Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.07.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Wychodzi mi na to, że nie ma sensu opisywać swoich wrażeń, jeżeli nie pokrywają się one z opinią większości. Ale spoko, jeśli jeszcze DT6 zaczną mi grać to wydam o nich swoją autorytatywną opinię . Obecnie DT6 w swoim przedziale cenowym grają dla mnie słabo w bezpośrednim porównaniu z mh1c. Może tak być, że to jest własnie to ich dobre granie i nic tego nie zmieni. Wtedy skończy się na tym, że będzie X opinii pozytywnych i cała jedna negatywna. Także, gdy ktoś będzie chciał sobie kupić te Senfery, uzna, że ogólnie grają dobrze. Moje opinia im nie zaszkodzi, a ja pozostanę w zgodzie z własnymi odczuciami i swoim własnym tępym słuchem . Miałem kłopot z usłyszeniem dobrej gry z E1, czytałeś. Na nakładkach np. z zestawu nic mi nie grają. I tak, nakładki z Auchana uratowały mi brzmienie Aune, więc nie zaczną dobrze grać, bo już tak grają. Czy jest coś w tym komicznego, że E1 grają mi dobrze tylko z tymi tanimi nakładkami? Coś mi się wydaje, że gdyby to były Spiral Dot lub SpinFit to pewnie nie byłoby to takie śmieszne (albo gdyby napisała to osoba, która przewaliła tony słuchawek). Recenzje i opinie widziałem. Jak pisałem wcześniej to na ich podstawie kupuję słuchawki. Recenzje, recenzjami, a własne odczucia własnymi odczuciami.
    6 punktów
  2. Spiral Dots vs SpinFit CP100Z Słucham już jednych i drugich trochę i mogę podzielić się uwagami. obiekty testów: Shozy Neo CP - pierścień montażowy na tulejce ma 5.5mm sam wylot ma okolice 2mm KZ Zst - pierścień montażowy(lekki ząbek ma 6mm na wylocie około 4mm dx200>amp1 Iphone se SpiralDots - tulejka 4mm wylot 5mm SpinFit CP100Z - tulejka 4mm wylot 4mm Sony Silicony - około 3,8mm-4mm Stockowe KZ - 4mm Kluczowym elementem jest odpowiednia aplikacja tipsów, ponieważ nawet mały odstęp od SEALa wszystko zmienia. Porównując zachowanie Spiralek na obu dokach, oczywistym staje się że to właśnie zabierają najwięcej góry w porównaniu do tipsow z 4mm wylotem. Jednocześnie też na Shozy jest mniej basu(traci impakt) i rejonu z wokalami ponieważ Shozy przestają już grać tak bezpośrednio. Pierwszą rzeczą którą chcemy zrobić przechodząc z 4mm tipsów na Spirale to automatycznie zwiększyć głośność. Efekt Spiralek na KZ jest podobny jeśli chodzi o zachowanie góry, natomiast bas/niska średnica idzie w odwrotną stronę, nie tyle co na ilość co bardziej na szerokość. Słuchawki stają się bardziej kremowe na basie i tracą błyskotliwość tipsów 4mm. Czy to znaczy że na dokach o szerokim wylocie otrzymamy więcej/cieplejszy bas ? Tutaj moim zdaniem kluczowa będzie ilość(proporcja) góry do basu. ZST nie mają specjalnie dużo góry, a basu całkiem spore pokłady co właśnie przekłada się na kremowy dźwięk ZST z założonymi Spiralami. Na shozy spirale grają bardziej przestrzennie od spinfitow czy Sony. Jednocześnie Spiralki mogą być dla nie których na słuchawkach ze stosunkowo neutralną górą właśnie za suche. A w innych jak KZ ZST idą w stronę misia uszatka. tipsy 3,8mm(sony) vs 4mm(spinfit) Na Shozy 3,8 są kapkę ciemniejsze od spinfitów, wokale nie tak blisko, góra odrobinę mniej blasku, kapkę mocniej dociążone. Soniaki lepiej izolują od spinfitów. Na ZST. Efekt jak na Shozy. Przy czym tipsy Sony są odrobinkę bardziej rześkie od stockowych KZ. Powyższe może być kwestią wielu czynników, minimalną różnicą szerokości tulejki tipsa bądź po prostu lepszej izolacji tipsów sony. Wszystkie powyższe różnice są bardziej dostrzegalne na Dx200 aniżeli iphonie se. Łatwość uzyskania dobrego seala: 1.Sony silicony 2. Spiraldots/Kz stock 3.Spinfit CP100z(u mnie by złapać seal muszą być wsadzone pod kątem i to tez nie za pierwszym razem działa)
    5 punktów
  3. A ja nienawidzę wszystkich, co mają już DX220. A tych, co mają DX220 i AMP9 - PODWÓJNIE Ciekawe jak z żywotnością tego AMP9, wiadomo jak ta technologia "Nutube" się sprawuje w dłuższym okresie czasu?
    5 punktów
  4. 4 punkty
  5. Bo to już trzeba do hydraulika po uszczelki się zgłaszać 😎
    4 punkty
  6. 4 punkty
  7. Dobsz, wrażenia więc. Są gładkie, tzn nie męczące, niczego (jak na moje ucho) nie jest za dużo ani za mało. Góra w sam raz (po ostatnich tygodniach z Forsteni trochę mi się ucho przyzwyczaiło od górki w treblach). Bas schodzi nisko, nie zamula. Ilościowo coś podobnie jak DM6 (z pamięci), jakościowo dużo lepiej, choć i tam było dobrze. Średnica, głownie na wokalach zauważyłem dotychczas - jest ładniuśka. W brzmieniu to bardziej mi przypominają KPE, ale chyba obydwa modele rysują się koło krzywej Harmana, więc pewnie dlatego. Detali jest w psizdu, ale nie są nachalne. Ucho ani mózg się nie męczy od słuchania. Co do napędzania - mogę tylko powiedzieć, że ES100 daje radę na połowie głośności, podłączyłem je jeszcze do obsmyczaka USBC z jabłkiem i tu muszę dać na 100%, ale ten jest niedomocowany, trzeba z terminala zgłaśniać, żeby było ok. Czyli - łatwe do napędzenia, trochę mniej wrażliwe niż DM6. EDIT: myslę, że ciekawie by się zgrał z chłodniejszym DACiem na Sabre, niestety sprzedałem co miałem. Sorki za laicki opis, piszę co słyszę
    3 punkty
  8. Fearless S6Rui dziś doleciało do mnie.
    3 punkty
  9. Nie posłuchałem tyle ile bym chciał, ale coś już napisać mogę. OH10 to jednocześnie upgrade względem OH1, ale i pewien skok w bok: - dół cały czas oparty na mocno zaznaczonym subbasie, ale teraz doszło odpowiednie wypełnienie. Pojawiło się więcej środkowego basu, ale jest on też lepszy jakościowo (lepsza faktura, wyższa szczegółowość); - dźwięk jest wyraźnie pełniejszy, bardziej naturalny i jeszcze bardziej spójny, ale jednocześnie czystszy i lepiej kontrolowany (nowa komora akustyczna daje radę); - brzmienie nie jest skupione tak mocno na wokalach i wyższej średnicy, ale wokaliści wciąż jednak są w centrum show, a do tego męskie wokale są nieco bardziej naturalne (żeńskie wciąż oddają świetnie emocje i są żywe, ale są mniej bezpośrednie; - góra gładsza nieco, ale lepiej zdefiniowana i odrobinę lepiej rozciągnięta. Scena na szerokość nieco szersza, ale różnicy nie ma dużej. Można jednak odnieść wrażenie, że pokrywają wyraźnie większą przestrzeń; - robiąc szybkie porównanie granie najbardziej w uszy rzuca się to, że Obsidiany na tle Meteorów grają po prostu dźwiękiem "potężnym". Całość jest jeszcze lepiej poukładana i na wyższym poziomie techniczny. Meteory to bardziej przejrzysta i zwiewna prezentacja. Pojawienie się OH10 nie sprawia, że są mniej atrakcyjną opcją w swoim przedziale cenowym. Obsidiany to jednak to, co sam chciałbym w OH1 zmienić, a nawet więcej. Zaryzykuję stwierdzenie, że to najlepsze hybrydy do 1000 zł (o ile będą kosztować mniej), jakie słyszałem. PS. Etui jest słabe Potem zdjęcie wrzucę.
    3 punkty
  10. BUM! Oficjalnie 999zł, forumowo oczywiście nieco inaczej
    3 punkty
  11. I tu widać jak indywidualne preferencje są istotne. Ja je odbieram inaczej - i z punktu widzenia wydanej kasy Andro to IMHO "wyrzucone pieniądze". Fakt - FH7 mają potężne tło na basie ale wystarczy im zapodać np symbio mandarin i dźwięk się ogarnia (sybilantów nie stwierdziłem). Natomiast IT04 są dość wyrównane dźwiękowo - dla kogoś to może być "złoty środek" ja preferuję jednak efekt "wow" w jakimś pozytywnym aspekcie odbioru słuchawek, jeśli mam wydać więcej pieniędzy - przy IT04 efekt "wow" był mały, przy Andro "ujemny"... Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
    2 punkty
  12. Niby to wątek okazje allegro ale co mi tam. Fiio to nie moja szkoła grania ot i koniec 😀. Lubię bas zwarty, punktowy, szybki, a FiiO w moim odczuciu jest go zbyt dużo w dodatku w połączeniu z moim AK SE100 jego kontrola nie jest wzorowa. Po podpięciu do Astella Andromed wszystko było tak jak lubię wypadły one na tle FH7 dla mnie zdecydowanie lepiej. Uwielbiam na dużym stereo granie z kolumn o konstrukcji zamkniętej lub membrany biernej i taki dźwięk otrzymałem z CA. FH7 brzmiały tak jak bym w pokoju obok mojego audio postawił jakiś potężny subwoofer, a to nie moja bajka (choć wiem że wielu się taki sposób grania podoba). Dodatkowo kilka kawałków, które naprawdę lubię tak syczały mi w uszach na FH7, że zmuszony byłem je wyłączać. Pomimo zmian filtrów, gumek ect.. nie udało mi się sybilantów pozbyć było ich raz więcej, raz mniej ale i tak jak dla mnie za dużo. Tak naprawdę to usłyszałem pierwszy raz w życiu sybilanty. Wcześniej czytałem o takim zjawisku, ale tak naprawdę to dopiero na FH7 na własnej skórze przekonałem się jakie to jest wkurzające. Andromedy prosto z pudełka bez żadnych kombinacji zagrały tak, że siedziałem z otwartą buzią przez cały wieczór. Niestety cena ich mnie przerasta i będę musiał szukać czegoś innego. Zacząłem interesować się Shure 846, które jako używki w dobrym stanie są w moim zasięgu finansowym, a jeszcze kilka lat temu był to według opinii top, topów wśród IEMów
    2 punkty
  13. Triple Comfort to intrygujące tipsy
    2 punkty
  14. Tellurium Q Black USB, temat cyfrowych IC uważam za zamknięty na dłuższy czas.
    2 punkty
  15. Tym się nie martwię, stary jestem ...
    2 punkty
  16. Ideału lepiej nie poprawiać.
    2 punkty
  17. Czy bierzesz pod uwagę taką ewentualność, że prawdopodobnie jest inaczej, że Aune E1 i Senfer DT6 nie zaczną dobrze grać, bo te słuchawki (w swoim przedziale cenowym) grają naprawdę dobrze, a to Ty masz kłopot to usłyszeć? Może tak być? Stwierdzenie, że porządnie grające słuchawki w porównaniu do Sony MH1C "reprezentują ligę podwórkową" i "grają jak z budki telefonicznej" to nie jest opisywanie własnych odczuć lecz właśnie autorytatywna opinia. Sugerowano Ci już w temacie dedykowanym Aune E1, że się mylisz w ocenie tych słuchawek, stwierdzając że mają "plastikowy dźwięk" i że "nie mają żadnej głębi w dźwięku, żadnej", że "brakuje im basu" itp. Zaczęto tam mieć podejrzenia, że może zaczęli podrabiać E1 i Ty na takie trafiłeś "Więc albo masz Kolego @bob2000 popsute słuchawki albo się czepiasz albo coś nieteges u Ciebie ze słuchem" - to cytat z tamtego tematu. Dopiero tipsy z Auchana uratowały wg Ciebie brzmienie Aune E1 Aune E1 dorobiły się w Polsce znakomitych recenzji: https://zolyniak.gadzetomania.pl/60251,aune-e1-test-i-recenzja https://kropka.audio/test/sluchawki/aune-e1-recenzja/ https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-aune-e1/ https://muzostajnia.wordpress.com/2019/04/16/aune-e1-takie-rzeczy-tylko-w-polsce/ Jeszcze więcej (zagranicznych) i też bardzo pochlebnych recenzji maja Senfer DT6. Więc Twoje stwierdzenie: "Gdy coś mi gra słabo (i to na dodatek w bezpośrednim porównaniu) to nie będę pisał, że jest super. Jak zacznie grać dobrze to napiszę." - jest nie tylko autorytarne ale i trochę śmieszne (w konfrontacji z recenzjami i opiniami użytkowników).
    2 punkty
  18. A to mnie zawsze rozwala wstępem.
    2 punkty
  19. Dziś rano wracając z pracy , na przystanku w centrum pustego jeszcze miasta , robione kalkulatorem LG V30 .
    2 punkty
  20. Aktualizuję wrażenia po zastosowaniu ePro graphene od @Mayster. Przez większą średnicę otworu wylotowego zeszło sporo misia na basie, powiększyła się scena i jest bardziej clear. Bas dalej jest fundamentem, lecz teraz jest lepiej kontrolowany. Nawet nie spodziewałem się po Sony tak ciekawego brzmienia ...a chodziło tylko o baterię (do pracy i nadgodziny).
    1 punkt
  21. Zdjęcie z sieci ale takie już do mnie jadą
    1 punkt
  22. 1 punkt
  23. @Palpatinemiałem od znajomego, który kupił je w mp3store.
    1 punkt
  24. Czy ma ktoś może doświadczenie, jak zmienia się sygnatura Titanów6 w procesie wygrzewania? Czy producent zaleca jakiś określony czas? Po 12h słychać wyraźnie, że bas dużo lepiej kontrolowany i na szczęście nie zmieniła się dynamika... ło matko jak genialnie stopa perkusji potrafi łupnąć w czaszce
    1 punkt
  25. https://stevemoore2600.bandcamp.com/album/beloved-exile
    1 punkt
  26. Wersji Pro Kanasów niestety nie słuchałem Żaden z osłuchiwanych Moondropów mi nie podszedł, ale to kwestia mojego gustu . Nie mówię, że są złe, w swoim przedziale prezentują bardzo dobry poziom
    1 punkt
  27. Ta "recka" Crinacle'a jest absurdalna, wyciągnął z pudełka i autorytatywnie ocenił, to bardziej luźne wrażenia z outboxingu (zawsze jest ryzyko, że mial wadliwą parę), DT6 trzeba wygrzać, zmienić tipsy a i kabelek też nie zaszkodzi, technicznie to są bardzo przyzwoite słuchawki, rozumiem, ze moze komuś brzmienie nie podchodzić ale opinia że szajsowate są jest niedorzeczna. 😃
    1 punkt
  28. Ja na MMCX zamówiłem sobie taki: https://penonaudio.com/bqeyz-z3-bluetooth-cable.html
    1 punkt
  29. AAC. Idę se przestawić na aptx. Edit: Słychać niewielką różnicę. Tak jakby góra się nieco wygładziła.
    1 punkt
  30. Chyba już wiem co było inspiracją dla stworzenia całej serii HD5xx
    1 punkt
  31. Jasne https://allegro.pl/listing?string=spiral dot&bmatch=engag-electro-n-cl-dict4-eyesa-bp-ele-1-4-0627
    1 punkt
  32. Moja miłość z zeszłego roku. Jak dla mnie ciężko o dużo gęstsze klimaty O, Inszy widzę w stare gotyki lubi Diary of dreams zawsze lubiłem. Do Attrition tez lubię wracać
    1 punkt
  33. RESET ! wciskać wałkiem kuchennym ;D pisane mobilnie
    1 punkt
  34. Jak tak będziesz się mazał Chico to nawet drugi nie będziesz 😄 Na otarcie łez powiem Ci za to - jak ładnie gra to z Zenithami 😉
    1 punkt
  35. Nie moje, fajnie by było jakby było moje Kusi po prostu.
    1 punkt
  36. Nie mam już E1 od pewnego czasu. Ale sprzedałem nie dlatego, że grały słabo. Nie chcę mieć po prostu kilkudziesięciu par słuchawek, wystarczy mi kilkanaście Muszę jednak przyznać, że w ich przedziale cenowym nie znalazłem żadnego godnego zamiennika. To były chyba moje pierwsze naprawdę udane doki. Świetnie sprawdzały się mobilnie i do tej pory czasem mi ich brakuje, zastanawiam się czy nie kupić ponownie. Zastąpiły je Flares Pro, wygrały większą mobilnością. Dwie uwagi z początków użytkowania - po wyjęciu z opakowania nie grały fajnie i potrzebowały kilkudziesięciu godzin aby dojść do siebie, wiele zależy od tipsów. Mam z tym spory problem, w przypadku E1 rozwiązaniem były Spiral Dot, ilość dołu pewnie się podwoiła. Jedyne czego mi brakowało, to nieco więcej góry, ale to takie moje zboczenie słuchawkowe. Oczywiście nie każdemu taka sygnatura jak w E1 musi pasować, ale to na pewno nie są złe słuchawki. W R1 Zenith też mi nie podeszła do końca, ale nigdy bym ich nie określił mianem słabych.
    1 punkt
  37. 1 punkt
  38. https://www.filmweb.pl/film/Tylko+strzelaj-2007-245851
    1 punkt
  39. Minęła noc...ogólny charakter finali odbieram tak jak i po pierwszych minutach z wyjątkiem góry. Ze słowa wycofffana wykreślam dwa "f", a w porywach nawet wycofuję się ze słowa wycofana ponieważ ona jest nie tyle wycofana, co mało dźwięczna, suchawa (jakby mocno "zdampingowana"). Przy czym nie nazwałbym tego wadą, a cechą - dla wielu pożądaną; jest punktowa i wystarczająco zróżnicowana; no na szczęście nie mamy tu do czynienia z typową, planarną, jednostajnie nabłyszczoną, mlaskato-plaskatą górą. Szacun za highmids - zero darcia ryja, bardzo lekkostrawny zakres w wykonaniu finali, brzmią one prawdziwie, naturalnie i są bardzo dokładne; nie ma mowy o połykaniu szmerów bajerów (co zdarzało się soniaczom), a jednocześnie nie czuć zmęczenia - jeszcze raz szacun. Nooo średnica, to znak firmowy d8000 - podgrzana od dołu na maxa - jakby sam Belzebub rozpalił pod nią kocioł przeznaczony dla audiofili używających tanich słuchawek. Tygryski i mało wytrawni audiofile to lubią (np. ja), bo daje to poczucie namacalności i naturalności dźwięku. Jeśli dorzucimy do tego duże rozdęte źródła, dużą przestrzeń, duuuży rozwleczony dźwięk, to w sumie powinniśmy otrzymać... jednolitą kupę, gęstą dźwiękową masę - nic podobnego!!!! Kolejny szacun - holografia i efekty przestrzenne są na bardzo wysokim poziomie (ile one kosztują?) separacja też jakoś nie ucierpiała na ssaniu pałki miłośnikom lampowego grania; naprawdę kawał solidnej roboty! Bas jest bardzo dobry; zejście i zróżnicowanie kolejnych jego kondygnacji są satysfakcjonujące (ile one kosztują?). Jednak w pulchnym basie soniaczy tych kondygnacji w dół było znacznie więcej; tam basowy świat był bardziej wielowymiarowy i kończył się dopiero w piekle. Dynamika też po stronie soniaczy, no ale one są dość wyczynowe pod tym względem. Soniacze określiłbym również jako ciekawsze. Podsumowując, d8000 to super słuchawki (ile one kosztują?), gęste, spójne, obłędnie muzykalne, naturalne brzmienie; które nie zamieniło się przy tym w jednorodną pulpę👍. Po ile one chodzą???
    1 punkt
  40. Na dzień dobry, to czego jestem pewien - one robią z dźwiękiem dokładnie to co typowa lampa 6sn7: muzykalność posunięta do obłędu, lekko przybrudzona, ciągliwa i wyeksponowana średnica, wycofffana góra, organiczny niskoschodzący bas. Bardzo dobra słuchawka i generalnie mój styl, wysoka klasa ogólna, ale raczej nieco niższa od z1r. Naturalne, normalne granie, które wchodzi bez popitki. Zobaczymy co będzie dalej...
    1 punkt
  41. Dziękuję za opinie. Zostało mi jeszcze 5 sztuk do zrobienia z driverami 57mm 53mm 2x40mm (Onkyo i PSB) i 30mm jako paraboliczne. Mogę te wykończenia drewna polakierować lakierem do drewna i jest taka sztuka pyrografia i wypalić jakąś nazwę w drewnie a na skórze mogę zrobić też literki różnej wielkości. Jedyne co chciałem uzyskać to brak plastiku w tych słuchawkach. Jeden plus w tych słuchawkach prosta wymiana także padów. Plus w nich że nie są ciężkie. I trzeba mieć dużo cierpliwości do budowy słuchawek. Dziękuję także wszystkim za pomoc w budowie tych słuchawek. Ja zakupiłem skórzane z aliexpress 20$ piszą że to te same co ZMF po 60$ polecam. https://www.aliexpress.com/item/32957776585.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27424c4d1rApxI
    1 punkt
  42. Nie jestem fanem rapu, poza kilkoma podgatunkami - alternative/crossover/progressive. To jeden z tych albumów.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności