propozycja jest rozsądna i warto rozmawiać, a ile to już przegięcie, na które szkoda czasu i przewracacie oczami? Od jakiej wartości (procentowo) sami zaczynacie negocjacje bez uczucia przeginki?

jak poleciały starocia, to ja zapodam coś nowszego w starym stylu

@RotgutTo nie tylko kawałki z lat 80'. I u mnie najbardziej te syki są wyłapywane przez słuchawki typu tesla beyerdynamic i Ultrasone Edition 9. Najmniej mi syczały planarne typu Aeon Closed (choć one na początku świszczały, może były niewygrzane) i HE560 v1. Te dwie ostatnie pary uważam za muzykalne, a Beyery i Ultrasone "studyjno-realistyczne". Wydaje mi się że poszczególne dźwięki/instrumenty rzetelnie oddawane są na tych niemieckich. Choć ja się na tym nie znam. Z drugiej strony, barwy przyjemniejsze w planarnych. Ale nie tylko: kiedyś podobny efekt miałem na odpowiednio wysterowanych HM5 na przykład. I jakkolwiek z tą psią ciekawością się zgodzę w odniesieniu do detaliczności, tak brakuje mi w tym wszystkim radości. Trzeba się powoli godzić z tym, że nie ma dźwięku idealnego, tak samo jak nie ma idealnych słuchawek. A każda technologia ma swoje zalety i wady.

Tak jest. A jakby jednak dotarły szybciej, to cyk wrzucamy na 10 godzin do zamrażarki, później cyk na 10 godzin do piekarnika na 50 stopni i mamy pewność, że się niczym nie zarazimy. A i sluchaweczki od razu wygrzane będą.

W tym tygodniu doszedł CB13 od @mykupyku Okazał się zaskakująco dobrym kablem, FH7 wskoczyły na poziom wyżej.

Bardzo fajny ten Arctic UPOCC, jednak ta miedź Neotecha faktycznie jest magiczna, Kabel rozszerza scenę najbardziej ze wszystkich moich kabli a przy tym jest muzykalny. Choć nie wygasza góry tak jak myślałem że to zrobi, ba jest jej według mnie więcej niż w stocku i na kablu JD.

Oto nowy nabytek... płyty już nie czekają... pierwsza płyta na własnym gramofonie, i pomyśleć że jeszcze pół roku temu nawet nie myślałem o gramofonie... to przez meet we Wrocławiu, gdzie Łukasz przytaskał płyty i sprzęt..

Czemu w Poznaniu a nie gdzieś na południu kraju... A tego jeszcze nie słuchałem, ale wrzucam bo w ciemno można ich rekomendować

Kolejny dzień (a właściwie to noc) zabawy z D7000. Tym razem powstał kabelek mobilny, zmieniłem też pady dzięki czemu mogłem nieco zwiększyć damping przetwornika, co przełożyło się na bardziej zdyscyplinowany i szybszy bas

Byłem dziś w mp3store i słuchałem ich razem z F9Pro i Campfire Comet oraz przy okazji wpadły w ucho GR07 Classic. Odsłuch na V30. GR07 niestety mam problem z aplikacją i nie pokazały pewnie wszystkiego co potrafią, ale niestety muszę je odrzucić z góry za niekompatybilność z moimi uszami, problemy z głośnością i tym, że pozostałe iemy jednak nie były w żadnym razie gorsze. Comety również nieco upierdliwe w aplikacji, nie tego szukam, ale dźwięk określę jako "ładny", bezpieczny, jest gładko, dla mnie za bardzo, nie wyróżniają się jakoś szczególnie w niczym co nie jest ani wadą ani zaletą. F9Pro to już zaszczytne drugie miejsce, jeszcze nieco dudniące nówki, widać, że bas jest dosyc mocno zaakcentowany, ale bez przegięć, mimo braku faktury i złożoności, a góra również potrafiła trochę syknąć, choć w żadnym przypadku nie można powiedzieć, żeby była upierdliwa. Nie jest już tak grzecniez i gładko jak w kometach, pokazują pazur i z odsłuchem zyskiwały moje uznanie. FH5 to zdecydowanie klasa wyżej względem pozostałej trójki. Znakomicie wyważone - może czasem średnica w niektórych nagraniach była zbyt nachalna, ale składam to na karb nówek. Za to jest taka pozytywna surowość w dźwięku bez upiększania, powietrze, dużo powietrza, znakomita rozdzielczość dźwięku, jestem na tak. Znakomita kontrola i faktura, może życzyłbym sobie ciut więcej basu, bo po F9Pro brakowało impaktu, ale to zależy kto czego szuka. Trochę mi przypomniały zupełnie bezwiednie InEar Stage 2, ale słuchałem dawno więc nie chę pleść głupot. Szybkość, rozdzielczość, powietrze to ich największe atuty. F9Pro to bardziej przyjazne słuchawki dla różnej maści nagrań, takie bardziej uniwersalne dla przeciętnego użytkownika. Bardzo chętnie wróciłbym do porównania wygrzanych F9Pro z P1 i InEar SD2, ale te słuchawki mają w sobie coś co potrafi zaintrygować. W życiu bym nie powiedział, że mają odjechany bas. Edit. W końcowych zdaniach miałem na myśli oczywiscie FH5.