Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 06.09.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
Skrzynia dla D8000 Na naszym forum mamy użytkowników o różnych umiejętnościach. Drut mistrzów, moderów, tunerów oraz okazuję się stolarzy też. Nasz nadworny “drwal” popełnił sobie był coś takiego : czyli odpowiedniej klasy premium kuferek dla swoich słuchawek. Precz z plastikiem. Pomyślałem, popatrzyłem i zapragnąłem mieć coś podobnego. Od słowa do słowa powstał projekt skrzyni dla D8000. Dość ambitny gdyż ma pomieścić stojak, słuchawki i przewód. Niby oryginalne opakowanie też to pomieściło, ale w formie łamigłówki z puzzli. Fajne przy rozpakowaniu, ale do przenoszenia sprzętu już się nie sprawdzi. Po kilku burzach myśli i wymiany zdań, stanęło na skrzyni o wymiarach 40x30x20 cm. Fornir dębowy i palisander Rio. Po krótkim oczekiwaniu i chwili strachu, otrzymałem paczkę solidnie zapakowaną i zabezpieczoną. Kufer robi wrażenie, miejsca jest dużo, na tyle że można tam wcisnąć Questyle 600i i na to słuchawki plus kabel, ale bez stojaka. Wyszło bardzo funkcjonalnie. Do tego podoba mi się, że widać iż jest to ręczna robota. Fajna retro rączka, porządna klamra z przodu i porządne zawiasy blokujące się w pozycji mniej więcej 90 kilku stopni. Spód to mata akustyczna 45x45 na 3cm, na górze też akustyczna mata w piramidki 45x45 na 3cm, podstawa 1 cm. Środek to już 2x wypełnienie piankowe 455x320 na 6 cm, uprzednio nacięte w kosteczkę. O ile wycięcie kształtu pod stojak poszło bez problemu, to już wycięcie miejsca pod słuchawki dla mnie okazało się wyzwaniem. Projekt się przeciągnął, a efekt końcowy pozostawia wiele do życzenia, mówię tylko o ciętej piance. Skrzynia jest piękna. Środek można zamaskować jakimś materiałem jak np robi to Sony, ale wolę wyciąć wszystko już profesjonalnie, jestem w trakcie poszukiwań firmy która zrobi coś fajnego w piance. Mimo że wszystko nie jest jeszcze skończone w stu procentach i dopracowane, troszkę powyżej ceny oficjalnego futerału do D8000, mam zrobiony na zamówienie ekspozycyjny, drewniany, niepowtarzalny, funkcjonalny kufer, ale z takim sobie optycznie wypełnieniem. Poza tym dużo zabawy i emocji oraz nabyte doświadczenie. Jestem zadowolony. Całą zasługa w tym dla @szugary68 Do zrobienia: Lepsze wykończenie lub nowe wypełnienie, zrobione przez specjalistę. Emblemat Final Audio.9 punktów
-
Dzisiaj miałem odsłuch na, bo miałem LCD XC, L5000, ADX5000, Focale Utopie. Z nich najlepsze okazały się L5000, który i tak ustępował wypożyczonym przeze mnie STAXom. Po odsłuchu upewniłem się, że to co mam satysfakcjonuje mnie i to bardziej niż przypuszczałem. Bardzo miło zaskoczyły mnie LCD-XC, które wolałbym bardziej od Utopii (chyba był to inny model od wypożyczonego wcześniej, bo brzmieniowo niewiele przewyższały z pamięci moje Eleary w dzisiejszych porównaniach, L5000 roznosiły je w pył - wokale FU były oddalone, płaskie, suche, pozbawione życia - zupełnie inne niż te z AT... jestem za to w szoku, że finale im dorównywały i było równie pięknie, choć może o włos gorzej technicznie), a także od ADXów ze wspaniałą sceną (na ucho porównywalna do L5000 lub trochę mniejsza). Technicznie adxy i FU były lepsze od LCD-XC, ale brzmienie Audeze na tyle przyjemne, ciepłe, "bogatobasowe", że przekonałyby mnie do siebie bardziej od nich. Utopie i Adxy były dość anemiczne, suche, mdłe - może za mało wygrzane, może z iCanem DAC215 oraz iDSD nie było synergii, może ten egzemplarz Utopii były uszkodzony... nie wiem. Gdybym miał wybierać z testowanych dzisiaj modeli z salonu, to w pierwszej kolejności byłyby to L5000 (brzmiały tak, jak pamiętałem z czerwcowego odsłuchu temten egzemplarz Utopii, choć z dużo lepszymi wokalami), w dalszej kolejności na LCD-XC, a dopiero w krytycznej sytuacji ADXy oraz Utopie. Jednak mając przyjemność jeszcze korzystać ze STAXów 009 od znajomego, na tym nieszczęsnym 007t, to ich brzmienie, spośród wymienionych słuchawek, uznałbym za najbardziej zjawiskowe (poza finalami) i przemawiające do mnie swoją niezwykłą naturalnością, delikatnością, wspaniałym podtrzymywaniem dźwięków, odczuwaniem przepływu powietrza w wokalach oraz nawet instrumentach (tego brakowało mi w L5000), przejrzystością, rozdzielczością, detalicznością, uporządkowaną sceną, cudownymi pogłosami i nawet barwą, pomimo tej delikatnej eteryczności (po xlr z iCanem stały się dla mnie wystarczająco nasycone). Wypełnienie lepsze od nich miały tylko finale i LCD-XC, a z L5000 było ono o włos mniejsze. Cieszę się, że dzisiaj mogłem dokonać takiego porównania, bo odczuwam ogromny spokój oraz zadowolenie z tego, co posiadam lub ewentualnie mogę jeszcze nabyć. Ze STAXami źle się zaczęło, od trudności z doborem repertuaru, przez dość wyimaginowane brzmienie konkurencyjnych Utopii, które te Japończyki roznoszą w perzynę (przynajmniej ten testowany dzisiaj, może wadliwy egzemplarz), poprzez zauroczenie i chyba zakochanie z szansą na trwały związek. Bardzo je szanuję, jestem wdzięczny za emocje, jakich mi w końcu dostarczyły i w tej chwili żałuję gorzkich słów, jakie je ode mnie spotkały, a na które po tylu dniach wiem, że nie zasługują. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mógł je sobie sprawić oraz żyć z nimi, finalami, Cz1 długo i szczęśliwie L5000 prezentują podobny ogólny poziom 009, ale mając podjąć decyzję i wybrać jedne z nich, to byłyby STAXy. Miałem możliwość wypożyczenia L5000 do domu, co uwzględniałem, ale ostatecznie wyszedłem jedynie z gotówką i nowymi, wzbogacającymi mnie doświadczeniami. *xlrem między iCanem a 007t7 punktów
-
5 punktów
-
Tak nie do końca muzycznie ale w końcu sprawiłem iLoudom zgrabne standy. Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Wyskoczę z innym tematem - CREATIVE OUTLIER AIR. Spróbowałem tego typu słuchawek pomimo sceptycznego podejścia i zaskoczyłem się bardzo pozytywnie. Dźwięk - bardzo poprawny. Bez oblewania się miodem.. grają jak przewodowe słuchawki. Nie ma cyfrowego nalotu. Lekko napompowany dół, ładna gładka średnica i miękka góra. Duża przestrzeń. Podczas ciszy żadnych śmieci w torze audio - czarne tło, całkowita cisza. Super. Wykonanie - bez żadnych zastrzeżeń. Wygoda - Słuchawki są moim zdaniem bardzo wygodne i komfortowe. Tulejka jest tak profilowana, że trzymają się w zasadzie samym kanałem słuchowym. Szczelność/seal jest bardzo duży. Słuchawki praktycznie odcinają otoczenie całkowicie. Trzeba uważać, żeby nie przesadzić z wpychaniem ich do ucha bo można z nich zrobić niezły stoper/korek do ucha. Parowanie - słuchawki paruje się intuicyjnie i bez problemów. Można sparować albo lewą słuchawkę albo prawą - najlepiej tą, która jest bliżej źródła. Po sparowaniu jednej ze słuchawek druga paruje się automatycznie z tą, która pełni funkcję master. Można się zaskoczyć ponieważ komunikaty głosowe słychać tylko w słuchawce master. Jakość połączenia jest bardzo dobra - lepsza niż w niejednych dokach BT. Ładowanie - nic zaskakującego. Od ładowania jest pudełeczko na słuchawki. Słuchawki trzymają się wnętrza magnetycznie. Jedna ze słuchawek zawsze ładuje się odrobinę dłużej. Ta, która aktualnie pełni funkcję master. Jest to uzależnione od tego, że owa słuchawka w danej chwili pełni rolę odbiornika i nadajnika BT. Co w środku - W środku mamy dwie baterie po 60mAh. Antena BT jest wbudowana w świecące ringi na tyle słuchawki - czyli bardzo duże anteny. Za dźwięk i BT odpowiada chip QUALCOMM QCC3020 - jest to praktycznie najwyższy model z tej serii wyposażony w najwięcej bajerów. EDIT: Znalazłem recenzje, gdzie zarzuca się tym słuchawkom bardzo dużą latencję nawet pomimo APTX i że nie nadają się do oglądania filmów. Moje dwudniowe doświadczenie pozawala zauważyć, że JEDEN RAZ przy podłączeniu z laptopem faktycznie było opóźnienie z pół sekundy które udało się wyeliminować dopiero po zresetowaniu laptopa. W każdym innym wypadku zarówno laptop jak i telefon nie generują żadnych odczuwalnych opóźnień.3 punkty
-
Są one trudne, ale szczególnie przy gramofonie potrafią satysfakcjonować. Nie wiedziałem, że taki masz nick na forum. Jestem niezmiernie wdzięczny za słuchawki, bo im dłużej je mam, a także porównuję z innymi, tym bardziej budzą mój podziw oraz uznanie. Nie dziwi mnie to, że co jakiś czas następuje ich wysyp, bo ich dźwięk z czasem wydać się taki zwyczajny... natomiast jeśli porówna się je z innymi, to można je ponownie docenić. Sprawdza się w tym przypadku przysłowie: "Cudze chwalicie, swego nie znacie". Po dzisiejszym odsłuchu doceniłem to, co mam, chociaż L5k potrafiły dawać z siebie bardzo dużo, przy podniesieniu głośności całe pasmo wręcz pulsowało, dawało niezwykły pokaz. Jednak mogę tego doświadczyć na tym co już mam, choć z nieco mniejszą intensywnością. L5k to zdecydowanie słuchawki niezwykłe, być może brzmiące jak MDR R10 (nie miałem ich, więc nie będę się w stanie wypowiedzieć), ale nie wywołały u mnie tego, że muszę je nabyć. Instrumentalistyka, oddawanie potęgi koncertów... w tym byłyby w stanie pokonać może nawet Cz1, mając do tego piękną barwę, wspaniałą rozpiętość pasma, atak dźwięków (czasami aż zamykałem pod jego wpływem oczy), ale problemem jest właśnie delikatność. Liczyłem na wzruszenia (wybrałem kilka płyt, na których wczoraj go doświadczyłem na 009, nawet zabrałem dwie paczki chusteczek higienicznych na czarną godzinę), czekałem, słuchałem ponad 3 godziny, puszczałem kilkukrotnie te same utwory... było pięknie, ale zbyt popisowo, bez listkowania, szmeru najdrobniejszych fluktuacji, wspaniałej gry powietrza, jaką zapewniają 009. Czytałem recenzję L5k, liczyłem na oddawanie emocji i w tym względzie zaznałem rozczarowania. Może po dłuższym odsłuchu w domu na coś bym trafił, ale podejrzewam, że takich cech nie nabiorą nawet po 1000 godzin. Chyba po prostu nie są dla mnie. Dla kogoś innego mogą być spełnieniem marzeń, końcem słuchawkowych poszukiwań. Mogę to zrozumieć, bo głuchy (chyba) nie jestem i będzie mnie to cieszyć, że spełnił dzięki nim marzenia. Dla mnie byłyby kolejną parą, do tego w dużej mierze podobną do tego, co mam. Sam Pan w salonie widział, że moja mina raczej nie wyraża zachwytu, a obojętność, a także to, jak chętnie sięgałem po moje finale i na nich słuchałem, choć ergonomicznie są gorsze od L5k. Najpierw proponował, żebym najlepiej je wypożyczył, ale potem już nic nie mówił, jak zostawiłem je na stojaku, spakowałem się, podziękowałem za przygotowanie oraz możliwość ich odsłuchu. W to, że znajdą nabywcę i dadzą jemu dużo szczęścia nie wątpię. Mnie dały radość w tym względzie, że teraz już nie szukam brzmieniowej utopii, bo mam ją pod nosem i dzisiaj dopiero dobitnie się o tym przekonałem. Z każdą kolejną parą liczyłem chyba na jakiś kosmiczny skok jakości brzmienia... aż do dziś. Cieszę się, że się do mnie odezwałeś, bo zapomniałem o tym, jak wspominałeś swój nick z forum. Bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze, a ADXy podobają się. Są to bardzo dobre słuchawki (wolałbym je w tej chwili od Utopii). Uważam, że na każdego czeka ten jego ulubiony, najlepszy (niezależnie od ceny) sprzęt audio, na którym jego albumy będą brzmieć tak, jak o tym marzył. Z odsłuchami nie skończyłem, ale po dzisiejszym mam jedynie ochotę na to, aby słuchać muzyki na tym, co mam i czerpać z tego maksymalną radość. Spróbować nie zaszkodzi, chociaż w tej chwili jedynego zagrożenia, po którym stałyby się niesłuchalne, upatrywałbym tylko w RAAL (przynajmniej z tego, co czytałem), który potrafi odobno zabrzmieć lepiej od nowego Orfeusza, oferując przekaz iście koncertowy ze wspaniałą sceną przeplataną mnóstwem detali, soczystości, połączonej z niesamowitą szybkością. Radzę, jeśli będziesz mógł, umówić się na odsłuch L5k, bo warto. Będą wkrótce w salonie we Wrocławiu. Pozdrawiam!!!2 punkty
-
2 punkty
-
Temperatura w normie EX1000 grają lepiej po SE. Kanasy wolą balans.2 punkty
-
No tak, materiały odstają od Shanlinga czy Fiio ale za to Radsone jest lekki i nie musisz uważać na porysowanie szkła. Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Jako zamknięte to na ten moment mój top. Jednak planary oferują odmienny dźwięk, który również mnie fascynuje i w tym kierunku chciałbym pójść równolegle.2 punkty
-
Momentum 3 https://www.cnet.com/news/sennheiser-momentum-3-wireless-sounds-great-hands-on/2 punkty
-
Kilkanaście milionów Solarisów? Myślę, że pomyliłeś się o kilkanaście milionów2 punkty
-
Knowles to amerykańska firma. Nikt im nie kazał robić fabryk w Chinach - kto z chłopem pije, ten też z nim pod płotem leży.2 punkty
-
Jestem ciekaw, jakie na mnie zrobią jutro wrażenie, bo wybieram się na odsłuch do Top Hi-fi2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Alo Audio z siedzibą w Oregonie w Stanach Zjednoczonych znane jest głównie z produkcji DAC'ów i wzmacniaczy, a w ostatnich latach zasłynęło również z produkcji słuchawek pod marką Campfire Audio. Bohater recenzji to nie byle co, bo hybrydowy dac/amp. Za sekcję daca odpowiada tutaj nie młody, ale znany i lubiany Wolfson WM8741 natomiast w sekcji wzmacniającej znalazły się lampy typu 6111. Niecodzienne połączenie i to w dodatku w wydaniu przenośnym - tak jakby. Zapraszam: https://www.audionervosa.pl/2019/09/alo-audio-continental-dual-mono.html?m=1 Audionervosa.pl dostępna jest teraz również na facebooku. Polub i nie przegap żadnej recenzji https://www.facebook.com/AudioNervosapl-2236342306579559/1 punkt
-
Trochę średnio z czasem ostatnio u mnie było i minęło trochę od ostatniego spotkania, więc... trzeba to naprawić i kontynuować żywieckie meety! Lokal się zmienił, będzie więcej miejsca i mniej problemów z parkowaniem. Data: 07.09.2019 Godzina: 12:00-18:00 Miejsce: Klub Śrubka, Grunwaldzka 13, 34-300 Żywiec https://goo.gl/maps/H7jYE8r9feEJjZoe6 Będą napoje, jakieś przekąski, zamówimy pizzę. Jest też na miejscu automat z kawą, herbata, batonami itp. Po meecie przewiduję jakiś wyskok np po Piwiarni Żywieckiej lub na rynek. Sprzęt, który się pojawi z mojej strony (może jeszcze coś dojdzie): Aune: S6 Pro, S7 Pro, X8, X7s, B1s, E1Shanling: M0, M2x, M5s, ME100, ME500, UP2 + akcesoria (w tym kable)Empire Ears: Bravado, ESR, EVR, Nemesis, Vantage, Legend X, ValkyrieIkko: OH1, OH10, ZerdaOriveti: OH300, OH500 + kable AffinityLypertek TeviMeze Empyrean Kennerton Magi Coś z LitteDota Oczywiście można zabrać własne sprzęty. Proszę wpisywać się w tym temacie lub na PW, będę aktualizował listę na bieżąco: 1. ZebLong - SR15, EL-8, HP-V1 2. crysis94 - HE-6, T5p-R10 i Flare Audio R2S 3. Corvin74 - Słuchawki: Hifiman ARYA, Pionnier SE-Monitor5, AKG 712pro. Wzmacniacze: WBA Virtus-ORT, Massdrop CTH może któryś z Questyle. 4. BitWolf - X3 II, DX120, HD540 Gold, DK 3001 Pro 5. Espe0 - Hifiman Sundara, KEF space one wireless, fiio M5, Astell&Kern Billie Jean. 6. kartonik +1 - HD600, NHC, Soloist SL MKII1 punkt
-
Sprzedam za 80 zł (łącznie z kosztami wysyłki listem poleconym ekonomicznym przez Pocztę Polską) widoczny na zdjęciach adapter iBasso Audio CA04, zakupiony przeze mnie w piątek 06.09.2019 r. z polskiej dystrybucji za łączną kwotę 127 zł (razem z wysyłką). Stan: jak dopiero co wyjęty z opakowania (nowy). Fiutek (element wypukły) ma 4,4 mm. Cipcia (dziurka) ma 2,5 mm.1 punkt
-
Włączenie trybu bitperfect mode w UAPP wyłącza dodatkowe efekty np. EQ, Morphlt, Crossfeed i programowe Volume.1 punkt
-
Fiio X5 III gen. Jak jest promocja to ok 1000 pln kosztuje Ale bardzo rozsądną propozycją jest też coś od LG; LG V30 lub G7Thinq. Jak znajdziesz promocję np amazon.de to ok 1200-1300 pln i bije wszystkie DAPy funkcjonalnie przy bardziej niż przyzwoitym dźwięku. Na żadnym DAPie nie uzyskasz takiej płynności działania1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jakby ktoś szukał słuchawek "okołozębnych" ;D https://allegro.pl/oferta/wysokiej-klasy-sluchawki-sennheiser-hd-800-8432003193?reco_id=2cdbc630-d0b1-11e9-b59b-246e9680da28&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf0171 punkt
-
1 punkt
-
1. ZebLong - SR15, EL-8, HP-V1 2. crysis94 - HE-6, T5p-R10 i Flare Audio R2S 3. Corvin74 - Słuchawki: Hifiman ARYA, Pionnier SE-Monitor5, AKG 712pro. Wzmacniacze: WBA Virtus-ORT, Massdrop CTH może któryś z Questyle. 4. BitWolf - X3 II, DX120, HD540 Gold, DK 3001 Pro 5. Espe0 - Hifiman Sundara, KEF space one wireless, fiio M5, Astell&Kern Billie Jean. 6. kartonik +1 - HD600, NHC, Soloist SL MKII1 punkt
-
1 punkt
-
Tylko jeśli Shanling wysmaży apkę, w innym przypadku ES100 wciąż będzie miał przewagę. Pozostaje też kwestia ceny ale zakładam, że UP4 będzie droższy niż Radsone. Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka1 punkt
-
Bo nie ma tematu osobnego, tutaj pisałem tylko o uruchomieniu preorderu i nic więcej https://audeos.pl/pl/p/Burson-Conductor-3-flagowy-DACAMPPRE-AMP/10161 punkt
-
1 punkt
-
Trochę mnie to właśnie powstrzymuje bo kolejne inwestycje, a to już się robi sprawa przyszłościowa i nigdy nie wiadomo jak wyjdzie Mimo wszystko kuszą, bo ofert praktycznie brak.1 punkt
-
Tylko że HE-6 trzeba mieć czym napędzić. https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/36/340603.php Hegel HD20 - 1900zł https://allegro.pl/oferta/dual-dac-amr-dp-777-se-high-end-84618891081 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ha, chwila na testy była więc poniżej wnioski jakie mi się nasunęły. Zaczynając może od końca, czyli kabla. Nie jest to może zmiana zasadnicza, ale jednak jest. 610 na swoim stovkowym kablu grają jednak nieco gorzej. Największe różnice zauważyłem w sopranach. Na ori bywały suche i ostre, na kablu z 900 stają się subtelniejsze, bardziej dźwięczne, wydają się też lepiej rozciągnięte, dłużej wybrzmiewają. Scena wydaje się minimalnie szersza. Wokal zauważalnie wysuwa się do przodu. Pady z 610 rzeczywiście wyrównują brzmienie. Nie mają aż tak wielkiego wpływu na skraje pasm, ale zdecydowanie wysuwają średnicę. Nie mogę się zdecydować czy generalnie mi się to podoba czy nie, ale w niektórych realizacjach może być na plus. Jutro jeszcze sprawdzę czy za pomocą padów i kabla da się z 610 zrobić udawane 9001 punkt
-
Dla mnie jak słuchałem adx5000 nawet na Pathos Aurium to trzeba było się doszukiwać muzykalności. Raczej trzeba kumulacji ciepła z każdego elementu toru.1 punkt
-
1 punkt
-
Krótki 10 minutowy test tego grajka, porównanie do Shanling M5s, w M11 więcej prądu (lekkie szumy na do kanałówkach na wyjściu zbalansowanym), więcej basu. Em pięć es spokojniejszy klarowniejszy, troszkę wszystkiego mniej jakby, przez co jest bardziej uporządkowany, ale scena lekko mniejsza. Przy słuchawkach które nie potrzebują dużo prądu to my pinć póki co górą dla mnie. Zbadam przy bliższej okazji temat dogłębniej. Oba grajki testowane na Fiio FH5 oraz IMR R1Z na wyjściu 2.5mm. Zdecydowanie po prostu jedenastka więcej mocy ma.1 punkt
-
1 punkt
-
Ponoć BLON BL-3 to równie dobre doki w cenie 32usd, czyli praktycznie identycznej i też mają driver CNT. Swego czasu na aukcji AK Audio Store z Semkarch znajdowało się przekierowanie do Blonów. Mają całkiem niezły wykres - Blon BL-03 [$40] vs Tanchjim Oxygen [$270]1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Finanse jednak jakoś tam wpływają na dżwięk. Lubię być kanapowo-mobilny więc lubię swój zestaw AK300/AK380 AMP kupiony dość okazyjnie (podobnie jak poprzedni AK120). I tu uwaga - o ile trudno było pozostać tylko przy AK120 to przy zestawie 300/380 długo już pozostaję bo na kolejnego AK musiałbym sporo wydać. Słuchawkowo na razie nie mam pomysłu ja większe zmiany. PM3 za bardzo lubię, Eleary nie przewyższyły PM2. A ponieważ lubię odsłuch kanapowy to na razie nie inwestuję w wzmacniacz stacjonarny, pozostając przy FCL II. W dokach nie mogę jakoś się spiąć. "Ostatnią nadzieją białych" są dla mnie na razie ME500. Fiio trochę mnie zawiodło (oprócz FH1). Modele FH5 i FH7 są nie dla mnie. Na Andromedy mnie na razie nie stać. Te doki które mam , mają pewne wady ale znowu - po prostu je lubię (E1, T20, P1). Kasa jednak gra. Tak to by człowiek od razu nakupił wysokich modeli i ... może by poczuł satysfakcję dżwiękową (wiadomo - po odsłuchu trzeba by kupować).1 punkt
-
Chlopie a kto to planuje... Jak jestes chory na grype zoladkowa to tez nie planujesz ze zygniesz do toalety a potem poprawisz to jeszcze z drugiej strony Tak samo z ta choroba, przychodzi potrzeba tu i teraz, chwilowka/lombard, transfer szmalu, kurier i juz polyskuje na biurku. Wiesz ile lat ja mam HE5 LE albo Nuforce Icon HDP? Tez sobie obiecalem ze ich niczym nie zastapie i w sumie slowa dotrzymalem, wisza/leza tam gdzie lezaly, co z tego ze ich nie widac zza zaslony innego sprzetu1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00