Ranking

Powoli widzę już koniec... tyle czekałem na miejsce gdzie mogę w spokoju posłuchać muzyki... jeszcz może brakuje trochę wystroju, ale już jest dobrze 😁 Może w tym roku jeszcze tylko monobloki lampowe...

Przeróbka DT990: wstawienie gniazdka, oraz kabelek do nich 4x 2 solid core. Kabelek gra naprawdę klasowo, a użytkowo jeszcze nie taki bardzo sztywny.

Pany, co o tym sądzicie? Zgadzacie się z tą jakże ciekawą tezą postawioną w powyższym materiale audiowizualnym?

Jak nawet T1 nie przeskoczyły K701 i SR225, to myślę, że możesz spokojnie i z czystym sumieniem poszukać sobie nowego hobby Bo w sumie, tak naprawdę, po co tracić czas i pieniądze? Jeśli nie słyszysz wad takich K701 i nic Ci nie brakuje w ich dźwięku, ani nie słyszysz przewag T1 nad nimi, to pozostaje olać tę całą zabawę z audio i skupić się na słuchaniu muzyki Mnie np. w pełni satysfakcjonuje herbata za 5 zł z Lidla, a jak mnie znajomi częstowali jakimiś dobrymi i drogimi, to mi wręcz nie smakowały Widocznie nie jest mi pisane być smakoszem herbaty

Malutki offtop, czerwony już dotarł, pasuje idealnie i dodatkowo zabezpiecza port USB. Polecam kolegę powyżej, ekspresowa wysyłka i zabezpieczona jakby w niej jajko wysyłał a nie ochronne etui

W ogóle nie przypomina mi to Timo Glocka Na harmana kardona też za duże.

z ciekawostek będę miał najnowszego AK Kann Cube i Mr Speakers Voce

Nie wiem czy się tam @audionanik zmieści (najwyżej będzie musiał schudnąć) ale ja bym jego tam spakował. Niech przyszłe pokolenia mają za też za swoje

SMSL ogólnie zbiera bardzo pozytywne opinie nawet w światku zatwardziałych pasjonatów zwanych przez siebie audiofilami. Sam znam kilku którzy sami twierdzą że wstyd im się przyznać że korzystają ze sprzętu w tej cenie. Jak wiadomo to specyficzna grupa.

No właśnie, przydało by się małe streszczenie, podsumowanie

Ja nie musiałem udawać. Tylko tyle czasu co Tyll w nich nie wytrzymałem. To były najgorsze słuchawki jakie w życiu miałem na uszach. Nie musicie mi tłumaczyć żebym skupił się na muzyce bo całe życie nic innego nie robię, a sprzęt to tylko dodatek. Pewnie połowy z was jeszcze w planach nie było jak ja zachwycałem się muzyka. Dla mnie te drogie sprzęty nie grają lepiej, a co najwyżej inaczej. Przerobiłem to na kolumnach i wzmakach do nich i na sprzęcie słuchawkowym widzę to samo przełożenie. Co do T1 konkretnie nie pisałem, że są złe tylko nie widzę żadnego powodu by je kupić. Już prędzej T5, ale też bez sensu jak dla mnie. Przy okazji sprawdzę sobie Grado jak będzie okazja. Jakieś RS1 czy 2. Może PS 500.

Wszystkie, mają identyczne parametry.

Wpadnij do mnie (Osowa) - zademonstruję Ci dużo lepsze rozwiązanie: Kolumny ALR Jordan 2M (używki za 400 PLN) lub Cambridge Audio SX-50 (na gwarancji za 700 PLN) + Wzmacniacz Topping MX3 (599 PLN w Audiomagic). Nie będziesz chciał niczego innego, a na pewno nie of f-my Edifier Jeżeli jesteś zainteresowany, daj znać na priv (odsłuchy po 19:00).

Już do mnie dojechał, jeszcze bez prądu łapie temperaturę pokojową, a już słyszę jak gra 😀. Wizualnie już się ładnie sparował.

6AS7G np. firmy RCA to dokładnie ta sama lampa, ale amerykańska... 6N13S to rosyjska podróba 6AS7 dużo lepsza, szczególnie czarne anody, dolny getter, clear top 6080 np. Mullard ma bardzo dobre lampy, Sylvania, no i Bendix 6080WB z grafitowymi anodami to petarda, ale ta cena... 7236 Tung-Sol (jedna a moich ulubionych) obniża impedancję wyjścia i na OTL-u można słuchać niskoomowych 5998 Tung-Sol ostatnio moja ulubiona (7236 to jej komputerowy odpowiednik) No i 421A Western Electric... tylko cena O lampach GEC dla Twojego dobra nie wspomnę

Ale za to przypomina Glock 17 Lub H&K USP

Nie próbowałem ich jeszcze nosić OTE. Obadam i to. Używam je w standardowy sposób, kablem w dół. Zauważyłem, że jak się je lekko przekręci w uchu to lepiej leżą. Spróbuj.

Na pewno będe jeszcze coś kombinował z tipsami. I o dziwo dobrze mi się nosi je over the ear

Niestety A20 to nie jest wydajny wzmacniacz (moc wyjściowa: 150 mW/30 Ω), nie znam się za bardzo na kwestiach technicznych, ale wydaje mi się, że on jest po prostu zrobiony pod wysokoomowe słuchawki i takie mi na nim grają najlepiej. Więc po prostu nie mam czym tych HE-4XX dobrze napędzić.

Cieszę się, że też pozytywnie odbierasz te tanie słuchawki. Stockowe tipsy do wyrzucenia. Ja dobrałem do nich duże KZ-towe Starline z dużymi otworami. Basu mam w sam raz, tony średnie są świetne, scena też mi się podoba. Ogólna prezentacja jest szczegółowa i bardzo czysta/przejrzysta. I to jak dla mnie największa zaleta tych doków. Zauważyłem też, że na mocniejszych mocowo źródłach grają pełną piersią.

jak VW Phaeton - teraz są za ułamki

Jestem po pierwszych odsłuchach Senfer DT6. Jak dla mnie bardzo ok słuchawki, fajna scena, dla mnie dobry bas i zaryzykował bym stwierdzenie, że jest go dużo. Ale bardzo dużo zalezy od tipsów. Te dziwne czerwone choinki to porażka, mi najlepiej gra to z piankami InAirs

Panowie, bez czekania na recenzję można z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć, że będzie tak: DX220 > DX150 > M11

stawiam na dobrze dobrany microchip anteny lub podkręconą emisję fal ponad normę - wiadomo, to chiński produkt, a więc i dowolność podejścia do UE norm promieniowania 😉

15-05-2019 sklep w Łodzi czynny do 15:30 - za utrudnienia przepraszam

Uważaj na obietnice, możliwe że Ci taniej wyjdzie kupić te senki bez odsłuchu, u mnie. Ale trzymam za słowo, reprezentujesz przecież browar Namysłów.

Osobiście uważam, że dobrze sparowane i napędzone T90, leją konkretnie HD800 bez S, poza wielkością sceny oczywiście. Z kolei HD650 jako odskocznia od T90, jak najbardziej ma sens, natomiast HD660 i prawdopodobnie (bo nie słuchałem) HD700, to strata czasu imo. Ps. @Kuba_622 Skoro HD650 się podobają, to koniecznie spróbuj HE-4XX z modem AKG Foam Net Pad. Z pamięci wydaje mi się, że są lepsze pod każdym względem od HD650.

http://m.benchmark.pl/testy_i_recenzje/bluetooth-5-co-to-jest-jakie-zalety-i-roznice.html

Dla spostrzegawczych

Twoje pragnienie + moje jedno piwo.

Zostawmy coś na później

Ergonomia + izolacja podobnie. Słuchawki są ciut większe, ale mają nieznacznie dłuższe tulejki, które są też dość szerokie. Standardowe tipsy wchodzą z konkretnym oporem, więc tulejkę można niejako wydłużyć tipsami, jeśli nie założymy ich do samego końca. Nadal uważam wydrukowane FA7 za słuchawki wygodniejsze, ale korzystam z FH7 bez problemu, także ze SpinFitami. Solaris przy tym to ergonomiczny koszmar. Mam za sobą dopiero wstępne porównanie FH5 vs FH7, więc jeszcze nie powiem czy FH7 górują, czy to po prostu polepszenie SQ. Od razu słychać, że scena FH7 jest znacznie większa, a holografia lepsza. Jest dużo więcej swobody i powietrza. FH5 przy FH7 momentalnie zaczęły mi grać ciasno i w głowie. FH7 to granie większego formatu, z większym rozmachem. Brzmienie z filtrami balanced jest też trochę bardziej studyjno/analityczne, mniej rozrywkowe od FH5. Dopiero z filtrami bass boost FH7 stają się zbliżone w charakterze do FH5, czyli podobnie mocno uderzają basem, ale nadal wygrywają przestrzenią i holografią - jest szeroko i głęboko, kanały są bardziej odseparowane. Ogólnie FH7 brzmią bardziej poza głową.

Niektóre są nawet spoko

A w temacie, iDSD bardzo fajny DAC, ale mógłby się nie restartować po podłączeniu dysku.... wyjście zbalansowane tylko 2,5mm bardzo dobre, ale po co, podobno miała być wersja 4,4mm? W zasadzie nie wiadomo po co zrobili iCANa. Byrston dodam tylko że dzwiękowo ma lekko podkreślone skraje pasma, poza tym brak uwag poza rozmiarem, ale pasuje do firmowego DACa;)

Ja wciąż się rozpływam nad symfoniczną na BQ3. Jak przywaliły kotły w środku 2 symfonii Mahlera to aż podskoczyłem na baczność. Teraz leci sobie 7 symfonia na kabelku BT i też jest zupełnie smakowicie

Mam podobnie. U mnie poszło w tą stronę, że prawie nie dokuczają mi wyostrzone treble. Stały się mniej słyszalne?

O tak, tak BQ3 z lepszym kabelkiem ... Na starość lubię dobry bas, chyba najlepiej go słyszę ...

Teraz już są firmy świadczące usługi w zakresie chirurgii kosmetycznej; tak wiec można zrywać banderolę wiele razy.

Bryston BHA-1 - wielkie i ciężkie bydle, dziurka 6,3mm odstaje jakościowo od XLR, łasy na dobre źródło. ICan IDSD - jeżeli grzeje się tak samo jak ICan Pro to w lato można jajka na nim smażyć

Wadą CV2+ jest niezgrywanie się z wieloma słuchawkami z górnej półki typu: D8000, Cross Zone CZ1 (tu była tragedia). Co do Focali Utopia i Meze Empyrean to niby zagrały z Bursonem poprawnie ale mam pewne podejrzenia, że z lepszym sprzętem zagrałyby jeszcze lepiej. Krótko mówiąc Burson nie ma wad o ile nie słucha się na nim topowych słuchawek. Oprócz tego to wyśmienity sprzęt.

Dołączę do tego klubu malkontenta. Bryston bha-1. Bez daca z regulowanym poziomem wyjścia analogowego będą jaja z głośnością. Już hd800 chcą urwać łeb na początku skali, a tam są kłopoty z równomiernością kanałów. Ponadto na jasnych słuchafonach z ekspansywną górą może wystąpić zmęczenie słuchu. Wysoka cena. Hugo2. Wkur.iająco dobry, ale często wolałem qutesta jako daca. Hugo tak się napinał na doskonałość, że wpadał momentami w sztuczność i odchudzenie. Cena z tyłka. Ican pro (wzmak znaczy). W trybie tranzystorowym dobry, mocny wzmacniacz. Z kilkanaście stówek można dać; reszta trybów kolejno - taka se, do bani. CV2+. Duży i ciężki. Do dźwięku raczej się nie przyczepię, bo go lubię i cenię. Imo ten jego dac idealnie pasuje do wzmaka.

Hugo2, wady: - po jego zakupie otwierają się nowe możliwości, wręcz ich multum - bo można zacząć testować (czyli kupować) słuchawki z górnej półki bez obawy o jakość toru - a gdyby okazło się że jakość na wyjściu słuchawkowym nie jest wystarczająca to można zacząć rozglądać się (czyli kupować) za odpowienio klasowym wzmakiem, - bo przecież DAC już mamy referencyjny, co nie znaczy że kiedyś nam się nie osłucha i zacznie się rozglądanie (czyli kupowanie) za TT2 - lub też ewentualnie można mu dosztukować (tak, zgadza się, kupić) M Scaler'a coby TAPSami dogonić DAVE Radzę się dwa razy zastanowić przed zakupem...

Hugo2 - trochę zbyt jasny i techniczny imo, wbudowany wzmacniacz nie dorównuje sekcji DAC, sama jakość konstrukcji mogłaby być lepsza, szczególnie za taką cenę. Gdzieś musieli przyciąć żeby się nie okazało że jest tak samo dobry jak TT2.

Wczoraj wkońcu zabrałem się za następną modyfikację JBL E55BT. Celem było ogarnięcie dołu poprzez częściowe zaklejenie przetwornika i wytłumienie muszli słuchawek. Zdjęcie padów to koszmar - pianka dwustronnie klejąca jest masakrycznie mocna. Po zdjęciu pada musiałem go na nowo sklejać.. Ogólnie nie wyszło z tego NIC bo każdy zabieg w okolicy przetwornika powodował efekt gorszy niż fabryczna aplikacja - bas stawał się kartonowy, środek się rozjaśniał tak, że aż szumiało w uszach. Góra też cierpiała.. Próbowałem każdej możliwości - zaklejone 4,3,2,1 otwory w magnesie, przykrywanie przetwornika. Przy każdej zmianie z wytłumieniem albo bez. Także drzwi zamknięte.. słuchawki graja najlepiej fabrycznie.

Bo na początku jest okres demo, jak telewizor w sklepie. A potem wprowadza się do ciebie lub ty do niej i jest zwykły odbiór z kablówki słabej jakości cóż życie

Zaplatałem - trochę z tym roboty jest.

Jak używać equalizera. Ale nie wiem czy taki artykuł nie oburzy audiofili. Jak wiadomo, equalizer to jest zło, a jedyne akceptowalne modelowanie dźwięku powinno odbywać się poprzez zmianę kabli, wzmacniaczy i źródeł. Nie żeby charakterystyka źródeł była modelowana przez producentów przy pomocy firmware, co już można było zauważyć w wielu sprzętach, a kable projektowane w ten sposób by wycinać z pasma określone częstotliwości. To jest rozmowa analogiczna do "naturalne" vs "sztuczne" w dietetyce/suplementacji, gdzie nikt nie potrafi zdefiniować tych terminów. Chętnie przeczytałbym artykuł, gdzie wyjaśniono by podstawy wiedzy na temat equalizacji, różnic oraz podobieństw w tematach equalizacji sprzętowej vs programowej, obaleniu powszechnych mitów na ten temat - wymagałoby to przedstawienia pewnych podstawowych faktów na temat samego przetwarzania dźwięku, procesów konwersji cyfrowo-analogowej, tego czym są w zasadzie te rodzaje sygnałów, jak powstają itd. Generalnie, ciekawy temat i pewnie wymagałby serii oddzielnych artykułów wyjaśniających szerzej każde odrębne zagadnienia związane z tym tematem. Innym ciekawym i dość przydatnym artykułem dla osób interesujących się audio byłby artykuł na temat interpretacji informacji na wykresach audio. Wyjaśnić czym jest krzywa izofoniczna, czyli dlaczego nie słyszymy wszystkich częstotliwości w "takiej samej głośności" - w przypadku pasma przenoszenia. Dlaczego "płaskie pasmo" na wykresie nie będzie odbierane przez nasz narząd słuchu jako "równy dźwięk" poprzez całe spektrum. Wyjaśnić też rolę natężenia dźwięku w odniesieniu do zmiany wyeksponowania określonych częstotliwości dla naszego słuchu - czyli dlaczego słuchawki grające "V-ką" będą prezentowały dźwięk "równiej" na niższych poziomach głośności, a te grające średnicą równiej na wysokich głośnościach. Dalej, jak interpretować pozostałe mierzalne parametry dźwięku: Noise level, Dynamic range, THD (%), IMD + Noise (%), Stereo crosstalk. Jak wyciągać z tego wartościowe informacje na temat jakości sprzętu. Wyjaśnić zagadnienie tonu podstawowego i czym są jego harmoniczne - przez niektórych zjawisko nazywane tembrem, czyli dlaczego "testy" niskiego basu na youtube nie testują tak naprawdę niskiego basu tylko jego harmoniczne. Jeśli masz kiepską separację sekcji audio na płycie głównej, to może mieć jakiś sens, bo taka płyta może walić "śmieciami" z innych elementów, ewentualnie z sieci elektrycznej. W przypadku sieci elektrycznej, proste rozwiązanie - kupić dobrej jakości UPS. Prąd będzie "filtrowany" i stabilny. Obecne płyty główne mają już dość dobre sekcje audio, odpowiednio ekranowane także nie widzę sensu inwestować w takie coś, jeśli nie używasz wiekowego kompa. Płacić ~700zł za taką protezę? yhy... za te pieniądze da się złożyć budżetową stacjonarkę dedykowaną pod audio. Albo po prostu wymienić samą płytę główną. Takie moje zdanie.

Ważne jest charakterystyka impedancji w funkcji częstotliwości, jeżeli jest płaska jak stół, to można ich używać z byle czym. Jeżeli pojawiają się zafalowania zwłaszcza na basie, to niestety potrzebna jest wtedy większa moc żeby ruszyć przetwornikiem, takie same hece zdarzają się często z kolumnami, które teoretycznie 8 ohmowe potrafią mieć dołek nawet do 2-3ohmów, a później zdziwienie, że nie chce to ładnie grać, zaczyna się żonglowanie kablami i cuda wianki