Ranking

Mała kolekcja. Made in China

xDuoo dodało do oferty nowy wzmacniacz trzy-lampowy TA-03S 12AU7 robi za przedwzmacniacz a 2x 6C19 za kanały (lewy + prawy) Na pokładzie także DAC i tutaj rolę pełni Cirrus Logic z dwoma układami CS4398 Cena w PL: 999zł

Poniżej podzielę się wrażeniami z krótkiego ale owocnego Obcowania z Macaw GT600S. Może komuś się przyda. Jako, że lubię testować nowe słuchawki, kiedy pojawiła się dobra cena na Dropie (Massdropie) nie mogłem się powstrzymać i zakupiłem. Zapłaciłem poniżej 50USD więc tu piszę, choć na Ali bywają droższe. Wrażenia wizualne w skrócie, dźwięk ważniejszy. Zapakowane solidnie, zawartość bogata jak na reprezentowaną półkę cenową. Sprawiają solidne wrażenie.Na początku słuchałem z tel. i tu wrażenia były zróżnicowane (ale tel. słaby), z DAP'em znacznie lepiej. Wokale wydają mi się mocnym punktem słuchawek. Brzmią czysto i czytelnie. Nie są może wysunięte jakoś do przodu, ale na pewno nie są też wycofane, wyraźnie zaznaczone. Średnica jest dość neutralna, przynajmniej na referencyjnych filtrach. Nie wydaje się wycofana. Gitary są dość czytelne, może brakuje im trochę podkreślenia z dołu. Z fortepianem chyba podobnie. Scena niezła na szerokość, przydałoby się nieco więcej powietrza. Góra błyszcząca, ale nie kłująca, bez sybilizacji. Nie taka wysublimowana jak np. w Andromedach, nieco miejscami chropowata, ale delikatnie. Z telefonem nie do końca są uniwersalne i z muzyki jakiej ja słucham to ACDC czy Avenged Sevenfold zabrzmiały b. przyjemnie, ale np. Money For Nothing tak dość ponuro, bez iskry, gitara Knopflera przytłumiona, bez pazura mimo, że np. w Avenged brzmiały bardzo klarownie. To wrażenia z odsłuchu z telefonu, po podłączeniu do DAP'a duża poprawa Dire Straits. Gitary nie były już mdłe, talerze brzmiały wyraźnie i fajnie wybrzmiewały. Było więcej iskry i powietrza. Bas nie jest przytłaczający na referencyjnych filtrach, ale jest go wystarczająco i w takiej ilości, że nie męczy przy dłuższych odsłuchach. Słuchałem tylko na filtrach podstawowych, posłucham jeszcze na dodatkowych i dam znać jak wpłynęły na przekaz. Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony, nie spodziewałem się takiego brzmienia za mniej niż 50 USD.

Pandory IV 1 dzień - Mega dziwne granie, na początku myślałem że są zepsute... 2 dzień - Mózg się przestawił po X1S i ooo panie jak to fajnie gra. Kilka dni później zakładam pady od HM5 SS i jest jeszcze lepiej! Teraz tylko jakiś fajny DAC/AMP do nich i mogę zniknąć z forum na pół roku 😂

Z tego co widzę jest to focalowy znak firmowy. Moim Elearom też czasami zdarza się zadudnić tak, że ten bas słyszę i czuję. W tych momentach potrafi zdominować w tej chwili jedynie niższą średnicę, chociaż na początku bywało mocniej. Słuchawki są świetne do utworów kameralnych, gdzie wielka scena jest niepożądana. W kupionym niedawno soundtracku The Last of Us (2LP) ich brzmienie jest bardziej wciągające, emocjonalne niż na moich D8000. Poza tym ten metaliczny miejscami połysk w brzmieniu Focali Elearów też w takim repertuarze działa na ich korzyść (według mnie dodaje realizmu szczególnie tam, gdzie pojawiaja się dzwoneczki, kastaniety, wszelkiego rodzaju gitary, itp). W muzyce klasycznej preferuję D8000, chociaż zależy to od nagrania oraz mojego nastroju-czy ma być bardziej naturalnie, z większą sceną czy kameralnie i bardziej ekscytująco. W jazzie, utworach z naciskiem na wokal wybieram tylko i wyłącznie D8000 (na sprzecie przenośnym łatwiejsze w napędzeniu Nighthawki).

Edeny najmniej średniego basu mają ze wszystkich, a jednocześnie najbardziej naturalny dźwięk (i neutralny tonalnie). Nie tak rozdzielcze jak np. Khany, bez takiej separacji jak Mellianusy, ale grają "płynniejszym", bardziej spójnym dźwiękiem (i chyba jeszcze bardziej szczegółowym). Pudełko wygląda tak. W sprzedażowym zestawie jest drewniany stojak na słuchawki, ale w testowany jest kilka kabelków Powyżej Copper Wizard (4-żyłowy), to nie jest standardowy kabel, ale na stockowym OCC MKII też grają świetnie.

Ja nam chyba podobnie, porównywałem Clear z Edition Xv2 i pardziej pasowało mi to co grały Hifimany, ale przecież każdy troszkę co innego lubi.

Bo niewygrzane były LCD-2F nie są mroczne. Siateczka na muszlach chyba też.

No to klapa Trzeba będzie kupić w sklepie, o ile nie wykupione

Miałem dziś pół godziny z Clear w zacnym towarzystwie. Po tych wszystkich superlatywach jakie można usłyszeć podszedłem do odsłuchu. Nie zawiodłem się, ale też nie zachwyciłem. Słuchawki te to produkt kompletny w każdym aspekcie, budowa, wygląd, strojenie i sama jakość dźwięku. Jedynie zabrakło mi rozciągłości wokalu i ogólnie średnicy. Jest nadto lekki, niedociążony. Jest zredukowany jakiś fragment w paśmie przenoszenia średnicy, który mi nieco przeszkadza. Słuchawki popisują się dużą szybkością i dynamiką, ale niekoniecznie samą rozdzielczością, choć stoi na niezłym poziomie. Zauważam podobieństwo w sygnaturze z Ananda. Obie pary prezentują zrównoważone brzmienie o nieco podobnym charakterze. Hifimany nie potrafią aż tak mocno zaatakować, zaskoczyć, uderzyć... więc w gatunkach metalowych, rock i wszystko co agresywne oraz szybkie Focale przodują. Natomiast Ananda potrafią być naturalniejsze w barwie od Clear i pomimo iż nie są wyjątkowo ciepłe i dociążone, wokal ma swoją masę i rozciągłość. Hifimany ogólnie nie są jaśniejsze, ale wyciągają więcej smaczków z najwyższej góry, bardziej iskrzą tam. Ilość dołu jest na podobnym poziomie, bądź w w Clearach jest go więcej i na pewno jest w nich szybszy... to jednak dynamik kontra ogromniasty planarny przetwornik. To co je najbardziej dzieli to rozmiary sceny. W Focalach jest mocno skondensowana, natomiast w Hifiman rozbudowana, szczególnie na szerokość ale i głębsza, znacznie przestronniejsza. I tu i tu pozycjonowanie jest nienaganne. Fajne są to nauszniki i rozumiem sympatię niektórych forumowiczów. Zostaję przy swoich, ale Focale to ciekawa propozycja.

Domek dla Hibiego i tipsy dla IMR. Zdecydowanie najlepiej wykonane i najbezpieczniejsze etui na dapa, jakie widziałem, no i ma dodatkową przegródkę na tipsy i słuchawki. Do kupienia u Maćka w Audeos, polecam Ps. Inairs i Crystalline to pierwsze pianki, które mi podeszły. Bardzo dobra wygoda, izolacja + nie wpływają na dźwięk w negatywny sposób (mój główny powód niechęci do Comply).

Ciągle piszę że Focale do ciężkiego brzmienia są kapitalne, nie znam innych tak dobrych dynamików.

Ależ xDuoo ma tempo... Jak jeszcze zaczną dawać na starcie lepsze lampy, to będzie ciężko ich pobić w niskim budżecie.

WOW Robi wrażenie 👍 Z powodzeniem możesz otworzyć filię Ali nad Wisłą

I już. Zacny kabel. Rozjasnia trochę, ale bez przesady, jest tak jak @Methuselahpisał w szczegółach. Z Sony EX600 jednak i G7F, to nie było to, ale tak pozatym super.

Jak je @Jaro54 poleca to ryzyka, przy zakupie, brak.

@marco-polo Sivga to to samo co Blon Bosshifi S7. A cena niższa o 30-35% bo oscyluje w okolicach 62-70$. B7 . Mam B8 i mają odpowiednik Sivgy SV006 Który kosztuje ok 3x tyle co Bosshifi B8. Wg mnie nie warto przepłacać. Wykonanie Bosshifi jest na bardzo wysokim poziomie i dźwiękowo też dobre. Kiedyś porownywalem z kolegą moje B8 i jego SV006 i po za ceną różnic nie było ani w wykonaniu ani dźwiękowo

U mnie taki z komisu 😀 Chyba jednak zaraz go przerobię na mmcx, bo mam więcej opcji sparowania, a wtyki gdzieś się walają po domu.

Posrebrzane kable miedziane grają jaśniej, ale samo srebro może być tak jasne, jak i ciepłe, analogowe. Zależy od kabla. Pozłacane kable (np. Nocturnal Altair, plusSound GPC) grają raczej cieplejszym, wygładzonym dźwiękiem. Hybrydy SPC/GPC mają zazwyczaj zagwarantować dobrze rozciągniętą, ale gładką górę, dobrze zaakcentowany subbas, środek z nutą ciepła i dobrą dynamikę. To w przypadku uznanych kabli premium (EA Lionheart, Nacturnal Asteria Trimetal). plusSound ma ogólnie spory wybór kabelków ze złotem, ale to "trochę" wyższa półka. To jak zagrają budżetowe kabelki, to już zagadka i trzeba sprawdzać niestety po kolei. Większość podnosi sztucznie górę i wyostrza dźwięk, by zmiany były wyraźnie odczuwalne (dźwięk "niby-bardziej-HiFi"). Ciężko w ogóle określić jakiej jakości jest to miedź, jaka jest powłoka. Nie można być nawet pewnym tego, że po prostu nie jest na złoto maźnięty farbą

Prawdopodobnie mocno rozjaśni. Bazując na wrażeniach odnośnie złoconej miedzi jaką nabyłem ostatnio do Sonek.

Ok, skoro temat się nie rusza to i ja postanowiłem dodać cosik. Szukałem stojaków pod słuchawki i te za drogie tamte za brzydkie. Wpadł mi w oko filmik na youtubie i proszę, stojaczek za 3 złote. Prosty a funkcjonalny. Może posłużyć za bazę do bardziej złożonych projektów ( czytaj - podstawa pod stojak).

Ja ze swoją 21 w sumie... Już bym za dobre sprawowanie wychodził 😂

Rhapsodio Eden (1DD z aluminiową membraną). Kopułki wykonane ze srebra i pokryte platyną

No właśnie, muszle są z plastiku.

Jest taki ogrom słuchawek w cenie Clear (detal), które też można negocjować do ceny 5kzl., że nie ma się co aż tak gotować jak ktoś pisze, że w cenie zakupu 5 kzl nie ma nic równie fajnego jak Clear. Są jeszcze tańsze Audeze X...czy Audeze LCD 2, czy one są bee przy Clear No chyba nie.

E tam, jak się ładnie poprosi to i inne droższe w cenie 5kzl też się kupi. Nie przesadzajmy.

Ile ciepła drzemie w psie, wie tylko ten, kto zbierał po nim świeże kupy.

Jak się weźmie poprawkę że nówki można kupić za 5tys to część wad jest usprawiedliwiona. Kolejne lepsze słuchawki to cena x2

A ja podzielam starą zasadę: z babą źle, a bez baby jeszcze gorzej. I tak już od 24 lat jakoś daję radę z tą jedną jedyną.

Tak by je można nazwać O dziwo stockowe tipsy nawet mi podeszły. Są dość sztywne, przez co specyficzne, ale po mocniejszym dociśnięciu świetnie izolują i nie trzeba aplikować ich tak głęboko jak Etymotic. Nie wiem jak będzie z nimi na giełdzie, bo ja też swoich nie oddam Szukałem fajnych pojedynczych armatur jako uzupełnienie kolekcji. Rozważałem droższe słuchawki, ale nie widzę potrzeby posiadania innych niż te. W kategoriach tanich chińskich to na pewno najlepsze jakich miałem okazję słuchać. Myślę zresztą, że pokonują zresztą wiele droższych. W tym miejscu na pewno wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale dają mi zdecydowanie więcej frajdy niż dawały DM6.

Mam tak samo. Jak sobie obserwuję takie nowe tipy, to widzę recyklingowane odpady i tony plastyfikatora. Z CCA CA4, poniekąd bliźniaczej konstrukcji, najlepiej porządkują brzmienie Epro (wada - srogo drogie), potem SpiralDot, a SpinFit zostawia wrażenie poszarpanych wysokich tonów. Ewentualnie poszukać trzeba dawcy tipsów od Sony (Hybrid tips, z paseczkami na dole kołnierza) - moje ulubione silikony. BigMaras ma mieć w ofercie wersję powleczoną pianka, ale nie mogę się doprosić ceny, żeby mi wysłał.

https://www.brainwavzaudio.com/ Polecam subskrybować newsletter. Aktualnie do nabycia mysterybox za 9.99usd. Wziąłem taki jeden, ktory jest juz w drodze od paru dni, ale widzę, że akcja trwa dalej. Poza tym jakiś czas temu była niezła promka na Brainwavz Koel - podobają mi się wizualnie, ponoć niezłe 1BA, plus za subskrypcję można bylo dodatkowo obniżyć cenę.

To zakres cenowy na poziomie DT150, czy jednak +-1300zł? Recek nie czytaj, tylko na własne uszy się przekonaj, które słuchawki Ci przypasują.

Ja najchetniej zabiore to, czego nie trzeba jakos specjalnie dzwigac. Tradycyjnie Hek'i i AK Ultime. Th-900 MK2 też wezme bo szukam dla nich jakiegos nowego wzmaka. Moge zabrac Hegla HD30, Cayina HA-1A, HA-1A MK2, HE5 LE, Meze 99 Classic z pierwszej serii, T1 MK2 jeśli ktoś widzi w tym sens. Rozważałem przez chwile HA-300 ale kurde to juz jest lekka przeprawa 😕

Z KZ ZSN przychodzą nie najgorsze tipsy. Fabryczne KZ -towe o nazwie Starline. To nie są typowe śmieci, które przychodzą z innymi chińskimi słuchawkami. Z tych tipsów które podałeś to te niebieskie są na poziomie tych KZ-towych, a tipsy Ostry przede wszystkim korygują dźwięk. Wiesz w którą stronę będziesz chciał skorygować brzmienie KZ ZSN? Poczekaj aż przyjdą ZSN. Na początek firmowe tipsy KZ wystarczą. Ja je sobie nawet chwalę. Te Starline są tak o pół numeru mniejsze niż przeciętne tipsy. Jak w tipsach innych firm używam czasem rozmiaru "M" to w tych KZ-towych "L". Poczekaj aż dojdą słuchawki. Nie grają jak lipne telefonowe doki i tipsów też takich nie mają

Lajki dziś mi wyszły. Jutro dodam Też słucham cały czas. Na razie ze wszystkim sobie radzą.

Też u mnie zostaną. Radzą sobie w każdej muzyce którą słucham. Dają to co powinny dawać - przyjemność ze słuchania muzyki. 3-ą godzinę słucham i z każdą sekundą coraz bardziej przekonują do siebie.

Dziękuję za podzielenie się opinią na temat niniejszych słuchawek. Przyznam, że przed zakupem D8000 też o tych planarach myślałem, chociaż ostatecznie nie dokonywałem ich odsłuchu i wybrałem naturalne finale. Twoja opinia zachęciła mnie do tego, żeby dokonać ich bezpośredniego porównania z moimi D8000 w niedalekiej przyszłości (najlepiej mając podczas odsłuchu do dyspozycji źródło gramofonowe). Cieszę się, że jesteś zadowolony z ich brzmienia jeszcze przed wygrzaniem, bo później z pewnością będą grały lepiej, z większym dociążeniem dźwięków. Jeśli chodzi o opinię na temat D8000, to częściowo się zgadzam, że w pierwszej chwili nie robią wrażenia, są dużo spokojniejsze, gładsze w brzmieniu od Focali, które potrafią wciągnąć w wir muzyki, zaangażować wręcz emocjonalnie. Natomiast D8000 pozwalają jej dość spokojnie płynąć, choć z moim Nottinghamem Horizon (wkładka Nagaoka MP-300) w wieczorny weekend potrafią mnie pochłonąć nawet na 6-7 godzin. Najgorsze jest to, że po zakończeniu seansu... wcale nie mam dość i chcę jeszcze, ale organizm domaga się już wtedy przeważnie snu

Specnaz 😅

Mam obie pary mogę o swoich odczuciach napisać. 60e bardzo przyjemne rozrywkowe, sporo basu niskiego, rozdzielczość na tym nie traci, ale słuchawki zdecydowanie dają życie muzyce. 80e większa rozdzielczość, sporo góry bardziej rozciągniętej niż 60. Mniej niskiego basu, wyższy dominuje. Wydają się i są klarowniejsze i znacznie chłodniejsze, niż 60-ki. Przyznam, że po 60-ach w 80-ach odczuwam brak niskiego basu, natomiast odwrotnie w brakuje rozdzielczości. Oba model dają dużo radości i życia w słuchaniu. 60-ki w pop, 80-ki jazz, blues, rock. 60-ki są miękkie, słodsze i cieplejsze. 80-ki bym do jazzu zdecydowanie bradziej polecam.

Noble Khan na weekend, więc szykuje się fajne starcie

Przyszły dziś do mnie DT6 - fajne słuchawki, ale jeszcze czeka mnie wygrzewaniu i dobór tipsów, choć o dziwo te fabryczne wcale nie są takie złe

Chyba że tak:

No wreszcie...

Dobrze mi znane, wielokrotnie słuchane, z różnymi torami, przeważnie doceniane, czasem nawet bardzo, lecz średnio przeze mnie lubiane. Po raz pierwszy jednak grają u mnie z qutestem i tym razem raczej już nie wrócą do właściciela. Z tym dakiem i przezroczystym wzmakiem (modowany sap2 i arcam rhead) lista zalet jest długa jak recenzje P. Ryki; z doszukaniem się wad poszło mi kiepsko, bardzo kiepsko...no może poza jedną - to stary model, którym nie zadasz szyku na forum. Prawda i piękno - T1V1.

Ja radziłbym pominąć dół i zająć się od razu ps500e - nie tną po uszach, grają i rozrywkowo, i na poziomie.

oczywiście, w Pakistanie: gość sprzedawał na head-fi - że niby z NY, a przyszły z Islamabadu - na obu stronach dziesiątki znaczków z jakimś gościem w czapce z ula os