Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.06.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Tak prezentują się DUNU Titan6 z pojedynczym przetwornikiem z powłoką berylową (12,6 mm). Same słuchawki wyglądają IMHO świetnie, a do tego rewelacyjne etui, bardzo dobry kabel i interesujące tipsy Dziwne, że kosztować mają 131 USD.
    10 punktów
  2. Poniżej trochę moich refleksji nt Toneking T4. Może komuś się przyda Tonekingi trafiły w moje ręce gdzieś ze 2 tygodnie temu dzięki @docentore Cena, za którą je nabyłem predestynowałaby je może gdzieś w górnej granicy tanich słuchawek z osobnego wątku, jednak oficjalna oscyluje w granicach 170-190USD. W słuchawkach zastosowano po 4 armatury Knowles. Jeśli chodzi o wygląd to takie typowe akrylowe IEM'y, pozbawione ostrych kształtów i dość dobrze wyprofilowane więc są naprawdę wygodne, nie czuje się ich w uchu. Do słuchawek dołączony jest kabelek, z wyglądu taki typowy "chińczyk". Choć ładnie się prezentuje, niestety moim zdaniem ogranicza słuchawki, ale o tym później. Pierwsze wrażenie po podłączeniu do źródła - widoczne podobieństwa do DM6. Nie miałem wprawdzie możliwości bezpośredniego porównania, swoje DM6 sprzedałem, ale charakter zapamiętałem. Odróżnia je za to na pewno ilość basu, w T4 jest go mniej. Ale czy za mało - moim zdaniem nie. Sporo zależy tu od izolacji, ja najlepszą, o dziwo, uzyskałem na Spinfitach bi-flange. Ogólnie bas jest dość dobrze porcjowany, przyjemnie szybki, kiedy trzeba również niżej schodzący, jednak nigdy nie w nadmiarze, czasem można odczuć niewielki niedosyt. Odnoszę wrażenie, że bas porcjowany jest zależnie od rodzaju muzyki i ram gdzie nie jest najważniejszy jest go mniej, gdzie potrzeba "tąpnięcia" - więcej. Średnica to solidny punkt T4, czysta, wyraźna, transparentna. Wokale nieco wyeksponowane i wysunięte do przodu. W mocniejszych gatunkach gitary odpowiednio drapieżne, ale bez przesady. Góra dobrze rozciągnięta. Takie "słodkie granie", Na stockowym kablu pojawia się ta drażniąca maniera co w DM6, ale w zdecydowanie mniejszym stopniu. Trochę (jak w prawie wszystkich dokach) brakuje mi iskierki z górnych rejestrów a la Andromeda. Stokowy kabel nie przypadł mi do gustu. Gdybym słuchał Tonekingów tylko na nim, moja ocena byłaby niższa. Niektóre utwory brzmią dobrze, ale bywają takie gdzie granie jest takie przytępione, bez polotu. Z kabelków które testowałem najlepiej wypadł Alo od Andromed. Andromed z nich nie zrobił ale tchnął nowe życie. Pojawiło się więcej powietrza, góra bardziej zaczęła błyszczeć, a mniej drażnić. Jak dla mnie Toneking T4 to bardzo udane słuchawki pod warunkiem, że zmienimy mu kabelek. Oficjalna cena wprawdzie nie powala, ale jeśli uda się kupić nieco taniej to z pewnością interesująca propozycja.
    6 punktów
  3. Jeszcze troszkę spostrzeżeń, po kolejnych "x" godzinach - doki są u mnie w rezerwacji, oczywiście to na moje skromne możliwości, bo przychodzi mi odwoływać i oczyszczać jakby pewną już pogłębiającą się negatywną opinię. Ewidentnie mam szczęście do trudnych słuchawek. A patrząc na tą np recenzję: https://www.headphones.com/blogs/news/campfire-audio-io-dual-balanced-armature-iem-review, mój odbiór jest skrajnie różny. CA IO to neutralne, nieco rozjaśnione słuchawki o bardzo czytelnej (jeszcze nie krystalicznej), ale wolnej od ostrości górze, doskonałej dynamice i rozległej scenie. Całościowo są raczej muzykalne, niż analityczne, jednak szczegółowość i tekstura jest bardzo wysoka/dobra w całości pasma. IO urzekły mnie właśnie tym wglądem w szczegóły i pewną angażującą bezpośredniością prezentacji niedostępną wg. mnie we wcześniej porównywalnych słuchawkach z wyższej półki - np. Ando, R1. Odbiór pasma: Góra: ooo Środek oo Dół: oo Względny brak koloracji, kierujący się ku rozjaśnieniu Wykres IO przypomina nieco ten z modelu TRN V80, gdzie podbicie dla wokali zawarte było też w zakresie 1-2khz. Bez podbicia 3-5khz, które często charakteryzują się niczym innym jak wprowadzeniem metaliczności lub przesadną ekspozycją wokali damskich. Bas jest proporcjonalnie podbity, zarówno w sub-basie jak i mid-basie, ma armaturową szybkość i wyrazistość, jednakże nie jest przesadnie musztrowy, twardy. Nie ma mowy o zalewaniu pasma, ani zbytnim podchodzeniu w wyższym zakresie. Jego charakter jest podobny do tego z Andromed. Środek; wokale są prezentowane blisko, holografia na średnicy jest bardzo dobra i całość dźwięku przelewa się bardzo gładko i płynnie. Wokale damskie i męskie są naturalne, chociaż mam pewną wątpliwość względem wokalu męskiego, na którym rzeczywiście jest coś co można by nazwać mgiełką, zmuleniem, albo niedoborem światła, czego nie oświadczy się np. w Andromedach. Nic co by mnie jakoś szczególnie martwiło. Wysokie tony są bardzo precyzyjne, rozjaśnione, nie popadają w skrajną mikro-detalizację. Ilość szczegółów jest jednak wychwytywana na poziomie DM6, które są czasem przytaczane jako bardzo detaliczne. Jest to tak samo jednak projekcja dużych figur, a nie planktonu, którego wyłapywania i dryfu w tym kierunku nie jestem fanem. Zdawkowe porównania: BGVP Dm6 - Niestety nawet z kabelkiem Affinity nie osiągały takiej swobody, dynamiki i szczegółowości artykulacji. Normalnie grające Dm6 (zaznaczam, bo mam wątpliwości względem innych) są jednak gładsze, a szczegóły rozmyte - może być to odbierane jako zaleta, ale też jako wada. Sony MDR-EX600 - Również dość neutralna sygnatura. Bas jest bardziej punchy. Średnica w tej samej pozycji nieco zawoalowana. Wysokie zgaszone w wyższych rejestrach, ale mają wyraźną górkę na 6khz. Ogólnie to, mniej wyraźna artykulacja z wrażeniem przyciemnienia, ale tez dużą kontrolą w dole Moondrop Kanas z kablem Effect Audio Eros II - Średnica bardziej wycofana, mniej wysokich, bardziej podkolorowane granie, mniejsza rozdzielczość na całości. Podsumowując są to bardzo rozsądnie wycenione słuchawki, jawią mi się jako okazja, biorąc pod uwagę jakość przewodu, wykonanie, wyposażenie i polską dystrybucję. Wybaczcie więc, że zdeka mi odbiło na ich punkcie Edit: tested@ G7Fit DTS:X->Neutron->EPro Horn-Shaped Tips
    4 punkty
  4. No to tak. Dx220 jest neutralny i tutaj kropka. Rozumiem tu przez to ze ma zarowno cechy cieple, zimne, analityczne i muzykalne czyli wszystko podane w wywazony sposob w odpowiednich proporcjach. Nic mnie nie gniecie i niczego mi nie brakuje. Mam wrazenie ze gra transparentnie czyli nie doklada niczego od siebie i muzyka moze mowic sama za siebie. Podobaja mi sie nieprzesadzone i bardzo selektywne wysokie tony i duzo przewiewu na srednicy. Rozdzielczosc jest superowa, przestrzen ogromna, waga i wielkosc instrumentow odpowiednia dla dapowej ekstraklasy. WM1A z tym swoim s-masterem czyli cyfrowym wzmacniaczem w klasie D inaczej konstruuje dzwiek. Przestrzen wydaje mi sie rownie duza na boki (to bardzo duzy komplement dla DX220) tyle ze sony inaczej uklada wszystko, bardziej warstwami w glab. Przy tym mam wrazenie jakby bawil sie swiatlem i cieniem i niektore elementy sa bardziej z tylu lub ciemniejsze niz ja deixie za to inne znowu wychodza bardziej na przod i blizej. Tak czy inaczej dx220 ma troche wyzsza rozdzielczosc na wysokich tonach, sa one tez w nim gladsze i bardziej selektywne. W sonym sa troche ostrzejsze i bardziej iskrzace ale nie tak czyste. Srednica w dx lepiej doswietlona, sprawia wrazenie rowniejszej i z wieksza iloscia powietrza. Ta w sonym troche barwniejsza i dzwieczna ale znowu nie az tak czysta i nie az z tak wyraznymi krawedziami oraz grubsza. Bas bardziej obecny w sonym, z wiekszym impaktem i z taka troche jakby przy podlozu rozchodzaca sie fala uderzeniowa. DX220 ma bas bardziej zwarty, uderzajacy w punkt i doskonale kontrolowany i zupelnie niczego mu nie brakuje. Ktory lepszy? Ciezko powiedziec, choc niestety (bo lubialem pruc beke z sabrów, a tu sie nie da) sklaniam sie jednak zeby powiedziec DX220 bo gra uczciwiej i bardziej wiernie. Sony troszke klamczuszkuje, tu podjasni, tam przyciemni, tu wysunie tam przesunie, mnie to sie akurat podoba ale ja tez zawsze wolalem podkolorowane zrodla i lampowe czary mary. Obydwa sa super, sonym sie jaram juz ze dwa lata to wiadomo ze mi siadl ale musze powiedziec ze DX220 to kawal sprzecicha i daje do myslenia. Przygarnalbym go jak rolnik doplaty Bardzo niewiele, jedynie o te wciecia w sonym a grube i ciezkie tak samo - cegly.
    3 punkty
  5. W przyszłym tygodniu oficjalnie w PL :)
    3 punkty
  6. Albumik z Norwegii. http://malz.co/blog/2019/06/zwiedzalem-norwegie/
    3 punkty
  7. No to akurat pasuje kawalek "Duel of the Fates"
    3 punkty
  8. Do xDSD doszły nowe fingerprint magnets.
    3 punkty
  9. Uff. Tekst jest obszerny, ale skracałem co mogłem, żeby zmieścić opis filtrów i tipsów, bo mają duży wpływ. Z tego powodu odpadły porównania do dużo tańszych słuchawek i eksperymenty z okablowaniem. O kabelkach będzie więcej przy okazji testu FiiO LC-D. FiiO FH7 to następca modelu FH5, czyli pięcioprzetwornikowe hybrydy z dynamikiem o średnicy 13,6 mm, pokrytym berylem, oraz czterema, nowymi armaturami Knowlesa. Tym razem do dyspozycji są także wymienne filtry akustyczne. FiiO FH5 to jedne z najciekawszych dokanałówek ostatnich lat. Moim zdaniem stanowiły one konkurencję nawet dla kilkukrotnie droższych IEM-ów. W modelu FH7 producent dołożył jedną armaturę, powiększył przetwornik dynamiczny oraz wprowadził możliwość dostrojenia dźwięku za pomocą nakręcanych filtrów: basowych, zrównoważonych lub sopranowych. Wyposażenie jest też znacznie bogatsze, a miejsce kabla FiiO LC-B zajął ośmiożyłowy, posrebrzany model LC-C. Czy FH7 (2400 zł) są warte dopłaty względem FH5 (1100 zł)? https://kropka.audio/test/sluchawki/fiio-fh7-recenzja/
    2 punkty
  10. Wrocławska MiTa czyli spotkanie miłośników muzyki i sprzętu z Forum MP3Store edycja czerwiec 2019 Po kilkuletniej przerwie nasz kolega z forum Piotrek (Corvin74) wskrzesił we Wrocławiu ideę wspólnych spotkań dla miłośników sprzętu audio i muzyki. Ponownie pojawiła się możliwość wspólnego przesłuchiwania sprzętu, analizowania brzmienia jak również integracji przy piwku i dobrej Pizzy . Nowa forma spotkania zakłada tworzenie zamkniętej grupy z której każdy przynosi ze sobą ciekawy sprzęt i umożliwia innym sprawdzenie go. Nowa Wrocławska MiTa odbywa się dzięki uprzejmości Piotrka oraz firmy Q4 Net Sp. z o.o. która zapewniają świetną salkę konferencyjną zdolną pomieścić dwadzieścia kila osób wraz z masą fajnego sprzętu. Każdy audio geek ma w sobie coś z dużego dziecka dlatego 1 czerwca to idealna data żeby się spotkać. Meet drugi już raz odbył się w siedzibie Q4 Net gdzie spędziliśmy w zasadzie cały dzień. Na stole tym razem leżało chyba najwięcej pieniędzy w sprzęcie w historii wrocławskich spotkań a ciepło z ilości i rozmiarów lampowych wzmacniaczy dawało nieźle popalić klimatyzacji która ledwo wyrabiała. Oprócz forumowiczów obecni byli również producenci Lucarto Audio i WBA oraz dystrybutorzy MP3Store oraz Audeos. W imieniu MP3Store pokazałem nowości z niedawnych targów Hi-End Munich w postaci nowych modeli Astell & Kern’a SP2000 oraz Kann Cube. Nie mniejszą nowością były też jeszcze gorące modele FiiO w tym świetne hybrydowe IEM’y FH7 oraz playery M5 oraz M11. Ciekawostką były również zaktualizowane modele słuchawek od Campfire Audio IO, Polaris 2 oraz Andromeda 2. Stacjonarną propozycją był zestaw Ifi ProIDSD, Ican Pro oraz Pro IESL spięty z Elektrostatami Mr Speakers Voce. Przyniosłem również Shure SRH1540 i SE846. Audeos przywiózł ze sobą cały pakiet słuchawek i kabli Oriveti, oraz sprzęt od Aune (głównie s6 i s7) oraz Burson’a w tym Conductor V2+. Ciekawostką były też unikatowe tipsy silikonowe Erpro z cząsteczkami grafenu oraz słuchawki Empire Ears. Swoje wzmacniacze zaprezentował również Łukasz z Lucarto. Są to nowocześnie wyglądające i niezwykle interesujące nowe produkty z zakresu sprzętu słuchawkowego oraz głośnikowego. Chłopaki z WBA nie zawiedli i ponownie przybyli z całą masą klocków w tym nowym modelem jeszcze przedpremierowym. Na stole można było znaleźć także inne klocki stacjonarne w tym np. Cambridge Audio AZUR 851N, Hegel HD30 czy Cayin HA-1A mk2 Forumowicze przynieśli między innymi takie słuchawkowe cuda jak AKG K812 z custom kablami, K712 z kablem ze skrętki które chyba okazały się hitem całego spotkania szczególnie w kategorii ceny do możliwości, Pioneer SE-Monitor5 , Audio Technica AD-2000, HiFiman He-1000 i HE-500, Fostex TH900, Audeze LCD2 Classic, oraz wynalazek od KEF w postaci modelu Space One Wireless Ze źródeł przenośnych moim numerem jeden był legendarny Colorfly C4 w stanie jak z pudełka, ale można było też spotkać bardziej popularne modele takie jak FiiO X7 II oraz Ibasso DX150. Ciekawostką był też lampowy przenośny Little Bear. Podsumowując wrocławskie spotkania forumowe wróciły do gry w nowej, lepszej formie. Świetnie jest spotkać się z wami na żywo, posłuchać wspólnie sprzętu, pooglądać, napić się piwa czy zjeść pizzę. Według romowy z Piotrkiem następna Wrocławska MiTa planowana jest na jesień 2019 po Audioshow. Mam nadzieję że wypali i znowu będziemy mogli się spotkać tak jak w sobotę. Specjalne podziękowania kierujemy w stronę inicjatora i gospodarza całego spotkania Corvina74 oraz firmy Q4 Net Sp. z o.o. Jeżeli chcecie to wasze wrażenia z meetu mogę przekleić z drugiego tutaj.
    2 punkty
  11. Wiele, ale nie lubię takich stwierdzeń V-ka z dobrze rozciągniętym dołem, ale zaakcentowany jest najmocniej midbass. Potrafi odezwać się masywnie, ale nie zamula. Sprężysty o dobrej szybkości. Niższy środek pełniejszy, ocieplony, wokale z dobrą artykulacją. Niższe męskie trzymają się nieco z tyłu, ale nigdy nie giną w tle, żeńskie wysunięte nieco. Góra zaakcentowana w niższej część, dodaje nieco blasku talerzom, ale bez agresji. Fajna głębia, dobra szerokość. Dobra szczegółowość. Powietrza jest pod dostatkiem, ale nie przesadnie dużo, a środek dość pełny, więc separacja szczególnie nie powala. Mimo to świetne IMHO do metalu. Musi się ten driver rozruszać, bo 12,6 mm to jednak sporo. Porównam z wieloma dynamikami w tej cenie, jeżeli będzie potrzeba. Póki co posłuchałem trzy godziny i nie chciałem zdejmować, więc jest dobrze Siadły w metalu i rockowym brzmieniu, więc kilku albumów posłuchałem. Lecą się szuflady teraz pograć. SpinFit CP-100 dodają nieco subbasu, wygładzają brzmienie, ale bez dopełniania środka. Na razie bardzo pozytywne zaskoczenie. Zaskakująco wygodne. Kabelek solidny, ale bardzo lekki. Mniejsze i lżejsze niż Titan5. Pewnie siedzą w moich kanałach na standardowych tipsach czy SpinFitach. Szybko wkłada się je do ucha, szybko wyciąga. Tipsy z żagielkiem intrygujące. Muszę je dokładnie sprawdzić
    2 punkty
  12. I pewnie też cieplejszy 😉 Przy gęstym pliku można czasem jajecznicę smażyć. Którykolwiek okaże się lepszy, głównie myślę tu o relacji jakości/osiągów do ceny - to i tak u mnie pojedynek się kończy na etapie możliwości streamingowych. Za dużo dobrej muzyki by to wszystko odkryć z zaciągniętych flaczków :-) DX220 jest moim zdaniem już wystarczająco wybitne, a sam fakt jego ciągłych porównań do najlepszych w klasie - najlepszą recenzją.
    2 punkty
  13. Coś więcej skrobnę, gdy chwilę pograją. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne.
    2 punkty
  14. Tu dorzucę, bo trafiła do mnie ciekawa nowość z Państwa Środka - DUNU Titan6
    2 punkty
  15. Ja pół roku przymierzałem się do New Primacy, a w końcu kupiłem OH500 jak się pojawiły w Polsce Nie słuchałem OH300, ale mam bardzo podobne odczucia co do dźwięku OH500. Początkowo wydawały mi się zbyt ocieplone, ale po 60h wszystko nabrało kształtów. Gdy po raz pierwszy raz je podłączyłem do M5s to największe wrażenie zrobiła właśnie scena. Ale nie mogło być inaczej jak przeskoczyłem z poziomu słuchawek za 300 zł do poziomu za ponad 2000 zł. Następnie urzekł mnie subbas i detale, których nigdy wcześniej nie słyszałem w znanych mi utworach. Ale największe wrażenie ciągle na mnie robią wokale, które są takie wyraźne i czyste a jednocześnie naturalnie oddające barwę śpiewających artystów. Teraz już wiem dlaczego Oriveti reklamowało je jako "naturalny i wyważony dźwięk z naciskiem na wokale", Kacey Musgraves brzmi świetnie 😍. Zaznaczam , że na razie słucham na stockowym kablu 3,5 mm
    2 punkty
  16. Z tego zestawienia wart uwagi jest LG G7 Thinq lub dodaj do zestawienia LG V30. Pozostałe niestety nie są dla tych dwóch konkurencją pod wzgledem dźwieku. Tylko uwazaj nie kupuj tam gdzie napisane, że z bestcena.pl lub dragonist.pl. W razie W możesz mieć problem z jakąkolwiek reklamacją, chyba, że pojedziesz do UK sądzić się
    2 punkty
  17. Chernobyl skończony... Oh boi, dawno nie widziałem tak dobrego serialu. Serdecznie polecam wszystkim odważnym!
    2 punkty
  18. Miałem przez blisko miesiąc SR15, przesiadlem się na SE100. Różnica w brzmieniu nie rekompensuje mi różnicy w cenie pomiędzy wymienionymi. Obydwa grają jak dla mnie super z tym, że SR15 jest bardziej muzykalny, SE100 szczegółowy (ale i takich opinii w sieci mnóstwo więc nie ma się, co rozpisywać). Chociaż możliwe, że z innymi słuchawkami niż moje Shure 535 (uwielbiam je za komfort użytkowania i tłumienie dźwięków otoczenia) różnica w brzmieniu była by większą na korzyść SE100. Może kiedyś dane mi będzie to sprawdzić. Obecnie portfel nie pozwala. Do rzeczy. Na plus SE100: *bateria, *port USB C, *szybko się ładuje, *system działa super, nie mam problemów z Tidal (SR15 tak jakby gubił mi się i "szarpał" dźwięk). Na minus: *rozmiar (to kawał kloca w porównaniu do SR15) ciężko mi go używać "w trasie", do domowego, kanapowego słuchania super. Czy dziś kupił bym SE100? Nie. Wolał bym zostać z SR15 i kupić jeszcze jakieś fajne słuchawki.
    2 punkty
  19. Miałem też kiedyś SR60e i było to samo z tą niższą górą, tylko nieco zamaskowane padami. Mam wrażenie, że wyostrzony zakres 4-5 kHz to taki znak rozpoznawczy Grado. Jak słuch się zniszczy tą górką to samo naturalnie to obcina, ale wtedy inne słuchawki brzmią mułowato :). Później trzeba czasu, żeby się zregenerować, ale nie można używać Grado
    2 punkty
  20. Tym razem wyjątkowo nie Germany a Japan😁
    2 punkty
  21. Jak w temacie mam do sprzedania iBasso IT01. Słuchawki w stanie idealnym, bez śladów użytkowania wyczyszczone Izopropanolem. Pełen komplet, wraz z pudełkiem. Słuchawki pochodzą od BigMarass, dowód zakupu allegro. Data zakupu 20.01.2019r. Cena z wysyłką 299zł. Paczkomat, bądź kurier, lub odbiór w Warszawie.
    1 punkt
  22. Stax SR-207 Słuchawki kupione z drugiej ręki około rok temu. Produkowane od roku 2010 i są w stanie bardzo dobrym. W zestawie pudełko oraz Socas Padmod pozwalający na założenie padów np. od Brainwavz (https://socas3d.com/products/socas-padmod-for-stax-sr-207). Tak jak w przypadku wystawionych przeze mnie Gamma Pro - w moim odczuciu grają lepiej niż wszystkie dynamiki w tej i sporo wyższej cenie. W realizacji Zdjęcia i allegro: https://allegro.pl/oferta/stax-sr-207-sluchawki-elektrostatyczne-8118952673 Stax Gamma Pro Słuchawki mają 30 lat i są w stanie bardzo dobrym. Jedynie opaskę można odpowiednim specyfikiem zakonserwować, ale tą decyzję zostawiam przyszłemu posiadaczowi. W moim odczuciu grają lepiej niż wszystkie dynamiki w tej i sporo wyższej cenie. $$$ Zdjęcia i allegro: https://allegro.pl/oferta/stax-gamma-pro-sluchawki-elektrostatyczne-8030540897 Stax SRD-7 Mk2 | Energizer | Adapter Adapter kupiony z drugiej ręki około rok temu. Najwyższy model staxowego konwertera, który nie jest ograniczony wbudowanym wzmacniaczem. Technicznie wszystko sprawne, wizualnie moim zdaniem również bardzo dobrze. 749,00 zł 629ZŁ Zdjęcia i allegro: https://allegro.pl/oferta/stax-srd-7-mk2-energizer-adapter-8119004712 Kabel do HD600/650 i podobnych Kabel z miedzi OCC 7N 26 AWG Litz Cryo v2, duży jack - Canare F-16. Wszystko sprawne. Od splitera do jednej muszli kapkę jest krótszy. 179zł 159ZŁ Wzmaczniacz hybrydowy Massdrop/Alex Cavalli CTH Hybrydowy wzmacnicz znanego i cenionego konstruktora, który powstał we współpracy z firmą Massdrop. Wzmacniacz ma sporo mocy i gra po prostu bardzo dobrze. Moim zdaniem wygląda również bardzo reprezentatywnie. Technicznie całkowicie sprawny. Jedynym (dla mnie) problemem jest to, że lampa wchodzi w gniazdo z lekkim nachyleniem w prawą stronę. Uwaga typowo pedantyczna i nie wpływa na użytkowanie sprzętu. W paru miejscach pojawiło się kilka rysek co widać na zdjęciach. Po policzeniu akutalnej kwoty razy kurs plus cło i vat (przy takich gabarytach występuję on prawie zawsze) nowy kosztuje 1200zł. $$$ POSZŁO Zdjęcia i allegro: https://allegro.pl/oferta/massdrop-alex-cavalli-cth-wzmaczniacz-hybrydowy-8119292595 Dla użytkowników forum KW w cenie Na odsłuchy zapraszam w okolice Świebodzina.
    1 punkt
  23. Jeżeli kogoś to zainteresuje (hehe), to w swoim teście Tytanów 6 porównam je do tych doków, które ostatnio testowałem plus jednych, których test już niebawem Zaczynam poznawać Dunu, więc spodziewajcie się moich na Ich temat opinii tutaj
    1 punkt
  24. To ja z moim zamówieniem poproszę czerwoną, w miarę możliwości sztuk dwie xD
    1 punkt
  25. Sundara. Ogólnie to ja się nie upieram, że te wykresy są najważniejsze - by gdyby były, to wszyscy skończylibyśmy poszukiwania na DT880 Ale jednak jest coś niepokojącego, jak się wyda 2 tys. na słuchawki a potem zobaczy taki wykres
    1 punkt
  26. Na gorąco, to ja spróbuję. Ibasso jest większy.
    1 punkt
  27. A wolisz na goraco i chaotycznie po 2 dniach zabawy czy przemyslana i wywazona recenzje po dluzszym czasie testowania?
    1 punkt
  28. Nie chodzi o poziom, tylko senki bardzo się lubią z soloistem mk2.
    1 punkt
  29. Nie zgadzam się z rozprzestrzenianymi tu nieprawdziwymi informacjami na temat sklepu Bestcena i zniechęcaniem do niego. Kupiłem u nich 4 smartfony, w tym jeden był serwisowany. ZERO problemów z uwzględnieniem i realizacją reklamacji, nie musiałem jezdzić do żadnego UK... Telefony oryginalne nowe, zgodne z opisem i informacją co do ich pochodzenia. Bestcena ma oddział w Polsce w Poznaniu i polską obsługę klienta. Pamiętajcie, że kilkanaście tysięcy pozytywnych opinii jakie mają na Opineo i Ceneo jest potwierdzona zakupem! (Za to z wieloma "super polskimi" sklepami problem miałem i to niejeden...)
    1 punkt
  30. Tak, tak jest. Koszta niestety rosną drastycznie i szczerze mówiąc to jakby AK380 miało Tidal offline to to byłby najlepszy wybór (z drugiego obiegu)
    1 punkt
  31. Zdecydowanie polecam 🙂 Szybka wysyłka, towar zgodny z opisem, a całość bezpiecznie zapakowana.
    1 punkt
  32. Tak x2: elexy są lepiej wycenione, Clear czasem udaje się wyrwać w różnych miejscach właśnie w okolicach 3tys. Próbować zawsze warto. Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  33. Nie będzie to opisywane w Sieci Fiio M5 ?
    1 punkt
  34. Chyba bardziej chodziło o to, że chciał podzielić się opinią, że nie warto dorzucać więcej niż kilka setek za upgrade Elexów do Clearów, z czym się zgadzam. Na head-fi można w USA dorwać używane Cleary za $800-900, co w kontekście ceny Elexów brzmi znacznie lepiej.
    1 punkt
  35. OH500 z Affinity (te słuchawki były ewidentnie strojone z tym kablem) bliżej do iBasso IT04 z CB13 niż do EE Bravado. OH500 więcej subbassu, jeszcze szersza scena i więcej powietrza, a IT04 nieco szybszy bas, lepsza głębia, nieco mocniej wypchnięte żeńskie wokale i lepiej rozciągnięty sopran. Fajne granie, obie pary to IMHO już pół kroku do Andromed. Muszę nieco dłużej posłuchać, pobawić się tipsami i bezpośrednio porównać, by więcej napisać. Dodam jeszcze DUNU DK-3001 i Rhapsodio RDB2gen (potem może FiiO FH7 i nowe CA Polaris). Półka ok. 2-3k jest naprawdę interesująca.
    1 punkt
  36. Promocja była 😛 (zawsze tak mówię:p)
    1 punkt
  37. uff dotarły modowane CAL oraz kabel do Pioneera SE-Monitor5 Dzięki @Perul
    1 punkt
  38. Super zakup. Też mam przy moich Elearach JD (hybryda srebrno-miedziana). Kable prezentują się wspaniale i wyobrażam sobie, jak dobrze będą brzmieć z Clearami. Wtyki pasują również do D8000, Sonorous X i nie wiem, czy również do ADX5000. Po wygrzaniu będę wdzięczny za opis wpływu na brzmienie Focali. Pozdrawiam!!! Oto przyszedł mój prezent na Dzień Dziecka: Furutech E-TP60ER Mam nadzieję, że jest wart swojej ceny i mój tor polubi się z nim
    1 punkt
  39. Dziś o 21.30 , z okna w kuchni , weszło idealnie w kadr
    1 punkt
  40. Właśnie miałem wrzucać info Przed chwilą zainstalowałem i śmiga. Quick access menu bardzo fajna sprawa i ręcznme EQ o który sporo osób pytało (od 31Hz do 16kHz). Menu też chodzi płynniej rzeczywiście.
    1 punkt
  41. spokój od dzieci.mp4
    1 punkt
  42. Stary headonic powrócił w nowej odsłonie i uderzył...uderzył mnie tak potężnie, że nieprzejednany upór z jakim od dłuższego czasu kontestowałem ceny wyrobów Earstream zelżał; a w zasadzie to zrobił się bezcelowy jak obrona Poczty Gdańskiej. Już z sony z1r headonik przypomniał, że on to z tych najlepszych jest. Ale to była wersja stara-stara, z zasilaniem z bateryjki. Tym razem miałem okazję poznać stary układ włożony do porządnej chińskiej obudowy wraz z transformatorem i zasilaczem stabilizowanym dwustopniowo; w roli pierwszego czipa wystąpił brat bliźniak tego "znanego" z zeskrobanym oznaczeniem; zmianie uległy też kondy w zasilaniu - więc niby kosmetyka, a jednak mamy nowego-starego hedonika. Wygar, muzykalność, zero piłowania nawet na T90, baaasss, przeeeessstrzeeeń, holografia przy zachowaniu precyzji, pięknej naturalnej barwy i kultury dźwięku ze starej wersji. Muza z wysokiego wzmocnienia (czyli dwóch czipów; 13db) ma wykop werwę i leciuteńko okrasza dźwięk dodatkowymi alikwotami; natomiast na niskim wzmocnieniu (działa wtedy tylko pierwszy stopień; 0db) jest nieco spokojniej lecz precyzyjniej i rzetelniej. Po przesłuchaniu Griega, Bacha, Haydna, metalu, mieszanki popu, soul, funky i hiphopu, stwierdzam że wszelki opór jest bezcelowy, a wierzganie i kupowanie innych wzmaków to strata czasu i pieniążków. Namawiam @majkel-a na zrobienie egzemplarza testowego dla forumowiczów - śmierć malkontentom.
    1 punkt
  43. 1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności